ławka

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    ławka - Page 5 Empty ławka

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:39 pm

    First topic message reminder :

    ławka - Page 5 Planty-krakowskie-1
    penny mckenzy

    penny mckenzy

    london
    psychologia
    zaopiekuj się mną
    30

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by penny mckenzy Sob Mar 28, 2015 2:34 pm

    normalnie przypomniał mi się osttanio film co oglądałam, co do chłopaka z rakiem i dlatego z amputowaną nogą, łał. penny na balu na szczęście nie była, ominał jej ten cały 'fun', który i tak zabawny nie był. może ktoś z jej znajomych oprócz finna został poszkodowany, ale tak jakoś bardziej, może kogoś straciła. wierzyła, że bieg i świeże powietrze są odpowiednie by odświeżyć umysł.
    penny przez chwilę się zamyśla, gyd finn zawołał jej imię. po chwili odwróciła się w jego kierunku, bo nie poznała od razu po głosie kto to mógłby być. - cześć, przystojniaku - rzuciła z delikatnym, nieco kokieteryjnym uśmiechem, zresztą jak zawsze. robiła dobrą minę do złej gry, może dlatego że nie była w centrum tych całych tragicznych wydarzeń, a może to był jej sposób na odreagowanie. - co słychać? - spytała jak gdyby nigdy nic, chociaż widziała, że finn nie był powiedźmy "dzisiejszy".
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by finn lore Sob Mar 28, 2015 2:38 pm

    finn nie został poszkodowany, bo kula przeleciała mu przez spodnie w miejscu, w którym nie miał nogi... rak uratował mu życie! głupi szczęściarz.
    - czeeeść. - ucałował ją w policzek na przywitanie i od razu usiadł na ławce, bo mimo wszystko chodzenie było w jego przypadku jeszcze utrudnione. musiał wyjść na spacer, nawet jeśli chodził z trudem. musiał odświeżyć umysł, dokładnie jak penny. nie mógł siedzieć w domu i gapić się w telewizor, w którym wczorajsze wydarzenia były tematem numer jeden. - to samo, co we wszystkich stacjach telewizyjnych i radiowych. - potarł się po zmęczonym oku. - byłaś tam? nie widziałem cię. - spytał od razu, bo teraz było bardzo ważne, jak inni się trzymali.
    penny mckenzy

    penny mckenzy

    london
    psychologia
    zaopiekuj się mną
    30

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by penny mckenzy Sob Mar 28, 2015 2:44 pm

    i tak był poszkodowany, chociażby psychicznie, nie każdy ma przecież takiego pecha w życiu by na balu spotkać sobie psychopatę. tego dnia penny miała szczęście, bo mogła na balu przecież zginąć nigdy nie wiaodmo.
    żeby finn nie czuł się źle to także usiadła na ławce, tym bardziej że nie zamierzała na razie biegać, skoro rozmawiała z nim więc taka przerwa nikomu nie zaszkodzi. z pozoru wredna sukowata penny potrafiłą być naprawdę miłą dziewczyną! pewnie nie jeden chłopak z którym się w życiu przespała, nie pomyślałby, że może rozmawiać z nią tak normalnie, jak to robi własnie finn. - nie, nie byłam. nie chciałam oglądać tych sztucznych uśmiechów, ale słyszalam. - odpowiedziała normalnym tonem, w duchu cieszyłą się, że jednak jej tam nie było. - stratsza tragedia, takie rzeczy nie powinny dziać się w szkole - stwierdziła i w gruncie rzeczy cieszyłą się trochę w duchu, bo miała nadzieję na odblokowanie karty przez rodziców, które zmartwią się o życie córki.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by finn lore Sob Mar 28, 2015 3:00 pm

    to prawda, wszyscy, którzy byli na balu, będą mieli traumę jeszcze długo, jak nie do końca życia. ale finn był silnym chłopakiem, swoje przeżył i starał się jakoś trzymać. na pewno wczoraj wylądował w szpitalu na badaniach i rozmowie z psychologiem, ale w miarę szybko go wypuścili.
    finn najwyraźniej naprawdę miał szczęście, skoro nie dość, że mógł spać z penny, to jeszcze z nią normalnie porozmawiać. lubił ją, nigdy nie była dla niego wredna, chyba że akurat się droczyli.
    - miałaś szczęście. sztuczne uśmiechy po raz kolejny zesłały na świat katastrofę. - uśmiechnął się jednokącikowo. nie bardzo umiał zachowywać się w poważnych sytuacjach, wolał się śmiać niż płakać. - nie mam pojęcia jak trzeba mieć nasrane w głowie, żeby zrobić coś takiego. - westchnął.
    penny mckenzy

    penny mckenzy

    london
    psychologia
    zaopiekuj się mną
    30

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by penny mckenzy Sob Mar 28, 2015 3:07 pm

    w sumie to penny miała być przyszłym psychologiem, dlatego sama pewnie umiałaby go w razie co wyciągnąć, była dobra w te klocki, przynajmniej dość dobra jak na swój wiek i umiejętności, niestety nie umiała pomóc sama sobie i zatracała się w narkotykach, alkoholu i seksie.
    to brzmi tak, jakby penny była jakimś potworem, chociaż nie dziwne w sumie, rodzina ją za takiego diabła wcielonego uważała, trudno.
    - nie wiem jak trzeba bardzo mieć, na pewno przerasta to moje umiejętności - zasmiała się krótko, w sumie kiepski żart. - hm, finn pamiętasz tą moją współlokatorkę nową, pandora, taka ruda? - spytała mrużąc delikatnie oczy, nie lubiła ją, uważała ją za wariatkę, pewnie przeszło jej przez myśl, że miała coś z tym wpsólnego. - była może na tym całym balu?- dopytała zaraz
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by finn lore Sob Mar 28, 2015 3:12 pm

    może znajomość z penny-początkującym psychologiem była jednym z powodów, dla których finnowi udało się uporać ze stratą nogi i chorobą. początkowo nie było lekko, ale teraz potrafił już z tego żartować i stawał się inspiracją dla innych. może nawet penny nie zdawała sobie z tego sprawy, a potrafiła pomóc. to ty ją przedstawiasz jako potwora, ja i finn nic nie zauważyliśmy!
    - i bardzo dobrze! inaczej zacząłbym się martwić. albo zamknąłbym cię w klatce. - uśmiechnął się do niej, bo też wolał żartować, nawet jakoś głupawo, niż się tym wszystkim zadręczać. - nie wróciła na noc do domu? - przechylił głowę, żeby przyjrzeć się penny. - nie wiem, nie widziałem jej. czy to nie przypadkiem ona w zeszłym roku rozebrała się na balu do naga i dostała zakaz wejścia na następny? - próbował skojarzyć, czy to ta sama osoba. true story o pandorze. już w dwóch grach o tym pisałam.
    penny mckenzy

    penny mckenzy

    london
    psychologia
    zaopiekuj się mną
    30

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by penny mckenzy Sob Mar 28, 2015 3:20 pm

    może tak było, ale penny na pewno nie zdawała sobie z tego sprawy, ale na pewno byłoby jej miło, najważniejsze że finn sobie radzi z chorobą. pewnie jednym z lekarstw na jego chorobę było przekonywanie go, że mimo że stracił nogę to nadal jest tak samo przystojny, bo buźka mu przecież nie zbrzydła, ot co. pewnie pandora pozna jej ciemną stronę mocy xd.
    - bo lubisz na mnie patrzec, co? - zażartowała, myslovitzowe, pewnie penny nie zna, coś może jje się obiło o uszy, w każdym razie fajnie się rymuje to może dlatego zapamiętała. - no własnie nie wiem, jak wróciłam do pokoju to jeszcze jej nie było, a jak wstałam to też jej nie było, sama nie wiem - zaczęła nieco głębiej o tym myślec. - finn, ona jest wariatką, nie wiem za jakie grzechy ja z nią muszę mieszkać, jeszcze mnie kiedyś zabije, jak miała coś z tym wspólnego albo gorzej - przynajmniej rodzice by mieli za swoje, ale to inna bajka. - nie wiem, wiesz że nie zawracam na takie rzeczy uwagi - nie chciała zabrzmieć nie miło, ale pandora nie jest obiektem wartym penny uwagi.
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by finn lore Sob Mar 28, 2015 3:29 pm

    ważne, że buźka nie zbrzydła, co tam noga. zresztą zdarzały się nawet laski, które leciały na niego właśnie przez to, że nie miał nogi. nawet jeśli spały z nim z litości, to i tak korzystał. pandora raczej się nie przejmie ciemniejszą stroną osobowości penny, bo nie przejmuje się przyziemnymi sprawami... ale z wendy się nie lubią też, to tu na pewno wszystko się ujawnia.
    - to jeden z powodów. - zawtórował jej śmiechem. nie znał myslovitz i nigdy jeszcze go do polski nie zawiało, więc myślał, że penny była taka bystra i sama to wymyśliła. - mówiłaś, że często jej nie ma. nie przejmuj się, na pewno się odnajdzie. - machnął dłonią, bo myślał, że penny po prostu się boi, że pandora nie żyje, a nigdy nie zdążyły się pogodzić czy coś. ale zaraz mckenzy przedstawiła mu swoje przypuszczenia i aż mu kula spadła pod ławkę, bo tak się zamachnął z wrażenia. - myślisz, że to ona? daj spokój, to był jeden człowiek, jeden popapraniec... pandora ma nie po kolei w głowie, ale jest nieszkodliwa. - próbował ją przekonać. nie znał najlepiej pandory, ale widział ją raz czy dwa w akcji.
    penny mckenzy

    penny mckenzy

    london
    psychologia
    zaopiekuj się mną
    30

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by penny mckenzy Sob Mar 28, 2015 3:39 pm

    akurat to że ktoś leciał na to że nie miał nogi to nieco dziwne może i zjawisko, ale to na pewno penny nie miała podobnych zamiarów, w sensie zamiary tak, ale inne motywy. pomieszałam się trochę... może sama myślała, że to wymyśliła i że jest taka fajna, że rymuje, pewnie wyczytała na instagramie albo twitterze albo gdzieś, nigdy się nawet do tego nie przyzna jak się dowie.
    - czy widzisz bym się przejmowała? - uniosła pytająco brew ku górze, to nawet nie było zabawe, bo wolałaby jednak żeby umarła czy cos niż miałaby się o tą dziewczynę martwić.
    - może i tak, nie wime - wzruszyła ramionami - ale wiesz to jest akcja szkolna, nie jest tak prosto, wydaje mi się, że ten koleś był marionetką, a ona by mi pasowała do portretu osoby, która mogłaby tym wszystkim kierować - stwierdziła i wzurszyła ramonami, wolała chyba w to dalej nie wnikać, bo jeszcze popadną w paranoje albo będą wiedzieć za duzo.
    po chiwli zadzwonił jej telefon, trener opierdalał ją przez pieć minut za nie bycie na trenenigu, widać tego tragedia kompletnie ominęła. odeszła na chwilę od chłopaka, by nie musiał tego wysłuchiwać. - wybacz finn. - spojrzała na niego przepraszająco. - podeszła do niego pocałowała go w kącik ust i powiedziała, że sokro pandory i tak nie ma to może do niej niedługo wpaść, wiadomo co to miało oznaczać i pobiegła na karne ćwiczenia, bo idę na jakiś czas do chłopaka zanim pójdzie do pracy, będe wieczorem i oddam dwie postaci do użytku kolejne!
    finn lore

    finn lore

    vancouver
    szuka drogi w życiu
    nie ma nogi
    34

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by finn lore Sob Mar 28, 2015 3:46 pm

    mnie to już nic nie dziwi na tym forum, także teraz pewnie tym bardziej duperki będą na niego leciały, skoro był ocalałym na strzelaninie dzięki temu, że nie miał nogi.
    - wydaje mi się, że trochę przesadzasz... nigdy nie słyszałem, żeby pandora zrobiła komukolwiek krzywdę. - podrapał się po policzku. poza ciągłymi próbami zrobienia krzywdy sobie samej, ale wszystkie próby samobójcze jej nie wychodziły i pozostawała nieśmiertelna. - nie nakręcaj się tak, bo nic dobrego to nikomu nie przyniesie. - zauważył zaraz. penny będzie się tylko bać spać w pokoju z pandorą i próbować ją unicestwić, a to wszystko jedno wielkie nieporozumienie... obserwował ludzi, kiedy penny rozmawiała przez telefon. pożegnał się z nią, na pewno potem do niej wpadł, a póki co ruszył na dalszy spacer. humor mu się na pewno znacznie poprawił po spotkaniu przyjaciółki. do zobaczenia!
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 9:34 pm

    siedział na ławce i jointa jarał oczywiście.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 9:37 pm

    wyprowadzała swojego psa, ale szła przyspieszonym krokiem, bo ostatnimi czasy to nie wiadomo, co za wariaci się kręcą po st. albans i kiedy zaatakują. zauważyła, że jakiś gość siedzi na ławce, to uniosła wysoko głowę i patrzyła przed siebie, że niby jest taka pewna siebie i żaden straszny nieznajomy wcale nie jest taki straszny.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 9:41 pm

    ona ma psa? ;o pewnie kupiła żeby wypełnić pustke po alfonsie. ech, że też leosia nie poznała i się go bała. on pewnie zaraz ją poznał, bo miała taki fantazyjny koczek jak na awku i po tym ją poznawał. dlatego zamachał do niej wesoło - bree! - podleciał do niej i ją przytulił, a to okropne psisko podniosło nogę i go obsikało...
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 9:45 pm

    już kiedyś wymyśliłam, że ma, skoro alfons miał tego od bethany moty, a bridget ma zdjęcia z innym... dobrze, że tym kolesiem na ławce okazał się leoś, od razu odetchnęła z ulgą i oczywiście go wyprzytulała. pewnie już wiedziała, że piper spała z nim, bo wszystko jej na bieżąco opowiadała. no a dzisiaj gadała z edie o tym, że leo i matt się w niej kochają... wszyscy tam romansowali w tej paczce oprócz biednej bree, której nikt nie chciał.
    - leeeeoooś. - wymruczała, wtulając się w niego. - co słychać? - zagaiła, chociaż już ją świerzbiło, żeby przejść do ciekawszych tematów.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 9:54 pm

    i tak nie ogarniam tych psów, ale cieszę się że ty chociaż próbujesz mnie ogarnąć! ;x haha, jaki przepływ informacji. a w ogóle dopiero po smskach zczaiła że bree i edie to psiapsie. superszpieg skiba tak bardzo - nic - zaśmiał się dalej ją przytulać. widać było, że jest zjarany. zaraz jednak odskoczył od bree bo pieseł chciał go zmoczyć - nie lubi mnie! - jęknął wskazując na psa - nikt mnie nie lubi - zaczął lamentować.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 9:56 pm

    zawsze próbuję ogarniać, ale różnie wychodzi. superszpiegu, ty wiesz, że oni mają wielką paczkę bliźniaki, leo, bree, piper, edie, marylin, nie wiem kto tam jeszcze? i tam wszyscy między sobą romansują oprócz bridget. 
    - on tak robi, kiedy kogoś lubi! - zapewniła go, bo alfonsa też obsikiwał, ale to dlatego, że miał szósty zmysł i wiedział, że alfie jest chamem. - ja cię lubię, głupku! - dźgnęła go palcem w ramię, żeby nie gadał głupot.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 10:15 pm

    jak bridget chce romansować to nie ma problemu ;x leo zawsze chętny bo i tak nikt go nie chce na stałe, smutałke. powinnam go usunać bo nie lofków, ech.
    - jesteś pewna? - zmrużył oczy patrząc przy tym na pieseła - bo mi się wydaje że robi tak jak kogoś nie lubi - pociągnął nosem - lubisz mnie? to cudownie! - znowu skoczył żeby ją przytulić - przynajmniej ty! - jęknął, bo matt pewnie juz go nie lubił, zupełnie jak cody. a edie i piper sie nie odzywały. chamówy!
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 10:19 pm

    bridget nie chce romansować z nikim, tylko z alfonsem! też muszę ją usunąć, skoro on jej nie chce :c
    - nie znasz mojego psiaka tak dobrze jak ja! - zawołała od razu, bo wiedziała swoje. nie chce mi sie teraz wymyślać jak nazywał się jej pies, pewnie harry albo jakoś tak. - zawsze będę cię lubić i nie możesz o tym zapominać! - poklepała go. - słyszałam, że wszystko się pokręciło. - powiedziała bez ogródek i usiadła na ławeczce, żeby pomajtać nogami.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 10:24 pm

    wszystkich usuńmy...........
    jezu tak mi sie ten awek podoba że nie moge na jej oczyska przestać się gapić, takie hipnotajzing. zupełnie jak awek jeremiego! harry jak ksiaże harry, czy harry jak harry styles? nie musisz odpowiadać i tak znam odpowiedź. zaraz usiadł obok niej, a nawet położył się kładąc główkę na jej kolankach - tak, można tak powiedzieć... - mruknął - do dupy jest - stwierdził zaraz - bo relacje damsko męskie są takie skomplikowane! - stwierdził zaraz całkiem poważnie!
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 10:27 pm

    nikt nikogo nie chce, taka sytuacja!
    hahah, mi też się podoba! jeszcze dzisiaj znalazłam gifek jak płacze, ale już chyba przeszła tę fazę, więc nie będę jej zmieniać niepotrzebnie. zadajesz głupie pytania! miziała go po włoskach, żeby go pocieszać z każdego możliwego frontu.
    - wiem! za bardzo! - przyznała mu od razu rację, bo sama miała problemy sercowe. - czemu nie może być tak, że dla każdego jest jedna osoba i nigdy inne się nie liczą i zawsze wiadomo. - próbowała mu wytłumaczyć swoją wizję.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 10:43 pm

    płacząca bridget, że też wcześniej tego nie znalazłaś. mało się starasz w nołlajfowaniu ;c pewnie jak go miziała to mruczał jak kotek. no dobra, jednak nie róbmy z niego takiego zwierzęcia, ale mimo wszystko miał dzięki temu uśmieszek na buzi - no właśnie! - klasnął w dłonie - to sprawiedliwy podział, jednak osoba, dla jednej osoby, wszyscy dostają po równo - przytaknął jej - a jak na razie to dla mnie nie ma nikogo - naburmuszył się.
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 10:46 pm

    na aktualnym gifku też udaje smutną, zawsze coś. leoś na pewno był jak zwierzę w łóżku, głaszcz i karm! 
    - dla mnie też nie ma, to znaczy ja wiem kto jest dla mnie, tylko on dostaje w przydziale kogoś innego i gdzie tu sprawiedliwość? - pytała ze smuteczkiem. właściwie ich sytuacje mogły być nawet porównywalne. przynajmniej w kwestii tego, że ci, których oni kochali, chcieli być z kimś innym.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 11:06 pm

    leoś był jak lew, władca buszu i tak dalej. pewnie żarł liony żeby poczuć w sobie siłę lwa, he he.
    - słyszałem o tym bree - przypomniał sobie o alfiem - to smutne że nie dostrzegł że jesteś wspaniałą dziewczyna, nie zasługuje na ciebie - wyjaśnił. awww, leoś taki mądry. ale chyba rozumiał ją właśnie dlatego, że w takiej samej sytuacji byli. hahahaha, powinni pójść na pohybel losowi i byc ze sobą. ale to byłoby straszne gdybyśmy zrobiły pare z rodzeństwa suggów xd
    bridget kay

    bridget kay

    st. albans
    za głupia na studia
    #girlonline
    27

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by bridget kay Czw Kwi 02, 2015 11:10 pm

    - leooo, tylko ty mnie rozumiesz tak dobrze. - pociągnęła nosem, bo przypomniało jej się, jakie życiowe tragedie przeżywała przez alfie'go. - szkoda, że my nie jesteśmy razem, bylibyśmy idealną parą. - stwierdziła zaraz. ważne, że mają dużo zdjęć razem, a nie tam czy są rodzeństwem w prawdziwym świecie. kto będzie wiedział... xd chociaż i tutaj leo był dla bridget bardzo jak brat. chociaż miała swojego w domu czy gdzie victor teraz był.
    leonard mayhew

    leonard mayhew

    newcastle
    -
    cukierek anyżowy
    29

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by leonard mayhew Czw Kwi 02, 2015 11:30 pm

    zaraz leo wpadł na genialny pomysł - ale przynajmniej możemy poudawać, że jesteśmy! - zachichotał i chwycił ją za rączkę i tak spacerowali przez park, a potem ją odprowadził do domu, słodko! gramy kims jeszcze czy spać idziesz?

    Sponsored content

    ławka - Page 5 Empty Re: ławka

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 11:52 am