ławka

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    ławka - Page 11 Empty ławka

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:39 pm

    First topic message reminder :

    ławka - Page 11 Planty-krakowskie-1
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 8:21 pm

    bała się powiedzieć, kto jej to zrobił bo po prostu ojciec jej groził śmiercią. szczególnie teraz, kiedy wiedział, gdzie mieszka i z kim się spotykała ostatnio. nawet wiedział, gdzie pracuje, ups. mógł spokojnie ją nachodzić i ciągnąć od niej kasę. - matt, ja... - zaczęła coś mówić ale po prostu się zaraz rozpłakała - zabierz mnie do lekarza, dobrze? powiem ci co się stało, tylko błagam, obiecaj, że nikomu nie powiesz, proszę - złapała go mocno za rękę. najwidoczniej mattowi się zwierzała a z codim sypiała, nie można mieć wszystkiego xd
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 8:24 pm

    matt i cody i tak byli jak jedno. przez ich telepatyczne połączeni cody i tak będzie wiedział co nina mu powiedziała, za to matt czuł się jakby sam z nią sypiał. dziwaczne rzeczy, no ale tak było xd
    - oczywiście, już idziemy. - złapał ją pod rękę, żeby pomóc jej iść. - nie musisz nic mówić, jeśli nie chcesz. nie wygląda to dobrze i chcę, żebyś wiedziała, że możesz na mnie liczyć. - mówił powoli.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 8:27 pm

    to musiał się świetnie czuć jak czuł, jak cody sypia z niną xdd chlipała przez chwilę, starając się łapać poprawnie oddech. bolało ją to jak cholera, ale co miała na to poradzić. dobrze, że jej nikt nie zgwałcił, przynajmniej tyle. pobicie i tak załatwia jej traumę do końca życia. szczególnie, że zrobił to jej własny tatuś, którego kochała. do dzisiaj. wytarła pospiesznie łzy i przystanęła na moment - spotkałam się dziś z ojcem. odnalazł mnie. chciał pieniędzy. potem pamiętam już tylko szarpanie. na końcu groźby. wie gdzie pracuję i mieszkam. pomóż mi - mówiła nieskładnie.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 8:32 pm

    wysłuchał jej wystraszony i zatroskany. na szczęście był w stanie zachować trzeźwy umysł. pewnie dlatego, że zjarał sobie coś lekkiego z rana i dopiero jechał do domu, żeby się bardziej porobić. przynajmniej mógł się teraz zaopiekować niną.
    - wiem, że nie chcesz iść na policję, ale z tym musisz się zgłosić. zapewnią ci ochronę, dopilnują, żeby się do ciebie nie zbliżał... - głaskał ją lekko, żeby jej nie uszkodzic lub wystraszyć. - przecież nie zmienisz twarzy, nazwiska i miejsca zamieszkania. - zmarszczył nos.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 8:39 pm

    nina po prostu przekroczyła swój limit szczęścia. poczuła się tak samo jak zgubiła się leo w lesie. teraz też potrzebowała przyjaciela. ewentualnie leo. w takich sytuacjach tęskniła za nim. oblizała powoli wargi, które smakowały jak krew. włosy też miała we krwi, nawet jeżeli teraz przefarbowała się na brąz czy co to jest za kolor ;x - nie chcę, nie potrafię. wstydzę się - chyba pierwszy raz w życiu się wstydziła czegokolwiek. nawet publiczni się całowała z dziewczyną, a teraz no cóż ;x - tak, twarzy nie zmienię. miejsce zamieszkania mogę - zauważyła. zawsze mogła uciec. tylko po co, skoro miała tu wszystkich?
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 8:43 pm

    - nawet tak nie mów! nie masz się wstydzić, on jest oprawcą, a ty jesteś ofiarą. musisz zebrać się na odwagę, by wypowiedzieć swoją sprawę głośno. jeśli tego nie zrobisz, ciągle będziesz żyła w strachu i poczuciu winy. a to nie jest twoja wina. to jest jego wina i trzeba go powstrzymać. - zacisnął pięści, bo sam miał ochotę teraz wpierdolić ojcu niny. - nigdzie się nie wyprowadzasz. - powiedział z naciskiem. - masz tu nas, pomożemy ci przez to przejść. - wyciągnął chusteczki, żeby otrzeć przyjaciółkę z krwi.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 8:48 pm

    jak tylko się jej ojczym o tym dowie to sam załatwi jej tatusia. matka chyba padnie na zawał i będzie leżeć razem z niną w szpitalu. oparła się o matta, bo miała wrażenie, że powoli traci grunt pod nogami - jak on mógł... tak mnie upokorzyć. myślałam, że mnie kocha, że wrócił po to, żeby mnie odzyskać, znowu się na kimś zawiodłam - powiedziała cicho. miała znowu łzy w oczach. nie miała też siły, żeby zabrać mu tą chusteczkę. leciała jej krew z wargi, miała podbite oko, wiele siniaków, złamane żebra. porwane ubrania. no cóż - myślisz, że to pomoże? - zapytała patrząc na podrapaną dłoń.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 8:51 pm

    właśnie, miałam pisać, żeby powiedziała to matce i ojczymowi, ale mi umknęło w końcu. sam ją wycierał tą chusteczką, nie musiała się tym przejmować. jedną ręką podtrzymywał ją cały czas, bo bał się, że zaraz mu padnie. na szczęście szpital był zaraz za rogiem, bo w innym wypadku na pewno już dzwoniłby po taksówkę.
    - twój ojciec to chuj. zresztą nawet nie jest twoim ojcem. twój ojczym nim jest. - zapewniał ją. - no dalej, uśmiechnij się dla mnie. wszystko będzie dobrze. - spróbował zarazić ją lekkm uśmiechem.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 8:57 pm

    ojczym ją kochał ponad wszystko, a tak na niego narzekała. mamusia tak samo ;x nina pociągnęła żałośnie nosem. nie było jej wcale do śmiechu, jednak go specjalnie dla matta wymusiła. sprawiło jej to ból, bo bolała ją przecież cała twarz - to prawda, ojczym by nigdy na mnie ręki nie podniósł. matt, weźmiesz mnie na ręce? nie mam siły iść - poprosiła go o przysługę.
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 9:00 pm

    - ojczym cię kocha i cię obroni. tylko musisz o tym powiedzieć. jeśli nie chcesz powiedzieć policji, chociaż powiedz rodzicom. nie możesz zostać z tym sama. - przekonywał ją nadal. - oczywiście, że tak. - zaraz ją podniósł i niósł na rękach jak pannę młodą przez próg. albo raczej jak superbohater uratowaną przez siebie osobę. w końcu to on był pierwszym fanem komiksów na forku.
    nina miller

    nina miller

    johannesburg
    prawo
    dziewczyna renesansu
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by nina miller Czw Wrz 10, 2015 9:03 pm

    brawo matt! to fakt, był pierwszym, teraz jednak nie jedynym xd ben musiał go jakoś super fajnie narysować, teraz udowadnia, że jest bohaterem w prawdziwym życiu. - dziękuję matt. jesteś prawdziwym przyjacielem - powiedziała cicho. - obiecuję, że powiem wszystko rodzicom - i zemdlała, to pewnie zaniósł ją do tego szpitala i siedział z nią caaałą noc. next, zaraz zacznę!
    matt caplan

    matt caplan

    belfast
    college dropout
    mądry, ale leniwy
    29

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by matt caplan Czw Wrz 10, 2015 9:05 pm

    przynajmniej wiadomo, kto był największym fanem komiksów benka! matt się bardzo o nią martwił i korciło go, żeby zgłosić całe zajście na policję, ale uszanował wolę niny i czekał, aż sama będzie na to gotowa.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 6:14 pm

    leżał na ławce strasznie pijany bo chłopaki go schlali, pewnie z brej dejwem pił. i nie miał siły iść dalej!
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 6:18 pm

    a ona szła sobie w podskokach zadowolona z życia i wyjadała czekoladowe gwiazdki magic stars. odkryła właśnie najlepszy smak na świecie! nic nie mogło zepsuć tego dnia.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 6:26 pm

    mogło! a zepsuł go teddy który chciał wstać, ale zamiast tego wylądował pod jej nogami bo nie mógł złapać równowagi, ups.
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 6:36 pm

    nie wspinasz się dzisiaj na wyżyny poetyckości... wyszczerzyła się na widok teddy'ego, ale on padł na ziemię, więc od razu się przestraszyła, że coś mu się stało!
    - teddy! teddy! - rzuciła się na kolana i sprawdzała czy brat oddycha.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 6:38 pm

    bo nie mam kaca xd
    jasne, że oddychał i śmiał się pod nosem że z pionu przeszedł do poziomu - treeeeeeeeeeeejsi - pisnął jej imię wielce rozbawiony - moja siostrzyczka treeeeeeejsi - podniósł się, teraz klęczał i macał ją po twarzy.
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 6:39 pm

    słabo.....
    zmrużyła oczy.
    - wszystko w porządku? - dziwnie się zachowywał i śmierdział alkoholem. już wiedziała, że nic się nie stało, tylko raczej, że będzie musiała się nim zaopiekować tak, jak on nią ostatnio. z tym, że obok nie było żadnej imprezy!
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 6:51 pm

    sorry ;x
    - no prawie - chichotał dalej. rozsiadł się na środku i wskazał na buta - no patrz! mam rozwiązaną sznurówkę - oznajmił próbując ją zawiązać. ciężko mu to jednak szło - nie pamiętaaam jak się to robiło - zamiast kokardki zawiązał pięc guzów.
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 6:53 pm

    zaśmiała się nawet na tę rozwiązaną sznurówkę, bo było to całkiem zabawne. dopóki teddy nie wymiotował na buty swoje albo jej, było dobrze. chociaż sam smród alkoholu przypominał jej o tej nocy, po której nabawiła się wstrętu do alkoholu... na jakiś czas.
    - pomogę ci. - zaczęła rozsupływać to, co na robił na swoim bucie. - dasz radę dojść do domu? może zadzwonić po taksówkę, co? - mówiła w czasie zawiązywania buta. martwiła się o niego.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 7:05 pm

    patrzył rozbawiony jak wiązała tą sznurówkę - jak pani w podstawówce - przypomniał sobie jak w pierwszej klasie pani też mu wiązała buciki bo nie potrafił ;c - taksówkę? - machnął ręką - to zbyt luksusowe - próbował się podnieść i w końcu mu się udało - chodźmy tędy! - wskazał na jakąś drogę i chwycił ją pod rękę, a potem zaczął brykać jak dorotka i jej trzej towarzysze.
    ławka - Page 11 Giphy
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 7:11 pm

    - najwyraźniej taki z ciebie dzieciak. - zaśmiała się znowu, tym bardziej, że teddy był rozkosznie nieporadny. mogli się cofnąć do czasów, kiedy mieli po kilka lat i jeszcze wychowywali się razem, chociaż teraz to ona wychodziła na tę bardziej dojrzałą. hehe gifek! moja mama przyszła i się gapiła na niego xd - świętujesz coś? - spytała, bo nie spodziewała się, że można sobie pić w poniedziałkowe popołudnie bez powodu.
    teddy carlson

    teddy carlson

    manchester
    -
    three, two, one, let's jam!
    30

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by teddy carlson Pon Wrz 21, 2015 7:18 pm

    - nie, tak bez powodu koledzy mnie uchlali - śmiał się z własnego stanu xd a potem pobrykali do niego i zrzygał się mamie na kanape, ups! będzie szlaban?
    tracy o'hara

    tracy o'hara

    manchester
    położnictwo
    cieszę się życiem
    27

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tracy o'hara Pon Wrz 21, 2015 7:20 pm

    tracy by mu nawet szlabanu w jego domu zazdrościła ;x
    tyler derose

    tyler derose

    st.albans
    informatyka
    gentelman
    31

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by tyler derose Sob Paź 17, 2015 6:38 pm

    szedł z domówki do jakiegoś klubu, bo było tam nudno, ale tak się już schlał, że musiał się zatrzymać i posiedzieć sobie na ławeczce chwile, żeby odpocząć.

    Sponsored content

    ławka - Page 11 Empty Re: ławka

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 5:22 am