pokój nauczycielski
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
pokój nauczycielski
First topic message reminder :
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°26
Re: pokój nauczycielski
zmarzczyl czolo gdy sie smiala jak jakas psycholka. nie mial dzisiaj jednak energii na to by sie przed nia za bardzo bronic. - no to idziemy - dopil resztke whisky. gdyby nie to, ze skonczyl mu sie alkohol, to nie zgodzilby sie na to. wstal, ignorujac jej wyciagnieta reke. ruszyl w strone drzwi. - panie przodem - powiedzial, otwierajac je i czekajac az wyjdzie. wolal ja miec na widoku xd
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°27
Re: pokój nauczycielski
- cudownie! - pisnęła, bo była naprawdę przeszczęśliwa, że idą na randkę! ale niestety jak przybyli na miejsce to okazało się, że thomas zaprosił jakiś kolegów (jeśli miał jakichkolwiek xd musiał kogoś zaprosić, żeby nie być sam na sam z mary) i to był group hang! dokładnie jak tu:
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°28
Re: pokój nauczycielski
wiedzial ze mary bedzie u niego wiec postanowil zostac dluzej w pracy. czytal jakies eseje od oczniow.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°29
Re: pokój nauczycielski
siedział tu pewnie dłuzszą chwilę, ignorując w tym czasie połączenia i smski od mary. dostała cynk od jakiegoś swojego informatora, że thomas był tu widziany, więc pojawiła się najszybciej jak tylko mogła.
- cześć kochaanie! słyszałam, że musisz dłużej zostać w pracy, więc przyniosłam ci jedzenie. możemy zrobić piknik! - wyszczerzyła się i podeszła bliżej, żeby go ucałować na powitanie.
- cześć kochaanie! słyszałam, że musisz dłużej zostać w pracy, więc przyniosłam ci jedzenie. możemy zrobić piknik! - wyszczerzyła się i podeszła bliżej, żeby go ucałować na powitanie.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°30
Re: pokój nauczycielski
nie zdziwilo go, ze mary nie zajelo dlugo by go znalezc. co nie znaczylo, ze nie robil sobie nadziei, ze choc raz zostawi go w spokoju. nie spojrzal na nia i przewrocil kolejna kartke. - nie jestem glodny, nie mam ochoty na piknik, mozesz sobie isc - powiedzial beznamietnie, czytajac kolejny paragraf.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°31
Re: pokój nauczycielski
- kochaaaanie - przesunęła krzesełko tak, że mogła się częściowo połączyć na thomasie. zatrzepotała rzęsami jak już ich twarze były bardzo blisko siebie. - tęsknię za tobą. w ogóle nie spędzaliśmy razem czasu odkąd musiałeś jechać w weekend na tę konferencję - marudziła. naiwna xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°32
Re: pokój nauczycielski
- powinnas sie do tego zaczac przyzwyczajac, nie mam ochoty spedzac z toba kazdej wolnej sekundy w ciagu dnia - strasznie go dzisiaj irytowala swoja przylepnoscia. odlozyl papiery na stol i wstal by odejsc od niej. nalal sobie kawy bo czekala go dluga noc. zdecydowal, ze nie wroci dzisiaj za wczesnie do domu.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°33
Re: pokój nauczycielski
- tommmmyyyyy, ale to niezdrowo nie spędzać ze sobą kazdej chwili - przekonywała go, chociaż oczywiście każdy normalny człowiek uwazał inaczej. przekręciła się na krzesełku i obserwowała go. - czasem sobie myślę, że powinnam cię zamknąć w klatce i wtedy miałabym cię całego cały czas dla siebie! - zażartowała niewinnie.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°34
Re: pokój nauczycielski
- niezdrowo bedzie jak przez ciebie zwariuje. a uwierz mi, jestem juz tego bardzo blisko - pokazal jej na palcach jak bardzo blisko. az sie odwrocil by na nia spojrzec gdy wspomniala o klatce. - czasem sobie mysle, ze jestes nienormalna - skrzywil sie. nie sadzil, ze moze byc az tak pojebana by go zamknac w klatce.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°35
Re: pokój nauczycielski
- o to właśnie chodzi, żebyś zwariował na moim punkcie - chichotała, bo myślała, że thomas ma własnie to na myśli i że na swój sposób wyznaje jej swoje uczucia xd nieważne co thomas mówił, ona i tak rozumiała to po swojemu. - to prawda, mój jelonku. oszalałam przez ciebie! - oznajmiła beztrosko i ciągle zacieszała. bo nie wiedziała, że to prawda i że jej szaleństwo wcale nie jest tak słodkie i romantyczne jak w jej głowie.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°36
Re: pokój nauczycielski
- nie liczylbym na to - nalal sobie kawy, zabral swoje papiery i bez slowa poszedl szukac lepszej kryjowki.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°37
Re: pokój nauczycielski
zastanawiała się całą noc co miał na myśli i szukała klatek na ebayu.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°38
Re: pokój nauczycielski
wychodziła z pokoju nauczycielskiego, ale wcale nie od thomasa a od innego starego profesorka z którym załatwiała coś ważnego w sprawie jakiegoś tam przedmiotu. trzasnęła za sobą drzwiami i przykleiła się z notesem do ściany żeby zrobić ważne notatki!
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°39
Re: pokój nauczycielski
szedł właśnie w kierunku wyjścia, przechodził obok. nie zauważył jej więc jej nic nie powiedział bo był zapatrzony w ekran telefonu.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°40
Re: pokój nauczycielski
pewnie nie odpisywał na jej smsy! i go zauważyła! dlatego zmięła karteczkę z notesu i rzuciła w niego, trafiając wprost w głowę - louisie wilsonie! - powiedziała poważnie używając jego pełnego imienia i nazwiska. nie sądziła, że przestanie z nia gadać.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°41
Re: pokój nauczycielski
jakby pełnym imieniem i nazwiskiem się zwróciła do niego, to jeszcze brakowało w środku james, bo louis miał drugie imię xd odwrócił się do niej skoro w niego rzuciła - josephine wilson - rzucił na szybko - nieładnie tak rzucać w ludzi kartkami - westchnął. tak, nie odzywał się do niej, wiadomo xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°42
Re: pokój nauczycielski
nie chciało mi się sprawdzać xd
rzadko kiedy ktoś używał jej pełnego imienia! aż przeszedł ją nieprzyjemny dreszcz - nie podoba mi się to jak się do mnie zwracasz - wytknęła go palcem i podeszła do niego - rzucam w ciebie, bo mnie olewasz - wyjęła telefon i pokazał dziesięć smsów na które nie odpisał.
rzadko kiedy ktoś używał jej pełnego imienia! aż przeszedł ją nieprzyjemny dreszcz - nie podoba mi się to jak się do mnie zwracasz - wytknęła go palcem i podeszła do niego - rzucam w ciebie, bo mnie olewasz - wyjęła telefon i pokazał dziesięć smsów na które nie odpisał.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°43
Re: pokój nauczycielski
a ja po prostu zapamiętałam xd
- to ty zaczęłaś od mojego pełnego imienia i nazwiska josephine - powiedział to do niej z nieukrywaną satysfakcją. spojrzał na ekran jej telefonu - mhm, może i tak jest, że cię olewam, ale dziwisz się po tamtym weekendzie w aberdeen? - zapytał wprost. dzisiaj coś moje rodzeństwa się kłócą xD
- to ty zaczęłaś od mojego pełnego imienia i nazwiska josephine - powiedział to do niej z nieukrywaną satysfakcją. spojrzał na ekran jej telefonu - mhm, może i tak jest, że cię olewam, ale dziwisz się po tamtym weekendzie w aberdeen? - zapytał wprost. dzisiaj coś moje rodzeństwa się kłócą xD
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°44
Re: pokój nauczycielski
gratki xd
- przestań - pacnęła go w ramię kiedy znowu użył jej pełnego imienia. bardzo tego nie lubiła. nie była poważna josephine. była śmieszkową jo i to jej odpowiadało - dziwię się, bo nikt oprócz ciebie się nie obraził - powiedziała zgodnie z tym co myślała. nie uważała że robiła cokolwiek złego!
- przestań - pacnęła go w ramię kiedy znowu użył jej pełnego imienia. bardzo tego nie lubiła. nie była poważna josephine. była śmieszkową jo i to jej odpowiadało - dziwię się, bo nikt oprócz ciebie się nie obraził - powiedziała zgodnie z tym co myślała. nie uważała że robiła cokolwiek złego!
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°45
Re: pokój nauczycielski
brawo ja xd
- co przestań - mruknął kiedy go pacnęła - po prostu mówię do ciebie pełnym imieniem, to nic dziwnego ani obrażającego cię - zauważył wywracając oczy - mhm, wszyscy za to obrazili się na mnie - westchnął - thomas mnie nie lubi, pokłóciłem się z tobą i z tiffy. ten weekend w aberdeen to był jakiś koszmar - a połowy i tak nie pamiętał skoro się upił.
- co przestań - mruknął kiedy go pacnęła - po prostu mówię do ciebie pełnym imieniem, to nic dziwnego ani obrażającego cię - zauważył wywracając oczy - mhm, wszyscy za to obrazili się na mnie - westchnął - thomas mnie nie lubi, pokłóciłem się z tobą i z tiffy. ten weekend w aberdeen to był jakiś koszmar - a połowy i tak nie pamiętał skoro się upił.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°46
Re: pokój nauczycielski
- nie lubię tego - przypomniała mu - i doskonale o tym wiesz - bo nie raz ją tak drażnił i robił specjalnie. kochany braciszek! - wszyscy się na ciebie obrazili bo zachowywałeś się jak sfochany dzieciak - zauważyła - nie byłeś miły ani dla mnie, ani dla tiffy, ani dla thomasa - wymieniała - burczałeś, nie chciałeś iść z nami na zwiedzanie i siedziałeś zamknięty w pokoju - wytknęła mu - więc nie dziw się że wszyscy są na ciebie obrażeni - jo bardziej dojrzała niż starszy brat.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°47
Re: pokój nauczycielski
- mhm, wiem, że nie lubisz - wzruszył ramionami. musiał się z nią trochę podrażnić, nie miał innego wyboru, skoro się na nią obraził za to co robiła z jakimś przypadkowym facetem - sfochany dzieciak? a dziwisz się, że tak się zachowywałem? - zapytał poważnie - nie zamierzam być miły i kochany dla kogoś, kto wykorzystuje moją siostrę. to idiotyczne - nie interesowało go to co myśli o nim thomas - muszę już iść, na razie - odwrócił się na pięcie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°48
Re: pokój nauczycielski
louis sobie wmówił, że to był przypadkowy facet. i byli grzeczniejsi niż sobie wyobrażał!
- nie! - podsniosła na niego głos kiedy wypowiedział swoje zdanie i postanowił iść nie słuchając nawet jej. połozyła dłoń na ramieniu louisa mocno je ściskając - nie będziemy się bawić w grę pod tytułem 'louis wyrazi swoje zdanie, a potem sobie pojdzie bo uważa że ma zawsze racje' - była stanowcza - thomas mnie nie wykorzystuje - powiedziała to żeby rozwiać wszelki wątpliwości - lubię z nim spędzać czas i to działa też w drugą stronę - tłumaczyła dalej - przykro mi, skoro uważasz, że nie jest to odpowiedni kandydat dla mnie, nie poznawszy go nawet - westchnęła - ale nie oczekuj ode mnie że będę robić to co ty uważasz za odpowiednie dla mnie - bo to było niesprawiedliwe i samolubne.
- nie! - podsniosła na niego głos kiedy wypowiedział swoje zdanie i postanowił iść nie słuchając nawet jej. połozyła dłoń na ramieniu louisa mocno je ściskając - nie będziemy się bawić w grę pod tytułem 'louis wyrazi swoje zdanie, a potem sobie pojdzie bo uważa że ma zawsze racje' - była stanowcza - thomas mnie nie wykorzystuje - powiedziała to żeby rozwiać wszelki wątpliwości - lubię z nim spędzać czas i to działa też w drugą stronę - tłumaczyła dalej - przykro mi, skoro uważasz, że nie jest to odpowiedni kandydat dla mnie, nie poznawszy go nawet - westchnęła - ale nie oczekuj ode mnie że będę robić to co ty uważasz za odpowiednie dla mnie - bo to było niesprawiedliwe i samolubne.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°49
Re: pokój nauczycielski
musiał się znów do niej odwrócić skoro go zatrzymała - a co, nie mogę mieć własnego zdania, to też juz jest zabronione przez wszystkich? nie mogę się już w niczym wypowiadać? okej, mogę się nie wypowiadać wcale ani nie odzywać w ogóle - zauważył - masz dopiero 22 lata, a on około 40, nie widzisz tutaj jakiegoś problemu? jesteś jeszcze dzieciakiem i nie wiesz co robisz - skomentował jak zwykle - w takim razie nie musimy się widywać skoro uważasz że robisz co chcesz. tak będzie najlepiej. ja będę robił co chciał, ty też i wszyscy zadowoleni. nie licz tylko, że ci odpiszę na smsa czy odbiorę od ciebie, ewentualnie jak będziesz miała wypadek czy stanie się coś poważnego wtedy tak ale tak to nie. powodzenia jo - wyminął ją ponownie.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°50
Re: pokój nauczycielski
nie, wcale nie miała zamiaru mu odpuszczać. szczególnie dlatego, że robił z siebie najbardziej poszkodowanego kiedy to on swoimi fochami popsuł cały weekend wszystkim! - przestań być taki - tupnęła nogą i znowu zaszła mu drogę - może zanim wypowiesz swoje zdanie i wyrobisz sobie opinię to przynajmniej postarasz się poznać fakty?! - podniosła głos. nie pozwoli sobie na to żeby robił jej takie cyrki tutaj - nie jestem dzieckiem - wycedziła przez zęby bo była dojrzała jak na swój wiek i w przeciwieństwie do swoich koleżanek! - nie będziesz strzelał fochów tylko dlatego że mamy inne podejście do związków - oznajmiła mu - będziemy się widywać i będziesz zachowywał się normalnie - nie miał powodu dla obaw a robił z igły widły.
|
|