mostek
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
mostek
First topic message reminder :
- christine atkinson
- potters crouchzarządzanieheir of fortune23
- Post n°251
Re: mostek
christine czuła się tu zbędna i już w zasadzie dzwoniła do swojego szofera żeby ją odebrał stąd. nie słyszała nawet co planując więc pewnie zdziwiliby się jakby na żadnej z randek się nie stawiła jednak. zaraz jednak flynn przyciągnął ją do siebie i wyrzuciła z siebie zdziwione - ojejku, flynn - zaczerwieniła się trochę i łypnęła kątem oka na andersona.
- anderson hurd
- edynburganimacjaboy next door25
- Post n°252
Re: mostek
był urażony, że flynn nie odpłacił sie komplementami, bo jednak liczył na to xd widać flynn nie mógł zachowywać sie tak dojrzale i cywilizowanie jak anderson xd
- nie, teraz my wszyscy dokańczamy to spotkanie - zamachał ręką wykonując koło wskazujące na całą trójkę. nie zamierzał odpuszczać i jeśli chcieli spędzać dalej razem czas to musieli się pogodzić z obecnoscią andersona, sorry.
- nie, teraz my wszyscy dokańczamy to spotkanie - zamachał ręką wykonując koło wskazujące na całą trójkę. nie zamierzał odpuszczać i jeśli chcieli spędzać dalej razem czas to musieli się pogodzić z obecnoscią andersona, sorry.
- flynn caplan
- Bristolfilm productionpeace and love25
- Post n°253
Re: mostek
jedynym celem flynna bylo to by wrocic do christine. nie mogl sie zajmowac rzucaniem komplemoentow w strone andersona i ryzykowac, ze dziewczyna ucieknie. tego chcial anderson! nie dal sie wkrecic w jego gierki. spryciarz! - nie - pokrecil glowa. - powiedz mu, ze chcesz dzisiaj spedzac czas tylko ze mna - spojrzal na christine.
- christine atkinson
- potters crouchzarządzanieheir of fortune23
- Post n°254
Re: mostek
christine widząc ich nietęgie i poważne miny stwierdziła, że faktycznie chyba chłopcy za dużo sobie myślą o spotykaniu z nią. i tak pewnie asystenci już wybierali jej nowego atrakcyjnego bogacza za którego miała wyjść. trzeba było gdzieś ulokować majątek, wiadomo - jesteście bardzo uroczy - zrobiła krok w tył patrząc na nich - ale może faktycznie umówimy się na następny tydzień? - wskazała na nich - dwie randki tak? - zaśmiała się i wycofała. zaraz drogę zaszedł im jej ochroniarz który odeskortował ją do limuzyny. nazajutrz okazało się jednak że jej biznesmen znajduje się na teneryfie i tam wyjechała rządzić z nim światem i pieniędzmi zostawiając st. albans w cholerę. plus zapomniała odwołać randek z chłopakami, ups xd
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°255
Re: mostek
była zadowolona, bo sprzedawca na jarmarku nie pytał jej o dowód kiedy sprzedawał grzane winko i teraz sączyła je opierając się o barierkę i patrząc na lekko zamarzniętą wodę!
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°256
Re: mostek
przechodzil obok i silowal sie z otwarciem paczki skittlesow. szarpnal je za mocno i polowa rozsypala sie na ziemie. - cholera - mruknal niezadowolony. zastanawial sie czy powinien isc z five second rule i je podniesc xd szkoda mu bylo zmarnowanej kasy!
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°257
Re: mostek
obserwowała jak cukierki turlają się w jej kierunku i jednego przypadkiem nadepnęła. przykucneła jednak odstawiając kubeczek z winem, które jeszcze parowało bo było ciepłe i zaczęła powoli zbierać cukierki. a skoro je zbierała to by je zjadła na pewno. podeszła do silasa i wsypała mu cukierki na dłoń rozpoznając że to on ostatnio uciekł od niej - zobacz! - pokazała kubeczek z winem - sama sobie załatwiłam - mówiła dumnie.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°258
Re: mostek
odserwowal jak podnosi cukierki, ale nie zdazyl podejsc i jej pomoc. - dzieki - usmiechnal sie lekko i spojrzal na nia. teraz gdy byla blizej i widzial ja lepiej rozpoznal w niej dziewczyne spod sklepu. - brawo - powiedzial z lekkim rozbawieniem.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°259
Re: mostek
popukała kubeczek palcem - to już moja trzecia porcja - pochwaliła się przestępując z nogi na nogę - a to, że spotkałeś mnie po trzecim kubku wina to kara za to, że ostatnio nie chciałeś mi kupić piwa - połączyła fakty i obarczyła go winą, sprytnie xd
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°260
Re: mostek
pokiwal glowa. nie wiedzial co ma na to odpowiedziec. nie bardzo lubil alkohol i uwazal, ze takie mlode osoby nie powinny za duzo pic, ale to nie jego sprawa! - widze, ze ci smakuje - spojrzal na jej kubeczek. - nie zaluje swojej decyzji - podsunal jej cukierki zeby ja poczestowac.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°261
Re: mostek
dobrze, że był trzeźwo myślący! jak stefka i finn się upiją to będzie je ogarniał jak przystało na starszego brata ogarniacza. ciężki los go czeka!
- właściwie to nie bardzo - przyznała szczerze patrząc na zawartość kubeczka - ale nie jestem wybredna i nie mogę być, tego się nauczyłam tutaj - wyjaśniła nawiązując do swojego ciężkiego żywota w katolickim liceum - wyglądałeś na rozczarowanego tym że się rozsypały, zjedz wszystkie - wskazała na cuksy leżące przed chwilą na ziemi.
- właściwie to nie bardzo - przyznała szczerze patrząc na zawartość kubeczka - ale nie jestem wybredna i nie mogę być, tego się nauczyłam tutaj - wyjaśniła nawiązując do swojego ciężkiego żywota w katolickim liceum - wyglądałeś na rozczarowanego tym że się rozsypały, zjedz wszystkie - wskazała na cuksy leżące przed chwilą na ziemi.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°262
Re: mostek
bardzo ciezki! ale bedzie sie pewnie cieszyl z tego, ze przynajmniej moze je ogarnac. bedzie bardzo sie martwil o to co wyrabiaja kiedy ich nie pilnuje!
- znam to - pokiwal glowa. byl gotowy zjesc cukierki, ktore zostaly pozbierane z ziemi wiec nie byl wybredny i musial sie zadowolic tym co ma. - to nie znaczy ze nie moge sie podzielic - zamachal przed nia torebka.
- znam to - pokiwal glowa. byl gotowy zjesc cukierki, ktore zostaly pozbierane z ziemi wiec nie byl wybredny i musial sie zadowolic tym co ma. - to nie znaczy ze nie moge sie podzielic - zamachal przed nia torebka.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°263
Re: mostek
będzie czuł się potrzebny!
- to mamy coś wspólnego - zaśmiała się upijając znowu trochę wina i krzywiąc się przy tym. pewnie było jak najtańszy jabol. a ashley smakowało, dystyngowana xd - bóg kazał się dzielić - powtórzyła po zakonnicach, które wbijały im to do głowy i wzięła jednego cukierka - czy to oznacza, że mam się podzielić winem? - wyciągnęła rączki z kubkiem w jego stronę.
- to mamy coś wspólnego - zaśmiała się upijając znowu trochę wina i krzywiąc się przy tym. pewnie było jak najtańszy jabol. a ashley smakowało, dystyngowana xd - bóg kazał się dzielić - powtórzyła po zakonnicach, które wbijały im to do głowy i wzięła jednego cukierka - czy to oznacza, że mam się podzielić winem? - wyciągnęła rączki z kubkiem w jego stronę.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°264
Re: mostek
w koncu!
ashley nie byla wybredna xd byle by poczula, ze cos alkohol dawal. nie musial smakowac dobrze! mial ochote skrzywic sie na jej slowa o bogu, ale powtrzymal sie. za bardzo mu to przypominalo zakonnice z domu dziecka. - nie musisz - pokrecil glowa i wsadzil kilka cukierkow do buzi.
ashley nie byla wybredna xd byle by poczula, ze cos alkohol dawal. nie musial smakowac dobrze! mial ochote skrzywic sie na jej slowa o bogu, ale powtrzymal sie. za bardzo mu to przypominalo zakonnice z domu dziecka. - nie musisz - pokrecil glowa i wsadzil kilka cukierkow do buzi.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°265
Re: mostek
one potrzebowały wiecznej opieki więc będzie miał sie gdzie wykazać.
zauważyła jak krzywił się na wzmiankę o bogu. sama nie wierzyła w tej lekcje religii w szkole, ale miała wpajane je na każdym kroku więc trochę jednak tym przesiąkła! - okej - wzruszyła ramionami - idziesz w tamtą stronę? - wskazała na kierunek w którym była jej szkoła.
zauważyła jak krzywił się na wzmiankę o bogu. sama nie wierzyła w tej lekcje religii w szkole, ale miała wpajane je na każdym kroku więc trochę jednak tym przesiąkła! - okej - wzruszyła ramionami - idziesz w tamtą stronę? - wskazała na kierunek w którym była jej szkoła.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°266
Re: mostek
chociaz na cos sie przyda.
byl przyzwyczajony to takich tekstow kiedy znajdywal sie w towarzystwie religijnych osob. teraz jednak chcial sie odsunac od religii. - ide - potwierdzil i spojrzal w strone, ktora wskazywala. - odprowadzic cie? - zaproponowal. nie powinna chodzic sama wieczorem!
byl przyzwyczajony to takich tekstow kiedy znajdywal sie w towarzystwie religijnych osob. teraz jednak chcial sie odsunac od religii. - ide - potwierdzil i spojrzal w strone, ktora wskazywala. - odprowadzic cie? - zaproponowal. nie powinna chodzic sama wieczorem!
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°267
Re: mostek
musi się poczuć potrzebny xd
finn nie była religijną ale też w takim religijnym towarzystwie się obracała, niestety - to idziemy razem - zaproponowała - możesz - odparła - ale nie powinnam wracac z nieznajomymi - zażartowała bo wcale nie miała z tym problemu. zaraz jednak się przedstawiał - finley - wskazała na siebie.
finn nie była religijną ale też w takim religijnym towarzystwie się obracała, niestety - to idziemy razem - zaproponowała - możesz - odparła - ale nie powinnam wracac z nieznajomymi - zażartowała bo wcale nie miała z tym problemu. zaraz jednak się przedstawiał - finley - wskazała na siebie.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°268
Re: mostek
inaczej jego zycie nie bedzie mialo sensu xd
przejal sie troche kiedy powiedziala o wracaniu z nieznajomym. nie mial zlych zamiarow i nie chcial by ktokolwiek tak pomyslal! zasmial sie nerwowo gdy sie przedstawila bo dopiero wtedy zrozumial o co jej chodzilo. - silas - przedstwil sie tez.
przejal sie troche kiedy powiedziala o wracaniu z nieznajomym. nie mial zlych zamiarow i nie chcial by ktokolwiek tak pomyslal! zasmial sie nerwowo gdy sie przedstawila bo dopiero wtedy zrozumial o co jej chodzilo. - silas - przedstwil sie tez.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°269
Re: mostek
a tak będzie mógł się opiekować małolatami xd
kompletnie nie zrozumial jej intencji, ale nie zauważyła jego zdenerwowania.
- teraz możemy wracac - pokiwała głowa i faktycznie ją odprowadził pod szkołę! pewnie gadali o jakiś bzdetach.
kompletnie nie zrozumial jej intencji, ale nie zauważyła jego zdenerwowania.
- teraz możemy wracac - pokiwała głowa i faktycznie ją odprowadził pod szkołę! pewnie gadali o jakiś bzdetach.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°270
Re: mostek
wracał z jakiś wieczornych zajęć. przystanął jednak przy mostku widząc pływające po lodowatej wodzie kaczki i łabędzie. nie zauważył nawet, że zagapił się na nie dość długo i że go uspokajały!
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°271
Re: mostek
rosie wracala tedy do domu. przestraszyla sie troche widzac czyjas sylwetke, ale nie chciala sie cofac z powrotem. scisnela w dloni klucz i maszerowala dzielnie przed siebie.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°272
Re: mostek
cześć andy, to znaczy rosie hehehehe.
mógł wyglądać z daleka scary, w końcu był dużym gościem bądź co bądź (ale jednak o dość łagodnym usposobieniu!). gapił się na te kaczki, ale wtedy usłyszał kroki które wybiły go z transu. rozpoznał rosie i o dziwo przywitał się z nią machając do niej i nawet lekko uniósł kącik ust. wow te ptaki na niego dobrze działały!
mógł wyglądać z daleka scary, w końcu był dużym gościem bądź co bądź (ale jednak o dość łagodnym usposobieniu!). gapił się na te kaczki, ale wtedy usłyszał kroki które wybiły go z transu. rozpoznał rosie i o dziwo przywitał się z nią machając do niej i nawet lekko uniósł kącik ust. wow te ptaki na niego dobrze działały!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°273
Re: mostek
hehe ups xd
wow river taki wesoly! nie zauwazyla jednak tego od razu. byla nastawiona w za bardzo bojowym nastroju. - stoj! - wyciagnela reke przed siebie. - mam klucz I nie zawaham sie go uzyc - ostrzegla go tak jakby mialo to cos dac gdyby faktycznie chcial jej zrobic krzywde. zamachala kluczem I wtedy dostrzegla, ze to jej ukochany river a nie jakis zboj. - jak dobrze, ze to ty! - ulzylo jej. tak sie ucieszyla, ze podeszla do niego go przytulicl.
wow river taki wesoly! nie zauwazyla jednak tego od razu. byla nastawiona w za bardzo bojowym nastroju. - stoj! - wyciagnela reke przed siebie. - mam klucz I nie zawaham sie go uzyc - ostrzegla go tak jakby mialo to cos dac gdyby faktycznie chcial jej zrobic krzywde. zamachala kluczem I wtedy dostrzegla, ze to jej ukochany river a nie jakis zboj. - jak dobrze, ze to ty! - ulzylo jej. tak sie ucieszyla, ze podeszla do niego go przytulicl.
- river jones
- st. albanskonserwacja i renowacja dzieł sztukinew perspective33
- Post n°274
Re: mostek
kaczki tak na niego działały! powinien poznać definitywnie kaczkę dorotki!
trochę się wycofał słysząc jej bojowe nastawienie. podniósł ręce do góry co było jego nawykiem z więzienia jeszcze - nic ci nie zrobię - powiedział stanowczym aczkolwiek dość miłym/ciepłym głosem. może jakby to była jakaś nieznajoma to byłby bardziej zdystansowany, ale rosie znał i ostatnio była dość kochana dla niego! szczególnie z ta kurtką! - to ja river - powtórzył kiedy go rozpoznała i zdziwił się w momencie gdy go przytuliła. nie do końca wiedział co zrobić bo odzwyczaił się od tego, ale po kilku sekundach objął ją jakoś koślawo i poklepał po plecach.
trochę się wycofał słysząc jej bojowe nastawienie. podniósł ręce do góry co było jego nawykiem z więzienia jeszcze - nic ci nie zrobię - powiedział stanowczym aczkolwiek dość miłym/ciepłym głosem. może jakby to była jakaś nieznajoma to byłby bardziej zdystansowany, ale rosie znał i ostatnio była dość kochana dla niego! szczególnie z ta kurtką! - to ja river - powtórzył kiedy go rozpoznała i zdziwił się w momencie gdy go przytuliła. nie do końca wiedział co zrobić bo odzwyczaił się od tego, ale po kilku sekundach objął ją jakoś koślawo i poklepał po plecach.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°275
Re: mostek
powinien!
aww river sie juz do niej przekonywal xd troche przedluzala tego przytulasa bo dobrze bylo sie w koncu zblizyc choc na tyle. niestety dlugo to nie moglo trwac sie zaraz sie od niego odsunela. - co tu robisz tak sam? - zapytala wesolo. ona wolala spedzac czas miedzy ludzmi wiec sama by sie nudzila.
aww river sie juz do niej przekonywal xd troche przedluzala tego przytulasa bo dobrze bylo sie w koncu zblizyc choc na tyle. niestety dlugo to nie moglo trwac sie zaraz sie od niego odsunela. - co tu robisz tak sam? - zapytala wesolo. ona wolala spedzac czas miedzy ludzmi wiec sama by sie nudzila.
|
|