the dail bar
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the dail bar
First topic message reminder :
- vesper cunningham
- st albans-ściemniara25
- Post n°351
Re: the dail bar
- całkiem niezłe - uśmiechnęła się uroczo. - też mam taką nadzieję - przygryzła wargę, przyglądając mu się. uśmiechała się cały czas gdy obdarowywał ją całusami. oczywiście nie miała nic przeciwko bliższym kontaktom z przystojniakami, więc tym bardziej nie przeszkadzało jej to że tak od razu zaczął ją całować. ujęła jego twarz w dłonie i pogłębiła pocałunek.
- sebastian echer
- brukselaromanistykasexy back!32
- Post n°352
Re: the dail bar
zaraz przycisnął ją mocniej do siebie, a potem wylądowali w kiblu gdzie ją zaliczył i poszedł do następnego baru szukać okazji ;xx
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°353
Re: the dail bar
siedziała przy barze polewając sobie do kieliszka wodę żeby udawać że to wóda. rozkminiała nad tym że matka jej kazała się umawiać z chłopakami bo inaczej ją od wszystkiego odetnie. i tak nie mogła się na eksperymentach skupić, biedaczka.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°354
Re: the dail bar
jaka mała biedna faye. frankie przyszła się napić ze swoimi chłopakami. nie było dużo ludzi, a faceci sami byli starzy, więc musiała przysiąść się do faye - siema. widzę, że pijesz w samotności - zachichotała. ona za to zamówiła sobie drineczka.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°355
Re: the dail bar
faye taka kłamczyni bo nie była faktycznie - no powiedzmy - znów dolała sobie wody i dziabnęła kielona na raz. jej piwo nie smakowało, to co dopiero wóda ;xxxx - nie znasz może kogoś wolnego kto chciałby się umówić na randkę bez zobowiązań i planowania przyszłości? - westchnęła pytając wprost.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°356
Re: the dail bar
wzięła upiła swojego drinka. ledwie tu przyszła a ta już się jej wyżalała. zaczęła się modlić o to, żeby ktoś do niej przyszedł. oparła głowę o dłoń i tak się jej przyglądała - znam, a co? chcesz się z kimś umówić ot tak? - zapytała od niechcenia - miły gość. sama z nim się umawiałam, bez zobowiązań. chętnie pójdzie na randkę. - wzruszyła ramionami - mam was ustawić rozumiem? - dopytała.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°357
Re: the dail bar
jaka sucz. faye ją pewnie już miała za przyjaciólkę bo nie wiedziała że do zdobycia przyjaciół potrzeba jednak nieco więcej niż dwóch rozmów, ups - nie chcę, ale muszę - podrapała się po nosku - mama mnie do tego zmusza, inaczej nie da mi pracować nad ulepszaniem świata - westchnęła - ten ktoś jest normalny? nie będzie mnie obłapywał czy coś? - jakby ona była taka normalna xd - odwdzięczę się - obiecała.
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°358
Re: the dail bar
frankie była suczą sama w sobie. nie uważała się za jej przyjaciółkę, ale faye jak widać była już jej bff. ciekawe kiedy to się stało skoro widziały się raz. jeden jedyny raz na balu xd podrapała się po nosie i wyciągnęła z torebki karteczki i długopis - nie będzie cię obłapiać, bo ten koleś jest w porządku. oczywiście, jeżeli nie chcesz być obłapiana to on to zrozumie. zadzwonię do niego niedługo i wtedy ci powiem co i jak. zwykły prosty koleś. dwie nogi (ahahahahaahhahahahahah.haha.) i ręce - pokiwała głową z przekonaniem - to jak? randka w ciemno? - napiła się znowu.
- faye valentine
- kopenhagafizyka teoretycznai'm not crazy, my mother had me tested31
- Post n°359
Re: the dail bar
na pewno sie jeszcze kiedyś widziały! dwie nogi, jeeeeeeebłam xd
- okej, niech będzie - pewnie zaraz zaczeła się zbierać bo jednak nie chciało się jej tutaj siedzieć - tylko daj mi znać co planuje żebym się nie wygłupiła ze strojem - wyjaśniła i poszła sobie. czekała na telefon od frankie żeby się pochwalić matce i żeby ta dała jej spokój xd
- okej, niech będzie - pewnie zaraz zaczeła się zbierać bo jednak nie chciało się jej tutaj siedzieć - tylko daj mi znać co planuje żebym się nie wygłupiła ze strojem - wyjaśniła i poszła sobie. czekała na telefon od frankie żeby się pochwalić matce i żeby ta dała jej spokój xd
- frankie ross
- bangladeszpani wykładowcamaneater33
- Post n°360
Re: the dail bar
tak, te żarciki nigdy nie wyjdą z mody ;x
frankie została i piła z barmanem.
frankie została i piła z barmanem.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°361
Re: the dail bar
no to przyszli na drineczka tutaj. nie wiem czy się wkopał bo jak widać był idealnym kłamcą i pewnie miał miliony pomysłów w głowie. po drodze gadali o jakiś duperelach i tak dalej, jak wchodzili to tyler nawet przepuścił ją w drzwiach! taki dżentelmen z niego! chociaż jak siadali przy stoliku to krzesełka jej pewnie nie odsunął. - co pijesz? - zapytał
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°362
Re: the dail bar
nie był aż takim dżentelmenem, ups. szkoda tylko, że ona chciała z nim porozmawiać tylko dlatego, że zafascynowała ją jego sztuka i wcale nie zamierzała dawać się podrywać, bo przecież miała narzeczonego... którego nigdy na oczy nie widziała, ale to nieważne.
- malibu z mlekiem. - odpowiedziała od razu, bo uwielbiała orzechówkę z mlekiem i mleczne drinki najwyraźniej też.
- malibu z mlekiem. - odpowiedziała od razu, bo uwielbiała orzechówkę z mlekiem i mleczne drinki najwyraźniej też.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°363
Re: the dail bar
jego urok zmiecie ją z nóg i czy chce czy nie chce to będzie podrywana. da sobie z nią radę.
- okej. - wzruszył ramionami bo uważał malibu z mlekiem za paskudnego drinka, no ale co kto lubi. on sobie oczywiście zamówił piwo, które według niego było jednym z najbardziej męskich alkoholi! - więc, teraz możesz mi spokojnie opowiedzieć co sądzisz o moich pracach. - usiadł z powrotem obok niej z drinkiem i piwem i czekał aż zacznie gadać. liczył na to, że nie jest za bardzo rozmowna i że szybko się upije.
- okej. - wzruszył ramionami bo uważał malibu z mlekiem za paskudnego drinka, no ale co kto lubi. on sobie oczywiście zamówił piwo, które według niego było jednym z najbardziej męskich alkoholi! - więc, teraz możesz mi spokojnie opowiedzieć co sądzisz o moich pracach. - usiadł z powrotem obok niej z drinkiem i piwem i czekał aż zacznie gadać. liczył na to, że nie jest za bardzo rozmowna i że szybko się upije.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°364
Re: the dail bar
na pewno będzie podrywana, ale czy będzie poderwana? to zagadka. no dobra, nie do końca zagadka, skoro już wymyśliłam dramkę na "po seksie", ale spoko, tak łatwo mu z nią nie pójdzie!
- już ci opowiadałam. teraz twoja kolej, żeby opowiedzieć o swoich inspiracjach i metaforach. nie zabrałeś mnie chyba tutaj, żebym się tylko tobą zachwycała, co? - zaśmiała się, ale przecież właśnie po to ją tu zabrał.
- już ci opowiadałam. teraz twoja kolej, żeby opowiedzieć o swoich inspiracjach i metaforach. nie zabrałeś mnie chyba tutaj, żebym się tylko tobą zachwycała, co? - zaśmiała się, ale przecież właśnie po to ją tu zabrał.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°365
Re: the dail bar
uznajmy, że miał w sobie tyle rozumu, żeby nie odpowiedzieć jej, że po to właśnie ją tutaj zabrał xd
- wiesz, kiedy przechodzę przez całe to miasteczko to wydawało mi się takie szare i w ogóle oderwane od rzeczywistości. takie zamknięte w pewnym okresie czasowym..... więc postanowiłem to zmienić, malując właśnie na murach. teraz przynajmniej widać, że i tutaj dotarł XXI wiek. - zaśmiał się bo to tłumaczenie było jednym z najgłupszych pewnie na jakie mógł wpaść a jednak!
- wiesz, kiedy przechodzę przez całe to miasteczko to wydawało mi się takie szare i w ogóle oderwane od rzeczywistości. takie zamknięte w pewnym okresie czasowym..... więc postanowiłem to zmienić, malując właśnie na murach. teraz przynajmniej widać, że i tutaj dotarł XXI wiek. - zaśmiał się bo to tłumaczenie było jednym z najgłupszych pewnie na jakie mógł wpaść a jednak!
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°366
Re: the dail bar
kłamał na całe mnóstwo innych tematów, jedno kłamstwo w tę czy w tę nie robiło różnicy.
- ale dlaczego właśnie malujesz to, a nie co innego? dlaczego dziewczynka z konewką, z której leci wielokolorowa farba? i jak w ogóle interpretować mural z market place? - dopytywała się. zaraz będzie wrzodem na tyłku tylera. przynajmniej była ładna, to jeszcze sobie jej nie darował.
- ale dlaczego właśnie malujesz to, a nie co innego? dlaczego dziewczynka z konewką, z której leci wielokolorowa farba? i jak w ogóle interpretować mural z market place? - dopytywała się. zaraz będzie wrzodem na tyłku tylera. przynajmniej była ładna, to jeszcze sobie jej nie darował.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°367
Re: the dail bar
miała szczęście, że była ładna bo inaczej w ogóle by z nią nie chciał gadać! i na pewno by się tylko irytował na te wszystkie głupie pytania. chociaż z drugiej strony w ogóle by jej nie zaczepił pewnie wtedy. - bo świat jest smutny.... dzieci są smutne.... a kolory wszystkich rozweselają nieprawda? nie czujesz na przykład różnicy, że kiedy ubierzesz ciężkie ciemne rzeczy to ci gorzej a jak ubierzesz lekką żółta sukienkę na przykład? - zapytał. nie, żeby się na tym znał, ale musiało chociaż na to wyglądać! - skoro już wiesz o co chodzi z tym muralem, to powinnaś się sama domyślić co oznacza ten z market place. - uniósł kącik ust bo pewnie w ogóle koło niego nie przechodzili i tyler nie był pewny, czy wie o który chodzi!
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°368
Re: the dail bar
szkoda, że nie wiedział, że kiedyś była grubą brzydulą, z której się śmiał! i szkoda, że ona też tego nie wiedziała, bo od razu by mu przywaliła i pokazała na kogo wyrosła.
- naprawdę dbasz o ludzi i o ich pozytywne nastroje. na świecie jest potrzebnych więcej takich jak ty! dzięki tobie świat staje się wspanialszym miejscem. - rozpromieniła się. zachwycała się nad kolesiem, który wcale nie był artystą, a jej koszmarem z dzieciństwa. ups.
- naprawdę dbasz o ludzi i o ich pozytywne nastroje. na świecie jest potrzebnych więcej takich jak ty! dzięki tobie świat staje się wspanialszym miejscem. - rozpromieniła się. zachwycała się nad kolesiem, który wcale nie był artystą, a jej koszmarem z dzieciństwa. ups.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°369
Re: the dail bar
a szkoda, szkoda.
zaśmiał się na jej słowa. - nie przesadzaj, złotko. to nic takiego. każdemu należy się trochę szczęścia w tym ponurym i niefajnym świecie. liczę na to, że moje, no może nie dzieła, bo to głupio brzmi... - nawet sam się zaśmiał - ale malunki coś zmienią. jeśli chociaż jednej osobie poprawiają nastrój to warto. - pokiwał głową i napił się piwa.
zaśmiał się na jej słowa. - nie przesadzaj, złotko. to nic takiego. każdemu należy się trochę szczęścia w tym ponurym i niefajnym świecie. liczę na to, że moje, no może nie dzieła, bo to głupio brzmi... - nawet sam się zaśmiał - ale malunki coś zmienią. jeśli chociaż jednej osobie poprawiają nastrój to warto. - pokiwał głową i napił się piwa.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°370
Re: the dail bar
- na pewno nie jestem jedyną osobą, której twoje prace, a ja właśnie nazwałabym je dziełami, poprawiają humor w tym szarym mieście. - pokiwała głową z uśmiechem. powoli sączyła swojego drinka. - to czym zajmujesz się poza tym? - spytała, układając brodę na splecionych dłoniach.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°371
Re: the dail bar
- nie przesadzaj, to żadne dzieła - machnął ręką. - tak po za tym to studiuję... - a to ci zaskoczenie dopiero... - tak dokładniej mówiąc to informatykę - dodał. - a ty? co robisz, kiedy nie podziwiasz moich prac? - zaśmiał się.
- india gupta
- st. albansneurobiopsychologia i dietetykapanna idealna30
- Post n°372
Re: the dail bar
- nie bądź taki skromny... - zaśmiała się. - powinieneś je gdzieś pokazać! niech cały świat je zobaczy, nie tylko st. albans. i niech wszyscy wiedzą jaki jesteś utalentowany! - zaczęła planować jak go wypromować. jakby stał się sławny za prace, które w tajemnicy maluje lena, to by dopiero była drama. - no proszę, kto by pomyślał. informatyk z zamiłowaniem do sztuki i polepszania świata. - zauważyła. tak go chwaliła, a nawet go nie podrywała, wow. - też studiuję. jak każdy w tym mieście. - mechanicznie poprawiła włosy, jak zawsze, gdy opowiadała o sobie. - neurobiopsychologia i dietetyka. - pochwaliła się swoimi dwoma kierunkami.
- tyler derose
- st.albansinformatykagentelman31
- Post n°373
Re: the dail bar
no i oni też sie pozachwycali sobą i tak dalej, a tyler był smutny, że jej nie przeleciał!
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°374
Re: the dail bar
lea się odpicowała i przyszła na jakiś podryw, bo brakowało jej faceta.
- bridget kay
- st. albansza głupia na studia#girlonline26
- Post n°375
Re: the dail bar
bridget za to siedziała tu z koleżankami i opowiadała im o rozstaniu z alfonsem. a wiadomo, że bree jak gadała, to wszyscy wokół ją słyszeli.
|
|