harrods
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
harrods
First topic message reminder :
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°51
Re: harrods
stanął obok niej przy ladzie czekając aż spakują garnitur - dlaczego tak się uparłaś na to, ze powinniśmy coś określać zoe? - zapytał wprost - czy nie może się to potoczyć w swoim naturalnym tempie? - wyjął portfel - nie robię jej przykrości, nie próbuję oszukać - zaczął się tłumaczyć - nie rozumiem dlaczego tak dążysz żeby nas ze sobą spiknąć - wzruszył ramionami.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°52
Re: harrods
- bo lubię faye! - rozłożyła bezradnie ręce - a wiem jak bardzo nie umie w to żeby ci powiedzieć wszystko wprost no to jestem jej wingwoman, co nie?! - wypięła dumnie piersi. nate miał zupełną rację, żeby przestała wpychać faye w ramiona nico. nikt z jej otoczenia go nie lubił, nie był idealnym towarzystwem dla dziewczyny - no nieważne, nie chcę żeby płakała - poklepała go po ramieniu.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°53
Re: harrods
- ja też ją lubie przecież! - argument zoe był niedopracowany. przyłożył kartę do terminala i zapłacił miliony złotych monet - może ja też nie potrafię jej wszystkiego powiedzieć wprost co? może też wyślę jakiegoś mojego kumpla, który będzie ją urabiał hm? - ten nacisk ze strony zoe to była dla niego wielka presja najwyraźniej - nie mam zamiaru doprowadzać jej do płaczu, masz mnie za takiego dupka!? - trochę opacznie zrozumiał najwyraźniej.
- zoe williams
- st albanscukiernictwo i psychologiawho's that girl?23
- Post n°54
Re: harrods
wywróciła oczami - przepraszam za kolegę, troszeczkę jest narwany - zachichotała do obsługi ciągnąc go za rękę na zewnątrz sklepu - weź się opanuj, obiecuję, że już skończyłam z tym tematem, przyrzekam. nie będziemy rozmawiać o faye - zamknęła usta "na klucz" i "wyrzuciła" go za siebie - nie wiem w sumie nico. czasem bywasz miły a czasem hmm, no czasem bywasz zwykłym podrywaczem i trochę szkoda by by przez to płakała. nie mąć jej w głowie po prostu. koniec tematu. idziemy coś zjeść? - zapytała opierając się o barierkę.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°55
Re: harrods
narobił jej siary w sklepie ups xd
- tak, chodźmy - powiedział naburmuszony i pewnie przez cały wieczór już taki był. nawet jedzenie mu nie poprawiło humoru! next!
- tak, chodźmy - powiedział naburmuszony i pewnie przez cały wieczór już taki był. nawet jedzenie mu nie poprawiło humoru! next!
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°56
Re: harrods
chodziła za florence obładowana jej zakupami. już ledwo cokolwiek mogła unieść ale dzielnie się trzymała!
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°57
Re: harrods
pewnie przeszly pol londynu I biedna romy musiala to wszystko dzwigac bez zadnej przerwy na odpoczynek. nie bylo na to czasu!
stanela przy kosmetykach I zaczela ogladac szminki. - jak myslisz, ktora bedzie do mnie lepiej pasowac? - pokazala jej dwa kolory, ktore sie prawie od siebie nie roznily.
stanela przy kosmetykach I zaczela ogladac szminki. - jak myslisz, ktora bedzie do mnie lepiej pasowac? - pokazala jej dwa kolory, ktore sie prawie od siebie nie roznily.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°58
Re: harrods
biedna romy nie miała nawet czasu napić się wody i czuła się strasznie zmęczona, a jednocześnie spięta obecnością florence. pewnie od gorąca i braku nawodnienia już kręciło się jej w głowie.
odstawiła na chwilę zakupy i oparła się na jednej o jakąś barierkę patrząc na propozycje wrigthówny. złapała sie za brzuch bo aż ją kolka złapała i próbowała uspokoić oddech - wydaje mi się, że ta - wskazała na pierwszą lepszą bo faktycznie były bardzo podobne.
odstawiła na chwilę zakupy i oparła się na jednej o jakąś barierkę patrząc na propozycje wrigthówny. złapała sie za brzuch bo aż ją kolka złapała i próbowała uspokoić oddech - wydaje mi się, że ta - wskazała na pierwszą lepszą bo faktycznie były bardzo podobne.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°59
Re: harrods
byle nie zemdlala! florence nie miala czasu czekac az dojdzie do siebie. musialaby ja wymienic na lepszy model.
dobrze ze byly w fancy sklepie I nie postawila jej zakupow na brudna podloge. wtedy by mialy problem. - hmm - spojrzala na opcje, ktora wybrala romy. - chyba jednak zadna mi sie nie podoba - zdecydowala w koncu I odlozyla szminki. nie przejela sie tym, ze romy wyraznie zle sie czuje. nie musiala udawac bycie milej skoro ta I tak za nia wszedzie latala.
dobrze ze byly w fancy sklepie I nie postawila jej zakupow na brudna podloge. wtedy by mialy problem. - hmm - spojrzala na opcje, ktora wybrala romy. - chyba jednak zadna mi sie nie podoba - zdecydowala w koncu I odlozyla szminki. nie przejela sie tym, ze romy wyraznie zle sie czuje. nie musiala udawac bycie milej skoro ta I tak za nia wszedzie latala.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°60
Re: harrods
pewnie jakby zemdlała to florence by ją porzuciła xd
romy doskonale znała zasady które wyznawała blondynka. dlatego to, że postawiła zakupy tutaj, a nie gdzie indziej było nieprzypadkowe. wiedziała, że na ulicy nie mogłaby tego zrobić - a może ta? - wskazała na szminkę w kolorze ciemnej czerwieni, w zasadzie wpadającej w bordo - będzie idealna na jesień, doskonały dodatek do swetrów - zaczęła przedstawiać swój punkt widzenia.
romy doskonale znała zasady które wyznawała blondynka. dlatego to, że postawiła zakupy tutaj, a nie gdzie indziej było nieprzypadkowe. wiedziała, że na ulicy nie mogłaby tego zrobić - a może ta? - wskazała na szminkę w kolorze ciemnej czerwieni, w zasadzie wpadającej w bordo - będzie idealna na jesień, doskonały dodatek do swetrów - zaczęła przedstawiać swój punkt widzenia.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°61
Re: harrods
zapewne by tak wlasnie bylo xd ktos by sie nia na pewno zajal.
florence nie do konca interesowaly propozycje romy, ale spojrzala niechetnie w jej strone. - ciemne kolory mnie postarzaja - stwierdzila I wrocila do przegladania produktow, ktore ja faktycznie interesowaly. - wlasciwie to potrzebuje nowego paska - zdecydowala I ruszyla przed siebie.
florence nie do konca interesowaly propozycje romy, ale spojrzala niechetnie w jej strone. - ciemne kolory mnie postarzaja - stwierdzila I wrocila do przegladania produktow, ktore ja faktycznie interesowaly. - wlasciwie to potrzebuje nowego paska - zdecydowala I ruszyla przed siebie.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°62
Re: harrods
albo i nie, bezdomni by ją porwali xd
- och - zniechęciła się i odłożyła pomadkę na miejsce. to nic że ostatnio pewnie szukały razem z florence ciemnego koloru, ech! - paska? - prawie zgrzytnęła zębami z niezadowolenia - byłyśmy przed sekundą przy dodatkach, to po drugiej stronie budynku - wskazała w którą strone. była już trochę zmęczona.
- och - zniechęciła się i odłożyła pomadkę na miejsce. to nic że ostatnio pewnie szukały razem z florence ciemnego koloru, ech! - paska? - prawie zgrzytnęła zębami z niezadowolenia - byłyśmy przed sekundą przy dodatkach, to po drugiej stronie budynku - wskazała w którą strone. była już trochę zmęczona.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°63
Re: harrods
ups xd
pewnie przeczytala cos vogue I teraz juz nie lubila ciemnych kolorow! - tak, paska - powtorzyla z irytacja, po czym odwrocila sie do romy. - I co w zwiazku z tym? - zapytala bo nie rozumiala o co jej chodzi! najwyrazniej juz zapomniala ze sie jej spieszylo.
pewnie przeczytala cos vogue I teraz juz nie lubila ciemnych kolorow! - tak, paska - powtorzyla z irytacja, po czym odwrocila sie do romy. - I co w zwiazku z tym? - zapytala bo nie rozumiala o co jej chodzi! najwyrazniej juz zapomniala ze sie jej spieszylo.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°64
Re: harrods
czuje to przejęcie xd
romy by ją najlepiej ubrało i pomalowała! sama była zawsze ubrana schludnie, ładnie, dziewczęco i miała lekki makijaż! uważała, że ma najlepszy styl ever! widząc jej irytację trochę zabrakło jej tchu i przestraszyła się - nic - odpowiedziała i chwyciła pośpiesznie jej zakupy, ruszyła przed siebie w stronę tych pasków.
romy by ją najlepiej ubrało i pomalowała! sama była zawsze ubrana schludnie, ładnie, dziewczęco i miała lekki makijaż! uważała, że ma najlepszy styl ever! widząc jej irytację trochę zabrakło jej tchu i przestraszyła się - nic - odpowiedziała i chwyciła pośpiesznie jej zakupy, ruszyła przed siebie w stronę tych pasków.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°65
Re: harrods
hehe xd
pewnie by tak bylo! ale niestety florence przyjmowala tylko rady doswiadczonych kobiet w kolorowych magazynow. a nie takich gowniar jak romy ech. - tak myslalam - usmiechnela sie do niej, po czym odrwocila sie I zaczela isc w strone, z ktorej przed chwila wrocily. - pamietasz te buty, ktore tu ostatnio kupilam? wlasnie do nich potrzebuje dopasowac pasek - zaczela jej opowiadac.
pewnie by tak bylo! ale niestety florence przyjmowala tylko rady doswiadczonych kobiet w kolorowych magazynow. a nie takich gowniar jak romy ech. - tak myslalam - usmiechnela sie do niej, po czym odrwocila sie I zaczela isc w strone, z ktorej przed chwila wrocily. - pamietasz te buty, ktore tu ostatnio kupilam? wlasnie do nich potrzebuje dopasowac pasek - zaczela jej opowiadac.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°66
Re: harrods
a mogła posłuchać rad romy żeby mieć powiew świeżości w swoim looku!
ruszyła za nią posłusznie ledwo taszcząc te zakupy, ale słysząc o butach aż zapiszczała z podekscytowania - mówisz o tym kobaltowych sandałkach na słupku? - były piękne i romy się w nich zakochała. pewnie nawet myślała nad kupnem, ale wtedy florence je kupiła xd
ruszyła za nią posłusznie ledwo taszcząc te zakupy, ale słysząc o butach aż zapiszczała z podekscytowania - mówisz o tym kobaltowych sandałkach na słupku? - były piękne i romy się w nich zakochała. pewnie nawet myślała nad kupnem, ale wtedy florence je kupiła xd
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°67
Re: harrods
mogla! jej strata ech
florence by romy nie pozwolila kupic takich samych butow xd a gdyby ja uprzedzila z kupnem to by zrobila wszystko by ja zniechecic I zapewnic ze to najbrzydsze buty jakie w zyciu widziala. skoro ona ich nie mogla miec to tym bardziej romy! - dokladnie te - zwolnila kroku by romy mogla ja dogonic. - masz jakies propozycje? - zapytal. najwyrazniej juz zmienila zdanie I interesowalo ja co ma do powiedzenia. pewnie spedzila godziny na szukaniu I sama niczego ciekaweo nie znalazla wiec musiala sie kogos poradzic.
florence by romy nie pozwolila kupic takich samych butow xd a gdyby ja uprzedzila z kupnem to by zrobila wszystko by ja zniechecic I zapewnic ze to najbrzydsze buty jakie w zyciu widziala. skoro ona ich nie mogla miec to tym bardziej romy! - dokladnie te - zwolnila kroku by romy mogla ja dogonic. - masz jakies propozycje? - zapytal. najwyrazniej juz zmienila zdanie I interesowalo ja co ma do powiedzenia. pewnie spedzila godziny na szukaniu I sama niczego ciekaweo nie znalazla wiec musiala sie kogos poradzic.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°68
Re: harrods
no jasne, że tak było. dlatego kiedy florence kupiła te buty to romy od razu zaczęła sobie wmawiać że do niej nie pasują i że musi poszukać innych. cięzkie życie!
pędziła za nią jak oszalała i kiedy ta zwolniła kroku to prawie na nią wpadła. była już na tyle blisko że dokładnie czuła nuty perfum jakich używała! zaczęła się rozglądać wokół szukając odpowiedniej propozycji skoro już została dopuszczona do głosu - a może.... - zastanowiła się jeszcze chwile - może coś szalonego rozjaśniającego ten kobalt? - wskazała na neonowo żółte, wściekłe paski - gdybyś założyła jakąś stonowaną sukienkę to takie buty dodałyby drapieżności - przynajmniej ona tak to widziała.
pędziła za nią jak oszalała i kiedy ta zwolniła kroku to prawie na nią wpadła. była już na tyle blisko że dokładnie czuła nuty perfum jakich używała! zaczęła się rozglądać wokół szukając odpowiedniej propozycji skoro już została dopuszczona do głosu - a może.... - zastanowiła się jeszcze chwile - może coś szalonego rozjaśniającego ten kobalt? - wskazała na neonowo żółte, wściekłe paski - gdybyś założyła jakąś stonowaną sukienkę to takie buty dodałyby drapieżności - przynajmniej ona tak to widziała.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°69
Re: harrods
no coz, sama sie w to wpakowala!
na szczescie na nia nie wpadla. zapewnie florence nie bylaby z tego za bardzo zadowolona I romy stracilaby ponownie prawo glosu! - hmm - spojrzala na pasek, ktory pokazywala dziewczyna. chwile sie nad nim zastanawiala, ale w koncu chwycila go. - masz racje - pochwalila ja. sama nie miala lepszego pomyslu. najwyzej wyrzuci ten pasek do smieci jesli okaze sie, ze nie pasuje.
na szczescie na nia nie wpadla. zapewnie florence nie bylaby z tego za bardzo zadowolona I romy stracilaby ponownie prawo glosu! - hmm - spojrzala na pasek, ktory pokazywala dziewczyna. chwile sie nad nim zastanawiala, ale w koncu chwycila go. - masz racje - pochwalila ja. sama nie miala lepszego pomyslu. najwyzej wyrzuci ten pasek do smieci jesli okaze sie, ze nie pasuje.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°70
Re: harrods
chciała tylko żeby florence wkręciła ja do towarzystwa, a ta tego nie robiła ciągle obiecując gwiazdkę z nieba!
dobrze, że jednak jej nie wkurzyła bo teraz była dumna, że florence podchwyciła jej pomysł jednak - wspaniale! - chwyciła te dwa paski i podała blondynce - będą doskonale pasować do tej czarnej sukienki z wyciętymi plecami - pewnie znała jej garderobę na pamieć.
dobrze, że jednak jej nie wkurzyła bo teraz była dumna, że florence podchwyciła jej pomysł jednak - wspaniale! - chwyciła te dwa paski i podała blondynce - będą doskonale pasować do tej czarnej sukienki z wyciętymi plecami - pewnie znała jej garderobę na pamieć.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°71
Re: harrods
musiala sie poswiecic! nie mogla wkrecic byle kogo!
- zobaczymy - wziela pod uwage jej propozycje, kupily wszystko co potrzebowaly a potem florence okazala sie na tyle laskawa by zabrac romy na kawe. w koncu miala chwile by odetchnac!
- zobaczymy - wziela pod uwage jej propozycje, kupily wszystko co potrzebowaly a potem florence okazala sie na tyle laskawa by zabrac romy na kawe. w koncu miala chwile by odetchnac!
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°72
Re: harrods
zbliżał się jakiś ważny występ z jej orkiestrą i postanowiła zainwestować w jakąś nową biżuterię żeby lepiej się prezentować. dlatego oglądała teraz bransoletki i pierścionki.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°73
Re: harrods
Florence sie nudzilo wiec wyciagnela romy na zakupy. pewnie teraz odpoczywa gdzies w kacie bo florence jak zwykle kazala jej nosic wszystkie zakupy, ech. stanela obok Danielle I pokazala pani, ze chce bransoletke, na ktora dani sie patrzyla.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°74
Re: harrods
florence jak zwykle taka sucz.
dani się wahała bo w przeciwieństwie do florence musiała patrzyć na cenę. widząc, że ktoś wybiera bransoletkę którą upatrzyła chciała zmrozić tą właśnie osobę wzrokiem. niestety zmroziła florence i trochę mina jej zrzedła że to własnie ona - no jasne - mruknęła.
dani się wahała bo w przeciwieństwie do florence musiała patrzyć na cenę. widząc, że ktoś wybiera bransoletkę którą upatrzyła chciała zmrozić tą właśnie osobę wzrokiem. niestety zmroziła florence i trochę mina jej zrzedła że to własnie ona - no jasne - mruknęła.
- florence wright
- Londynmarketingspoiled25
- Post n°75
Re: harrods
nie moglo byc inaczej.
florence wcale sie nie przestraszyla groznej miny Danielle. wrecz przeciwnie, nawet ja to rozbawilo. szczegolnie gdy mina jej zrzedla po tym jak zorientowala sie komu posyla te spojrzenie. - do ciebie I tak nie pasuje - zalozyla bransoletke na reke I zaczela sie jej przygladac. nie podobala sie jej tak bardzo I zwrocila na nia uwage tylko dlatego zeby zrobic na zlosc dani.
florence wcale sie nie przestraszyla groznej miny Danielle. wrecz przeciwnie, nawet ja to rozbawilo. szczegolnie gdy mina jej zrzedla po tym jak zorientowala sie komu posyla te spojrzenie. - do ciebie I tak nie pasuje - zalozyla bransoletke na reke I zaczela sie jej przygladac. nie podobala sie jej tak bardzo I zwrocila na nia uwage tylko dlatego zeby zrobic na zlosc dani.
|
|