toaleta
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
toaleta
First topic message reminder :
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°76
Re: toaleta
jo miała słabszą głowę i to hanna będzie musiała jej matkować w takiej sytuacji xd chociaż przypomniało mi się, że hanna też nie piła jakoś super dużo przez to, że brała leki!
- wkurzałam się, bo tego nie odczułam - przedstawiła to ze swojej strony. każda z nich posądzała tą drugą o egoizm i jednocześnie każda z nich się nim kierowała. ciężko było wybrnąć z tej sytuacji. po jej odpowiedzi westchnęła, bo to znaczyło, że nic się nie zmieniło. - to jest zbyt dziwne - mruknęła drapiąc się po czole i poprawiła włosy.
- wkurzałam się, bo tego nie odczułam - przedstawiła to ze swojej strony. każda z nich posądzała tą drugą o egoizm i jednocześnie każda z nich się nim kierowała. ciężko było wybrnąć z tej sytuacji. po jej odpowiedzi westchnęła, bo to znaczyło, że nic się nie zmieniło. - to jest zbyt dziwne - mruknęła drapiąc się po czole i poprawiła włosy.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°77
Re: toaleta
czyli obie miały słabe głowe i okazałoby się jeszcze że thomas by je ogarniał xd
- przepraszam, że mogłam sprawić wrażenie że mnie to nie obchodzi - w końcu wymamrotała z siebie coś mniej egoistycznego. może dopiero dojrzała do przeprosin bo wcześniej kierował nią egoizm właśnie! - zgadzam się - przyznała jej rację, wow. może jednak jakaś nic porozumienia się zawiązuje? - nie wiem co zrobić w tej sytuacji, postawiłaś mnie pod murem - mówiła teraz szczerze skoro miała okazję.
- przepraszam, że mogłam sprawić wrażenie że mnie to nie obchodzi - w końcu wymamrotała z siebie coś mniej egoistycznego. może dopiero dojrzała do przeprosin bo wcześniej kierował nią egoizm właśnie! - zgadzam się - przyznała jej rację, wow. może jednak jakaś nic porozumienia się zawiązuje? - nie wiem co zrobić w tej sytuacji, postawiłaś mnie pod murem - mówiła teraz szczerze skoro miała okazję.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°78
Re: toaleta
bonding wszystkich razem xd
przygryzła wargę kiedy jo przeprosiła. teraz hanka nie mogła być gorsza xd
- okej - zaakceptowała jej przeprosiny, ale jeszcze nie zebrała się na to, żeby się odwdzięczyć. czyli była bardziej egoistyczna, ups. - a jak myślisz jak ja się czuję? co zrobiłabyś na moim miejscu? - jakby na przykład zainteresowała się dla odmiany starszym wilsonem. ale chyba już kiedyś pisałam, że był pewnie dilfem skoro miał hot dzieci xd
przygryzła wargę kiedy jo przeprosiła. teraz hanka nie mogła być gorsza xd
- okej - zaakceptowała jej przeprosiny, ale jeszcze nie zebrała się na to, żeby się odwdzięczyć. czyli była bardziej egoistyczna, ups. - a jak myślisz jak ja się czuję? co zrobiłabyś na moim miejscu? - jakby na przykład zainteresowała się dla odmiany starszym wilsonem. ale chyba już kiedyś pisałam, że był pewnie dilfem skoro miał hot dzieci xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°79
Re: toaleta
hanka nie mogła być gorsza, ale jednak nie przeprosiła, ups! zresztą jo nie oczekiwała tego od niej. na pewno nie teraz. wiedziała, ze każda z nich musi się oswoić na swój sposób.
- szczerze? - zaśmiała się - byłabym bardzo wkurzona gdyby okazało się, że mój ojciec chodzi na randki z moją najlepszą przyjaciółką - przyznała szczerze - ale... - dodała zaraz - to dlatego, że cały czas jest z moją mamą - i byli razem szczęśliwi. choć wyobrażam sobie, że jednak tato jo nie był hot, a tylko poderwał hot panią wilson i to jej geny sprawiły, że i louis i jo są ładni - thomasa nic nie łączy z twoją mama - stwierdziła w zasadzie fakt. nie był częścią szczęśliwej rodzinki.
- szczerze? - zaśmiała się - byłabym bardzo wkurzona gdyby okazało się, że mój ojciec chodzi na randki z moją najlepszą przyjaciółką - przyznała szczerze - ale... - dodała zaraz - to dlatego, że cały czas jest z moją mamą - i byli razem szczęśliwi. choć wyobrażam sobie, że jednak tato jo nie był hot, a tylko poderwał hot panią wilson i to jej geny sprawiły, że i louis i jo są ładni - thomasa nic nie łączy z twoją mama - stwierdziła w zasadzie fakt. nie był częścią szczęśliwej rodzinki.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°80
Re: toaleta
hanna musiała sobie wszystko poukładać. zbyt dużo czasu spędziła na wkurzaniu się na jo i oskarżaniu ją o zepsucie ich relacji. będzie musiała zrobić krok do tyłu i przyjrzeć się samej sobie.
- ale przespał się z moją mamą i to wystarczająco popieprzone - nie była jak leah, żeby z premedytacją podrywać znajomych mamy xd - a przynajmniej dla mnie. rozumiem, że dla ciebie nie, bo jej nie znasz. ale dla mnie tak - próbowała to wytłumaczyć jej, ale jednocześnie dochodziła do odpowiednich wniosków dlaczego jo miała inne podejście do sytuacji. - poza tym miałam na myśli wyobrazenie sobie mojej sytuacji, a nie przekładania tego na twoją rodzinę - uznala, że w ten sposób nie dojdą do konsensu.
- ale przespał się z moją mamą i to wystarczająco popieprzone - nie była jak leah, żeby z premedytacją podrywać znajomych mamy xd - a przynajmniej dla mnie. rozumiem, że dla ciebie nie, bo jej nie znasz. ale dla mnie tak - próbowała to wytłumaczyć jej, ale jednocześnie dochodziła do odpowiednich wniosków dlaczego jo miała inne podejście do sytuacji. - poza tym miałam na myśli wyobrazenie sobie mojej sytuacji, a nie przekładania tego na twoją rodzinę - uznala, że w ten sposób nie dojdą do konsensu.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°81
Re: toaleta
obie musiały ochłonąć żeby móc z dystansem spojrzeć na całą tą sytuację. to było bardziej dojrzałe niż postawa thomasa który udawał, że hanna nie istnieje xd
- zdaję sobie z tego sprawę jak to wygląda z boku - na popieprzone, zdecydowanie. i tu akurat przyznały sobie rację. znowu! - ale musisz zdać sobie sprawę z tego, że zaczęłam się z nim spotykać na długo przed tym jak się okazało że jest twoim biologicznym ojcem - przypomniała jej - więc nasza relacja nie ma na celu wkurzenia ciebie - oparła się tyłkiem o umywalkę próbując przyjąć bardziej komfortową pozycję do rozmowy - w takim razie ty spróbuj też postawić się w mojej sytuacji - zaproponowała.
- zdaję sobie z tego sprawę jak to wygląda z boku - na popieprzone, zdecydowanie. i tu akurat przyznały sobie rację. znowu! - ale musisz zdać sobie sprawę z tego, że zaczęłam się z nim spotykać na długo przed tym jak się okazało że jest twoim biologicznym ojcem - przypomniała jej - więc nasza relacja nie ma na celu wkurzenia ciebie - oparła się tyłkiem o umywalkę próbując przyjąć bardziej komfortową pozycję do rozmowy - w takim razie ty spróbuj też postawić się w mojej sytuacji - zaproponowała.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°82
Re: toaleta
skoro nawet thomas sie przełamał to one też musiały.
przyznawały sobie rację i miały to samo postrzeganie tej sytuacji, ale jednocześnie miały różne propozycje rozwiązania tej sytuacji i tu był problem.
- wiem to, ale skoro już wyszło to na jaw to zdecydowanie coś zmienia w waszej relacji - nie mogła zaprzeczyć, że mogli to zignorować - i w naszej. i w mojej z nim, o ile taka istnieje - wymieniała. ciężko było jej sobie wyobrazić siebie w sytuacji jo skoro zawsze tylko sypiała z kolegami xd - jedyny powód, dla którego narażałabym naszą przyjaźń dla jakiegoś faceta byłby taki, że naprawdę by mi na nim zależało i czułabym się przy nim jak przy nikim innym - powiedziała powoli i zawiesiła ręce na piersiach. - więc...? czy z nim tak jest? - spojrzała na nią łagodnie.
przyznawały sobie rację i miały to samo postrzeganie tej sytuacji, ale jednocześnie miały różne propozycje rozwiązania tej sytuacji i tu był problem.
- wiem to, ale skoro już wyszło to na jaw to zdecydowanie coś zmienia w waszej relacji - nie mogła zaprzeczyć, że mogli to zignorować - i w naszej. i w mojej z nim, o ile taka istnieje - wymieniała. ciężko było jej sobie wyobrazić siebie w sytuacji jo skoro zawsze tylko sypiała z kolegami xd - jedyny powód, dla którego narażałabym naszą przyjaźń dla jakiegoś faceta byłby taki, że naprawdę by mi na nim zależało i czułabym się przy nim jak przy nikim innym - powiedziała powoli i zawiesiła ręce na piersiach. - więc...? czy z nim tak jest? - spojrzała na nią łagodnie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°83
Re: toaleta
prędzej czy później!
chyba w tym przypadku ciężko było znaleźć kompromis!
- zdaje sobie z tego sprawę, ale nie mam pojęcia jak do tego podejść i to rozwiązać - zaśmiała się gorzko. jakby spotykanie się z wykładowcą nie było wystarczająco dziwne i skomplikowane! jakby hanka teraz zaczęła sypiać z wykładowcami to thomas byłby jej cockblockiem xd - kilka miesięcy temu powiedziałabym, że tak - miała na myśli czas przed porwaniem - ale teraz? nie wiem czy jestem w stanie i czy kiedykolwiek będę w stanie stworzyć z kimś funkcjonalną relację - mówiła zgodnie z tym czego się obawiała! - ale jeśli kiedykolwiek miałabym zaryzykować stwierdzenie, że stworzę to na chwilę obecną nie byłby to ktokolwiek inny niż on - mówiła bardzo ostrożnie. tak na prawdę nigdy nie określała tego co jest między nimi ani przed nim, ani przed hanną, ani przed kimkolwiek.
chyba w tym przypadku ciężko było znaleźć kompromis!
- zdaje sobie z tego sprawę, ale nie mam pojęcia jak do tego podejść i to rozwiązać - zaśmiała się gorzko. jakby spotykanie się z wykładowcą nie było wystarczająco dziwne i skomplikowane! jakby hanka teraz zaczęła sypiać z wykładowcami to thomas byłby jej cockblockiem xd - kilka miesięcy temu powiedziałabym, że tak - miała na myśli czas przed porwaniem - ale teraz? nie wiem czy jestem w stanie i czy kiedykolwiek będę w stanie stworzyć z kimś funkcjonalną relację - mówiła zgodnie z tym czego się obawiała! - ale jeśli kiedykolwiek miałabym zaryzykować stwierdzenie, że stworzę to na chwilę obecną nie byłby to ktokolwiek inny niż on - mówiła bardzo ostrożnie. tak na prawdę nigdy nie określała tego co jest między nimi ani przed nim, ani przed hanną, ani przed kimkolwiek.
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°84
Re: toaleta
perspektyw na kompromis nie było, jedna z nich musiała odpuścić i wiemy która xd
- jeżeli zamierzacie to kontynuować to ja też nie wiem - rozłożyła ręce. bo jej rozwiązanie sytuacji przewidywało zakończenie relacji jo i thomasa, ale na to się nie zanosiło. w takim razie hanna musi zacząć sypiac z wykładowcami i to przetestować xd skoro thomas może z jej koleżankami to hanna może z jego kolegami xd jo wyciągnęła kartę traumy i teraz hanna nie mogła się denerwować, żeby nie wyjść na sukę xd - chcę tego dla ciebie - westchnęła - ale nie spodziewałam się, że to będzie z nim - odgarnęła włosy i zaczęła je układać w kucyka, bo to pomagało jej w tej chwili myśleć. - po prostu nie wydaje mi się, żebym ja była w stanie zbudowac z nim relację jeśli was coś łączy - mówiła też spokojnie i ostrożnie, bo nie wiedziała nawet czy chce z nim budowac relacje. - ale chyba w takim razie to nie ty powinnaś wybierać między nim a mną tylko ja między tobą a nim i wybieram ciebie w każdym scenariuszu - do takich wnioskow doszła myśląc na głos.
- jeżeli zamierzacie to kontynuować to ja też nie wiem - rozłożyła ręce. bo jej rozwiązanie sytuacji przewidywało zakończenie relacji jo i thomasa, ale na to się nie zanosiło. w takim razie hanna musi zacząć sypiac z wykładowcami i to przetestować xd skoro thomas może z jej koleżankami to hanna może z jego kolegami xd jo wyciągnęła kartę traumy i teraz hanna nie mogła się denerwować, żeby nie wyjść na sukę xd - chcę tego dla ciebie - westchnęła - ale nie spodziewałam się, że to będzie z nim - odgarnęła włosy i zaczęła je układać w kucyka, bo to pomagało jej w tej chwili myśleć. - po prostu nie wydaje mi się, żebym ja była w stanie zbudowac z nim relację jeśli was coś łączy - mówiła też spokojnie i ostrożnie, bo nie wiedziała nawet czy chce z nim budowac relacje. - ale chyba w takim razie to nie ty powinnaś wybierać między nim a mną tylko ja między tobą a nim i wybieram ciebie w każdym scenariuszu - do takich wnioskow doszła myśląc na głos.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°85
Re: toaleta
no właśnie pytanie która się okaże mniej egoistyczna, w sumie to powinna być jo. chyba nawet w karcie jej coś wpisywałam o tym czy coś!
może kluczem do rozwiązania sytuacji było właśnie to, że zacznie sypiać z kolegami thomasa. oby tylko nie z alexandrem, przyyyypał xd
nie wyciągała tej karty specjalnie, po prostu zapytana o uczucia odpowiadała zgodnie z prawdą, w końcu przed hanną nie chciała kłamać. poczuła się winna temu, że przez nią nie będzie mogła zbudować normalnej relacji z thomasem - nie powinnaś być stawiana w sytuacji kiedy musisz wybierać, to w pierwszej kolejności - powiedziała trochę do siebie, trochę do niej. zupełnie jakby i sobie coś tłumaczyła. podeszła do niej pośpiesznie i chwyciła za buźkę, a potem dała jej buziaka w policzek i wybiegła. zupełnie jakby ją olśniło. ciekawe w związku z czym? ciąg dalszy nastąpi wkrótce xd
może kluczem do rozwiązania sytuacji było właśnie to, że zacznie sypiać z kolegami thomasa. oby tylko nie z alexandrem, przyyyypał xd
nie wyciągała tej karty specjalnie, po prostu zapytana o uczucia odpowiadała zgodnie z prawdą, w końcu przed hanną nie chciała kłamać. poczuła się winna temu, że przez nią nie będzie mogła zbudować normalnej relacji z thomasem - nie powinnaś być stawiana w sytuacji kiedy musisz wybierać, to w pierwszej kolejności - powiedziała trochę do siebie, trochę do niej. zupełnie jakby i sobie coś tłumaczyła. podeszła do niej pośpiesznie i chwyciła za buźkę, a potem dała jej buziaka w policzek i wybiegła. zupełnie jakby ją olśniło. ciekawe w związku z czym? ciąg dalszy nastąpi wkrótce xd
- hanna haworth
- weston-super-marekosmonautykahanka skakanka24
- Post n°86
Re: toaleta
ja wpisywałam hance, że najpierw robi, potem myśli xd
przynajmniej alexander nie będzie mógł wyrzucić thomasa za relacje z jo, bo będą chodzić na podwojne randki. jo będzie macochą hanny, a alec zięciem thomasa xddddd
po słowach jo to hanna poczuła się winna temu, że sama wcześniej kazała jej wybierać, ups! nie zdążyły jednak nic więcej ustalić skoro tamta wyleciała, ale przynajmniej trochę uspokoiły swoją zwichrowaną relację i mogły bardziej rozsądnie podejść do sprawy. wróciła na swoje zajęcia.
przynajmniej alexander nie będzie mógł wyrzucić thomasa za relacje z jo, bo będą chodzić na podwojne randki. jo będzie macochą hanny, a alec zięciem thomasa xddddd
po słowach jo to hanna poczuła się winna temu, że sama wcześniej kazała jej wybierać, ups! nie zdążyły jednak nic więcej ustalić skoro tamta wyleciała, ale przynajmniej trochę uspokoiły swoją zwichrowaną relację i mogły bardziej rozsądnie podejść do sprawy. wróciła na swoje zajęcia.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°87
Re: toaleta
była pomiędzy jakimi zajęciami dla nadgorliwych studentów którzy już chcieli się uczyć. pewnie miała zajęcia w laboratorium więc teraz przemywała twarz zimną wodą żeby zmyć wszelkie opary i inne xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°88
Re: toaleta
jaka happy xd
darcy probowala wykrecic sie z dawania korepetycji oscarowi, ale nie szlo po jej mysli. przypomnialas mi, ze moze powinnysmy z dagna to rozegrac bo zaraz koniec wakacji xd - czesc - usmiechnela sie do reggie i podeszla do zlewu. namoczyla dlonie i poklepala sie po policzkach.
darcy probowala wykrecic sie z dawania korepetycji oscarowi, ale nie szlo po jej mysli. przypomnialas mi, ze moze powinnysmy z dagna to rozegrac bo zaraz koniec wakacji xd - czesc - usmiechnela sie do reggie i podeszla do zlewu. namoczyla dlonie i poklepala sie po policzkach.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°89
Re: toaleta
niby jesiennie ale jednak happy xd
czy teraz robiła sobie przerwę i siedziała z nim w jednej z sal i próbowała coś wbic do głowy? xd
- czesc - przywitała się i zetknęła na jej książki - o mój boże - pisnela - gdzie dostałaś 'rozwoj i etymologię skorupiaków oceanu atlantyckiego'? - wskazała na jedną z nich - poluje na nią od dwóch miesięcy w różnych bibliotekach - pewnie darcy cały czas ja przetrzymywała i musi zapłacić karę w bibliotece xd
czy teraz robiła sobie przerwę i siedziała z nim w jednej z sal i próbowała coś wbic do głowy? xd
- czesc - przywitała się i zetknęła na jej książki - o mój boże - pisnela - gdzie dostałaś 'rozwoj i etymologię skorupiaków oceanu atlantyckiego'? - wskazała na jedną z nich - poluje na nią od dwóch miesięcy w różnych bibliotekach - pewnie darcy cały czas ja przetrzymywała i musi zapłacić karę w bibliotece xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°90
Re: toaleta
moze to tez jej ulubiony sezon xd
mozliwe xd
wzdrygnela sie gdy reggie wydala z siebie dziwny dzwiek. spojrzala na nia oczekujac ze zaatakowala ja mysz czy jakies inne stworzenie. - och - spojrzala na ksiazke. - dostalam ja od brata na urodziny - dobry dante xd
mozliwe xd
wzdrygnela sie gdy reggie wydala z siebie dziwny dzwiek. spojrzala na nia oczekujac ze zaatakowala ja mysz czy jakies inne stworzenie. - och - spojrzala na ksiazke. - dostalam ja od brata na urodziny - dobry dante xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°91
Re: toaleta
możliwe, nie pamiętam co ma w karcie xd
- och - jej brat raczej nie kupował jej takich rzeczy za życia xd pewnie jakieś durnoty jak na zielonych przystało! - chyba dobrze cię zna - pochwaliła dante - pożyczasz czasami książki? - zapytała próbując wyczuć czy ma tutaj szansę.
- och - jej brat raczej nie kupował jej takich rzeczy za życia xd pewnie jakieś durnoty jak na zielonych przystało! - chyba dobrze cię zna - pochwaliła dante - pożyczasz czasami książki? - zapytała próbując wyczuć czy ma tutaj szansę.
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°92
Re: toaleta
haha, dzisiaj brak faktow z karty xd
- tak, zawsze trafia z prezentami - usmiechnela sie. slyszac jej pytanie spojrzala na ksiazke, a potem na nia. wygladala na godna zaufania. - tak. interesujesz sie skorupiakami? - chwycila podrecznik.
- tak, zawsze trafia z prezentami - usmiechnela sie. slyszac jej pytanie spojrzala na ksiazke, a potem na nia. wygladala na godna zaufania. - tak. interesujesz sie skorupiakami? - chwycila podrecznik.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°93
Re: toaleta
nie chce mi się na telefonie tego otwierać za bardzo xd
- dobry brat - pochwaliła dante. gdyby ten wiedział że darcy tak dobrze o nim mówi!
- mam w tym roku dodatkowy fakultet z tego zagadnienia - wyjaśniła. niezbyt jej to się przyda na weterynarii ale musiała w ramach roku zaliczyć kilka fakultetów i to był jeden z nich! - odwdzięczę się chętnie, na przykład domowa zapiekanka - w tym była najlepsza i oscar o tym wiedział xd powinien wyżreć ta zapiekankę darcy xd
- dobry brat - pochwaliła dante. gdyby ten wiedział że darcy tak dobrze o nim mówi!
- mam w tym roku dodatkowy fakultet z tego zagadnienia - wyjaśniła. niezbyt jej to się przyda na weterynarii ale musiała w ramach roku zaliczyć kilka fakultetów i to był jeden z nich! - odwdzięczę się chętnie, na przykład domowa zapiekanka - w tym była najlepsza i oscar o tym wiedział xd powinien wyżreć ta zapiekankę darcy xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°94
Re: toaleta
ups xd
- to prawda - przyznala jej racje. chwalila go tak zeby caly czas dawal jej dobre prezenty xd - zapiekanka brzmi smacznie - usmiechnela sie i podala dziewczynie ksiazke. lubila ja i byloby jej smutno gdyby cos sie z nia stalo, ale chciala pomoc reggie skoro tak jej zalezalo. haha koniec korepetycji jak wyzre zapiekanke xd
- to prawda - przyznala jej racje. chwalila go tak zeby caly czas dawal jej dobre prezenty xd - zapiekanka brzmi smacznie - usmiechnela sie i podala dziewczynie ksiazke. lubila ja i byloby jej smutno gdyby cos sie z nia stalo, ale chciala pomoc reggie skoro tak jej zalezalo. haha koniec korepetycji jak wyzre zapiekanke xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°95
Re: toaleta
to twoje współczucie xd
przypominam że dante wygrał na prezenty w benkiem kiedy walczyli o rosie. miał do tego smykałkę!
- wolisz z warzywami czy z mięsem? - zapytała i od razu włożyła książkę do plecaka żeby się nie pogiela. dbała o takie rzeczy więc darcy nie musiała się martwić. i chyba bardzo jej zależało bo oscarowi nie dawała wyboru co do składników zapiekanki xd książka ważniejsza xd
przypominam że dante wygrał na prezenty w benkiem kiedy walczyli o rosie. miał do tego smykałkę!
- wolisz z warzywami czy z mięsem? - zapytała i od razu włożyła książkę do plecaka żeby się nie pogiela. dbała o takie rzeczy więc darcy nie musiała się martwić. i chyba bardzo jej zależało bo oscarowi nie dawała wyboru co do składników zapiekanki xd książka ważniejsza xd
- darcy callis
- milford heavenbiologia morskalittle mermaid24
- Post n°96
Re: toaleta
heh xd
to prawda!
- z miesiem - skoro juz miala sie objadac to wolala isc na calego xd umowily sie na ile reggie potrzebowala ksiazke, a potem darcy wrocila na zajecia.
to prawda!
- z miesiem - skoro juz miala sie objadac to wolala isc na calego xd umowily sie na ile reggie potrzebowala ksiazke, a potem darcy wrocila na zajecia.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°97
Re: toaleta
wyszła z sali od edena i poprawiała makijaż. kolejny facet którego dzieliły z ruby xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°98
Re: toaleta
jakoś tak się złożyło, że ming i ruby przyszły razem do toalety. ming się przyczepiła do ruby na korytarzu, ona probowała wymyślić wymówkę, że idzie do łazienki, więc ming powiedziała, że pójdzie z nią xd no i tak wszystkie siostry znalazły się w jednym miejscu. a jak tylko weszły, to ming rozpoznała tinę i aż wzięła głęboki oddech z wrażenia.
- to ona! - pisnęła do ruby z przejęciem.
- to ona! - pisnęła do ruby z przejęciem.
- ruby fletcher
- glasgowprawodebby downer25
- Post n°99
Re: toaleta
dobrze, ze nie byla umowiona na dick appointment po Martine xd
byla poirytowana obecnoscia ming wiec nie zwrocila na poczatku uwagi kto jest w toalecie. spojrzala na tine, a potem na ming. - nie moglas jeszcze glosniej? - wkurzyla sie.
byla poirytowana obecnoscia ming wiec nie zwrocila na poczatku uwagi kto jest w toalecie. spojrzala na tine, a potem na ming. - nie moglas jeszcze glosniej? - wkurzyla sie.
- martine rabiou
- paristanieci want auroras and sad prose24
- Post n°100
Re: toaleta
może z ruby na jutro był umówiony xd skoro już się skusiła to nie odmawiał. mogła odkryć w sobie nowe pokłady zboczenia dzięki niemu.
spojrzała kątem oka na wchodzące dziewczyny i aż zaśmiała się pod nosem słysząc piśnięcie ming. myślała, że ją podziwiają - to kolor 'pleasure me red' - wskazała na swoją szminkę bo sądziła, że między innymi nad tym te zachwyty.
spojrzała kątem oka na wchodzące dziewczyny i aż zaśmiała się pod nosem słysząc piśnięcie ming. myślała, że ją podziwiają - to kolor 'pleasure me red' - wskazała na swoją szminkę bo sądziła, że między innymi nad tym te zachwyty.
|
|