sklep zoologiczny
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
sklep zoologiczny
First topic message reminder :
- peggy roosevelt
- londynedytorstwoi'm not bossy, i'm the boss22
- Post n°201
Re: sklep zoologiczny
mogłaby wyznaczyć datę i sędziego dyskusji, ale nawet ona czuła, że to nie miejsce i czas na takie plany. wybaczyła mu skoro miał lepszy powód do wyjazdu i olania jej niż vicky xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°202
Re: sklep zoologiczny
patrzyła na zwierzątka, to ją relaksowało!
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°203
Re: sklep zoologiczny
ivy dyskutowala z pania, ktora tu pracuje i probowala ja przekonac zeby dala jej potrzymac chomika. nie chciala sie zgodzic, ale ivy sie nie poddawala. - regina! - zawolala kiedy na zobaczyla. - powiedz, ze mialam kiedys takiego - wciagnela ja w rozmowe myslac, ze to cos da.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°204
Re: sklep zoologiczny
regina zagapiła się na rybki więc dopiero głos ivy ją wyrwał z zamyślenia. może celowo ją ignorowała wiadomo z jakich względów xd - hm? - podeszła niepewnie do ich - nic mu nie zrobi - wskazała na chomika i uśmiechnęła się do ekspedientki. ciekawe czy chomik ivy skonczył jak chomik flynna xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°205
Re: sklep zoologiczny
mozliwe, ze skonczyl podobnie xd kazdy wlasciciel chomika ma na koncie traumatyczny wypadek xd
- dzieki - usmiechnela sie zadowolona, ze dziewczyna jej pomogla. wyciagnela rece oczekujac, ze pani ulegnie. o dziwo to zadzialalo. pewnie miala juz dosyc tej interakcji xd
wlozyla reke do klatki probujac zlapac zwierzaka, ktorego tylko zestresowala.
- dzieki - usmiechnela sie zadowolona, ze dziewczyna jej pomogla. wyciagnela rece oczekujac, ze pani ulegnie. o dziwo to zadzialalo. pewnie miala juz dosyc tej interakcji xd
wlozyla reke do klatki probujac zlapac zwierzaka, ktorego tylko zestresowala.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°206
Re: sklep zoologiczny
włącznie z tobą? xd
widziała jak ivy pokracznie radzi sobie z chomikiem - musisz dać mu sie najpierw obwąchać - wyjaśniła stojąc nad nią. nawet chwyciła jej nadgarstek i próbowała nim delikatnie kierować - inaczej się wkurzy i w ramach samoobrony cię ugryzie - albo odgryzie kawałek palca xd
widziała jak ivy pokracznie radzi sobie z chomikiem - musisz dać mu sie najpierw obwąchać - wyjaśniła stojąc nad nią. nawet chwyciła jej nadgarstek i próbowała nim delikatnie kierować - inaczej się wkurzy i w ramach samoobrony cię ugryzie - albo odgryzie kawałek palca xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°207
Re: sklep zoologiczny
tylko standardowe zgubienie i pomylenie hibernacji ze zdechnieciem xd
- chce go zlapac zanim sie rozmysli - pochylila sie do niej, ale i tak powiedziala to na tyle glosno, ze babka ze sklepu mogla uslyszec. o odgryzieniu palca jeszcze nie slyszalam xd
- chce go zlapac zanim sie rozmysli - pochylila sie do niej, ale i tak powiedziala to na tyle glosno, ze babka ze sklepu mogla uslyszec. o odgryzieniu palca jeszcze nie slyszalam xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°208
Re: sklep zoologiczny
ahahahahahahahahahaahahahahaha xd
- masz zamiar go zabrać ze sobą czy tylko pogłaskać? to może go zestresować - znała się na zwierzątkach więc wiedziała co mówi! rozejrzała się po sklepie i czy ekspedientka nie idzie bronić chomika - może jakieś inne zwierzątko byłoby dla ciebie lepsze? - martwiła się losem chomika. najlepszy dla ivy byłby wypchany zwierz xd
- masz zamiar go zabrać ze sobą czy tylko pogłaskać? to może go zestresować - znała się na zwierzątkach więc wiedziała co mówi! rozejrzała się po sklepie i czy ekspedientka nie idzie bronić chomika - może jakieś inne zwierzątko byłoby dla ciebie lepsze? - martwiła się losem chomika. najlepszy dla ivy byłby wypchany zwierz xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°209
Re: sklep zoologiczny
ups xd
- poglaskac - nie przejmowala sie losem zwierzaka tak bardzo jak reggie i nadal probowala go zlapac. co nie bylo latwe bo latal jak szalony. - chce chomika - uparla sie jak dzieciak. powinna byla sluchac rad reggie bo przewidziala co sie stalo zaraz. szybko zabrala reke i zaczela wymachiwac chomikiem, ktory wgryzl sie w jej palec. rzucilago w strone reginy xd
- poglaskac - nie przejmowala sie losem zwierzaka tak bardzo jak reggie i nadal probowala go zlapac. co nie bylo latwe bo latal jak szalony. - chce chomika - uparla sie jak dzieciak. powinna byla sluchac rad reggie bo przewidziala co sie stalo zaraz. szybko zabrala reke i zaczela wymachiwac chomikiem, ktory wgryzl sie w jej palec. rzucilago w strone reginy xd
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°210
Re: sklep zoologiczny
- może jednak... - zaczęła, ale ivy kompletnie się jej nie słuchała i zaraz wymachiwała biednym chomikiem, który wylądował na podłodze i reggie rzuciła się mu na ratunek - mówiłam, że się zestresuje! - podniosła nawet na nią głos wow - zawsze to robisz - skrytykowała ją pod nosem podnosząc przerażonego gryzonia i wkładając do akwarium.
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°211
Re: sklep zoologiczny
skrzyzowala rece na cyckach obrazona kiedy reggie ja krytykowala. nie zrobila tego specjalnie, po prostu byla przekonana, ze chomik jej nie ugryzie. - zawcze robie co? - zmierzyla ja zrokiem czekajac az jej wyjasni co miala na mysli.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°212
Re: sklep zoologiczny
nie chciała jej urazić, ale ivy czasami wkurzała ją swoim bezstresowym i luzackim podejściem. jak była z lucasem to też tak było, a on zamiast słuchać to był zapatrzony w blondynę!
- nic - uciekła od niej wzrokiem, bo nie lubiła, nie potrafiła w konfrontacje. nie potrafiła bronić swojego zdania!
- nic - uciekła od niej wzrokiem, bo nie lubiła, nie potrafiła w konfrontacje. nie potrafiła bronić swojego zdania!
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°213
Re: sklep zoologiczny
ivy uwazala, ze nie ma sensu sie niepotrzebnie spinac tak jak reggie. zycie bylo zbyt krotkie! a to, ze czasami z tego wychodzily przypaly sprawialo, ze wszystko bylo bardziej interesujace. przynajmniej miala co opowiadac kolezankom. - nie - powiedziala dosc powaznie jak na nia. - skoro juz zaczelas do dokoncz - nie ustepywala.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°214
Re: sklep zoologiczny
no właśnie, miały zupełnie dwa podejścia. obie inne, obie ważne dla lucasa. może trzeba jego ducha zrobić żeby bardziej go poznać, a nie z opowieści reginy.
czuła się przyparta przez nią do muru - jak zawsze robisz coś głupiego, a potem na wszystkich spadają konsekwencje - dokończyła niepewnie. ciekawe ile razy przez nią wylądowali w areszcie xd
czuła się przyparta przez nią do muru - jak zawsze robisz coś głupiego, a potem na wszystkich spadają konsekwencje - dokończyła niepewnie. ciekawe ile razy przez nią wylądowali w areszcie xd
- ivy rallakis
- atenysocjologiawildflower21
- Post n°215
Re: sklep zoologiczny
moze.. zadanie dla dagny xd
reggie trafila w jej czuly punkt. nie lubila kiedy ktokolwiek mowil, ze jest glupia. to nie bylo mile! - a ty jak zawsze jestes sztywna i nie potrafisz sie bawic - burknela na nia, poczym odwrocila sie poszla. od razu wymazala to spotkanie z pamieci.
reggie trafila w jej czuly punkt. nie lubila kiedy ktokolwiek mowil, ze jest glupia. to nie bylo mile! - a ty jak zawsze jestes sztywna i nie potrafisz sie bawic - burknela na nia, poczym odwrocila sie poszla. od razu wymazala to spotkanie z pamieci.
- regina carlson
- st. albansweterynariasweet creature22
- Post n°216
Re: sklep zoologiczny
może myśleć nad tym podczas urlopu xd
- nie jestem sztywna - mruknęła pod nosem bardziej do siebie niż do niej. nie relaksowały już jej rybki więc też poszła.
- nie jestem sztywna - mruknęła pod nosem bardziej do siebie niż do niej. nie relaksowały już jej rybki więc też poszła.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°217
Re: sklep zoologiczny
szukał nowej zabawki dla psa bo poprzednią rozszarpał xd
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°218
Re: sklep zoologiczny
przyszedl z psami, ktore pociagnely go do martyego i zaciekawione weszyly co kupowal. - czesc - usmiechnal sie.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°219
Re: sklep zoologiczny
mieli chyba dobre relacje teraz i archie wybaczył mu zniszczenie samochodu.
- cześć - przywitał się - to chyba oznacza, że też chcą zabawkę - a tak na prawdę chciały spędzać czas z martym i jego puppy eyes.
- cześć - przywitał się - to chyba oznacza, że też chcą zabawkę - a tak na prawdę chciały spędzać czas z martym i jego puppy eyes.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°220
Re: sklep zoologiczny
tylko na vicky obrazal sie dlugo, o samochodzie juz dawno zapomnial xd
- chyba tak - chwycil dwie zabawki obok ktorych stali. - czuja twojego psa - kojarzyl, ze go ma. peggy mu pewnie narzekala na montyego jak go wzial xd
- chyba tak - chwycil dwie zabawki obok ktorych stali. - czuja twojego psa - kojarzyl, ze go ma. peggy mu pewnie narzekala na montyego jak go wzial xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°221
Re: sklep zoologiczny
na vicky w sumie bez powodu, ale czy to ważne xd
na pewno narzekała, a teraz musiała przywyknąć hehe - albo kota peggy - przypomniał o rudej, o której ostatnio przypominał sobie niechętnie bo też nie mieli najlepszych relacji!
na pewno narzekała, a teraz musiała przywyknąć hehe - albo kota peggy - przypomniał o rudej, o której ostatnio przypominał sobie niechętnie bo też nie mieli najlepszych relacji!
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°222
Re: sklep zoologiczny
bylo minelo xd
- mozliwe - usmiechnal sie i klepnal jednego z psow zeby przestal napastowac martyego. - czy wasze zwierzaki zdazyly sie poznac? - zagadywal dalej.
- mozliwe - usmiechnal sie i klepnal jednego z psow zeby przestal napastowac martyego. - czy wasze zwierzaki zdazyly sie poznac? - zagadywal dalej.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°223
Re: sklep zoologiczny
monty był takim psem potrzebującym atencji więc marty'emu nie przeszkadzało że psy archiego bo napastowały.
- nie - odpowiedział zgodnie z prawdą - ale nie ma to sensu skoro właściciele też ostatnio dogadują się jak kot z psem - wow, uzewnętrznił się. uznał, że archie i tak wszystko wie bo peggy mu opowiedziała.
- nie - odpowiedział zgodnie z prawdą - ale nie ma to sensu skoro właściciele też ostatnio dogadują się jak kot z psem - wow, uzewnętrznił się. uznał, że archie i tak wszystko wie bo peggy mu opowiedziała.
- archie holtzman
- LAarchitektura wnetrzprawie ksiaze25
- Post n°224
Re: sklep zoologiczny
dobrze, ze mu nie przeszkadzalo, ale wolal nie testowac kiedy martyemu zacznie to przeszkadzac.
uzewnetrznil sie bardziej niz peggy. - czasami tak bywa i potrzeba czasu zeby pies z kotem sie dogadal - szipowal ich wiec nie byl zadowolony, ze sie kloca xd
uzewnetrznil sie bardziej niz peggy. - czasami tak bywa i potrzeba czasu zeby pies z kotem sie dogadal - szipowal ich wiec nie byl zadowolony, ze sie kloca xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°225
Re: sklep zoologiczny
może bał się, że go obsikają xd
marty cieszył się, że zaskarbił sobie jego sympatię i doceniał to! archie był rozsądnym przyjaciele peggy, nie to co jej oderwane od rzeczywistości, niebieskie koleżanki xd - i myślisz, że się dogadają? wiesz to z doświadczenia? - raczej nie xd
marty cieszył się, że zaskarbił sobie jego sympatię i doceniał to! archie był rozsądnym przyjaciele peggy, nie to co jej oderwane od rzeczywistości, niebieskie koleżanki xd - i myślisz, że się dogadają? wiesz to z doświadczenia? - raczej nie xd
|
|