korytarz
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
korytarz
First topic message reminder :
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°51
Re: korytarz
chyba tylko dante mu został xd
- musisz pogadać z ash, nie wiem czy ci pozwoli - zrzuciła odpowiedzialność na przyjaciółkę żeby mu niczego nie obiecywać. pewnie jego też obgadywały skoro był nieodłączną częścią życia ash teraz. jak taka przylepa hehehe - więc nie pożyczamy sobie staników bo ashley ma większe piersi od moich - przyznała, ale to nie sprawiało że miała zaniżoną samoocenę. była na tyle pewna siebie że fakt małych cycków jej nie blokował - możemy ustalić w ramach kompromisu że są tak samo fajne, ale tobie przydałaby się jeszcze jakaś odżywka na włosy - zauważyła. chyba faktycznie musiał pogadać z laskami i kosmetykach.
- musisz pogadać z ash, nie wiem czy ci pozwoli - zrzuciła odpowiedzialność na przyjaciółkę żeby mu niczego nie obiecywać. pewnie jego też obgadywały skoro był nieodłączną częścią życia ash teraz. jak taka przylepa hehehe - więc nie pożyczamy sobie staników bo ashley ma większe piersi od moich - przyznała, ale to nie sprawiało że miała zaniżoną samoocenę. była na tyle pewna siebie że fakt małych cycków jej nie blokował - możemy ustalić w ramach kompromisu że są tak samo fajne, ale tobie przydałaby się jeszcze jakaś odżywka na włosy - zauważyła. chyba faktycznie musiał pogadać z laskami i kosmetykach.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°52
Re: korytarz
różowych ogólnie mało na forku xd
- ashley mi na wszystko pozwala - zaśmiał się, ale skoro mira zasugerowała, że wszystko zależy od ash, to uznał, że już jest zaproszony. mira nie chciała brać za to odpowiedzialności xd slysząc o cyckach ashley od razu o nich pomyślał. to był odruch bezwarunkowy. chciał wykrzyknąć "wiedziałem", ale nie chciał, żeby mira poczuła się urażona, że nie doceniał jej piersi od samego początku. też na pewno były fajne, ale nie znał ich tak z bliska jak te ashley. - tak? dlaczego? co to da? - skoro mówiła, że mu się przyda to był gotów jej posłuchać. dziewczyny lepiej się znają na tych sprawach.
- ashley mi na wszystko pozwala - zaśmiał się, ale skoro mira zasugerowała, że wszystko zależy od ash, to uznał, że już jest zaproszony. mira nie chciała brać za to odpowiedzialności xd slysząc o cyckach ashley od razu o nich pomyślał. to był odruch bezwarunkowy. chciał wykrzyknąć "wiedziałem", ale nie chciał, żeby mira poczuła się urażona, że nie doceniał jej piersi od samego początku. też na pewno były fajne, ale nie znał ich tak z bliska jak te ashley. - tak? dlaczego? co to da? - skoro mówiła, że mu się przyda to był gotów jej posłuchać. dziewczyny lepiej się znają na tych sprawach.
- mira agolli
- tirana-boys only want love if it's torture28
- Post n°53
Re: korytarz
nikt nie chce nimi grać xd
- w twojej głowie na pewno - popukała go po czole z rozbawieniem. wiedział jaka była ashley i że dawała facetom pozorny wybór. żeby myśleli że jakikolwiek mają. obstawiała, ze tak też było z benkiem słodziakiem także sorry! mira nie obraziłaby się w kwestii cycków bo jak się już przekonała.... facetów interesowała naga kobieta a nie wielkość cycków. jarali się tak samo hehehe - będą bardziej zakręcone, miękkie, ułożone, sexy - aż mruknęła na koniec żeby go podpuścić xd pewnie teraz bedzie latał i szukał odżywki.
- w twojej głowie na pewno - popukała go po czole z rozbawieniem. wiedział jaka była ashley i że dawała facetom pozorny wybór. żeby myśleli że jakikolwiek mają. obstawiała, ze tak też było z benkiem słodziakiem także sorry! mira nie obraziłaby się w kwestii cycków bo jak się już przekonała.... facetów interesowała naga kobieta a nie wielkość cycków. jarali się tak samo hehehe - będą bardziej zakręcone, miękkie, ułożone, sexy - aż mruknęła na koniec żeby go podpuścić xd pewnie teraz bedzie latał i szukał odżywki.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°54
Re: korytarz
są zbyt grzeczni xd chociaż ja mam czterech różowych, wow. ale nikt z nich nie jest ułożony xd
i faktycznie tak było, podziękował jej za radę i poleciał od razu do sklepu calodobowego, żeby ogarnąć jakąś odżywkę i czarować panie błyszczącą czupryną.
i faktycznie tak było, podziękował jej za radę i poleciał od razu do sklepu calodobowego, żeby ogarnąć jakąś odżywkę i czarować panie błyszczącą czupryną.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°55
Re: korytarz
miał jakieś niekonwencjonalne zajęcia studentami aktorstwa którzy zostali na dachu w jakiś skąpych kostiumach i mieli tam pracę grupową którą za jakiś czas miał sprawdzić, pewnie coś o wykrzyczeniu emocji xd stał teraz w korytarzu w koronie na głowie i czytał coś w telefonie.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°56
Re: korytarz
wracala z zajec, rowniez z nosem w telefonie. zauwazyla alexandra kiedy byla juz o wiele za blisko niego. chwile ja zamurowalo, ale szybko zakryla twarz ksiazka i zaczela sie powoli wycofywac, majac nadzieje, ze jej jeszcze nie zauwazyl.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°57
Re: korytarz
niestety ash miała zbyt absorbującą prezencję żeby jej nie zauważyć. pewnie czytając co jakiś czas zerkał znad telefonu spoglądając na krzątających się studentów więc zauważył i ją! - panna whitemore! - powiedział donośnie, znacząco i głośno na tyle że ni tylko ona słyszała, ale i wszyscy wokół. zgasił ekran telefonu i podszedł chwytając książkę którą czytała - malarstwo boscha? - zapytał nieco zdziwiony - ostatnim razem interesowały cię bardziej abstrakcyjne formy - zauważył. pewnie zabrał ją nawet na wystawę w stylu quarles albo basquiata!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°58
Re: korytarz
w momencie kiedy uslyszala jego glos pozalowala tego, ze nie uciekla stad jak najszybciej. - dzien dobry - mruknela, opuszczajac ksiazke sprzed twarzy. - teraz interesuje mnie bosch - byla wyraznie niezadowolona z jego komentarzy. - nie mam czasu - poinformowala go i odebrala mu swoja ksiazke.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°59
Re: korytarz
nowy awek, no proszę.
od razu wyczuł jej niezręczny i niezadowolony ton co go trochę rozbawiło (nie wiem czemu) więc zaśmiał się krótko - dużo nagości i kontrowersji, no jasne - podkreślił nie oddając jej jednak ksiązki. zignorował kompletnie jej słowa i wskazał na automat do kawy który stał obok - napijesz się ze mną? - zaproponował. kawa średnia, za to towarzystwo przednie.
od razu wyczuł jej niezręczny i niezadowolony ton co go trochę rozbawiło (nie wiem czemu) więc zaśmiał się krótko - dużo nagości i kontrowersji, no jasne - podkreślił nie oddając jej jednak ksiązki. zignorował kompletnie jej słowa i wskazał na automat do kawy który stał obok - napijesz się ze mną? - zaproponował. kawa średnia, za to towarzystwo przednie.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°60
Re: korytarz
czas na zmiany.
ashley za to nie uwazala by bylo to zabawne i zrobila jeszcze grozniejsza mine gdy sie zaczal smiac. przewrocila oczami gdy nie udalo jej sie odebrac mu ksiazki. - tak - skrzyzowala rece na wysokosci cyckow, po czym spojrzala na automat. - po co? - przeniosla wzrok z powrotem na niego.
ashley za to nie uwazala by bylo to zabawne i zrobila jeszcze grozniejsza mine gdy sie zaczal smiac. przewrocila oczami gdy nie udalo jej sie odebrac mu ksiazki. - tak - skrzyzowala rece na wysokosci cyckow, po czym spojrzala na automat. - po co? - przeniosla wzrok z powrotem na niego.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°61
Re: korytarz
niemożliwe!
myślę, że był niestabilny emocjonalnie i śmiech był jego reakcją na stresujące sytuacje. nie mógł przecież dać niczego po sobie poznać! trzymał dalej tą książkę drażniąc się z nią w najlepsze. pewnie ta niezadowolona mina tylko go prowokowała - za stare, dobre czasy - odpowiedział na jej pytanie i oparł się ramieniem o automat patrząc na ash.
myślę, że był niestabilny emocjonalnie i śmiech był jego reakcją na stresujące sytuacje. nie mógł przecież dać niczego po sobie poznać! trzymał dalej tą książkę drażniąc się z nią w najlepsze. pewnie ta niezadowolona mina tylko go prowokowała - za stare, dobre czasy - odpowiedział na jej pytanie i oparł się ramieniem o automat patrząc na ash.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°62
Re: korytarz
a jednak.
wolalaby gdyby jednak gdyby tak nie reagowal. irytowalo ja to bardzo. nie wiedziala po co ja w ogole zaczepil. chwile milczala, mierzac go wzrokiem. - stawiasz - odpowiedziala w koncu. nie potrafila mu odmowic nawet kiedy byla na niego zla.
wolalaby gdyby jednak gdyby tak nie reagowal. irytowalo ja to bardzo. nie wiedziala po co ja w ogole zaczepil. chwile milczala, mierzac go wzrokiem. - stawiasz - odpowiedziala w koncu. nie potrafila mu odmowic nawet kiedy byla na niego zla.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°63
Re: korytarz
zdarza się tak rzadko, że to jak swięto xd
pewnie nie raz się tak zachowywał widząc jak to ją prowokuje. lubił wywoływać skrajne emocje. po hollywood był skandalistą. skandalista larry flynt normalnie xd ciekawe czy ash stalkowała plotki o nim jak wyjechał hehe - stawiam - potwierdził wrzucając monety do automatu. chwilę to trwało, ale podał jej czarną kawę w plastikowym kubeczku. sam zaraz stał z drugą i dmuchał w gorący kubeczek - ładnie wyglądasz - skomplementował skromnie, a jednak nie tak skromnie bo miał na twarzy tajemniczy uśmieszek.
pewnie nie raz się tak zachowywał widząc jak to ją prowokuje. lubił wywoływać skrajne emocje. po hollywood był skandalistą. skandalista larry flynt normalnie xd ciekawe czy ash stalkowała plotki o nim jak wyjechał hehe - stawiam - potwierdził wrzucając monety do automatu. chwilę to trwało, ale podał jej czarną kawę w plastikowym kubeczku. sam zaraz stał z drugą i dmuchał w gorący kubeczek - ładnie wyglądasz - skomplementował skromnie, a jednak nie tak skromnie bo miał na twarzy tajemniczy uśmieszek.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°64
Re: korytarz
nie az tak rzadko xd
na pewno stalkowala go xd do czasu az stwierdzila, ze nie da zadnemu facetowi miec nad soba takiej kontroli. ciezko bylo przestac sie nim interesowac, ale jakos sie udalo! moze to ja sklonilo do onlyfans xd chwycila ostroznie kubek i podmuchala na kawe. - nie potrzebuje twoich komplementow - powiedziala dosc ostro, ale jednak usmiechnela sie pod nosem. milo bylo to od niego slyszec mimo wszystko.
na pewno stalkowala go xd do czasu az stwierdzila, ze nie da zadnemu facetowi miec nad soba takiej kontroli. ciezko bylo przestac sie nim interesowac, ale jakos sie udalo! moze to ja sklonilo do onlyfans xd chwycila ostroznie kubek i podmuchala na kawe. - nie potrzebuje twoich komplementow - powiedziala dosc ostro, ale jednak usmiechnela sie pod nosem. milo bylo to od niego slyszec mimo wszystko.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°65
Re: korytarz
nie liczę, ale mogę jak chcesz!
ash jakie postanowienia! dlatego zabrała się za takich gości jak benek xd ciekawe czy to ją skłoniło do wiązania i innych dziwnych zboczeń, czy już wcześniej tak miała? alexander by nie pogardził! - jesteś pewna, że nie potrzebujesz? - posmyrał ją po podbródku widząc jak się uśmiecha.
ash jakie postanowienia! dlatego zabrała się za takich gości jak benek xd ciekawe czy to ją skłoniło do wiązania i innych dziwnych zboczeń, czy już wcześniej tak miała? alexander by nie pogardził! - jesteś pewna, że nie potrzebujesz? - posmyrał ją po podbródku widząc jak się uśmiecha.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°66
Re: korytarz
haha nie musisz.
tak xd benek przynajmniej nie zostawi jej dla kariery w hollywood bo lepsza laska niz ashley mu sie nie trafi. no i nie byl w jej typie wiec nie bala sie, ze zalapie jakies uczucia. - dlaczego to robisz? - chwycila jego reke, ale nie odsunala jej od siebie. serce jednak troche szybciej jej zabilo gdy tak ja traktowal. na pewno wczesniej tez krecily ja takie zboczone rzeczy.
tak xd benek przynajmniej nie zostawi jej dla kariery w hollywood bo lepsza laska niz ashley mu sie nie trafi. no i nie byl w jej typie wiec nie bala sie, ze zalapie jakies uczucia. - dlaczego to robisz? - chwycila jego reke, ale nie odsunala jej od siebie. serce jednak troche szybciej jej zabilo gdy tak ja traktowal. na pewno wczesniej tez krecily ja takie zboczone rzeczy.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°67
Re: korytarz
dla alexandra hollywood było na pewno dobrą wymówkę żeby zerwać z ashley skoro na uczelni zaczęli się czepiać. pewnie nigdy jej nie podał prawdziwego powodu, ups!
- co robię? - zapytał grając głupka i chcą usłyszeć od niej to co mu chodziło po głowie - sprecyzuj - skoro chwyciła jego rękę to nie odsuwał jej. patrzył na nią z uniesioną brwią i kącikiem ust.
- co robię? - zapytał grając głupka i chcą usłyszeć od niej to co mu chodziło po głowie - sprecyzuj - skoro chwyciła jego rękę to nie odsuwał jej. patrzył na nią z uniesioną brwią i kącikiem ust.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°68
Re: korytarz
zrozumialaby gdyby jej podal prawdziwy powod! a tak czula sie jak ostatnia idiotka kiedy sie przed nim otworzyla, a on ja zostawil. - nie udawaj, ze nie wiesz o co chodzi - mruknela niezadowolona. - zabawa moimi uczuciami sprawia ci przyjemnosc? - zapytala powaznie, przygladajac sie mu. z bliska byl jeszcze bardziej przystojny. miala ochote go pocalowac i powtrzymywanie sie przed tym bylo duzym treningiem jej silnej woli.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°69
Re: korytarz
a on nie potrafił podać jej prawdziwego powodu, bo tak na prawdę nie chciał z nią zrywać kontaktów, a był trochę zmuszony! - ależ stanowcza - mruknął na jej słowa czując jak przechodzą go ciarki po plecach. nie dał jednak tego po sobie poznać - nie czerpię przyjemności z takich rzeczy, przecież wiesz - był skrycie romantykiem! lubił robić dobrze dziewczynom, z którymi się spotykał. szczególnie jeśli nie były to przelotne znajomości. wbił w nią swój wzrok nic więcej nie mówiąc. pewnie lubił na nią patrzeć! miała symetryczną twarz!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°70
Re: korytarz
on chyba na tym lepiej wyszedl bo przynajmniej zrobil kariere. ona zostala ze zranionymi uczuciami i strachem przed bliskoscia. nie widziala w tym sensu skoro faceci byli zdolni ot tak ja zostawic. lepiej wyjdzie na tym jesli bedzie sama.
- wiec po co to robisz? - powtorzyla swoje pytanie, tym razem juz lagodniejszym tonem. chwile sie tak na siebie patrzyli, ale w koncu odsunela sie od niego i wbila wzrok w swoja kawe i upila lyka.
- wiec po co to robisz? - powtorzyla swoje pytanie, tym razem juz lagodniejszym tonem. chwile sie tak na siebie patrzyli, ale w koncu odsunela sie od niego i wbila wzrok w swoja kawe i upila lyka.
- alexander pearce
- korfudziekanmr. moustache42
- Post n°71
Re: korytarz
sam miał traumy i zaszczepiał je też w kimś. chyba nie to planował. była za młoda żeby się zniechęcać!
chwilę się zastanawiał nad jej pytaniem. myślał nad odpowiedzią, aż w końcu przyznał szczerze i z uśmiechem - tęskniłem za tobą - zerknął na zegarek na ręku. musiał iść ogarnąć studentów bo mu zamarzną na tym dachu - do zobaczenia ash - zamachał jej jeszcze kubeczkiem z kawą na pożegnanie i uciekł zgarnąć i sprawdzić swoją grupę studenciaków.
next please!
chwilę się zastanawiał nad jej pytaniem. myślał nad odpowiedzią, aż w końcu przyznał szczerze i z uśmiechem - tęskniłem za tobą - zerknął na zegarek na ręku. musiał iść ogarnąć studentów bo mu zamarzną na tym dachu - do zobaczenia ash - zamachał jej jeszcze kubeczkiem z kawą na pożegnanie i uciekł zgarnąć i sprawdzić swoją grupę studenciaków.
next please!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°72
Re: korytarz
nie wiedziala czego sie spodziewala, ale na pewno nie takiej odpowiedzi. wywalila kawe do kosza bo stracila apetyt i poszla sie czyms zajac zeby zapomniec o ich rozmowie.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°73
Re: korytarz
rozwieszał świąteczne dekoracje na korytarzu i zagadywał wszystkich, żeby dorzucali swoje imiona do secret santa.
- willow hart
- st albansprodukcja medialnaoopsie daisy21
- Post n°74
Re: korytarz
willow akurat wychodziła na jarmark, bo bardzo chciała sobie popatrzeć na reniferki. minęła bena i się z nim przywitała, bo kojarzyła go z akademika - cześć - rzuciła mimowolnie i poszła dalej, wiążąc sobie szalik na szyi.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°75
Re: korytarz
- cześć cześć cześć! - podążył za nią, żeby go nie olewała tak od razu. zostawił niezawieszony do konca łancuch na tablicy i rzucił się w pogoń xd - chcesz wziąć udział w secret santa? będziemy losować imiona mieszkańców z akademika i robić sobie prezenty! - tłumaczył jej tak jakby nie wiedziała o co chodzi. tryskał entuzjazmem.
|
|