Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Cze 17, 2015 5:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
the groove
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the groove
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez st. albans dnia Sro Cze 17, 2015 5:45 pm, w całości zmieniany 1 raz
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°76
Re: the groove
pokręcił rozbawiony głową widząc w jakim jest stanie. on nawet o dziwo jeszcze nie był naćpany i tylko jechał na samym alkoholu. miał jednak mocniejszą głowę niż aggie, to nie był taki narąbany. - twoje życzenie jest dla mnie rozkazem - powiedział rozbawiony po czym skinął na barmana i zamówił jej to co sobie zażyczyła. - to nudziarze, uwierz mi - machnął ręką.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°77
Re: the groove
tak, aggie z reguły bywała pijana, ale dziś to była narąbana jak bela. zaraz pewnie dostała drugiego drinka do rączki toteż na jej twarzy pojawił się jeszcze większy uśmiech - dzięeeeeeekuje! - odparła wysyłając mu zaraz buziaczki w powietrzu. zerknęła na jego kumpli, a potem podeszła bliżej księcia, uniosła się na placach i wyszeptała mu do ucha, niczym sekret - nie ładnie tak obgadywać kumpli wiesz? - i jeszcze mu do ucha zachichotała, cały czas chichotała taka rozbawiona była.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°78
Re: the groove
w sumie to gdyby był mądry, to by nie kupował jej tego następnego drinka, żeby nie uchlać jej jeszcze bardziej i nie mieć jej na sumieniu, jeśli coś niefajnego się stanie. on jednak miał inne podejście do świata i sam pił ile wlezie. nie mówiąc już nic o ćpaniu, któego też sobie nie żałuje. roześmiał się z jej zachowania. - oni dokładnie wiedzą jakimi nudziarzami są - teraz on szeptał jej do ucha.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°79
Re: the groove
harry raczej należał do tej przeciętnie mądrej części rodziny królewskiej ;x ona jednak już w najlepsze piła sobie tego drinka więc gdyby jej go zabrał to rozpłakałby się na środku parkietu. dalej nie odstępowała go ani na krok i znów szepnęła mu do ucha - kto z kim przystaje ten takim się staje - hehe, bawili się chyba w jakiś głuchy telefon, ale aggie całkiem niezłą frajdę to sprawiało.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°80
Re: the groove
dobrze, że chociaż do przeciętnie mądrej, a nie zupełnie głupiej. zresztą to wszystko tłumaczył sobie tym, że nie musiał być tak wyuczony jak jego brat. jeden z dwóch to dobry wynik. na uniwerek poszedł tylko dlatego, żeby babka i ojciec dali mu spokój. nie byli zadowoleni z miejsca ani kierunku, które wybrał, ale co zrobić. robił wszystkim na złość. cały czas się uśmiechał głupkowato. - dlatego oni trzymają się ze mną, a nie na odwrót - założył jej kosmyk włosów za ucho.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°81
Re: the groove
ale w sumie poszedł na dość ciężki kierunek więc może choć trochę był ambitny, choć sam mógł o tym nawet nie wiedzieć! aggie to jednak była ambitna i uzależniona od nauki, nie to co ten leniuszek harry - więc myślisz, że zrobisz z nich mniejszych nudziarzy? - zerknęła raz jeszcze na jego kolegów, pewnie nawet nie wyrwali do tej pory żadnej laski tylko po prostu pili - optymista z ciebie - zaśmiała się, bo wątpiła w jego śmiałe plany.
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°82
Re: the groove
może i był, tylko nie chciał tego dopuścić do świadomości. bo jednak wbijali mu do głowy wiedze czy tego chciał czy nie. nie mógł sobie pozwolić na bycie totalnym głąbem, kiedy patrzył na niego cały świat. - taki mam plan - zażartował sobie, bo szczerze to go nie obchodziło ani trochę czy będą mniej nudni czy nie. sam się odwrócił, żeby na nich spojrzeć. - czasami trzeba mieć trochę wiary w siebie i w innych - upił łyka ze swojej szklanki.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°83
Re: the groove
ale zaraz jeden z tych kolegów do nich podszedł i szepnął aggie coś nieodpowiedniego na ucho, taki z niego gbur! aggie się wkurzyła, wylała na niego resztę drinka i sobie poszła śmiertelnie obrażona.
ja też lecę spać, papa!
ja też lecę spać, papa!
- harry windsor
- londynmechanikaksiążę32
- Post n°84
Re: the groove
wkurzył się na kumpla i kazał komuś mu wpierdolić, a sam wrócił do siebie.
- angela barlow
- st albansstriptizerka-32
- Post n°85
Re: the groove
obiecała mu, że przyjdzie kiedyś na ich koncert, więc dotrzymała obietnicy i teraz sobie siedziała na widowni.
- cesar ayers
- londynmuzyk, barmanchłopak z sąsiedztwa32
- Post n°86
Re: the groove
jaka kochana! skończyli grać i właśnie się kłaniali, a że publika dopisała, to postanowili się poczuć jak prawdziwe gwiazdy rocka i gitarzyści zaczęli rzucać kostkami do gitary, żeby fani łapali, a perkusista cesar pałeczkami... tylko że jedną walnął angelę w głowę. ups.
- angela barlow
- st albansstriptizerka-32
- Post n°87
Re: the groove
kibicowała im najładniej, a on ją bije. pomacała się po głowie, po czym schyliła się i podniosła pałeczkę z ziemi. - nie ładnie tak znęcać się nad fanami - puknęła go tą pałeczką, kiedy już do niej podszedł.
- cesar ayers
- londynmuzyk, barmanchłopak z sąsiedztwa32
- Post n°88
Re: the groove
tyle czasu mi pisałaś trzy linijki?! no ładnie. xd
ukłonili się jeszcze parę razy, klaskali ze sceny razem z widownią, aż w końcu zniknęli za kulisami. wczesna godzina jeszcze, tak naprawdę byli supportem i nikt się nimi aż tak bardzo nie przejmował, ale ci, którzy ich słuchali, chyba się dobrze bawili. podszedł do angeli, bo oczywiście ją zauważył, kiedy dostała pałeczką.
- heeej, przepraszam. - roześmiał się. - chciałem, żebyś poczuła się wyjątkowo. nie każdy dostaje pałeczką w głowę od idola. inne fanki by piszczały z zachwytu. - zauważył z rozbawieniem. stali gdzieś niedaleko baru, to od razu zamówił dla nich obojga drinki.
ukłonili się jeszcze parę razy, klaskali ze sceny razem z widownią, aż w końcu zniknęli za kulisami. wczesna godzina jeszcze, tak naprawdę byli supportem i nikt się nimi aż tak bardzo nie przejmował, ale ci, którzy ich słuchali, chyba się dobrze bawili. podszedł do angeli, bo oczywiście ją zauważył, kiedy dostała pałeczką.
- heeej, przepraszam. - roześmiał się. - chciałem, żebyś poczuła się wyjątkowo. nie każdy dostaje pałeczką w głowę od idola. inne fanki by piszczały z zachwytu. - zauważył z rozbawieniem. stali gdzieś niedaleko baru, to od razu zamówił dla nich obojga drinki.
- angela barlow
- st albansstriptizerka-32
- Post n°89
Re: the groove
- skąd wiesz, że jestem waszą fanką, mogłam tu przyjść dla kogoś innego - wytknęła mu język. napiła się z nim trochę i potem zwiała do pracy.
- cesar ayers
- londynmuzyk, barmanchłopak z sąsiedztwa32
- Post n°90
Re: the groove
a on świętował urodziny całą noc.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°91
Re: the groove
przyszła do klubu, bo musiała się trochę rozluźnić po ostatnich stresujących wydarzeniach. mieszkaniu w bunkrze, śmierci masona, o którym wiedziała, że jest lesterem, pierwszych świętach z ojcem w więzieniu, powrocie do mieszkania w nieszczęsnym akademiku i tak dalej. astrid najbardziej pokrzywdzona zawsze! to teraz siedziała przy barze z nóżką na nóżkę i bajerowała już drugiego gostka, żeby dostać drugiego drinka.
- taylor swift
- reading, usa-gwiazda pop34
- Post n°92
Re: the groove
siedziała z taylorką, do której ciągle dzwonili dziennikarze, bo pojawiła się znów na pierwszych stronach okładek wychodząc z benem oficjalnie za rączkę. powinna już go mieć w lowkach, aż mu znajdę zaraz porządnego gifka ;x taylor siedziała rozmarzona przy trzecim już drinku, próbując opowiedzieć coś astrid ale ta jej nie słuchała!
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°93
Re: the groove
tyle się dzieje, a ja nie wiem ;ooo astrid załatwiła sobie kolejnego drinka i spławiła chłopaka karceniem, czy on nie widzi, że ona tu siedzi z taylor swift. sączyła więc drineczka i wreszcie zaszczyciła przyjaciółkę uwagą.
- nic mi nie pomagasz w załatwianiu darmowych drinków! - zauważyła. astrid była ostatnio mistrzynią w załatwianiu darmowych rzeczy. wiadomo. musiała się nauczyć życia.
- nic mi nie pomagasz w załatwianiu darmowych drinków! - zauważyła. astrid była ostatnio mistrzynią w załatwianiu darmowych rzeczy. wiadomo. musiała się nauczyć życia.
- taylor swift
- reading, usa-gwiazda pop34
- Post n°94
Re: the groove
- przepraszam, ale ja tutaj jestem zakochana, no halo! próbuję ci coś od godziny powiedzieć, ale ty mnie nie słuchasz! widziałaś najnowszy magazyn o gwiazdach, widziałaś widziałaś? - klaskała w dłonie jak mała dziewczynka. ona też widziała na przykład ostatnio jak harry z louisem jak zwykle się obmacywali, liam próbował się do niej dobijać, takie dylematy. taylor wywróciła oczami, załatwiła wszystkim darmową kolejkę dzięki swojemu urokowi i cyckom ;x
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°95
Re: the groove
- no tak, w harry'm, słyszałam to już miliony razy. wiesz co? powiem ci coś szczerze. jesteś moją najlepszą przyjaciółką i nie chcę więcej patrzeć, jak marnujesz się przy harry'm. latasz za nim, a i tak zawsze kończy się jak zawsze. przepraszam, że ci to mówię, ale trzeba się pogodzić z faktami. życie jest brutalne! - zaczęła jej prawić kazanie. miała nadzieję, że chociaż raz dotrze to do taylor. szkoda, że nie ogarnęła, że ta mówi o kimś zupełnie innym.
- taylor swift
- reading, usa-gwiazda pop34
- Post n°96
Re: the groove
- harry? harry to już przeszłość! moje serce należy do zupełnie kogoś innego. czyli nie oglądałaś najnowszego wydania? oja, nie mogę, moja najlepsza przyjaciółka astrid bachnann nie jest na bieżąco z informacjami - zaśmiała się - mój ukochany to ben. ben albright! - westchnęła ponownie. była w nim szaleńczo zakochana, to nic, że znając życie zacznie znów wariować jak przy harrym który zostawił ją po tygodniu dla louisa xd
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°97
Re: the groove
- o. to poszło szybko. - podrapała się po czole, bo nie wiedziała, że jej przemowa będzie miała takie skutki. no dobra, właściwie to nie była zasługa jej przemowy. - poza tym to nie moja wina, że mi nic nie mówisz! nie będę się przecież dowiadywać o twoim życiu z jakiś zakłamanych tabloidów. - zauważyła, bawiąc się parasolką ze swojego fancy drinka. - nie znam go. co on śpiewa albo w czym gra? - zainteresowała się. nie wyobrażała sobie taylor u boku zwykłego szaraka z tłumu.
- taylor swift
- reading, usa-gwiazda pop34
- Post n°98
Re: the groove
- otóż na niczym! nie jest sławny, to chłopak którego poznałam całkiem przypadkiem, to było spotkanie w bunkrze, byłam pomodlić się o swoje sukcesy w kapliczce i bum, to było jak grom z jasnego nieba. wystarczy że na niego spojrzałam i się po prostu zakochałam! - ta, jak mu blank space zrobi to zobaczy jaka jest naprawdę słodka xd - to dziwne, ale jest cudowny! oraz młodszy o pięć lat - wypiła duszkiem drinka.
- astrid bachmann
- islandiamatematyka finansowabankrutka29
- Post n°99
Re: the groove
- serio? to co ty z nim robisz? nie nudzisz się? bawicie się samochodzikami? - miała na twarzy grymas. już bardziej się jarała na 235975348 historię o harry'm. była płytka, to fakt. ale po prostu nie wyobrażała sobie taylor z kimś zwyczajnym i nudnym... ta historia nie była tak ekscytująca jak astrid miała nadzieję, dlatego nie mogła się od razu cieszyć jej szczęściem. w dodatku tyle młodszy! w wieku astrid. xd
- taylor swift
- reading, usa-gwiazda pop34
- Post n°100
Re: the groove
- nie bawimy się samochodzikami, jak w ogóle śmiesz tak mówić! powinnaś cieszyć się moim szczęściem, klaskać, całować mnie po rękach! a ty mnie wyśmiewasz! - puściła jej focha, wychyliła kolejnego drinka na raz - harry poszedł w odstawkę... on woli ode mnie kogoś innego... złamał mi serce! - pożaliła się jej niezadowolona - on... on jest zakochany już od dawna - westchnęła.
|
|