toaleta

też nie pamiętam innych, philip strażak dostał jeszcze pochwały xd
- świetnie. to nie będzie mój kolega z pracy - odpowiedział rzeczowo. starszy braciszek nie doceniał jego zawodowych ambicji i jeszcze go podkopywał porównywaniem jego dążeń do pracy striptizera. - dzięki za zaproszenie - wiedział, że to nie było zaproszenie, ale czemu by nie zorganizować eventu w palm springs xd leah byłaby zachwycona liczbą celebrytów. - w motelu napoleona też założyć tyle zabezpieczeń? jemu samemu powinno się założyć zabezpieczenia - nabijał się z kuzyna i z ich relacji.

chyba batmanem xd
- szkoda - chętnie na marcusa by wpadł hehe. doceniłby gdyby philip był mniej antagonistycznie do niego nastawiony! - to świetny pomysł, zapytam roxy czy nie chciałaby polecieć na wakacje do palm spring - już planował, ale wykluczał philipa. jednak z roxy najlepiej się dogadywał xd event w palm springs pasuje. tobias tez mógłby do korzeni powrócić wtedy! - motel jest nowoczesny i zmodernizowany - pamiętajmy że motel był trochę dzieckiem perry'ego więc odbierał to personalnie. jakaś studentka za nimi pisnęła z zachwytu i perry to podłapał - to moja randka na dziś - olał brata i wyrwał jakąś głupią sikse studentkę xd

to była dla philipa wersja bycia miłym xd
- nigdzie nie leci beze mnie - musiał pilnować młodszej siostry. włączyły mu się instynkty, szczególnie po tym, jak ostatnio była w proszku. poza tym wiedział, że perry już kiedyś próbował poderwać roxy i dlatego mu nie ufał w jej towarzystwie xd will będzie zachwycona, że jej rodzeństwo jeździ bez niej na wycieczki do przybranego brata, o którego istnieniu ona nie ma pojęcia. w sumie sporo jest postaci z usa xd - jaasne - widział motel raz w życiu i nie wierzył w metamorfozę. nie utrzymywał kontaktu z leosiem. poszedl na wykład jako przykładny student.

poprawiała makijaż w toalecie, przy okazji trochę flirtowała z wesem przez smski i próbowała właśnie strzelić sobie słodką fotkę w lustrze z lekko odsłoniętym dekoltem czy coś xd

weszla do lazienki I zasmiala sie na widok romki pozujacej co zdjec. - bardzo seksi - powiedziala z rozbawieniem. to bylo dla niej zabawne bo romy nie wygladala na laske, ktora by wysylala zdjecia cyckow do nikogo.

nie wysyłała zdjęć cycków, choć dekolt w jej bluzce był dość wycięty xd
westchnęła, przewróciła oczami i odłożyła telefon na umywalkę - przynajmniej mną ktoś się interesuje - ona tam nie przyłapała lizzie robiącej fotki dla chłopaków xd

I tak pokazywala cycki xd - nie potrzebuje wysylac nikomu zdjec zeby zwrocic na siebie uwage - to nie znaczylo, ze byla przeciwko wysylaniu spicy fotek, ale teraz chciala zeby romy poczula sie jak loserka.

w innych okolicznościach xd
- na prawdę myślisz, że twoje zdanie mnie obchodzi? - może w innym uniwersum, albo gdyby nie przypał z tedem to dziewczyny lepiej by się dogadywały, ale nie w tym przypadku - myślisz, że ted nie napomknął nawet przypadkiem o tym co wyrabiasz? - oczywiście chodziło jej o relację z niewłaściwymi typami - i niby twoim zdaniem mam się przejmować? widziałam jak robisz maślane oczy do lore'a - pewnie na jakiejś imprezie, albo dwóch to przyuważyła - dajesz się wykorzystywać jak każda - czyli także jak romy która dała mu sie wyruchać z nadzieją na randkę czy coś tam, nie pamiętam xd

- najwyrazniej tak skoro dalas sie sprowokowac - dyskutowala z nia I mogla mowic co chciala, ale dla Lizzy to znaczylo, ze sie przejmowala. usmiechnela sie na wspomnienie o tedzie, ale w srodku wkurzala sie juz na niego, ze rozgaduje jej prywatne sprawy jakims randomowym laskom. - to w koncu sie mna nikt nie interesuje czy mam powodzenie? - zasmiala sie. - widze, ze wiesz cos o tym - oparla sie o umywalke. nie wiedziala, ze az tak to widac. bedzie musiala nad tym popracowac!

- po prostu rozmawiam z tobą bo niestety znajdujemy się na tej samej małej przestrzeni - szybko wyjaśniła, ale romy była podatna na zdanie innych. jasne, że się przejmowała! będzie się czepiać, że ted cos rozgadał, a pewnie wymsknęło mu się przypadkiem jakieś słowo, albo dwa i romy dopisała sobie do tego historię. jak zawsze niesprawiedliwie potraktowany tedzio - wiesz co miałam na myśli - to że jest puszczalska, ale nie miała tyle odwagi żeby to powiedzieć xd - jasne, jakby mnie obchodził - nie obchodził jej philip, ale uważała że ją zrobił z niej idiotkę. w sumie nie była jedyna xd

dostanie mu sie bo nie powinien nikomu nawet o tym wspominac! zignorowala temat jej puszczalstwa bo bardziej zaintresowala ja historia romy z philipem. - czyli nie obchodzi cie, ze cie wykorzystal? - nie miala pewnosci, ze tak bylo, ale obserwowala jej reakcje zeby ulozyc sobie historie.

biedny ted xd a romy chciała z nim dobrze żyć ostatnio!
- a ciebie nie wykorzystał? - odbiła piłeczkę próbując udać, że to jej nie wzrusza - nie widzę żebyś chodziła z nim za rękę - wytknęła jej to, że w sumie była w takiej samej sytuacji co ona - nieważne - unikała odpowiedzi więc pozbierała graty i wyszła z toalety skoro nie mogła strzelać sobie foteczek.