pokój nauczycielski
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°2
Re: pokój nauczycielski
czekał po zajęciach na jakiegoś profesorka, z którym chciał omówić jakąś pracę na zaliczenie. by lekko zjarany, ale starał się stać równo na nogach xd
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°3
Re: pokój nauczycielski
niegrzeczny nico xd a takiego porządnego ojca miał. franek przechodził akurat obok pokoju, bo musiał oddać jakiemuś profesorowi notatki ze spotkania na którym ostatnio razem byli. zauważył nico, więc postanowił się przywitać - siema - spojrzał na niego. gościu ewidentnie ledwo trzymał się na nogach. fajny brat nie ma co.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°4
Re: pokój nauczycielski
troszkę ;x
ojciec porządny, ale matka mniej więc to się stąd wzięło pewnie.... - dzień dobry panie profesorze, chciałbym porozmawiać o swojej pracy z prawa karnego - pomylił franka z profesorem xd nie było donbrze.....
ojciec porządny, ale matka mniej więc to się stąd wzięło pewnie.... - dzień dobry panie profesorze, chciałbym porozmawiać o swojej pracy z prawa karnego - pomylił franka z profesorem xd nie było donbrze.....
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°5
Re: pokój nauczycielski
po mamusi co najgorsze! nie było faktycznie dobrze. złapał go za ramiona i spojrzał mu prosto w oczy. - jezu stary, nie jestem żadnym profesorem. pomyliłeś mnie z nim. chodź, bo jesteś naćpany jak cholera - wiedział, że żadnemu profesorkowi się to nie spodoba. chciał uniknąć kłopotów. rozejrzał się dookoła czy nikt nie szedł. - dasz ty radę w ogóle iść? - pomachał mu przed nosem.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°6
Re: pokój nauczycielski
jak go tak złapał za ramiona i potelepał to zakręciło mu się w głowie i aż zobaczył gwiazdki. mozliwe, że wczoraj był zjarany i próbował dalej utrzymać ten stan - naćpany? - zaśmial się - nieee, lekko zmęczony - dalej udawał, albo może już nie kumał że był zjarany - przecież idę - ruszył za nim, ale nogi mu się trochę plątały - to co? idziemy zajarać? - zaproponował choć już ledwo mógł cokolwiek robić.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°7
Re: pokój nauczycielski
- stary ty to co najwyżej do domu możesz iść - wymamrotał niezadowolony, że musi szanownego kolegę na chatę holować. moment moment, to był przecież pomysł. mógł go odstawić na chatę a przy okazji poznać szanownego tatusia xd i rozwalić mu całe życie. - chodź, pomogę ci - zarzucił sobie jego ramię na ramiona i powoli szli do przodu. - pamiętasz gdzie mieszkasz? - zapytał. tak dla pewności. może nie pamiętał i będzie musiał sam to ogarnąć.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°8
Re: pokój nauczycielski
- do domu? nieeee - nie chciał iść do domu bo ojciec go opieprzy, annie zresztą też. bał się! choć nigdy do tego się nie przyzna. pewnie ciągnął go za sobą jak zwłoki, ups - tam mieeeeeszkam - wskazał palcem w jakąś randomową strone. raczej tam nie było jego domu. uwiesił się na nim i zaśmiał sam do siebie.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°9
Re: pokój nauczycielski
o mój boże co za degenerat. na szczęście miał dość pary, żeby go tam ciągnąć za sobą. - mieszkasz z rodzicami? - zapytał zainteresowany, chociaż wcale zapewne nie usłyszy od niego żadnej odpowiedzi. - o stary, ale żeś przyćpał - wymruczał, idąc dalej do przodu. - jak ja mam się dowiedzieć gdzie ty do cholery mieszkasz, gdzie ty masz jakiś telefon do kogoś. nie zostawię cie tu przecież na środku uniwerku - nie ma jak brat! zawsze pomoże.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°10
Re: pokój nauczycielski
nico raczej nie należał do najbardziej ogarniętych typów w mieście, cóż.
- mieszkam, nie mieszkam, nie ważne - machnąl ręką nie wyjaśniając czy i gdzie mieszka dalej - tu mam telefon - wyjął z kieszeni i pomachał mu nim przed nose nic więcej nie wyjaśniając. trudny orzech do zgryzienia.
- mieszkam, nie mieszkam, nie ważne - machnąl ręką nie wyjaśniając czy i gdzie mieszka dalej - tu mam telefon - wyjął z kieszeni i pomachał mu nim przed nose nic więcej nie wyjaśniając. trudny orzech do zgryzienia.
- francois joyce
- paryżprawotroublemaker25
- Post n°11
Re: pokój nauczycielski
- oddawaj - zabrał mu telefon i odblokował go, nico byl mało skomplikowany i wystarczyło, że przeciągnął ekran do góry. musiał rozkminić do kogo zadzwonić, żeby dowiedzieć się gdzie właściwie nico mieszka. no i go znalazł! szanownego tatusia. miał go zapisanego jako jakiś stary albo cokolwiek wybitnie idiotycznego. zadzwonił do jego ich ojca i dowiedział się od niego gdzie ma go odstawić. - dobra, mamy twój adres. chodź, zawiozę cię na chatę - wsunął mu telefon z powrotem do kieszeni.
- nico joyce
- st. albansprawoi'm the problem25
- Post n°12
Re: pokój nauczycielski
- eej - jęknął jak dzieciak kiedy ten zabrał mu telefon - tylko nie do ojca - ale już było za późno, bo franek wyciągał już adres od blejsa i przyznał się, że jego synalek jest ledwo żywy - nie, nie, nie - zaczął się wyrywać, ale ledwo się ruszał więc zaraz znowu opadł na jego ramię i trochę przysnął. możesz pod ich domem zacząć jak chcesz xd
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°13
Re: pokój nauczycielski
włamała się do szafki thomasa i szperała w niej.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°14
Re: pokój nauczycielski
mial ciezki dzien i jak zwykle chodzil podkurwiony. wszedl do pokoju i trzasnal drzwiami jak tylko zobaczyl mary grzebiaca w jego szafce. - co ty robisz? - warknal na nia.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°15
Re: pokój nauczycielski
- thomas! - podskoczyła, bo myślała, że zamknęła drzwi na klucz i że nikt tu nie wejdzie. zapomniała, że wszyscy profesorowie mieli klucze do tego pokoju i mogli wejść w każdej chwili hehehe. - chciałam ci zostawić liścik, ale potem zorientowałam się, że nie mam kartki i długopisu, więc szukałam czy coś masz. - wyjaśniła jak zwykle słodka i niezrażona.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°16
Re: pokój nauczycielski
zmierzyl ja ostrym wzrokiem. nie mial jednak humoru by sie z nia o to klocic. byl zmeczony. - nie mam - podszedl do niej i zaknal drzwiczki szafki, nimi rowniez trzaskajac. dobrze, ze jej rak nie przytrzasnal ;x - ostatni raz widze takie cos - ostrzegl ja, po czym ruszyl w kierunku stolika. usiadl na jednym z krzesel i wyciagnal piersiowke z jakiejs sekretnej kieszeni w jego kurtce.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°17
Re: pokój nauczycielski
aż podskoczyła kiedy tak trzasnął drzwiczkami. nie pamiętała go od tej strony! obserwowała go i ruszyła za nim. usiadła naprzeciwko niego i ciągle go obserwowała.
- stało się coś? - spytała zatroskana. tak naprawdę to było jej przykro, że nie spytał co chciała mu napisać na liściku.
- stało się coś? - spytała zatroskana. tak naprawdę to było jej przykro, że nie spytał co chciała mu napisać na liściku.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°18
Re: pokój nauczycielski
no coz, musial z nia postepowac ostro. zeby sobie nie pomyslala nie wiadomo czego. skad mial wiedziec, ze ta juz i tak myslala o nim jak o swoim facecie. powinna mu sie pokazac w tej nowej bieliznie na wakacjach. - nic o czym musisz wiedziec - nie patrzyl nawet na nia gdy do niej mowil.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°19
Re: pokój nauczycielski
zaskoczy go w pokoju xd
- och, thomas... - popatrzyła na niego smutnymi szczenięcymi oczętami. - wiem, że dawno się nie widzieliśmy, ale możesz mi wszystko powiedzieć, postaram się pomóc. - zapewniała go. - jestem dobra w rozwiązywaniu problemów. to dosłownie moja praca. - dodała z lekkim uśmiechem, tak machając głową, żeby probować złapać jego wzrok kiedy on jej unikał.
- och, thomas... - popatrzyła na niego smutnymi szczenięcymi oczętami. - wiem, że dawno się nie widzieliśmy, ale możesz mi wszystko powiedzieć, postaram się pomóc. - zapewniała go. - jestem dobra w rozwiązywaniu problemów. to dosłownie moja praca. - dodała z lekkim uśmiechem, tak machając głową, żeby probować złapać jego wzrok kiedy on jej unikał.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°20
Re: pokój nauczycielski
powinna mu wrzucic tabletke gwaltu xd
westchnal gdy tak na niego naciskala. - po prostu wkurzaja mnie czasami niektorzy studenci - odpowiedzial w koncu. upil kolejnego lyka z piersiowki. nawet jej nie poczestowal, ale cham xd spojrzal za okno, zamiast patrzec na nia.
westchnal gdy tak na niego naciskala. - po prostu wkurzaja mnie czasami niektorzy studenci - odpowiedzial w koncu. upil kolejnego lyka z piersiowki. nawet jej nie poczestowal, ale cham xd spojrzal za okno, zamiast patrzec na nia.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°21
Re: pokój nauczycielski
hahahahaha ostro jedziemy, okej!
- rozumiem. - pokiwała głową. - potrafią być niewdzięcznymi wrzodami na tyłku. - zaśmiała się lekko. już nawet nie przejmowała się, że thomas na nią nie patrzy. wyraźnie był zdenerwowany i potrzebował pokontemplować i popatrzeć w dal za okno. ważne, że zaczął się przed nią otwierać!
- rozumiem. - pokiwała głową. - potrafią być niewdzięcznymi wrzodami na tyłku. - zaśmiała się lekko. już nawet nie przejmowała się, że thomas na nią nie patrzy. wyraźnie był zdenerwowany i potrzebował pokontemplować i popatrzeć w dal za okno. ważne, że zaczął się przed nią otwierać!
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°22
Re: pokój nauczycielski
dramki xd
- tak - odpowiedzial krotko. bo wcale sie jednak przed nia otwierac nie mial zamiaru. wkurzajacy go studenci nie byli jednak niczym nowym. dalej gapil sie przez to okno i dalej juz jej nie opowiadal o tym co go trapi. zagapil sie na jakies ptaki.
- tak - odpowiedzial krotko. bo wcale sie jednak przed nia otwierac nie mial zamiaru. wkurzajacy go studenci nie byli jednak niczym nowym. dalej gapil sie przez to okno i dalej juz jej nie opowiadal o tym co go trapi. zagapil sie na jakies ptaki.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°23
Re: pokój nauczycielski
zawsze.
popatrzyła chwilę na niego. nie dlatego, że się zastanawiała co powiedzieć, tylko dlatego, że siedział jak posąg bez ruchu. miała okazję mu się przyjrzeć tak jakby był na wystawie.
- wiesz co ci poprawi humor? - odezwała się w końcu z entuzjazmem w głosie. - kawa. chodźmy na kawę. - nie przejmowała się, że jest już wieczór i że thomas jest przyssany do piersiówki.
popatrzyła chwilę na niego. nie dlatego, że się zastanawiała co powiedzieć, tylko dlatego, że siedział jak posąg bez ruchu. miała okazję mu się przyjrzeć tak jakby był na wystawie.
- wiesz co ci poprawi humor? - odezwała się w końcu z entuzjazmem w głosie. - kawa. chodźmy na kawę. - nie przejmowała się, że jest już wieczór i że thomas jest przyssany do piersiówki.
- thomas conway
- Surreyliteratura powszechnasugar daddy42
- Post n°24
Re: pokój nauczycielski
troche creepy, ale nie zauwazyl tego jak intensywnie sie na niego gapila. w koncu na nia spojrzal gdy zaproponowala kawe. - gdybys zaproponowala pub to moze bym sie nad tym zastanowil - odpowiedzial i pociagnal kolejnego lyka alkoholu.
- mary donaldson
- nowy jorkpedagogcrazy ex girlfriend30
- Post n°25
Re: pokój nauczycielski
roześmiała się tak jakby powiedział śmieszny żart. bo oczywiście myślała, że z jego strony to był żart!
- w takim razie idziemy do pubu. - zarządziła i już wstała i wyciągnęła rękę do niego, żeby też wstał. była zajarana, że w końcu się umówili i gdzieś razem idą! tak długo na to czekała!
- w takim razie idziemy do pubu. - zarządziła i już wstała i wyciągnęła rękę do niego, żeby też wstał. była zajarana, że w końcu się umówili i gdzieś razem idą! tak długo na to czekała!
|
|