trafalgar square
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
trafalgar square
First topic message reminder :
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°76
Re: trafalgar square
- chce - wzial od niej babeczke, ktora zaraz wyrwal mu z reki ochroniaz. nie mogli pozwolic zeby sie przypadkiem zatrul wiec wywalili ja do smieci. to nic, ze to arthur ja zaczepil, a byli tu przypadkiem wiec szanse, ze na niego polowali byly male. - jak zwykle wszystko rujnujecie - tupnal noga.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°77
Re: trafalgar square
- eeee - zacięła się gapiąc na to co właśnie zobaczyła - dziwnych masz ochroniarzy. mam jeszcze tylko ciasteczko, może masz ochotę? bo babeczki mi się niestety skończyły - poinformowała go, spoglądając niepewnie na panów za nim - błagam was, jestem cukierniczką, nie znam go, a poza tym to on do mnie podbił, chcecie mnie zabić wzrokiem czy jak? - zapytała ochroniarzy.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°78
Re: trafalgar square
- wiem - mruknal, mierzac wzrokiem ochroniarzy. - nie chce - odpowiedzial dla zmylki i chwycil ciastko, po czym jak najszybciej wlozyl je sobie do buzi. przezul je i pokazal gorylom jezyk. - wszyscy mnie znaja - odwrocil sie do dziewczyny.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°79
Re: trafalgar square
- no ja nie znam cię osobiście, tylko z telewizji, więc wybacz - wzruszyła ramionami - nie mam wiele do czynienia z książętami - wstała z tych schodków i spojrzała na niego a potem na ochroniarzy - więc, jak byś chciał więcej ciasteczek, ale nie ode mnie to tam za rogiem jest kawiarnia mojego ojca - wskazała na jakiś tam kierunek - tam znajdziesz takie same ciastka co jadłeś przed chwilą. w albans też polecam. kawiarnia u caspa i leo - uśmiechnęła się do niego.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°80
Re: trafalgar square
wyprostowal sie i wypial dumnie piers gdy go rozpoznala. - yhym - machnal do ochroniarza zeby on zapamietal jak nazywa sie ta kawiarnia. - prowadz - odwrocil sie w kierunku ktory pokazywala. nie przeszla mu ochota na ta babeczke i zadaniem zoe bylo teraz zaprowadzenie go dokladnie w miejsce o ktorym mowila.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°81
Re: trafalgar square
- mam cię tam zaprowadzić? no dobrze, w takim razie zapraszam - wzięła swoją torebkę i zarzuciła na ramię. ochroniarze mierzyli ją wzrokiem i chcieli ją zamordować - niech oni przestaną, dziwnie się czuję. nie jestem morderczynią, tylko zwykłą cukierniczką! - powiedziała panom, a potem spojrzała na arthura, który też dziwnie się zachowywał - chodź - machnęła do niego i zaczęli iść w stronę kawiarni.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°82
Re: trafalgar square
- swietnie - powiedzial zadowolony z tego, ze musial jej dlugo przekonywac do tego by go posluchala. - oni tak zawsze - machnal reka nie przejmujac sie, ze zoe sie zle czuje gdy tak sie na nia gapia. - myslisz, ze z tego tez mozna upiec babeczki? - wyciagnal z kieszeni randomowe grzyby, ktore pozbieral wczoraj u archiego.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°83
Re: trafalgar square
spojrzała się na to co miał - a co to jest? grzybki halucynki? teoretycznie ze wszystkiego się da zrobić babeczkę czy inne ciasto ale ja bym nie ryzykowała. nie wiadomo czy nie są w ogóle trujące - ostrzegła go, bo to mogły być faktycznie trujące grzyby a nie służące do odlotu i by się jeszcze zabił albo zabił charlotte xd
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°84
Re: trafalgar square
- nie wiem, widzialem takie w filmie - wzruszyl ramionami i podlozyl jednego pod noz zeby go powachac. dobrze, ze nie probowal posmakowac. - jesli sie nadaja to mozesz z tego cos upiec - nie przyjal do swiadomosci, ze nie sa jadalne i wreczyl jej grzybki.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°85
Re: trafalgar square
- no dobrze, niech ci będzie, że upiekę coś z nimi - przystała na jego propozycję, ale zamierzała je wywalić i podmienić je na zwykłe pieczarki, bo nie chciała żeby on umarł albo ktoś z jego otoczenia - w ogóle, nie przedstawiłam się jeszcze, mam na imię zoe - była kulturalna. zaprowadziła go do kawiarni - proszę bardzo, to tutaj - weszli do środka.
- arthur windsor
- londynkompozycja i teoria muzykilunatic22
- Post n°86
Re: trafalgar square
- swietnie - powiedzial zadowolony. nie wiem czy podmienianie na pieczarki to dobry pomysl bo wtedy bedzie pewny, ze zna sie na grzybach i bedzie wszystkim sie chwalil xd tyle dobrze, ze nikt mu nie ufal i nie uwierzylby mu. - za kolorowo - swierdzil, rozgladajac sie.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°87
Re: trafalgar square
siedziała tu na tych schodkach i zamulała, bo w sumie pokłóciła się trochę z rodzicami, trochę z siostrą. piła kawę i paliła papierosa.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°88
Re: trafalgar square
byl w Ikea popatrzec co ciekawego proponuja skoro musial ogarnac lozko dla siostry. nie kupil jednak nic I byl w drodze na pociag. zobaczyl jednak znajoma twarz wiec zatrzymal sie by przyjrzec sie jej I ocenic czy to na pewno faye. - czesc - podszedl do niej w koncu. - dlugi dzien? - usmiechnal sie lekko.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°89
Re: trafalgar square
spojrzała na niego - cześć andy - przywitała się z nim ale nie tak jak zawsze ładnie i radośnie, a totalnie obojętnie i bez żadnego konkretnego wyrazu. zgasiła papierosa, który zaczął jej nagle przeszkadzać i napiła się łyka kawy - mhm, bardzo długi. moje dni ostatnio się bardzo dłużą. co tam u ciebie? - próbowała nawiązać rozmowę.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°90
Re: trafalgar square
od razu wyczul, ze faye jest w kiepskim humorze I troche sie zmartwil. - cos sie stalo? - pozwolil sobie usiasc obok niej. nie chcial rozmawiac o sobie skoro ona wydawala sie miec wieksze problemy niz on. byl dobrym sluchaczem wiec nie mogla trawic na lepsza osobe by sie wygadac.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°91
Re: trafalgar square
szczególnie, że codziennie kiedyś słuchał grzechów starszych panienek, które narzekały na dosłownie wszystko xd był przyzwyczajony do narzekania, więc faye też zniesie. lubiła andiego, wiedziała, że miała w nim kumpla któremu może powiedzieć dość sporo - prócz tego, że mój związek się rozpadł, pokłóciłam się z rodzicami i siostrą, to wszystko super - machnęła ręką. wyglądała jak kupka nieszczęścia.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°92
Re: trafalgar square
mail juz wprawe. jej sie przynajmniej bedzie latwiej sluchac bo naprawde przejmowal sie jej samopoczuciem. babcie w konfesjonale zawsze narzekaly na wnukow niechcacych chodzic do kosciola. chociaz niektore ploteczki byly ostrzejsze. takie lubil!
- przykro mi - pogladzil ja po plecach. - napewno niedlugo sie z nimi pogodzisz - probowal ja pocieszyc jakos. akurat w godzeniu sie z rodzicami nie mial doswiadczenia, ale domyslal sie, ze tak to dziala w normalnych rodzinach.
- przykro mi - pogladzil ja po plecach. - napewno niedlugo sie z nimi pogodzisz - probowal ja pocieszyc jakos. akurat w godzeniu sie z rodzicami nie mial doswiadczenia, ale domyslal sie, ze tak to dziala w normalnych rodzinach.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°93
Re: trafalgar square
- mówisz o moim byłym czy o moich rodzicach i siostrze? - zapytała jakby to miało jakieś znaczenie. z nico nie chciała się dogadywać w żadnym stopniu, nie potrzebowała go w swoim życiu chociaż cholernie za nim tęskniła i prawdopodobnie jakby go zobaczyła, sama by go błagała o przebaczenie bo była naiwna i głupia. z rodzicami i siostrą chciała się dogadać jak najszybciej, bo oni ją przecież wspierali! - ale dzięki - pokiwała głową.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°94
Re: trafalgar square
- o rodzicach I siostrze - sprecyzowal. nie wiedzial co zaszlo miedzy nia a jej chlopakiem I zdziwilo go to, ze sie rozstali bo ostatnio mowila mu jak bardzo go kocha. nie chcial jednak zaczynaj drazliwego tematu zeby nie poczula sie jeszcze gorzej. - masz ochote cos zjesc? - zaproponowal. staral sie znalesc sposob by jej poprawic humor.
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°95
Re: trafalgar square
- możemy coś zjeść - zgodziła się na jego propozycję - niedaleko, tuż za rogiem mój ojciec ma tutaj kawiarnię, więc jak chcesz możemy do niej pójść na jakieś ciasteczko czy coś - zaproponowała. dobrze, że nie poruszał drażliwego dla niej tematu, bo by mu się jeszcze rozpłakała, a tego nie chciała publicznie robić, wystarczy, że publicznie ją upokorzył jej były zrywając z nią na środku chodnika.
- andy harris
- derbynie ksiadz28
- Post n°96
Re: trafalgar square
- swietnie, chodzmy - wstal I wyciagnal reke w jej strone. no I poszli. next jak chcesz!
- faye mayhew
- londynmechatronikatoo good to be true25
- Post n°97
Re: trafalgar square
poszli i się dobrze bawili, a ja idę spać xd i tak mnie jutro nie ma! dobranoc.
- ellis akanabi
- tonbridgeroyal academy of dance/ekonomiablack swan24
- Post n°98
Re: trafalgar square
biegł do szkoły żeby jeszcze poćwiczyć bo miał przed sobą trudną prezentację którą musiał zdać najlepiej z grupy oczywiście! dlatego postanowił przyjechać wieczorem do londynu i pewnie przespać się w sali treningowej, albo skończyć nad ranem xd biegł więc z torbą wypełnioną swoimi ciuszkami do treningu.
- katia ivanovna
- moskwaromanistykatrophy wife24
- Post n°99
Re: trafalgar square
wpadł na katię, która szła sobie spokojnie ze swojego jakiegoś przemówienia. teraz przechodziła fazę bycia grzeczną, więc robiła jakieś bzdury. o mało co się nie wywróciła przez niego! a jako, że to katia, to walnęła od razu focha - patrz jak biegasz! - mruknęła na niego.
- ellis akanabi
- tonbridgeroyal academy of dance/ekonomiablack swan24
- Post n°100
Re: trafalgar square
natomiast w skutek zderzenia ellisowi wypadł portfel z kieszeni i wszystko się rozsypało. więc mogła zobaczyć jego legitymację ze szkoły tańca - przepraszam - od razu zaczął się kajać kucając i zbierając wszystko z ziemi - nie jest aż tak źle, mogłaś iść z kawą i mogłaś się oblać - od razu znalazł pozytyw w tej sytuacji - wtedy musiałbym o wiele bardziej przepraszać - już zarzucał ją gadaniem patrząc na nią dosłownie z dołu
|
|