the dail bar

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    the dail bar - Page 12 Empty the dail bar

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:29 pm

    First topic message reminder :

    the dail bar - Page 12 Dail_outside_large
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 8:21 pm

    edie dostała wszystkie rozrywkowe i muzyczne geny, cóż poradzisz. bliźniaki takie niedorobione. wendy się tylko śmiała ze swoich przyszywanych starszych braci, którzy biedni tkwili we friendzone.
    - o, to ten koleś, który zaprosił mnie na randkę i uciekł. - powiedziała głośno (bo w barze było głośno) do swoich przyjaciół i nawet nieładnie wskazała paluchem prosto na ralfiego, który szedł cały obłożony kuflami.
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 8:25 pm

    rozrywkowość bliźniaków raczej równała się zero. tacy niedorobieni ech! pewnie usłyszał to też ralfie, który z wrażenia upuścił wszystkie kufle na podłogę i narobił wiele huku. nie spodziewał się wendy tutaj, a widząc ją zarumienił się okropnie. przypomniał sobie całą akcję z zapraszaniem jej na randkę i aż wpadł w panikę i ledwo mógł złapać oddech! uciekł na zewnątrz bo wydawało mu się że nie może oddychać, ech!
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 8:30 pm

    biedny ralfie! jednak po wysłaniu posta trzymałam za niego kciuki, żeby wcale nie upuścił tych wszystkich kufli, a przede wszystkim nie zmarnował tego całego piwa... właśnie mi się przypomniało, że jak czekałam na telefon, że mam wracać do pracy, to miałam ochotę na piwo, a nie mogłam wypić, a jednak nie zadzwonili i już mi się nie chce iść do sklepu, ugh.
    - taak. to zdecydowanie on. - podrapała się po nosku. wtedy upuścił burgera, teraz piwo. trochę się zakłopotała, że to usłyszał i że uciekł przez nią i znowu zepsuła mu humor tak jak ostatnio... teraz majk powinien wkroczyć do akcji xd no dobra, nie, wendy sama przeprosiła na chwilę swoich chłopców i wyszła na zewnątrz, gdzie znalazła biednego ralfiego. - hej, wracaj do środka, postawię ci piwo. - uśmiechnęła się nawet, wowow.
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 8:37 pm

    na prawdę liczyłaś na to, że nic nie upuści? ja od razu wiedziałam że wszystko mu z rąk w pewnym momencie wypadnie xddd ja sobie teraz pije piwko, ale szaleć nie mogę bo muszę o 4 rano wstać jutro, ech. on upuszczał wszystko, ale to ze stresu bo ciągle był pod presją. ciągle obserwował go i oceniał daniel, a teraz wendy! twoje postaci takie złe dla mnie! pewnie kucał pod murem obrażony. tak, wendy zepsuła mu humor, jak mogła! już drugi raz, ech! - nie chcę - mruknął gapiąc się w ziemię. nawet nie zaszczycił jej swoim obrażonym wzrokiem.
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 8:42 pm

    ja też byłam tego świadoma, ale trochę żałowałam, że wendy się nie rzuciła mu do pomocy albo do kradzieży jednego piwa (ale wtedy pewnie też by upuścił, bo to było jak jenga). tradycji musiało stać się zadość, każde ich spotkanie zaczyna się od pokazu niezdarności ralphie'go. uważaj, bo się upijesz! złe dla ciebie czy dla ralfiego? bo dla ralfiego ani trochę, szczególnie, że to jego dwie miłości. 
    - przed chwilą wyglądałeś jakbyś chciał. no dalej, nie przejmuj się, tylko korzystaj z darmowego piwa. - lekko szturchnęła go butem o but, bo jednak bliższego kontaktu nie mógł od niej oczekiwać.
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 8:49 pm

    wendy i pomoc? ja bym na to nie liczyła, ale ok. dla ralfiego oczywiście!!! niby tak, dwie jego miłości ale tak okropnie go traktowały, a przecież to złoty chłopak jest!! - nie chce już - pociągnął nosem, a kiedy szturchnęła go to wstał. wyglądał trochę jakby chciał jej przywalić, ale wcale nie chciał. to przecież ralf tylko... - jesteś okropna wiesz? - a zapomniałam dodać, że wcześniej wypił piwo już? to wypił, więc był na pewno po jednym kuflu pijany - tylko zaprosiłem cię na randkę, czy to coś złego? - jęczał dalej prosto w jej buźkę - chciałem zrobić piknik i pospacerować po parku, może pogra w badmingtona - miał cały plan he he - ale nie, bo przecież to taka hańba umówić się z kimś takim ja ja - burknął - to powód do śmiania się, faktycznie - i znów wrócił do kucania xd
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 8:56 pm

    dlatego musiałam kierować się usposobieniem wendy, a nie mojego współczuciem wobec ralfiego. nikt tu nikogo źle nie traktuje. to on się obraża na wendy, a daniel go kocha najmocniej na świecie i każdy to wie! zaskoczył ją, kiedy zaczął mówić, że jest okropna. słyszała to już parę razy, ale i tak z jego ust brzmiało to jakoś... dziwnie. jego kolejne słowa tylko jeszcze bardziej wytrącały ją z równowagi. 
    - a. tobie chodzi o to, że pokazałam cię chłopakom. - zauważyła bystrze. wsadziła sobie zaraz papierosa do ust. - wcale się z ciebie nie śmiałam. i żeby być fair, chciałabym ci przypomnieć, że uciekłeś i nawet nie dałeś mi odpowiedzieć. - mruknęła. ralfi powinien czuć się zaszczycony, że go pokazywała, bo może go pokazywała, bo jej się podobał? heheheh. wystarczyło go postawić obok majka i oscara ;x
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 9:05 pm

    ralfiemu każdy powinien współczuć xd daniel bardziej kocha debbie, ech ralf zdecydowanie powinien na rudo się przemalować xd dziwnie to brzmiało z ust ralfa bo ten rzadko kiedy ludzi obrażał xd dlatego nawet nie potrafił porządnie kogoś obrazić. ech, nawet to mu nie wychodziło ;c
    - może nie chciałem żebyś wytykała mnie palcami - smęcił dalej bo nie lubił być w centrum zainteresowania, a kiedy wskazała go paluchem to znalazł się - uciekłem, bo... -wtedy sie zawahał bo nie potrafił znaleźć dobrej wymówki - bo wiedziałem że i tak odmówisz! - jęknął zraz. nie ma co porównywać kolegów wendy z ralfem xddddd nie miał szans!!
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 9:11 pm

    ale daniel i tak często spędzał noce z ralfim zamiast z debbie xd ralfi pewnie się wyżywał na wendy za to, że edie i daniel mówili mu ostatnio ostre słowa, a im nie umiał się odgryźć. łatwiej było to zrobić na nieznajomej.
    - a ja nie chciałam, żebyś upuścił to całe piwo. - wywróciła oczami. każdy czegoś chciał, to nie był festiwal zachcianek i nie było sensu w wymienianiu ich. tak sobie wendy pomyślała. - to po co pytałeś? - skrzyżowała ręce na piersi, ale zaraz jedną wyciągnęła papierosa z ust, żeby wydmuchać dym, wiesz o co chodzi. mierzyła go wzrokiem. był kolejnym johnem i felixem w jej życiu. najgorzej, że przyjaźniła się z elką i zawsze gardziła johnem i nie kryła się z tym.
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 9:18 pm

    debbie powinna być o ralfa zazdrosna xd oczywiście, że przez to sie na wendy wyżywał, to było takie błędne koło. ktoś wyżywał się na nim, aż w końcu i ralf wybuchł i wyżywał się na nie tak niewinnej wendy!
    - mam gdzieś to piwo - i tak nie lubił go pić, smaku też nie lubił. pewnie wolał słodkie drinki. ech, może faktycznie powinien zostać gejem i brać się za daniela - nie wiem, może po to żeby ktoś sprowadził mnie na ziemię - wzruszył ramionami. nie chciał się przyznać że myślał przez moment że będzie miał u niej szansę bo pewnie by go wyśmiała ;c
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 9:23 pm

    pewnie jest! musicie kiedyś nimi zagrać!!! tak jak edie daniel miało być. wendy jest niewinna! zresztą ona się nie prosiła, żeby być w życiu ralfiego, to on zawsze się pojawiał i rozwalał wszystko na swojej drodze. 
    - mówiłam, żebyś się tym nie przejmował. każdemu się zdarza. - zapewniała go. myślała, że nie chce piwa, bo się obraził, że zmarnował kasę na takie, które się wylało. jak zawsze źle odczytywała powody jego złego humoru. wtedy zabrałby się za majka! - czyli chciałeś, żebym ci odmówiła, ale jednak stwierdziłeś, że nie chcesz tego usłyszeć, więc uciekłeś, taaak? - próbowała podążyć za jego rozumowaniem. - jest wiele innych sposobów, żeby zejść na ziemię. na przykład możesz wylać na siebie kubeł zimnej wody. - wymyślała dla pocieszenia.
    ralphie davenport

    ralphie davenport

    sydney
    dyplomacja europejska
    wreck it ralph(ie)
    29

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by ralphie davenport Sob Lip 04, 2015 9:29 pm

    ja mam wiele gier do rozegrania swoimi postaciami ;x ralf lubił rozwalać wszystko na swojej drodze, to ralf demolka w końcu he he. smuteczki że nie odczytywała jego humorków. może to jednak dobrze, że nie poszli na randkę bo w ogóle nie odczytywałaby jego intencji ;c - nie wiem co chciałem, nie naciskaj na mnie - jęknął. serce waliło mu jak oszalałe w jej obecności, myślał że to zawał! dlatego uciekł marudzić siostrze bliźniaczce!!! dajemy jeszcze na szybko aggie daniel?
    wendy eyre

    wendy eyre

    afryka/londyn
    medycyna sądowa
    dzikuska
    30

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by wendy eyre Sob Lip 04, 2015 9:32 pm

    też mam wiele gier do rozegrania. co się lista skróci, to się znów wydłuży. ralfi jest chyba większą ofiarą losu niż john. wendy też jest specyficzna i ralfi nie potrafiłby odczytywać jej intencji... dopaliła papierosa do końca i wróciła do swoich przystojniaków.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 7:39 pm

    umówili się tu na piwo.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 7:45 pm

    widzę,ze kreatywność jak i u mnie xd więc skoro się umówili to james to przyszedł. może troszkę spóźniony, ale za późno się obudził, bo on o takich godzinach się budzi dopiero pewnie xd w każdym bądź razie wszedł do baru i rozglądał się w jej poszukiwaniu, aż w końcu ją zauważył. - no cześć. - uśmiechnął się i dał jej buziaka na powitanie.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 7:48 pm

    tak xd morgan też prowadziła nocny tryb życia jak wampir. musiała odsypiać w dzień, żeby potem mieć siły na imprezowanie całą noc. przyszła tu pierwsza, więc zamówiła sobie piwo i gapiła się w telewizor, na którym leciał jakiś mecz. - cześć - uśmiechnęła się. - jak tam? - napiła się piwa.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 7:54 pm

    w końcu są wakacje. należy im się trochę odpoczynku od rannego wstawania. usiadł sobie obok niej i też zamówił piwo. - u mnie bajecznie. - zaśmial się. nie miał na co narzekać. z resztą nie był z tych, którzy narzekają na swoje marne życie. - lepiej powiedz co u ciebie bo z pewnością dzieje się więcej niż u mnie. - stwierdził unosząc brew i jak tylko dostał swoje zimne piwo to upił łyka.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 8:01 pm

    kiedyś trzeba się wyszaleć. - to dobrze - uśmiechnęła się i oblizała usta. - czy ja wiem.. moje życie się teraz kręci wokół nocnych libacji i poświęcania całego dnia na spanie - wzruszyła ramionami, po czym się zaśmiała.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 8:04 pm

    - aż tak szalone życie prowadzisz? no no... - zaśmiał się. - już się bałem, że niedługo dostanę jakieś zaproszenie na ślub czy coś takiego. - stwierdził poważniej bo to wszystko zmierzało właśnie w tym kierunku, ale nie da się ukryć, że odetchnął z ulgą skoro nic takiego się nie miało stać w najbliższej przyszłości.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 8:08 pm

    - jestem wolna, więc muszę wykorzystać ten czas - zaśmiała się. w sumie to teraz nie świętowała życia jako singielka tylko próbowała zapomnieć o dżudzie, ale nie chciała się przyznawać. przez tak długi czas udawało jej sie wmówić, że jej nie obchodzi, więc teraz też tak powinno być. - no coś ty, ja i ślub? - aż się napiła.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 8:12 pm

    - wszystko jest możliwe, morgan.... skoro byłaś tak długi czas w związku to i ślub nie byłby według mnie czymś bardzo zaskakującym. - powiedział poważnie i też się napił. ona nie może być bardziej pijana od niego przecież. nie żeby sądził, że ma słabą głowę, na pewno nie miała, ale on jednak potrzebował trochę więcej...
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 8:19 pm

    - niby prawda, ale nie przesadzajmy - pokręciła głową. może i była w długim związku, ale nie wyobrażała sobie siebie jako żony. - zapewniam cię, że nie mam zamiaru brać ślubu w najbliższej przyszłości - uspokoiła go. - zresztą osoba, która miała u mnie jakieś szanse jest teraz w związku - zabrała kilka orzeszków i chrupała je sobie.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 8:24 pm

    - w związku? - dobrze, że nie pił bo by się zakrztusił. - jak to możliwe w ogóle? - zapytał zdziwiony. wiadomo, że on jakby chciał znaleźć dziewczynę to nie miałby z tym żadnych problemów, ale że jude ją znalazł! to było dla niego co najmniej zaskoczenie. - nie żartuj sobie, już ci prawie uwierzyłem. - napił się znów bo sądził, ze sobie z niego żartuje.
    morgan butler

    morgan butler

    Londyn
    dziennikarstwo
    reckless
    28

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by morgan butler Pon Lip 06, 2015 8:28 pm

    - no w związku - powtórzyła. samej trudno było jej w to uwierzyć, ale widziała to na własne oczy. w sumie to się nie dziwiła, że on nie chciał wierzyć. w końcu to jude. - nie żartuję. widziałam jak się do siebie kleili, a ostatnio widziałam go na imprezie, na którą z nią przyszedł - zdała mu relacje. szkoda tylko, że to była nieprawda i źle się dogadali.
    james byron

    james byron

    st.albans
    grafika komputerowa
    łatafak?!
    34

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by james byron Pon Lip 06, 2015 8:31 pm

    hehe czytałam to. i to ogarnięcie juda <3 mistrzostwo. w każdym bądź razie pogadali pewnie się spili, wylądowali w łóżku, fajnie było a ja idę spać chyba powoli ;x

    Sponsored content

    the dail bar - Page 12 Empty Re: the dail bar

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pon Maj 20, 2024 2:15 am