First topic message reminder :
parkiet
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°26
Re: parkiet
to był już ten czas na imprezie kiedy philip polował na swoją ofiarę. dlatego stał koło parkietu i obserwował laski wybierając, która jest na tyle pijana, żeby nie musiał się natrudzić, ale jednocześnie na tyle ogarniająca, żeby nie oskarżyła go o seks wbrew własnej woli. cienka granica w tych czasach! ruszył własciwie do innej panienki, ale wtedy romy na niego wpadła.
- woah, ale masz dużo energii - skomentował. to w sumie przemawiało na jej korzyść xd
- woah, ale masz dużo energii - skomentował. to w sumie przemawiało na jej korzyść xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°27
Re: parkiet
bajerowal jakas laske, ale wtedy zauwazyl romy i philipa, ktorzy byli zbyt blisko siebie. bez slowa odszedl i wepchnal sie pomiedzy kuzynke a kumpla. - co robicie - polozyl reke na klacie philipa i odsunal go od romy.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°28
Re: parkiet
romy skakała jak szalona bo z fazy zgon przeszła do fazy nadmiernej energii i nie wpadła nawet na niego specjalnie, ale skoro już wpadła to zaśmiała się i chwyciła go za dłonie unosząc do góry żeby skakał razem z nią - wow, ale jesteś przystojny - pochwaliła go przyglądając się jego twarzy. trochę jej wirowało w głowie, ale na 70% była przekonana, że jest przystojny - maaaaaaaaaaaaarcus! - oparła się o niego chwiejąc się i chichotając - nie mówiłeś ze masz ładnych kolegów, dlaczego ja nie znam twoich ładnych kolegów - zaczęła go karcić za to xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°29
Re: parkiet
podskoczył raz, ale nie zamierzał się więcej wysilać.
- cieszę się, że się podoba co widzisz - przyznał. romy swoim nadmiernym entuzjazmem psuła tajemniczą i buntowniczą aurę philipa, więc właściwie chciał się wycofać, ale wtedy pojawił się marcus. - pilnuj swojej dziewczyny, bo szuka nowych przystojniaków - zaśmiał się z romy. widząc zaborcze zachowanie marcusa myślał, że to jakaś jego panienka. która była jednocześnie chętna zapoznać się z jego kolegami xd
- cieszę się, że się podoba co widzisz - przyznał. romy swoim nadmiernym entuzjazmem psuła tajemniczą i buntowniczą aurę philipa, więc właściwie chciał się wycofać, ale wtedy pojawił się marcus. - pilnuj swojej dziewczyny, bo szuka nowych przystojniaków - zaśmiał się z romy. widząc zaborcze zachowanie marcusa myślał, że to jakaś jego panienka. która była jednocześnie chętna zapoznać się z jego kolegami xd
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°30
Re: parkiet
i tak wow, ze chociaz raz podskoczyl xd
skrzywil sie z obrzydeniem kiedy nazwal romy jego dziewczyna. - to moja kuzynka - oznajmil zeby bylo jasne. troche nie czyl sie wygodnie kiedy sie o niego opierala bo jednak nie byl typem, ktory lubi sie przymilac do swojej rodziny. - nie powinnas byc gdzies indziej - zignorowal fakt, ze uznala philipa za ladnego.
skrzywil sie z obrzydeniem kiedy nazwal romy jego dziewczyna. - to moja kuzynka - oznajmil zeby bylo jasne. troche nie czyl sie wygodnie kiedy sie o niego opierala bo jednak nie byl typem, ktory lubi sie przymilac do swojej rodziny. - nie powinnas byc gdzies indziej - zignorowal fakt, ze uznala philipa za ladnego.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°31
Re: parkiet
doceniła to, że podskoczył i uznała to za osobisty sukces!
pokręciła głową - nie mam chłopaka - oznajmiła philipowi kiedy nazwał ją laską marcusa i dalej skakała w miejscu. ktoś niósł tackę szotów więc wyrwała ją z rąk drugiej osoby - pijemy! - zarządziła chwytając szota i nie czekając na nich wypiła kieliszek na raz! - gdzie mam być? - nie rozumiała zarzutu kuzyna - to przecież mój dom - wzruszyła ramionami. nigdzie się nie ruszała, miała w planie skończyć imprezę jako ostatnia.
pokręciła głową - nie mam chłopaka - oznajmiła philipowi kiedy nazwał ją laską marcusa i dalej skakała w miejscu. ktoś niósł tackę szotów więc wyrwała ją z rąk drugiej osoby - pijemy! - zarządziła chwytając szota i nie czekając na nich wypiła kieliszek na raz! - gdzie mam być? - nie rozumiała zarzutu kuzyna - to przecież mój dom - wzruszyła ramionami. nigdzie się nie ruszała, miała w planie skończyć imprezę jako ostatnia.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°32
Re: parkiet
philip był jednak zdolny do poświęceń, żeby zdobyć dziewczynę xd
popatrzył na romy, po czym na marcusa.
- zupełnie do ciebie niepodobna, ładna - skomentował do kumpla, nie przejmując się tym, że romy stała obok i mogła wszystko usłyszeć. nie pogardził szotami, więc zaraz wziął kieliszek i się napił. - to twój dom? - zaśmiał się kiedy to usłyszał. - powodzenia - rzucił tak ogólnie. "powodzenia, zeby nie spalili ci chaty do rana".
popatrzył na romy, po czym na marcusa.
- zupełnie do ciebie niepodobna, ładna - skomentował do kumpla, nie przejmując się tym, że romy stała obok i mogła wszystko usłyszeć. nie pogardził szotami, więc zaraz wziął kieliszek i się napił. - to twój dom? - zaśmiał się kiedy to usłyszał. - powodzenia - rzucił tak ogólnie. "powodzenia, zeby nie spalili ci chaty do rana".
- marcus hurd
- edynburgmechanikabad apple23
- Post n°33
Re: parkiet
chcial jej zabrac kieliszek, ale nie zdazyl i zanim sie obejrzal juz byl pusty. westchnal i przechylil swoj, po czym spojrzal na philipa. - nie az tak ladna - probowal go przekonac xd sory romy. - szukala cie kolezanka - pokazal w strone wyjscia.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°34
Re: parkiet
na pewno usłyszała to czego nie powinna czyli, że jest ładna - jestem ładna, słyszałeś? - powiedziała uśmiechając się dumnie do marcusa. skąd miała wiedzieć że bronił jej cnoty xd - tak, to mój dom - oznajmiła nie czujac sarkazmu w tym wszystkim. dała się podpuścić marcusowi więc ruszyła w stronę wyjścia szukać tej domniemanej koleżanki. ale wcześniej wręczyła pustą tackę szotów philipowi żeby się na coś przydał xd i pewnie uciekła na zewnątrz szukać koleżanki!
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°35
Re: parkiet
oddał pustą tackę jakiemuś frajerowi, a sam zapolował na inną panienkę. marcus mógł być dumny ze swojego udanego cockblocka.
|
|