miejski ośrodek kultury
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
miejski ośrodek kultury
First topic message reminder :
- marco ruth
- glasgow-superman33
- Post n°276
Re: miejski ośrodek kultury
oj zdecydowanie, bo strasznnie go zamęczała za każdym razem jak się spotykali przypadkowo! marco się przestraszył i odwrócił do niej momentalnie. - nie rób tak. - chciał się odsunąć krok w tył, ale za nim była już ściana, więc nie miał takiej możliwości.
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°277
Re: miejski ośrodek kultury
nie zamęczała tylko czarowała swoim urokiem osobistym ech! on nic nie doceniał, zupełnie jak ty! - jak? - posmyrała go za uchem i oparła się o ścianę patrząc na niego zaciekawiona - nie bądź taką marudą - nie ogarniała dlaczego był taki spięty. pewnie dlatego go olała xd
- marco ruth
- glasgow-superman33
- Post n°278
Re: miejski ośrodek kultury
on tego nie doceniał bo dla niego to było stresujące! - no właśnie tak, nie rób tak, odsuń sie. - mruknął, a że nie mógł się cofnąć to przesunął się w bok. - nie jestem marudą, ale nic dobrego ze spotkań z tobą nie wynika. - powiedział niepewnie i zmierzy ją wzrokiem. wcale łatwo mu nie było bo oczywiście wyglądała świetnie.
- joy lancaster
- tutejszasocjologiamystery28
- Post n°279
Re: miejski ośrodek kultury
- nikt nigdy nie obiecywał, że przy mnie przydarzą ci się same dobre rzeczy - zaśmiała się a potem cmoknęła go w sam środek ust i zniknęła bo nie chciało jej sie juz z dzieciarnią przebywać.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°280
Re: miejski ośrodek kultury
wracała z dukiem ze spaceru no i przechodziła akurat tędy, jakoś tak wyszło. pewnie nie była ubrana super elegancko jak zawsze, tylko latała w jakimś dresiku i adidasach, bo nie chciała sobie ubrudzić swoich super ciuchów, ani tym bardziej połamać szpilek, które tak kochała ;x
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°281
Re: miejski ośrodek kultury
bjorn miał się spotkać z dyrektorem ośrodka, który ubzdurał sobie jakieś nudne wydarzenie, którego bjorn miał być twarzą. oczywiście pr-owcom bardzo się to spodobało, a może nawet oni zmusili dyrektora, żeby wziął bjorna pod uwagę. ten wcale nie był tym zainteresowany, więc palił sobie przed wejściem i odwlekał spotkanie, zamierzając się wyraźnie spóźnić i pokazać, kto tu rządzi.
- cześć lea! a nie, przepraszam, chyba panią pomyliłem z kimś... - zawołał na widok dziewczyny, bo rzeczywiście nie wyglądała jak typowa lea.
- cześć lea! a nie, przepraszam, chyba panią pomyliłem z kimś... - zawołał na widok dziewczyny, bo rzeczywiście nie wyglądała jak typowa lea.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°282
Re: miejski ośrodek kultury
no i teraz dziewczyna się załamie przez niego i będzie do lasu chodziła w szpilkach, żeby zawsze wyglądać jak ona.... zatrzymała się słysząc swoje imię i uśmiechnęła się na widok bjorna, zaraz jednak uśmiech zszedł jej z twarzy. - aż tak źle wyglądam? - jęknęła niezadowolona i podeszła do niego bliżej, żeby jednak ją rozpoznał.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°283
Re: miejski ośrodek kultury
roześmiał się, kiedy podeszła bliżej i mógł się przekonać, że to naprawdę ona.
- przestań mieszać mi w głowie! jesteś czy nie jesteś leą? jesteś jej sobowtórem, który chodzi za nią na nudne wydarzenia, żeby ona nie musiała, ale dzisiaj zapomniałaś, że jesteś rozpoznawalna i ubrałaś się w swoje typowe ciuchy? - machał głową na wszystkie strony z szyją długą jak u żyrafy, żeby obejrzeć dziewczynę z każdej strony.
- przestań mieszać mi w głowie! jesteś czy nie jesteś leą? jesteś jej sobowtórem, który chodzi za nią na nudne wydarzenia, żeby ona nie musiała, ale dzisiaj zapomniałaś, że jesteś rozpoznawalna i ubrałaś się w swoje typowe ciuchy? - machał głową na wszystkie strony z szyją długą jak u żyrafy, żeby obejrzeć dziewczynę z każdej strony.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°284
Re: miejski ośrodek kultury
- ojezu, chciałabym mieć takiego sobowtóra! - mruknęła z rozmarzeniem. - po za tym nie jestem tak rozpoznawalna jak ty, za mną nie chodzą paparazzi i nie dokumentują każdej sekundy mojego życia. - powiedziała wzruszając ramionami. prędzej pewnie w szwecji by się nią interesowali niż tutaj. - wiesz, trochę niewygodnie byłoby wyjść do lasu z psem w sukience i na obcasach... - chciała mu to jakoś wytłumaczyć, ale pewnie i tak tego biedak nie zrozumie bo nigdy nie musiał chodzić na obcasach.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°285
Re: miejski ośrodek kultury
- myślisz, że marzę o czymkolwiek innym odkąd skończyłem dwanaście lat? - zaśmiał się gorzko, bo sam przy każdej możliwej okazji żałował, że nie ma takiego sobowtóra. jego życie byłoby wtedy znaaacznie łatwiejsze! nigdy by nawet nie chodził do szkoły, tylko ciągle siedział na swojej wyspie ruchania. rozejrzał się. - nie widzę teraz nigdzie paparazzi. myślisz, że przestałem być bardziej rozpoznawalny od ciebie? - zrobił smutną minkę. - myślałem, że zawsze nosisz szpilki... przykleiłaś je sobie do stóp czy coś takiego. - roześmiał się znowu. pewnie ostatnio nawet w łóżku nie ściągnęła szpilek hehe.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°286
Re: miejski ośrodek kultury
- myślę, że byłby to najlepszy prezent jaki mógłbyś dostać. - powiedziała uśmiechając się i poprawiając roztargane lekko od wiatru włosy. - ja w tym mieście akurat jestem nierozpoznawalna, więc wątpię. musisz szukać innego złodzieja paparazzi. - poradziła mu. miała to szczęście, że w st. albans raczej nikt jej nie kojarzył z założycielem ikei... - bo zawsze nosiłam. teraz zawsze zmieniło się w prawie zawsze bo odkryłam niczym sherlock holmes, że latanie w szpilkach po lesie jest zbyt wyczerpujące. - zrobiła smutną minkę. bo pewnie jak wychodziła z dukiem na jakiś krótki spacer w ciągu dnia to wyglądała jak zawsze. i nawet szpilki jej nie przeszkadzały w wyprowadzaniu bydlaka na pole.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°287
Re: miejski ośrodek kultury
- w takim razie już wiesz co mi dać na święta. - odpowiedział z rozbawieniem, chociaż gdyby lea naprawdę znalazła mu takiego sobowtóra, to stałaby się jego bóstwem nad bóstwami. - jesteś nierozpoznawalna? to czemu jeszcze się z tobą zadaję?! - rozdziawił buzię, autentycznie przerażony. no dobra, wcale nie autentycznie, tylko na żarty. - jak to mówią, jeśli chcesz być piękna, musisz cierpieć. - westchnął teatralnie. jaki pocisk xd wiadomo, że wolał panienki w szpilkach niż w dresach.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°288
Re: miejski ośrodek kultury
- musisz o takie prezenty poprosić kogoś komu bardziej zależy. - powiedziała unosząc kącik ust. lubiła go, owszem, ale raczej nie aż tak, żeby jeździć po całym świecie i robić casting na jego sobowtóra. chyba nikogo nie darzyła aż takim uczuciem, nawet swojego ojca ;x - nie wiem, chyba to małe miasteczko źle podziałało na twój umysł. - wzruszyła ramionami z niewinną miną. zaraz jednak lekko się poirytowała, bo jego kolejne słowa nie przypadły jej do gustu. - proponuję zamienić się rolami. zobaczymy jak długo wytrzymałbyś w szpilkach na prostym chodniku, nie mówiąc o zapadającej się pod tobą mokrej ziemi. - prychnęła i pociągnęła duka bo już jej się nie chciało rozmawiać z bjornem.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°289
Re: miejski ośrodek kultury
- nie chciałabyś, żeby nasze sobowtóry chodziły na nudne wydarzenia, podczas gdy my moglibyśmy się zaszyć przed światem na malediwach? - uniósł pytająco brew. zdążył już się przybliżyć i bawił się sznurkami u jej bluzy. kiedy się zdenerwowała, zaśmiał się krótko. - oj, przestań się denerwować, mówią też, że złość piękności szkodzi. - puścił jej oczko. przesadzał dziś ze swoimi cytatami. - oboje wiemy, że to ty najlepiej prezentujesz się w szpilkach w całym tym mieście. - próbował ją bajerować dalej, żeby się nie obrażała.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°290
Re: miejski ośrodek kultury
- ja w przeciwieństwie do ciebie może przynajmniej na takich nudnych wydarzeniach poznam nudnego męża, który będzie mi wszystko sponsorował. - wzruszyła obojętnie ramionami bo pewnie tylko po to chodziła na takie imprezy. na razie niestety jej się nie poszczęściło, ale cóż. próbuje dalej. dzisiaj chyba mądrości życiowe bjorna do niej nie przemawiały. może się nie wyspała, tak jak ja z resztą, bo o 1 w nocy sprzątałam po kocie, który rozlał całą wodę z kwiatków i się w niej wytaplał... - kto by pomyślał, że znasz takie perełki - mruknęła mrużąc oczy. - oczywiście, że o tym wiem.... nie można się dziwić skoro na szpilkach chodzę od 10 roku życia...
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°291
Re: miejski ośrodek kultury
- całe szczęście ja nie muszę szukać bogatej żony-sponsorki. - zaśmiał się. bjorn powinien proponować lei małżeństwo, ale niestety nie byli finnem i elsą. ja się dzisiaj wreszcie wyspałam, bo wczoraj padłam i dzisiaj rano się obudziłam nawet przed budzikiem. - no widzisz. oboje wiemy, że najlepiej wyglądasz w szpilkach, a ten styl ci nie pasuje. może pomogę ci się pozbyć tych ciuchów, co? - mruczał. zapomniał już o ważnym spotkaniu, na które miał iść.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°292
Re: miejski ośrodek kultury
- tak, to szczęście. - pokiwała głową. ale w sumie trochę mu tego zazdrościła. z drugiej strony pewnie nie chciałaby żadnego aranżowanego małżeństwa... no niestety. nikt nie może tak spontanicznie podchodzić do brania ślubu jak oni. no ale tobie to akurat się należało porządne wyspanie się xd - chciałbyś. - zaśmiała się. - musisz dbać o swoją reputację. nie możesz za długo rozmawiać z nierozpoznawalną dziewczyną. - pstryknęła go lekko w nos i uniosła kącik ust.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°293
Re: miejski ośrodek kultury
bjorna i tak chcieli wkręcić w aranżowany związek, skoro jeszcze niedawno musiał się prowadzić z malin pod publiczkę. już drugi raz dzisiaj napisałam marvin zamiast bjorn, bo tak ma na imię gość z jego ryjka ;o ja zawsze uważam, że to tobie się należy porządne wyspanie się xd ja współczuję tobie, a ty mi, haha.
- w takim razie nie możemy za długo być na widoku, musimy się schować. - zaśmiał się.
- w takim razie nie możemy za długo być na widoku, musimy się schować. - zaśmiał się.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°294
Re: miejski ośrodek kultury
haha, chyba za długo spałaś i rozleniwiłaś swój mózg xd ja teraz jestem na urlopie więc w sumie mogę spać kiedy chcę xd i tak właśnie jest, w sumie to wstawałam koło 9, coś tam sprzątałam i koło 14 kładłam się znów spać xd taki lajcik.
- to ja proponuję tak... - przysunęła się do niego i zbliżyła usta do jego ucha. - ja się ukryję u siebie, a ty u siebie. - wyszeptała jakby to była największa tajemnica świata.
- to ja proponuję tak... - przysunęła się do niego i zbliżyła usta do jego ucha. - ja się ukryję u siebie, a ty u siebie. - wyszeptała jakby to była największa tajemnica świata.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°295
Re: miejski ośrodek kultury
właśnie, do kiedy masz urlop? korzystam z każdej chwili, kiedy mogę wyłączyć swój mózg od myślenia xd
uśmiechał się cwaniacko kiedy lea się do niego zbliżyła, ale po jej słowach oczywiście mina mu zrzedła. rzadko kiedy spotykał się z odmową!
- "u siebie" brzmi jak jedno i to samo miejsce. - wymyślił szybko, skoro to było to samo słowo. wow jaki spryciarz, a nawet nie mówił w swoim ojczystym języku. chyba że między sobą gadali po szwedzku, skoro mieli okazję!
uśmiechał się cwaniacko kiedy lea się do niego zbliżyła, ale po jej słowach oczywiście mina mu zrzedła. rzadko kiedy spotykał się z odmową!
- "u siebie" brzmi jak jedno i to samo miejsce. - wymyślił szybko, skoro to było to samo słowo. wow jaki spryciarz, a nawet nie mówił w swoim ojczystym języku. chyba że między sobą gadali po szwedzku, skoro mieli okazję!
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°296
Re: miejski ośrodek kultury
w niedzielę wieczór wracam do pracy.... wcale się nie dziwię xd ileż można być na pełnych obrotach!
lea pewnie jako jedyna była w stanie odmówić bjornowi. inne to same mu się do łóżka kładły. z resztą nic dziwnego. może nie był tak znany w st albans jak harry, ale na pewno większość już wiedziała kim jest! pewnie mówili po szwedzku, bo to chyba jedyna okazja jak mogli używać swojego języka, pomijając jakieś rozmowy z rodziną.
- tylko jedno i to samo miejsce mieści się na dwóch różnych końcach miasta. - zrobiła smutną minkę.
lea pewnie jako jedyna była w stanie odmówić bjornowi. inne to same mu się do łóżka kładły. z resztą nic dziwnego. może nie był tak znany w st albans jak harry, ale na pewno większość już wiedziała kim jest! pewnie mówili po szwedzku, bo to chyba jedyna okazja jak mogli używać swojego języka, pomijając jakieś rozmowy z rodziną.
- tylko jedno i to samo miejsce mieści się na dwóch różnych końcach miasta. - zrobiła smutną minkę.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°297
Re: miejski ośrodek kultury
wracasz w święto? słaaaabo. nasze życia takie okropne xd
lea odmawiała bjornowi, bo za dobrze go znała. zresztą wylądowali w łóżku już tyle razy, że nawet się nie obrażał xd tym bardziej, że zazwyczaj nie był wielbicielem sypiania dwa razy z tą samą osobą. najwyraźniej lea była jedyna i wyjątkowa! harry był zajęty, więc nie był już dla niego książęcą konkurencją. zresztą był od niego przystojniejszy xd pod względem wyglądu przegrywał z alojzym, ale i tak uważał, że to on był najlepszy i najprzystojniejszy xd
- chyba lepiej byłoby w takim razie, żebyśmy pojechali w to samo miejsce, prawda? moglibyśmy wziąć jednego szofera... - mruczał i odrzucił jej włosy do tyłu.
lea odmawiała bjornowi, bo za dobrze go znała. zresztą wylądowali w łóżku już tyle razy, że nawet się nie obrażał xd tym bardziej, że zazwyczaj nie był wielbicielem sypiania dwa razy z tą samą osobą. najwyraźniej lea była jedyna i wyjątkowa! harry był zajęty, więc nie był już dla niego książęcą konkurencją. zresztą był od niego przystojniejszy xd pod względem wyglądu przegrywał z alojzym, ale i tak uważał, że to on był najlepszy i najprzystojniejszy xd
- chyba lepiej byłoby w takim razie, żebyśmy pojechali w to samo miejsce, prawda? moglibyśmy wziąć jednego szofera... - mruczał i odrzucił jej włosy do tyłu.
- lea gordon
- sztokholmprawoevil queen32
- Post n°298
Re: miejski ośrodek kultury
no tak, bo w poniedziałek już święta nie ma i sklepy chciałyby mieć towar, nie xd
łał... nie obrażał się, że mu odmówiła? to miłe z jego strony xd oczywiście, że była jedyna i wyjątkowa, tylko jakoś ludzie mieli problem z dostrzeżeniem tego... ja tam nie wiem czy alojzy jest przystojniejszy od bjorna... co kto uważa xd
- mój pies nie lubi jeździć samochodami... zarzygałby ci tapicerkę, albo co gorsza ciebie, i co wtedy? - mruknęła jakby jej było naprawdę przykro z tego powodu.
łał... nie obrażał się, że mu odmówiła? to miłe z jego strony xd oczywiście, że była jedyna i wyjątkowa, tylko jakoś ludzie mieli problem z dostrzeżeniem tego... ja tam nie wiem czy alojzy jest przystojniejszy od bjorna... co kto uważa xd
- mój pies nie lubi jeździć samochodami... zarzygałby ci tapicerkę, albo co gorsza ciebie, i co wtedy? - mruknęła jakby jej było naprawdę przykro z tego powodu.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°299
Re: miejski ośrodek kultury
tak jak w poniedziałek większość studentów ma wolne, ale mój wydział nie xd bjorn też jest przystojny, ale alojzy jest bardziej męski.
- nie to nie. - obraził się i pojechał poderwać jakąś łatwiejszą panienkę xd zacznij kimś.
- nie to nie. - obraził się i pojechał poderwać jakąś łatwiejszą panienkę xd zacznij kimś.
- lena davenport
- sydneyarchitektura wnętrzfriendzoned29
- Post n°300
Re: miejski ośrodek kultury
siedziała tu na zajęciach z diy. przyozdabiała słoiki, żeby stały się pięknymi świecznikami do domu.
|
|