korytarz
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
korytarz
First topic message reminder :
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°226
Re: korytarz
ups, nigdy sie nie naucza xd
zasmiala sie na jego slowa. - jestem szczesliwa - ponownie zapewnila. - I nie zapomnialam kto jest najwazniejszym facetem w moim zyciu - walnela go piescia w ramie bo czula, ze to dobry moment by go przytulic, ale nie potrafila xd jej zachowanie na razie zaprzeczalo temu co mowila, ale jesli potrzebowal spedzac z nia wiecej czasu by zaakceptowac jej zwiazek to sie dostosuje. kiedys by powiedziala, ze ona jest najwazniejsza osoba xd taki progress. - to dobrze - usmiechnela sie. widac bylo po niej, ze cieszyla sie, ze wspieral ja. miala chwile slabosci I zapomniala to ukryc xd
zasmiala sie na jego slowa. - jestem szczesliwa - ponownie zapewnila. - I nie zapomnialam kto jest najwazniejszym facetem w moim zyciu - walnela go piescia w ramie bo czula, ze to dobry moment by go przytulic, ale nie potrafila xd jej zachowanie na razie zaprzeczalo temu co mowila, ale jesli potrzebowal spedzac z nia wiecej czasu by zaakceptowac jej zwiazek to sie dostosuje. kiedys by powiedziala, ze ona jest najwazniejsza osoba xd taki progress. - to dobrze - usmiechnela sie. widac bylo po niej, ze cieszyla sie, ze wspieral ja. miala chwile slabosci I zapomniala to ukryc xd
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°227
Re: korytarz
ashley taka rozemocjonowana i uczuciowa ostatnio xd cieszył się, że nadal jest najważniejszy i że jest szczęśliwa. będzie ją obserwować i pilnować, żeby to się utrzymało xd
- ale dzisiaj wieczorem ja cię rezerwuję - będą musieli zrobić grafik xd kazał jej oglądać jakiś durny film, skoro nie chciała ćwiczyć kamasutry xd
- ale dzisiaj wieczorem ja cię rezerwuję - będą musieli zrobić grafik xd kazał jej oglądać jakiś durny film, skoro nie chciała ćwiczyć kamasutry xd
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°228
Re: korytarz
was tak na nia dzialal xd wolalaby porozmawiac o tej kamasutrze I moze go pokierowac na sucho, ale nie mogla odmowic filmu po tej rozmowie xd
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°229
Re: korytarz
wychodził od jakiejś laski z pokoju xd
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°230
Re: korytarz
fatin jak zawsze w akademiku zamiast na uczelni. miała za dużo roboty z tymi mieszkańcami akademika xd omówiła już wszystko z reginą, więc teraz mogła wrócić do domu i dlatego już wyłączyła się ze świata i rozłożyła książkę, którą czytała, idąc przed siebie. w drugiej ręce trzymała kubek z kawą na wynos. to oczywiście był przepis na katastrofę, jeśli wpadnie na edena.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°231
Re: korytarz
może tak na prawdę więcej czasu zajmowała jej praca tutaj niż praca naukowa i to ją wkurzało! powinna pójść do aleca na skargę.
i oczywiście wpadła, a on nie zdążył dopiąć koszuli więc kawa ulała się na jego chuderlawy tors - jeśli chciałaś zwrócić moją uwagę to wystarczyło podejść - zażartował bezczelnie na dzień dobry. oczywiście poparzyła go trochę, ale nie dał tego po sobie poznać, musiał być twardy xd a może tak na prawde podpalanie by go jarało, hehe nie zdziwiłabym się.
i oczywiście wpadła, a on nie zdążył dopiąć koszuli więc kawa ulała się na jego chuderlawy tors - jeśli chciałaś zwrócić moją uwagę to wystarczyło podejść - zażartował bezczelnie na dzień dobry. oczywiście poparzyła go trochę, ale nie dał tego po sobie poznać, musiał być twardy xd a może tak na prawde podpalanie by go jarało, hehe nie zdziwiłabym się.
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°232
Re: korytarz
tak, przyjmując tę dodatkową posadę nie spodziewała się, że będzie to pochłaniało tyle czasu i energii. miała teraz tyły w swoim doktoracie!
przeklnęła pod nosem. w duchu tylko mogła się cieszyć, że kawa wylała się na edena, a nie na książkę xd chciała go przeprosić, ale ten już zaczął rzucać głupimi tekstami. oczywiście jego reputacja go wyprzedzała. fatin nie integrowała się na uczelni, ale wiedziała, kim jest syn hollywooda.
- to był niefortunny wypadek - wyjaśniła jasno i klarownie (kolejna fanka jasnych komunikatów xd). odstawiła książkę i kubek pod ścianę i zaczęła grzebać w torebce w poszukiwaniu chusteczek. była na tyle miłą osobą, że chciała odkupić winy jednak.
przeklnęła pod nosem. w duchu tylko mogła się cieszyć, że kawa wylała się na edena, a nie na książkę xd chciała go przeprosić, ale ten już zaczął rzucać głupimi tekstami. oczywiście jego reputacja go wyprzedzała. fatin nie integrowała się na uczelni, ale wiedziała, kim jest syn hollywooda.
- to był niefortunny wypadek - wyjaśniła jasno i klarownie (kolejna fanka jasnych komunikatów xd). odstawiła książkę i kubek pod ścianę i zaczęła grzebać w torebce w poszukiwaniu chusteczek. była na tyle miłą osobą, że chciała odkupić winy jednak.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°233
Re: korytarz
jeszcze zawali doktorat przez głupich studenciaków xd
mogła wpaść na dante, który by nieszkodliwy, ale wpadła jednak na edena, ups. najgorszy z możliwych wyborów. nie ukrywał swojej reputacji i był z niej dumny. laski najpierw nim gardziły i udawały niedostępne, a potem i tak lądowały w jego łóżku, albo on w ich. uważał, że podobnie będzie z fatin! - niefortunny wypadek zawsze może się zamienić w miłą niespodziankę - a on dalej swoje, szczególnie że chciała go chusteczkami wycierać. wyczuł potencjał!
mogła wpaść na dante, który by nieszkodliwy, ale wpadła jednak na edena, ups. najgorszy z możliwych wyborów. nie ukrywał swojej reputacji i był z niej dumny. laski najpierw nim gardziły i udawały niedostępne, a potem i tak lądowały w jego łóżku, albo on w ich. uważał, że podobnie będzie z fatin! - niefortunny wypadek zawsze może się zamienić w miłą niespodziankę - a on dalej swoje, szczególnie że chciała go chusteczkami wycierać. wyczuł potencjał!
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°234
Re: korytarz
to byłby dramat!
mogła też wpaść na alexandra idącego za rękę z ashley xd fatin ani trochę nie była zainteresowana edenem i jej otoczka niedostępnej nie była żadną maską, której używała do zagrywek. eden nie miał szans.
nie skomentowała jego tekstów i podała mu chusteczkę.
- proszę - powiedziała suchym tonem. jedyne, co ją pocieszało to to, że się nie wkurzył za to oblanie. zaczęła znowu zbierać swoje rzeczy z podłogi, ale wrzuciła książkę do torby, żeby nie wpaść zaraz na kogoś kolejnego.
mogła też wpaść na alexandra idącego za rękę z ashley xd fatin ani trochę nie była zainteresowana edenem i jej otoczka niedostępnej nie była żadną maską, której używała do zagrywek. eden nie miał szans.
nie skomentowała jego tekstów i podała mu chusteczkę.
- proszę - powiedziała suchym tonem. jedyne, co ją pocieszało to to, że się nie wkurzył za to oblanie. zaczęła znowu zbierać swoje rzeczy z podłogi, ale wrzuciła książkę do torby, żeby nie wpaść zaraz na kogoś kolejnego.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°235
Re: korytarz
najwieksza dramka na forku!
dante był najbezpieczniejszym wyborem i tak xd
eden był pewnym siebie predatorem, uważał że każda laska kiedyś się ugnie. może nawet myslał, że naprostowałby lesbijkę kto wie xd
- dzięki - miał trochę rozczarowany głos bo myślał, że to ona go powyciera jednak ups! widział jak pakuje te książki i nie odpuszczał - moze ci pomóc? wygląda na ciężkie - wtedy byłaby szansa że odprowadziłby ją pod same drzwi a finalnie do łóżka.
dante był najbezpieczniejszym wyborem i tak xd
eden był pewnym siebie predatorem, uważał że każda laska kiedyś się ugnie. może nawet myslał, że naprostowałby lesbijkę kto wie xd
- dzięki - miał trochę rozczarowany głos bo myślał, że to ona go powyciera jednak ups! widział jak pakuje te książki i nie odpuszczał - moze ci pomóc? wygląda na ciężkie - wtedy byłaby szansa że odprowadziłby ją pod same drzwi a finalnie do łóżka.
- fatin saidi
- marokodoktorat z historiicrazy old lady28
- Post n°236
Re: korytarz
dla niej tak.
musi zacząć doceniać dante.
eden miał w sobie wiele pewności siebie, ale niestety na fatin to nie działało. nawet gdyby szukała seksu, to nie chciałaby odsłaniać swojego ciała w bliznach przed kimś takim jak on. oglądanie obrazów dawnych rycerzy było jednak bezpieczniejszą opcją xd
dobrze, że nie rzucał niewybrednych tekstów o tym, że powinna go wytrzeć i zaakceptował, że tego nie zrobiła.
- poradzę sobie - ucięła. była samowystarczalna, więc jego udawanie dżentelmena na nią nie zadziałało i poszła.
musi zacząć doceniać dante.
eden miał w sobie wiele pewności siebie, ale niestety na fatin to nie działało. nawet gdyby szukała seksu, to nie chciałaby odsłaniać swojego ciała w bliznach przed kimś takim jak on. oglądanie obrazów dawnych rycerzy było jednak bezpieczniejszą opcją xd
dobrze, że nie rzucał niewybrednych tekstów o tym, że powinna go wytrzeć i zaakceptował, że tego nie zrobiła.
- poradzę sobie - ucięła. była samowystarczalna, więc jego udawanie dżentelmena na nią nie zadziałało i poszła.
- eden hollywood
- st. albanscyberbezpieczeństwoalpha type28
- Post n°237
Re: korytarz
chociaż fatin doceni dante, skoro nie leah xd
nie zraził się jej odmową, jak nie teraz to innym razem. i tak zaliczył już dziś laskę więc wieczór był udany xd
nie zraził się jej odmową, jak nie teraz to innym razem. i tak zaliczył już dziś laskę więc wieczór był udany xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°238
Re: korytarz
musial zajac glowe czyms innym niz mysleniem o tym, ze jo ma chlopaka wiec wrocil do ruchania studentek. wychodzil wlasnie z jedna. a ze bylo pozno to sie nie krepowal i po drodze zapisal spodnie zamiast ogarnac sie w sali.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°239
Re: korytarz
uroczy xd
jo właśnie wychodziła od innej koleżanki z roku, z którą wspólnie się uczyły. pewnie natchnęli się na siebie z thomasem i dostrzegła jak zapina spodnie - stare nawyki? - próbowała obrócić to w żart, ale ta sytuacji i tak była dla niej niekomfortowa.
jo właśnie wychodziła od innej koleżanki z roku, z którą wspólnie się uczyły. pewnie natchnęli się na siebie z thomasem i dostrzegła jak zapina spodnie - stare nawyki? - próbowała obrócić to w żart, ale ta sytuacji i tak była dla niej niekomfortowa.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°240
Re: korytarz
poczul sie niezrecznie. wolalby zeby nie komentowala tego co zobaczyla i po prostu go wyminela. - nie musimy rozmawiac - nie zalapal jej zartu. wygodniej dla niego byloby gdyby udawali, ze sie nie znaja. oboje ruszyli dalej wiec nie bylo sensu kontynuowac znajomosci.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°241
Re: korytarz
ruszyli dalej, ale tylko i wyłącznie z winy thomasa, który zakończył ich znajomość!
- nie musimy, ale jednak lubię cię w ten sposób torturować - zażartowała znowu, było jej łatwiej bo jednak relacja z maxem sprawiła że łatwiej było jej się odłączyć od całej sytuacji z conwayem.
- nie musimy, ale jednak lubię cię w ten sposób torturować - zażartowała znowu, było jej łatwiej bo jednak relacja z maxem sprawiła że łatwiej było jej się odłączyć od całej sytuacji z conwayem.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°242
Re: korytarz
myslal, ze tego wlasnie chcial, ale okazalo sie, ze trudniej bylo mu sie ogarnac po jo niz myslal, ups.
- okej - nawet go rozbawila troche wiec usmiechnal sie przelotnie. wiedzial, ze zasluguje na tortury xd - wiec o czym chcesz rozmawiac? - chcial udawac wychillowanego.
- okej - nawet go rozbawila troche wiec usmiechnal sie przelotnie. wiedzial, ze zasluguje na tortury xd - wiec o czym chcesz rozmawiac? - chcial udawac wychillowanego.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°243
Re: korytarz
jo też było trudno się ogarnąć, ale na szczęście na horyzoncie pojawił się max, który był totalnie bezproblemowy!
- awww, podświadomie lubisz sado-maso co? - widziała ten uśmiech xd - czytam książkę o wydrach - pochwaliła się nie wiedząc w zasadzie dlaczego i po co go zaczepiła, a tym bardziej o czym mają rozmawiać... wydry wydawały się bezpieczne xd
- awww, podświadomie lubisz sado-maso co? - widziała ten uśmiech xd - czytam książkę o wydrach - pochwaliła się nie wiedząc w zasadzie dlaczego i po co go zaczepiła, a tym bardziej o czym mają rozmawiać... wydry wydawały się bezpieczne xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°244
Re: korytarz
zasmial sie na jej slowa o lubieniu tortur. - twoj chlopak tez lubi wydry? - nie potrafil sie powstrzymac. moze miala racje i faktycznie lubil sado maso xd wkurzyl sie na siebie za to w myslach bo jo probowala byc przyjazna, ale nie mogl cofnac slow.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°245
Re: korytarz
nie wiedziała czy lubił sado-maso bo nie proponował jej żadnych udziwnień xd
- lubi - przytaknęła. max pewnie słuchał co miała do powiedzenia i angażował się nawet. pytanie ile z tego zapamiętywał xd - ja też powinnam zacząć cię wypytywać o to co robiłeś w pokoju? - wskazała na drzwi z których wychodził. skoro on był wścibski xd
- lubi - przytaknęła. max pewnie słuchał co miała do powiedzenia i angażował się nawet. pytanie ile z tego zapamiętywał xd - ja też powinnam zacząć cię wypytywać o to co robiłeś w pokoju? - wskazała na drzwi z których wychodził. skoro on był wścibski xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°246
Re: korytarz
to, ze byla spokojna troche go irytowalo. wolalby zeby sie na niego wkurzyla i za kazdym razem sie klocili. moze wtedy by przestali sie lubic. a tak tylko przypominala mu co stracil. - wiesz co robilem - nie musiala pytac xd
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°247
Re: korytarz
jo była bardziej dojrzała niż inne dziewczyny i chociaż tak, na początku się wkurzała to teraz jakby spokojniej do wszystkiego podchodziła!
- wiem - przyznała i niestety wyobraziła to sobie na jej nieszczęście - myślałam, że dojrzałeś - zarzuciła mu że jest dziecinny i jego zachowanie się nie zmieniło.
- wiem - przyznała i niestety wyobraziła to sobie na jej nieszczęście - myślałam, że dojrzałeś - zarzuciła mu że jest dziecinny i jego zachowanie się nie zmieniło.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°248
Re: korytarz
zapomniala, ze nie chciala sie do niego zwracac na ty hehe xd
- chcialas rozmawiac to rozmawiamy - nic nie potrafil poradzic na to, ze zazdrosc sprawiala, ze zachowywal sie dziecinnie. sam nie lubil duzo w swoim zachowaniu, ale nie potrafil zmienic nawykow.
- chcialas rozmawiac to rozmawiamy - nic nie potrafil poradzic na to, ze zazdrosc sprawiala, ze zachowywal sie dziecinnie. sam nie lubil duzo w swoim zachowaniu, ale nie potrafil zmienic nawykow.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°249
Re: korytarz
pamiętałam o tym jak zaczynałyśmy grać, ale myślę że jarała się znajomością z maxem na innym levelu i już nie była taka wkurzona na thomasa żeby mówić mu per pan xd
- a ty nie chcesz ze mną rozmawiać? - tak to zabrzmiało! - role się odwróciły i teraz ty jesteś na mnie wkurzony? - mogla się domyślać dlaczego, ale nie powiedziała tego na głos. pewnie z boku to wyglądało jak rozmowa studentki i wykładowcy, a tak na prawdę się kłócili czy coś xd
- a ty nie chcesz ze mną rozmawiać? - tak to zabrzmiało! - role się odwróciły i teraz ty jesteś na mnie wkurzony? - mogla się domyślać dlaczego, ale nie powiedziała tego na głos. pewnie z boku to wyglądało jak rozmowa studentki i wykładowcy, a tak na prawdę się kłócili czy coś xd
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°250
Re: korytarz
haha zmienila zdanie.
- rozmawiam z toba - stwierdzil fakt zamiast zaprzeczyc lub potwierdzic. chcial z nia rozmawiac, ale z drugiej strony nie przez maxa. - nie jestem wkurzony - udawal, ze nie obchodzilo go, ale bylo widac, ze nie podobalo mu sie to co zobaczyl ostatnio i nadal o tym myslal.
- rozmawiam z toba - stwierdzil fakt zamiast zaprzeczyc lub potwierdzic. chcial z nia rozmawiac, ale z drugiej strony nie przez maxa. - nie jestem wkurzony - udawal, ze nie obchodzilo go, ale bylo widac, ze nie podobalo mu sie to co zobaczyl ostatnio i nadal o tym myslal.
|
|