stary diabelski młyn
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stary diabelski młyn
First topic message reminder :
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°126
Re: stary diabelski młyn
pacnęła łapką w ściankę wagonika i ten znów się zachwiał. na krawędzi żyli he he he.
przewróciła oczyskami - skoro nigdy mi nie zdradziłeś swojego drugiego imienia to jak niby miałam je zgadnąć - popukała go po czole - nie czytam ci w myślach.... jeszcze - zafalowała brewkami - jezu, czasami jesteś taki głupi - burknęła - nie chcę żebyś spał ze mną, tylko ogólnie z jakąś dziewczyną - wzięła buszka i oddała mu jointa - poza tym doskonale wiem jak to jest spać z rooseveltem i nie muszę tego kolejny raz powtarzać -zachichotała kreśląc fajkę, czy tam ptaszka w powietrzu. nie wiem jak na to się mówi - checked! - śmiała się dalej nie ogarniając zbytnio.
przewróciła oczyskami - skoro nigdy mi nie zdradziłeś swojego drugiego imienia to jak niby miałam je zgadnąć - popukała go po czole - nie czytam ci w myślach.... jeszcze - zafalowała brewkami - jezu, czasami jesteś taki głupi - burknęła - nie chcę żebyś spał ze mną, tylko ogólnie z jakąś dziewczyną - wzięła buszka i oddała mu jointa - poza tym doskonale wiem jak to jest spać z rooseveltem i nie muszę tego kolejny raz powtarzać -zachichotała kreśląc fajkę, czy tam ptaszka w powietrzu. nie wiem jak na to się mówi - checked! - śmiała się dalej nie ogarniając zbytnio.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°127
Re: stary diabelski młyn
złapał się znowu, żeby nie wypaść, ale tym razem nie zamierzał się puszczać, tylko pozostać w takiej pozycji do końca ich posiedzenia. najwyraźniej nie był swawolnym danielem jak wtedy, kiedy zjarał się z harry'm, ale wtedy miał kombo po tym, jak jeszcze się upił.
- twierdziłaś, że znasz mnie lepiej ode mnie, więc udowodniłem ci, że tak nie jest. - zauważył. - a co cię to obchodzi czy z kimś śpię czy nie? zresztą nie mam na to czasu. - powrócił daniel, który nie ma czasu na kobiety xd - tak tak, spałaś z księciem harry'm, franklinem delano rooseveltem i mahatmą gandhim. - pokiwał głową, też nie ogarniając i zaciągnął się znowu, będzie miał lepszą fazę.
- twierdziłaś, że znasz mnie lepiej ode mnie, więc udowodniłem ci, że tak nie jest. - zauważył. - a co cię to obchodzi czy z kimś śpię czy nie? zresztą nie mam na to czasu. - powrócił daniel, który nie ma czasu na kobiety xd - tak tak, spałaś z księciem harry'm, franklinem delano rooseveltem i mahatmą gandhim. - pokiwał głową, też nie ogarniając i zaciągnął się znowu, będzie miał lepszą fazę.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°128
Re: stary diabelski młyn
nie był frywolnym luzakiem jak finn xd po prostu nie chciał tak szaleć z aggie jak szalał z harrym!
- też nie wiesz jakie mam drugie imię - wystawiła język. nie miała wcale drugiego imienia, ale chciała mu udowodnić że też wcale za dobrze jej nie znał! - oczywiście, że mnie to obchodzi. chce żebyś miał zdrowe życie seksualne. poza tym seks pobudza do myślenia - pogłaskała go po głowie jak babcia wnusia i zachichotała - nie znam twojego brata franklina, chyba z nim też muszę spróbować - już nie ogarniała prezydentów bo na sto procent złapała fazę. uwiesiła się teraz na barierce i gapiła w dół śmiejąc. pewnie kręciło się jej w głowie - gandhi mógł w ogóle spać z kobietami? czy on przypadkiem nie żył w celibacie? - zaczęła się nad tym zastanawiać - może ja też powinnam - dopadły ją kolejne rozkminy.
- też nie wiesz jakie mam drugie imię - wystawiła język. nie miała wcale drugiego imienia, ale chciała mu udowodnić że też wcale za dobrze jej nie znał! - oczywiście, że mnie to obchodzi. chce żebyś miał zdrowe życie seksualne. poza tym seks pobudza do myślenia - pogłaskała go po głowie jak babcia wnusia i zachichotała - nie znam twojego brata franklina, chyba z nim też muszę spróbować - już nie ogarniała prezydentów bo na sto procent złapała fazę. uwiesiła się teraz na barierce i gapiła w dół śmiejąc. pewnie kręciło się jej w głowie - gandhi mógł w ogóle spać z kobietami? czy on przypadkiem nie żył w celibacie? - zaczęła się nad tym zastanawiać - może ja też powinnam - dopadły ją kolejne rozkminy.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°129
Re: stary diabelski młyn
chciałam wykorzystać słowo frywolny, ale potem uznałam, że swawolny jest równie interesujące xd
- wiedziałbym, gdybyś je miała. - wyszczerzył się, bo podałaś mi odpowiedź na tacy, także daniel wyszedł na super przyjaciela i encyklopedię znającą nawet szczegóły dotyczące aggie. - dopiero co skończyłem długi związek, mogę trochę odetchnąć od dziewczyn, co? - westchnął. tak naprawdę znał już wszystkie rude z st. albans, więc miał ograniczone pole do popisu. może jakieś fajnie pierwszoroczniaczki przyjdą. - lepiej z moim bratem prezydentem niż księciem williamem. - wymyślił. dopiero teraz ogarnęłam zbieżność imion ;x - uważaj na siebie! - złapał ją za biodra, żeby nie wypadła. ryzykował, bo nie trzymał się teraz na wypadek, gdyby znowu zaczęła kołysać! - dlaczego chcesz żyć w celibacie? co z harry'm? i tym, że seks pobudza do myślenia? - dopytywał się.
- wiedziałbym, gdybyś je miała. - wyszczerzył się, bo podałaś mi odpowiedź na tacy, także daniel wyszedł na super przyjaciela i encyklopedię znającą nawet szczegóły dotyczące aggie. - dopiero co skończyłem długi związek, mogę trochę odetchnąć od dziewczyn, co? - westchnął. tak naprawdę znał już wszystkie rude z st. albans, więc miał ograniczone pole do popisu. może jakieś fajnie pierwszoroczniaczki przyjdą. - lepiej z moim bratem prezydentem niż księciem williamem. - wymyślił. dopiero teraz ogarnęłam zbieżność imion ;x - uważaj na siebie! - złapał ją za biodra, żeby nie wypadła. ryzykował, bo nie trzymał się teraz na wypadek, gdyby znowu zaczęła kołysać! - dlaczego chcesz żyć w celibacie? co z harry'm? i tym, że seks pobudza do myślenia? - dopytywał się.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°130
Re: stary diabelski młyn
masz racje, obie te kombinacje są równie ciekawe!
myślałam, że tego nie wykorzystasz, ale jesteś okropna i wykorzystałaś. super przyjaciel daniel! (napisałam harry, nie wiem jakim cudem harry mógł być jej przyjacielem xd) - to może zamienisz dziewczyny na chłopaków? - nie miałaby nic przeciwko gdyby był gejem, na pewno bardzo by go dopingowała. może by znalazł szczęście u boku cornyego! - no weź - skrzywiła się na myśl o księciu williamie - myślałam, że każdy william jest przystojny, ale teraz uświadomiłeś mnie że są wyjątki od reguły - westchnęła - przecież uważam, po prostu patrzę - zaśmiała się - nie mam zamiaru się zabijać spokojnie - pacnęła go po łapkach - nie wiem, może dzięki celibatowi odkryję coś nieznanego - dalej żartowała bo nie chciała rezygnować z seksu - jak to co? kocham go - odparła pewnie - choć nie wiem czy mi wybaczył to że chciałam go rzucić dla williama - zaczęła rozkminiać bo w sumie wcale nie wiedziała czy się tak do końca pogodzili - a przede wszystkim czy wybaczył mi to że się z nim przespałam - kompletnie zapomniała z kim rozmawia xd
myślałam, że tego nie wykorzystasz, ale jesteś okropna i wykorzystałaś. super przyjaciel daniel! (napisałam harry, nie wiem jakim cudem harry mógł być jej przyjacielem xd) - to może zamienisz dziewczyny na chłopaków? - nie miałaby nic przeciwko gdyby był gejem, na pewno bardzo by go dopingowała. może by znalazł szczęście u boku cornyego! - no weź - skrzywiła się na myśl o księciu williamie - myślałam, że każdy william jest przystojny, ale teraz uświadomiłeś mnie że są wyjątki od reguły - westchnęła - przecież uważam, po prostu patrzę - zaśmiała się - nie mam zamiaru się zabijać spokojnie - pacnęła go po łapkach - nie wiem, może dzięki celibatowi odkryję coś nieznanego - dalej żartowała bo nie chciała rezygnować z seksu - jak to co? kocham go - odparła pewnie - choć nie wiem czy mi wybaczył to że chciałam go rzucić dla williama - zaczęła rozkminiać bo w sumie wcale nie wiedziała czy się tak do końca pogodzili - a przede wszystkim czy wybaczył mi to że się z nim przespałam - kompletnie zapomniała z kim rozmawia xd
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°131
Re: stary diabelski młyn
nawet jak grasz z danielem, to myślisz tylko o harry'm. niefajnie! jestem zazdrosna. aggie nie dopingowałaby daniela, gdyby się okazało, że leci na rudych chłopaków, bo wiadomo, jaki od razu przychodzi na myśl.
- od wszystkich muszę odpocząć. od dziewczyn i od chłopaków. - powiedział tak, jakby naprawdę był biseksualistą. kiedyś uważałam, że książę william jest przystojny, ale to było jakieś dziesięć lat temu. daniel przez trawkę wolniej myślał, dlatego nie skojarzył od razu, że aggie chodzi o jego brata williama. tym bardziej, że nigdy by mu nie przyszło do głowy, że oni razem... - aggie! jak mogłaś przespać się z księciem williamem?! przecież on ma żonę i dwójkę dzieci! - aż wstał z przerażeniem, ale zaraz usiadł z powrotem, bo cały wagonik zahybotał.
- od wszystkich muszę odpocząć. od dziewczyn i od chłopaków. - powiedział tak, jakby naprawdę był biseksualistą. kiedyś uważałam, że książę william jest przystojny, ale to było jakieś dziesięć lat temu. daniel przez trawkę wolniej myślał, dlatego nie skojarzył od razu, że aggie chodzi o jego brata williama. tym bardziej, że nigdy by mu nie przyszło do głowy, że oni razem... - aggie! jak mogłaś przespać się z księciem williamem?! przecież on ma żonę i dwójkę dzieci! - aż wstał z przerażeniem, ale zaraz usiadł z powrotem, bo cały wagonik zahybotał.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°132
Re: stary diabelski młyn
jakby zabrał się za rudych to stałby się wrogiem numer jeden niczym debbie i gigi!
- dobra no, to opowiesz mi czy dzięki celibatowi odkryłeś nowe stany umysłu, może z tego też skorzystam - chociaż w ten sposób mogła uszczknąć coś dla siebie. może rzeczywiście zacznie nosić żelazne majciochy! nigdy nie uważałabym że którykolwiek jest przystojny, ale w sumie kazdy ma inne gusta he he. więc cię nie krytykuję i nie potępiam! ;x pacnęła się w czoło - gdybym przespała się z bratem harryego to najprawdopodobniej skończyłabym w sali tortur - westchnęła - swoją drogą wydaje mi się, że królowa ma taką w pałacu - na samą myśl ją ciarki przeszły - chodziło mi no wiesz, o williama - tłumaczyła ale nie wiedziała jak - wysoki, przystojny, ciemnowłosy, lubi whisky i umawiał się z eks żoną mojego brata - samo rodzeństwo w to wszystko zamieszane xd
- dobra no, to opowiesz mi czy dzięki celibatowi odkryłeś nowe stany umysłu, może z tego też skorzystam - chociaż w ten sposób mogła uszczknąć coś dla siebie. może rzeczywiście zacznie nosić żelazne majciochy! nigdy nie uważałabym że którykolwiek jest przystojny, ale w sumie kazdy ma inne gusta he he. więc cię nie krytykuję i nie potępiam! ;x pacnęła się w czoło - gdybym przespała się z bratem harryego to najprawdopodobniej skończyłabym w sali tortur - westchnęła - swoją drogą wydaje mi się, że królowa ma taką w pałacu - na samą myśl ją ciarki przeszły - chodziło mi no wiesz, o williama - tłumaczyła ale nie wiedziała jak - wysoki, przystojny, ciemnowłosy, lubi whisky i umawiał się z eks żoną mojego brata - samo rodzeństwo w to wszystko zamieszane xd
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°133
Re: stary diabelski młyn
aggie dobrze pozbywała się swoich wrogów, skoro znikali z st. albans.
- na pewno ci wszystko opowiem ze szczegółami. - poklepał ją po plecach. nie wiem czemu aggie tak bardzo dziwił daniel bez panienki. może rzeczywiście zawsze wszystkie na niego leciały i nie mógł się opędzić. najlepszy był william z filmu kate & william, bo tam taki mega przystojny aktor go grał ;xx - chciałbym ją zobaczyć! muszę tam pójść jeszcze raz! - ożywił się na myśl o zwiedzaniu sali tortur królowej. jak aggie opisała williama, danielowi skręt wypadł z ust. - o mojego brata?! - ryknął.
- na pewno ci wszystko opowiem ze szczegółami. - poklepał ją po plecach. nie wiem czemu aggie tak bardzo dziwił daniel bez panienki. może rzeczywiście zawsze wszystkie na niego leciały i nie mógł się opędzić. najlepszy był william z filmu kate & william, bo tam taki mega przystojny aktor go grał ;xx - chciałbym ją zobaczyć! muszę tam pójść jeszcze raz! - ożywił się na myśl o zwiedzaniu sali tortur królowej. jak aggie opisała williama, danielowi skręt wypadł z ust. - o mojego brata?! - ryknął.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°134
Re: stary diabelski młyn
w końcu miała mordercze skłonności po braciszku ;x
- licze na to - zamrugała do niego wesolutko. halo dla aggie kiedyś daniel był najprzystojniejszym facetem na tej planecie. gdyby nie debbie to może byliby razem, ech. wszystko przez rude! boże tam grała kate ta laska która teraz w chirurgach gra xd to był okropny film xd - a no tak - machnęła łapką - zapomniałam że to twój brat - zachichotala głupkowato. aggie jaki ogar po zielsku!
- licze na to - zamrugała do niego wesolutko. halo dla aggie kiedyś daniel był najprzystojniejszym facetem na tej planecie. gdyby nie debbie to może byliby razem, ech. wszystko przez rude! boże tam grała kate ta laska która teraz w chirurgach gra xd to był okropny film xd - a no tak - machnęła łapką - zapomniałam że to twój brat - zachichotala głupkowato. aggie jaki ogar po zielsku!
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°135
Re: stary diabelski młyn
ups? boję się.
wiem właśnie, ostatnio jakoś ogarnęłam, że to ta sama xd ale ten film oglądałam wieki temu i nie pamiętam tego nawet... wtedy był szał na kate i williama, bo brali ślub hehe. o harry'm i jego wybrance też kiedyś nakręcą i redmayne go zagra oscarowo.
- aggie! fuj! nie chcę cię znać! - zdenerwował się. oczywiście wiadomo, że aggie poleciała na williama jako nagrodę pocieszenia po danielu, którego nie mogła mieć xd wyszedł jedną nogą z wagonika, bo postanowił się ewakuować.
wiem właśnie, ostatnio jakoś ogarnęłam, że to ta sama xd ale ten film oglądałam wieki temu i nie pamiętam tego nawet... wtedy był szał na kate i williama, bo brali ślub hehe. o harry'm i jego wybrance też kiedyś nakręcą i redmayne go zagra oscarowo.
- aggie! fuj! nie chcę cię znać! - zdenerwował się. oczywiście wiadomo, że aggie poleciała na williama jako nagrodę pocieszenia po danielu, którego nie mogła mieć xd wyszedł jedną nogą z wagonika, bo postanowił się ewakuować.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°136
Re: stary diabelski młyn
he he.
tak, nie wyobrażam sobie teraz żeby ktokolwiek inny prócz eddiego mógł zagrać księcia harryego. dzięki karola!
złapała go za rękę i nie chciała puścić więc sie tak siłowali - jesteś okropny! jak okazało się, że jestem w ciąży z harrym to tak samo reagowałeś - burknęła - przykro mi, ale nie możesz wybrać mi idealnego partnera - skoro ona nie mogła wybrac idealnej partnerki dla daniela to on też nie mógł dla niej!
tak, nie wyobrażam sobie teraz żeby ktokolwiek inny prócz eddiego mógł zagrać księcia harryego. dzięki karola!
złapała go za rękę i nie chciała puścić więc sie tak siłowali - jesteś okropny! jak okazało się, że jestem w ciąży z harrym to tak samo reagowałeś - burknęła - przykro mi, ale nie możesz wybrać mi idealnego partnera - skoro ona nie mogła wybrac idealnej partnerki dla daniela to on też nie mógł dla niej!
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°137
Re: stary diabelski młyn
dzięki temu, że trzymała go za rękę, jeszcze nie wypadł z wagonika, chociaż przez siłowanie chybotał się na boki i to też nie było bezpieczne. w dodatku siedział tak, że ścianka wagonika wbijała mu się w krocze, więc nie byla to najlepsza sytuacja.
- bo to ty wybierasz sobie najgorszych kandydatów! kto będzie następny? ralph?! - wymyślił, skoro zawsze kradła sobie chłopaków z jego otoczenia.
- bo to ty wybierasz sobie najgorszych kandydatów! kto będzie następny? ralph?! - wymyślił, skoro zawsze kradła sobie chłopaków z jego otoczenia.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°138
Re: stary diabelski młyn
jeszcze zostanie bezpłodny przez to niebezpieczne siedzenie i nie będzie mógł spłodzić kolejnej generacji rudych rooseveltów ;x
- daj spokój wszyscy wiedzą, że ralf teraz jest na etapie ruchania jakiejś starszej panienki - nawet ona znała obozowe plotki xd - poza tym to nie fair, dlaczego własnego brata i księcia wielkiej brytanii uważasz za najgorszych kandydatów?! - oburzyła się.
- daj spokój wszyscy wiedzą, że ralf teraz jest na etapie ruchania jakiejś starszej panienki - nawet ona znała obozowe plotki xd - poza tym to nie fair, dlaczego własnego brata i księcia wielkiej brytanii uważasz za najgorszych kandydatów?! - oburzyła się.
- daniel roosevelt
- st. albansprawopracoholik32
- Post n°139
Re: stary diabelski młyn
i tak nie ma z kim, co najwyżej może zaadoptować rude dzieci z ralfim.
- zostaw mojego brata w spokoju! - nie mógł tego słuchać, więc wyskoczył z wagonika, na szczęście na całe to rusztowanie, z którego jakoś tam niezbyt zgrabnie się zgramolił i uciekł do domu, gdzie nie mógł spojrzeć na williama, bo miał przed oczami obraz jego ruchającego się z aggie.
- zostaw mojego brata w spokoju! - nie mógł tego słuchać, więc wyskoczył z wagonika, na szczęście na całe to rusztowanie, z którego jakoś tam niezbyt zgrabnie się zgramolił i uciekł do domu, gdzie nie mógł spojrzeć na williama, bo miał przed oczami obraz jego ruchającego się z aggie.
- aggie holtzman
- berlinmechatronikagrown up now?29
- Post n°140
Re: stary diabelski młyn
jarała sobie dalej w wagoniku bo nie rozumiała jego bulwersu.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°141
Re: stary diabelski młyn
siedziała tutaj i ukrywała się przed wszystkimi, bo miała ochotę na makdonalda a jej lekarze nie pozwalali. zajadała sie wielkim burgerem obecnie.
- harper carden
- las vegassexy mamaqueen of the drama33
- Post n°142
Re: stary diabelski młyn
skoro wszyscy byli na nią źli to harper też pewnie była dalej obrażona. przyszła tu, żeby dzieciaki mogły się wybiegać. nie widziała elki, ale któreś z dzieciaków miało lepszy wzrok od niej, więc od razu poleciały w stronę eleanor. poszła z nimi i tylko zmierzyła elkę wzrokiem.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°143
Re: stary diabelski młyn
nie wszyscy, john już nie. mia też się powoli do niej przekonywała. elka akurat kończyła burgera, wytarła szybko ręce i wzięła na ręce dzieciaki. dokładniej to penelopę, bo mason usiadł obok cioci i sie do niej tulił, bo za nią bardzo tęsknił. spojrzała na siostrzyczkę. - co, ty też? - wywróciła oczami.
- harper carden
- las vegassexy mamaqueen of the drama33
- Post n°144
Re: stary diabelski młyn
z johnem się poruchała to nic dziwnego, że się już odbraził. harper za to była bardzo uparta i gdy ktoś zaszedł jej za skórę nie miała zamiaru szybko odpuszczać. nawet jeśli to była jedna z sióstr. od dłuższego czasu zresztą też nie rozmawiały, więc nie miała jej jak przekonać, żeby się nie gniewała już. - tak, chyba nie oczekujesz, że będę udawać, że nic się nie stało? - skrzyżowała ręce na cyckach.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°145
Re: stary diabelski młyn
siostry carden były wszystkie najgorszymi uparciuchami na świecie. i mówię tutaj o wszystkich siostrach, nie tylko o mii i harper ale też o całej reszcie xd no i oczywiście robiły wielkie dramy z niczego. popiła wszystko colą i zajadała się teraz frytkami. wzięła podwójną porcję, była okropnie głodna a nie wolno jej było jeść takich rzeczy. wiadomo. musiała trzymać dietę. - nie oczekuję tego od ciebie, ale mogłabyś przynajmniej się postarac mi wybaczyć. - znów przechodziła przez to samo i miała wrażenie że wpadła w deja vu.
- harper carden
- las vegassexy mamaqueen of the drama33
- Post n°146
Re: stary diabelski młyn
pewnie jak były młodsze to zamiast się normalnie kłócić robiły wojny domowe między sobą. harper się rzeczywiście obrażała o byle gówno i niepotrzebnie się przeważnie o wszystko czepiała. tym razem jednak miała prawo być zła. - masz zamiar dalej karmić raka tymi świństwami? - skrzywiła się, patrząc jak się zajada śmieciowym żarciem. - po co skoro najwyraźniej i tak cię nie obchodzimy - mruknęła.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°147
Re: stary diabelski młyn
rodzice im po prostu nie mogli wytłumaczyć, że tak się nie da żyć. a one i tak robiły swoje. razem z braćmi, o których też ciągle zapominam. dużą mieli tą rodzinkę. elka jeszcze miała siostrę bliźniaczkę, chyba. spojrzała na te frytki a potem na nią. - daj spokój, od jednego hamburgera i frytek mi się nic nie stanie. byłam głodna, nooo.. odpuść mi troszkę. chociaż troszkę. - westchnęła. - nie zamierzam tłumaczyć wam tego po raz kolejny, bo za każdym razem muszę to robić jak z wami rozmawiam - wzruszyła ramionami. dzieciaki się podzieliły jej frytkami wobec tego.
- harper carden
- las vegassexy mamaqueen of the drama33
- Post n°148
Re: stary diabelski młyn
nie wiedziałam nawet, że one miały braci.. musieli mieć wesoło w domu w takim razie przy takiej ilości dzieciaków. - no nie wiem - mruknęła. najlepiej to by zabroniła robić jej wszystko co tylko w jakikolwiek sposób zagrażało jej życiu. nawet w najmniejszy. no ale nie była dzieckiem, więc wiedziała co robi. - skoro to takie sekrety to rzeczywiście nie musisz - powiedziała obrażona. wzięła dzieci i wróciła z powrotem do domu.
- eleanor carden
- las vegasarchitekturaI thought you were real28
- Post n°149
Re: stary diabelski młyn
5 sióstr i 2 braci, że też rodzice ich w ogóle ogarniali xd poszła też do domu.
- cherry mahony
- rushdenfotografiasleeping beauty32
- Post n°150
Re: stary diabelski młyn
chciała zrobić super zdjęcia, więc się wspinała z aparatem zawieszonym na szyi po tym młynie
|
|