picadilly circus

    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Mar 07, 2012 6:10 pm

    picadilly circus  019_173001450_large
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 11:16 am

    szedł sobie na lunch i akurat przechodził sobie tędy, nie zwracając uwagi na nikogo, bo miał wszystkich w nosie.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 11:32 am

    Sorcia, musiałam coś ogarnąć. Rene była na zakupach w Londynie. Teraz sobie stała, szukając czegoś w torebce, a pod jej stopami stały torby z rzeczami, które wyszperała w sklepach. Musiała wymienić całą garderobę po ciąży. Wcześniej była w dołku, po stracie dziecka i śmierci Asha, więc tego nie robiła, a teraz już się trochę ogarnęła. Nagle ktoś na nią wpadł! A raczej popchnął, no ale musiała zrobić krok do tyłu, żeby się nie przewrócić. Uniosła głowę i spojrzała poirytowana na chłopaka, odgarniając z twarzy długie włosy.
    - Mógłbyś trochę uważać - syknęła.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 11:38 am

    trącił ją po prostu ramieniem. a że miał wielki wymach, a ona była taka drobniutka to nic dziwnego. przystanął mrużąc swoje oczka i odwrócił powolnie swoją twarz w jej stronę. - słucham? - zapytał tonem oskarżycielskim, bo co ta suka od niego chce? była tak głupia (założył to widząc jej kolor włosów, chyba, że miała jednak ciemne), brzydka (od razu zauważył fałdę na brzuchu) i niewychowana, że najchętniej by ją walnął. ale nie przy ludziach! poza tym chyba nie bił kobiet. a! fakt... ona nie była kobietą. przynajmniej nie dla niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 11:42 am

    Zacisnęła zęby i spojrzała na niego twardo. Po pierwsze, była ponadprzeciętnie inteligentna, a po drugie żadnej fałdy na brzuchu nie miała, bo miała obsesję na punkcie swojej figury, jako była modelka, więc szybko wróciła do swojej idealnej figury, twój argument jest inwalidą;d. Za to ona od razu zauważyła, że jest jednym z tych, którzy uważają, że należą do jakiejś wyższej rasy. A tu psikus, Rene była od niego fajniejsza.
    - To co słyszałeś. Uważaj jak chodzisz - odparła spokojnie, ale w cholerę zimnym i ironicznym głosem. Mrużyła przy tym błękitne oczątka. A nie, ona chyba ma zielone. Nie wiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 11:47 am

    sama jesteś inwalidą! xd bruce ma swoje myślenie i nic tego nie zmieni, a tym bardziej nie taka prostaczka jak renesme. poza tym widząc nazwy film na jej torbach pokroju h&m, chciało mu się śmiać. nikt nie był od niego fajniejszy, chyba, że jego siostra. wtedy mogł się zgodzić, ewentualnie! - wracaj na swoją wieś, dziewczynko, bo widać sobie tu nie radzisz. - zmierzył ją wzrokiem i zerknął na wyświetlacz swojego telefonu. miał jeszcze chwilę na potyranie tej dziewczyny, więc ruszył w jej kierunku.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 12:03 pm

    Hrhrhr, nie jestem xd. H&M to ja, ona wolała wyższą półkę, na którą mnie nie stać, no ale skoro Bruce widział tam torbę z H&M, to chyba powinien coś zrobić ze wzrokiem! Spojrzała na niego z uśmiechem ociekającym wręcz sarkazmem i pokręciła z rozbawieniem głową, nie żebym napisała wzrokiem. A oczy ma brązowe, nie wiem jakim cudem.
    - Na wieś, to ty możesz wrócić, bo z tego co widzę, to savoir vivre u ciebie kuleje. Chociaż to za mało powiedziane - odparła odgarniając włosy do tyłu z czoła, nieco znudzonym ruchem. No i skoro Paryż jest wsią, to w sumie spoko wieś!
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Czw Cze 07, 2012 12:07 pm

    a... zapomniałam, że ona francuzka. theo w takim razie lubował się we francuzach. rene, florek... xd tak czy siak bruce roześmiał się z jej akcentu. - naucz się mówić, skarbie, bo teraz ci nie wychodzi. - dźgnął ją w ramię, by odchyliła się do tyłu. - miłego dnia. - burknął, odwrócił się i poszedł bo był głodny, a ja jednak nie chcę nim grać.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:04 pm

    Niedawno przyjechał do tego kraju, a już mu się nie podobało! Nie umiał znaleźć odpowiedniego mieszkania, nie było słońca, ani plaży, ani opiekującej się ni mamusi! Że też musiała się przespać akurat z angolem. No, ale jak jego mama dowiedziała się z jakiś tajnych źródeł, że ojciec nie żyje, to pomyślał, że moze ruszyły go jakieś wyrzuty sumienia i coś fajnego mu zapisał, za brak kontaktów! Albo jednak wcale nie był takim materialistą i chciał poznać siostrę, jeszcze nie wiem. W każdym razie stał pod tym czymś w tłumie ludzi i narzekał w głowie na swój marny los.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:12 pm

    nie wiedziałam, kogo ci dac :c i ma zjebany avatar, muszę ci się poskarżyć. diana (napisałam DANIA ; o to chyba znak by na nich postawić dziś ;c) była u fryzjera, więc teraz szła z głową wysoko podniesioną, bo nowe włosy dały jej plus milion do zajebistości. a że zwykle nie patrzyła to weszła w plecy marko, który wyrósł przed nią jak grzyb po deszczu. - au! - złapała się za czoło, bo nabiła sobie guza o jego wystającą łopatkę.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:20 pm

    Wierze w Danie! Dobrze, że nie miał w ręku kawy i jej nie wylała, bo było by tak banalnie! Westchnął tylko, poprawił na głowie swój kapelusz i odwrócił się jakby z łaską i zmarszczył brwi. -nie wiem jaki kolor jest modny w tym sezonie- powiedział analizując jej czoło - ale ty będziesz się musiała zaprzyjaźnić z fioletem, o tutaj -pokazał jej na czoło właśnie, chociaż na razie było chyba czerwone!
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:29 pm

    kapelusz kowboja? xd dzisiaj ja już kompletnie nie wiem, jakie wyniki dać :c że też dałam się namówić na cholerne obstawianie. ech! - co? - zapytała mrużąc oczy, bo nie wiedziała o co mu chodzi i strzepnęła jakąś muszkę ze swojej żółtej sukienki. ona kawy nie piła. ewentualnie mogłaby wylać na niego wódę, bo trochę skacowana byla. piła, bo ruskie nie wygrały. sieroty! a jej ojciec miał całe dynamo moskwa, więc chyba trochę tą piłą musiała się intresować. no i ileś tam akcji arsenalu, łał. - ach! przepraszam. myślę o niebieskich migdałach i nie patrze przed siebie - przewróciła oczami łapiąc się za to czółko, które nakurwiało ją masakrycznie, więc nawet nie zwróciła uwagi na to, że jest wysokim blondynem, czyli jej typem urody męskiej.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:37 pm

    Nie jest z Teksasu! Skojarzył mi się kapelusz, bo tam miał na zdjęciach! On się pewnie nadal cieszył z gdy Chorwatów, więc Ruscy go nie obchodzili, byle tylko angole spieprzyli wszystko, bo ich nie lubi. -no czoło, trochę oberwało, przykro mi. Mam nadzieję, że aż takiej śliwy nie będzie- wzruszył ramionami i przyjrzał się jej uważnie. Stwierdził, że jest ładna, więc nie moze być angielką, taką miał nadzieję przynajmniej!
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:43 pm

    miała proste zęby i wcale nie mówiła jak rodowita angielka, ale on pewnie nie kojarzył żadnych akcentów, więc na to nie zwrócił uwagi. biedny marko. - ja też! - jęknęła, ale od czego są pudry, korektory i inne podkłady. w końcu jednak załozyła włosy za ucho i jeszcze pomacała się po tym czole. - ale to nic. nieważne. moja wina. - pewnie w kościele biłaby się w pierś i krzyczała mea culpa, ale w kościele jednak nie byli. całe szczęście!
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:46 pm

    Mea culpa.. za dużo bierzesz od Lektora! On też twierdził, że to jej wina, ale powstrzymał się od przyznania jej racji. A, że kłamać umiał wspaniale, to nawet powiedział -nie, nie w żadnym wypadku - pokręcił głową i zaryzykował -nie jesteś angielką, hm? - zapytał i teatralnie puknął się w swoje czoło -Marko - przedstawił się, bo w zasadzie wypada.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:51 pm

    chyba masz rację. czas skończyć ten związek! ale z niego kłamczuch. diana też była kłamczucha, ale ostatnio trochę się zmieniła przez tego grubego i niskiego francuzika. a nie... teraz jest wysoki i przystojny, wysportowany. szkoda. - nie, jestem z rosji. - uśmiechnęła się delikanie i wystawiła przed siebie swoją rączkę. - diana, miło mi cię poznać. - rozejrzała się by zobaczyć, co to za tłum w ogóle jest, bo może marko czekał za jakimś zasiłkiem czy coś takiego, a ona go tylko zagaduje i nie będzie miał mąki na najbliższy miesiąc i umrze z głodu!
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 2:59 pm

    Nie kończ, gdzie drugiego takiego znajdziesz! Ja już nie mogę! Jakiego francuza? To była jakaś wycieczka z Polski i wszyscy byli oczarowani, albo bardziej znudzeni, bo dawno nie było czasu wolnego. Ujął jej dłoń lekko, tak delikatnie, bo miał delikatne dłonie! -mi jeszcze bardziej miło.. - natychmiast zrobił się bardziej uprzejmy, jak okazało się, że nie jest angielką! Przynajmniej ma pewność, że to nie jego siostra tak przypadkiem.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 3:03 pm

    simona xd jak ty nic nie ogarniasz.... jego siostra nie była aż taka ładniutka i nie miała fiołkowych oczu, które czarowały każdego napotkanego osobnika płci męskiej, a każda lasia jej ich zazdrościła. - no nie wiem - zaśmiała się wesoło - czy tak miło, skoro poturbowałam ci plecy. ale może jesteś fanatykiem takich zaczepek. - w końcu pewnie nikt z nim nie chciał gadać, takie miał nazwisko. - ty też nie jesteś anglikiem. - bo miał zdecydowanie zbyt słodkie oczy i proste zęby, a do tej pory żadnego przystojnego anglika nie spotkała. a dobra! adrien był całkiem w porzadku, ale jednak nie żaden piękniś.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 3:09 pm

    Wiem! Dlatego pytam. Nie zna swojej siostry to skąd może wiedzieć! Wolał się wiec upewnić, bo Diana była całkiem fajna, a jednak nie kręciły go bliższe znajomości z przyrodnią siostrą. Nazwisko jak nazwisko! Pewnie mówił, że jest z tej rodziny co ten piłkarz! -moje plecy mniej boleśnie to odczuły, niż twoje czoło, zapewniam. -powiedział nawet się tak uroczo uśmiechając. -nie jestem - właściwie był pół anglikiem, ale to pominął -urodziłem się w Chorwacji. - dodał jeszcze.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 3:14 pm

    pewnie tak. jaki szpaner. diana z chorwacji znała tylko tego dujmovica, bo grał w moskwie. ale szpan. biedna diana. po raz pierwszy ktoś się na nią znęca. nawet jeśli sama nadziała się na marko. - w chorwacji? o rety... w takim razie współczuję ci z całego serca przebywania w anglii. - w końcu chorwacja była taka piękna, magiczna, ciepła, boska i diana na starość planowała zamieszkać właśnie gdzieś w chorwacji, ewentualnie we włoskiej toskanii albo francuskiej prowansji, co spodobałoby się simonowi, własnie. chociaż kiedyś marzyła jeszcze o grecji, ale skoro to takie upadłe państwo to z tego zrezygnowała.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 3:19 pm

    Toskania najlepsza. Lepsza nawet od Prowansji. Tak w ogóle. Ucieszył się strasznie gdy to powiedziała! Bo z całego serca nie cierpiał Anglii, przez tatusia oczywiście. Dlatego był taki uprzedzony. Teraz właściwie mu już wisiał brak taty, ale gdy był mały bardzo to przeżywał i to dlatego tak. -sam sobie współczuje, ale to przejściowe, mam nadzieję. - jęknął no i zaczęło padać. Przeklął po chorwacku i spojrzał na nią. -dopiero przyjechałem, nie znam się na mieście.. ale mogę cię zaprosić na kawę, czy co chcesz. Jeśli poprowadzisz- powiedział takim trochę bezradnym tonem.
    avatar

    Gość
    Gość

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Gość Sro Cze 13, 2012 3:24 pm

    - w takim razie życzę powodzenia w załatwianiu spraw tutaj i jak najszybszy powrót do słonecznej chorwacji - zamknęła oczy na chwilę czując te wszystkie okropne krople deszczu na głowie. a w baltimore było tak miło i cieplutko! żałowała, że tu wróciła ale to nic. miała niedługo i tak jechać do rosji (jechać, bo nienawidziła samolotów) a później gdzieś na ibizę czy inną fajną wysepkę, gdzie jest ciepło i można chodzić w bikini po mieście. - no dobrze, możemy iśc. - wzruszyla ramionami rozkładając swój parasol, bo odkąd mieszkała w anglii dbała o to, by mieć go zawsze przy sobie, dlatego zaprosiła nawet marko pod niego i poszli na kawę, zacznij.

    Sponsored content

    picadilly circus  Empty Re: picadilly circus

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto Maj 07, 2024 10:24 pm