Ostatnio zmieniony przez theo anderson dnia Pon Sie 09, 2021 6:11 pm, w całości zmieniany 3 razy
siostry anderson
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°1
siostry anderson
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez theo anderson dnia Pon Sie 09, 2021 6:11 pm, w całości zmieniany 3 razy
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°51
Re: siostry anderson
tak, im terapia rodzinna by się stanowczo przydała, jedno gorsze od drugiego xd
dobrze, że nie pamiętasz, czuję sie z moją niepamięcią lepiej.
- tak, ta kanapa jest dla mnie ważna, bo sam za nią zapłaciłem, z własnej pensji! a teraz jest cała czarna w smarze - spojrzał na kanapę, która była umorusana, a on jej przecież nie doczyści teraz - co? - ręce mu opadły jak zaczęła mu grać na emocjach - jesteś dla mnie ważna, tak samo jak nasza cała rodzina, więc nie wiem o co ci chodzi, vicky! pracuję, staram się jak mogę. nie wiedziałem, że tak bardzo ci zalezy na tym, żebym był częściej w domu - wytłumaczył, bo nie miał o tym bladego pojęcia - czepiłem się, bo zrobiłaś burdel - mruknął niezadowolony i poszedł za nią - coo ty robisz, vickyyyy - zajęczał, zabierając jej ciuchy z torby - ja pierdole, nie zachowuj się jak małe dziecko - westchnął.
dobrze, że nie pamiętasz, czuję sie z moją niepamięcią lepiej.
- tak, ta kanapa jest dla mnie ważna, bo sam za nią zapłaciłem, z własnej pensji! a teraz jest cała czarna w smarze - spojrzał na kanapę, która była umorusana, a on jej przecież nie doczyści teraz - co? - ręce mu opadły jak zaczęła mu grać na emocjach - jesteś dla mnie ważna, tak samo jak nasza cała rodzina, więc nie wiem o co ci chodzi, vicky! pracuję, staram się jak mogę. nie wiedziałem, że tak bardzo ci zalezy na tym, żebym był częściej w domu - wytłumaczył, bo nie miał o tym bladego pojęcia - czepiłem się, bo zrobiłaś burdel - mruknął niezadowolony i poszedł za nią - coo ty robisz, vickyyyy - zajęczał, zabierając jej ciuchy z torby - ja pierdole, nie zachowuj się jak małe dziecko - westchnął.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°52
Re: siostry anderson
zbyt uparci ech xd
ja nigdy nic nie ogarniam i nie pamiętam. nie wiem jakim cudem plotki pisze.
no jasne że grała na emocjach, może była nienormalna ale była laską, a laski grają na emocjach! i to też zrobiła vicky, bardziej świadomie lub mniej świadomie ale zrobiła - zostaw - spojrzała na niego gniewnie kiedy zaczął wypakowywać jej ciuchy - nie zachowuje się jak dziecko i to jest najbardziej dojrzała decyzja jaką podjęłam w życiu - zamknęła torbę zarzucając ją sobie na ramię - nie chce tu być - mruknęła mu na do widzenia i trzasnęła drzwiami. pewnie wylądowała na kanapie u summer lub ivy albo jeszcze gdzie indziej! była rozżalona że brat traktuje ją jak kule u nogi i uniosła się honorem xd
ja nigdy nic nie ogarniam i nie pamiętam. nie wiem jakim cudem plotki pisze.
no jasne że grała na emocjach, może była nienormalna ale była laską, a laski grają na emocjach! i to też zrobiła vicky, bardziej świadomie lub mniej świadomie ale zrobiła - zostaw - spojrzała na niego gniewnie kiedy zaczął wypakowywać jej ciuchy - nie zachowuje się jak dziecko i to jest najbardziej dojrzała decyzja jaką podjęłam w życiu - zamknęła torbę zarzucając ją sobie na ramię - nie chce tu być - mruknęła mu na do widzenia i trzasnęła drzwiami. pewnie wylądowała na kanapie u summer lub ivy albo jeszcze gdzie indziej! była rozżalona że brat traktuje ją jak kule u nogi i uniosła się honorem xd
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°53
Re: siostry anderson
czytasz od nowa wszystkie posty xd
musiał posprzątać po niej ten syf, siostry mu pomogły no ale cóż, wyniosła się to się wyniosła. przegadał z siostrami na ten temat całą noc.
musiał posprzątać po niej ten syf, siostry mu pomogły no ale cóż, wyniosła się to się wyniosła. przegadał z siostrami na ten temat całą noc.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°54
Re: siostry anderson
vicky nie miała najlepszego tygodnia więc często się upijała. teraz właśnie wracała z jakiegoś pubu i próbowała wejść po cichaczu, ale w korytarzu potrąciła szafkę na buty i wszystko co było na niej spadło i narobiło hałasu!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°55
Re: siostry anderson
rosie akurat planowala sie wykrasc z domu na jakas wieksza impreze. niestety vicky narobila halasu, psujac plany rosie. szybko zarzucila na siebie szlafrok I podazyla w strone, z ktorej dossed Halas. - czesc - spojrzala na siostre.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°56
Re: siostry anderson
planowała wyjść z domu, ale siedziała w szlafroku. szlafrokowa moda he he he.
- czeeeeeeeeeeeeeeeeeeść - powiedziała przeciągle i uwiesiła się na niej - czeeeeeść pięknisiu - dotknęla jej dłoni i rozmazała makijaż który pewnie miała na sobie skoro chciała gdzieś tam wyjść.
- czeeeeeeeeeeeeeeeeeeść - powiedziała przeciągle i uwiesiła się na niej - czeeeeeść pięknisiu - dotknęla jej dłoni i rozmazała makijaż który pewnie miała na sobie skoro chciała gdzieś tam wyjść.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°57
Re: siostry anderson
zapomnialam napisac, ze byla ubrana w jakas kiecke I ubrala szlafrok zeby nikt nie widzial hehe
- czesc - zasmiala sie. - gdzie bylas? - chwycila ja I zaczela probowac ja zaciagnac w strone jej pokoju zanim obudzi Theo.
- czesc - zasmiala sie. - gdzie bylas? - chwycila ja I zaczela probowac ja zaciagnac w strone jej pokoju zanim obudzi Theo.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°58
Re: siostry anderson
tak myślałam, ale czepiłam sie he he.
theo pewnie był w pracy! vicky znała jego grafik na pamieć - w pubie - odparła i czknęło jej się słodko. pewnie wszyscy myśleli, że vicky to totalna patologia, a ona po prostu nie potrafiła sobie radzić z emocjami dlatego piła na umór w chamskich barach. pierwszy raz był nijaki, nie rozmawiała z archiem ciągle, summer też od siebie oddaliła. było generalnie słabo - gdzie mnie ciągniesz? - zaśmiała się i zaraz wylądowała na pogłodze, a w zasadzie z twarzą w dywanie.
theo pewnie był w pracy! vicky znała jego grafik na pamieć - w pubie - odparła i czknęło jej się słodko. pewnie wszyscy myśleli, że vicky to totalna patologia, a ona po prostu nie potrafiła sobie radzić z emocjami dlatego piła na umór w chamskich barach. pierwszy raz był nijaki, nie rozmawiała z archiem ciągle, summer też od siebie oddaliła. było generalnie słabo - gdzie mnie ciągniesz? - zaśmiała się i zaraz wylądowała na pogłodze, a w zasadzie z twarzą w dywanie.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°59
Re: siostry anderson
jak zwykle hehe
w takim razie mialy szczescie. inaczej dostalo by sie I vicky I rosie. - I jak bylo? - zapytala pomimo tego, ze widac bylo po niej, ze sie bawila dobrze jak zwykle. - do lozka - powiedziala z rozbawieniem I westchnela gdy vicky wyladowala na ziemi. usiadla obok niej po turecku I odwrocila ja na plecy.
w takim razie mialy szczescie. inaczej dostalo by sie I vicky I rosie. - I jak bylo? - zapytala pomimo tego, ze widac bylo po niej, ze sie bawila dobrze jak zwykle. - do lozka - powiedziala z rozbawieniem I westchnela gdy vicky wyladowala na ziemi. usiadla obok niej po turecku I odwrocila ja na plecy.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°60
Re: siostry anderson
to prawda, szczęściary! zachichotała do dywanu, a kiedy rosie ją odwróciła to odpowiedziała - fajnie, wypiłam dużo piwa, a potem jeszcze kilka szotów - przyznała sie zaraz. rosie i vicky były zupełnie inne. vicky nie zwracała uwagi na to co na siebie ubiera i uwielbiała pić na wyścigi z facetami. rosie była bardziej dziewczęca, miała więcej ogłady + lubiła się stroić. totalnie, dwa przeciwieństwa. może rosie powinna kiedyś nauczyć vicky chodzić w szpilkach xd - nie chce do łóżka, śpię tutaj - zaczęła się przeciągać jak kotek.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°61
Re: siostry anderson
- to bardzo fajnie - zasmiala sie z niej. w miedzy czasie wyciagnela telefon by napisac znajomym zeby na nia nie czekali. wiedziala, ze za szybko nie ogarnie vicky. taka dobra z niej siostra! uczenie vicky chodzenia w szpilkach to byloby ciekawe doswiadczenie xd. - tutaj jest niewygodnie - pochylila sie nad nia.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°62
Re: siostry anderson
spoko, ze młodsza siostra ogarniała starszą xd ale w sumie rosie mogła przywyknąć że vicky potrzebowała czasem ogarnięcia, szczególnie jak przeholowała z alkoholem - nie prawda! - zasłoniła dłońmi buzię kiedy rosie się nad nią pochyliła - daj mi poduszkę i pójdę spać! - zaproponowała. a potem zdjęła z siebie bluzę, zwinęła w rulonik i podłożyła sobie pod głowę, sama doskonale sobie radziła.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°63
Re: siostry anderson
rosie musiala udawac slodka I niewinna to nie mogla sobie pozwolic by ktokolwiek ja ogarnial. musiala sobie sama radzic xd
- no chodz - zaczela ciagnac vicky za reke. - o wiele lepiej sie wyspisz w lozku - dalej probowala ja przekonac. nie chciala od rana sluchac jak Theo sie z nia kloci.
- no chodz - zaczela ciagnac vicky za reke. - o wiele lepiej sie wyspisz w lozku - dalej probowala ja przekonac. nie chciala od rana sluchac jak Theo sie z nia kloci.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°64
Re: siostry anderson
biedna, chłopcy ją beda ogarniac he he.
jak zaczęła ją ciągnąć to vicky niechętnie wstała zataczając się to na prawo to na lewo - a moge w twoim? z tobą? - nagle wymyśliła, nie chciała spać sama. może miała jakieś lęki xd
jak zaczęła ją ciągnąć to vicky niechętnie wstała zataczając się to na prawo to na lewo - a moge w twoim? z tobą? - nagle wymyśliła, nie chciała spać sama. może miała jakieś lęki xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°65
Re: siostry anderson
calkiem mozliwe hehe
- w moim? - zapytala troche zdziwiona. zwykle rosie byla bardziej przylepna od jej rodzenstwa, ale skoro lubila sie przytulac to siostra nie bedzie jej przeszkadzac. - dobrze, chodzmy do mojego pokoju - probowala ja podtrzymac zeby znowu sie nie wywalila. moze vicky miala koszmary o Marcuse I dlatego nie chciala spac sama xd
- w moim? - zapytala troche zdziwiona. zwykle rosie byla bardziej przylepna od jej rodzenstwa, ale skoro lubila sie przytulac to siostra nie bedzie jej przeszkadzac. - dobrze, chodzmy do mojego pokoju - probowala ja podtrzymac zeby znowu sie nie wywalila. moze vicky miala koszmary o Marcuse I dlatego nie chciala spac sama xd
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°66
Re: siostry anderson
wykorzysta ich!
pewnie tak było! śniło jej się to po nocach i bolało na dodatek xd to pewnie był fantomowy ból, ale zawsze coś! - w twoim - pokiwała głową i oparła się dłonią o ścianę - idziemy! - wskazała na drzwi do pokoju rosie i zachichotała, to było blisko, ale jednak daleko, ups!
pewnie tak było! śniło jej się to po nocach i bolało na dodatek xd to pewnie był fantomowy ból, ale zawsze coś! - w twoim - pokiwała głową i oparła się dłonią o ścianę - idziemy! - wskazała na drzwi do pokoju rosie i zachichotała, to było blisko, ale jednak daleko, ups!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°67
Re: siostry anderson
do czegos sie musza przydac!
vicky jaka traume teraz ma xd - chcesz obejrzec jakis film? - zapytala I pomogla jej usiasc na lozku gdy juz dotarli do jej pokoju. zrzucila z siebie szlafrok I zaraz zsunela z siebie rowniez swoja sukienke. nie przejmowala sie, ze swiecila cyckami przed siostra bo nie miala sie czego wstydzic. zaczela ubierac swoja pizamke. makijarzu nie zmywala w razie gdyby vicky szybko zasnela.
vicky jaka traume teraz ma xd - chcesz obejrzec jakis film? - zapytala I pomogla jej usiasc na lozku gdy juz dotarli do jej pokoju. zrzucila z siebie szlafrok I zaraz zsunela z siebie rowniez swoja sukienke. nie przejmowala sie, ze swiecila cyckami przed siostra bo nie miala sie czego wstydzic. zaczela ubierac swoja pizamke. makijarzu nie zmywala w razie gdyby vicky szybko zasnela.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°68
Re: siostry anderson
bo marcus idiota na pewno nie obszedł się z nią tak jak powinien. tak jak marcus z ginny i georgia he he.
- mogę - przysłoniła jedno oko - ale chyba widzę podwójnie - wytłumaczyła śmiejąc się. widzac jak rosie się rozbiera też postanowiła zdjąć z siebie szorty. rozpięła je i zsunęły się po jej chudych nóżkach. wtedy chciała zrobić krok, ale zaplątala się w szorty i znowu leżala jak długa na podłodze nabijając sobie siniaka na czole.
- mogę - przysłoniła jedno oko - ale chyba widzę podwójnie - wytłumaczyła śmiejąc się. widzac jak rosie się rozbiera też postanowiła zdjąć z siebie szorty. rozpięła je i zsunęły się po jej chudych nóżkach. wtedy chciała zrobić krok, ale zaplątala się w szorty i znowu leżala jak długa na podłodze nabijając sobie siniaka na czole.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°69
Re: siostry anderson
haha na pewno tak bylo. tez sie nie skapnal, ze byla dziewica.
zlekla sie gdy uslyszala za soba Halas. szybko sie odwrocila I chwycila vicky za ramiona, probujac ja podniesc. usadzila ja z powrotem na lozku. - nie zebym zgadzala sie z Theo, ale chyba rzeczywiscie troche za dobrze sie czasem bawisz - odgarnela wlosy z jej twarzy. chodzilo jej oczywiscie o to, ze za bardzo sie upila. - przyniose ci groszek - spojrzala na jej czerwone czolo.
zlekla sie gdy uslyszala za soba Halas. szybko sie odwrocila I chwycila vicky za ramiona, probujac ja podniesc. usadzila ja z powrotem na lozku. - nie zebym zgadzala sie z Theo, ale chyba rzeczywiscie troche za dobrze sie czasem bawisz - odgarnela wlosy z jej twarzy. chodzilo jej oczywiscie o to, ze za bardzo sie upila. - przyniose ci groszek - spojrzala na jej czerwone czolo.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°70
Re: siostry anderson
biedna vicky!
usiadła na łożku chichocząc - ooooo - wskazała na siostrę - nie bądź taki sztywniak jak theo - wytknęła mu zaraz. myslała, że siostra będzie po jej stronie! - wolę marchewkę - zastrzegła i czekała grzecznie na mrożonkę. dotykała swojego obitego czoła i lekko syczała, bo bolało ją jednak. alkohol tego nie znieczulił xd chwyciła mrożonkę i przytknęła do czoła - myślisz, że bedzie guz? - pokazała obicie rosie, tak rósł tam guz!
usiadła na łożku chichocząc - ooooo - wskazała na siostrę - nie bądź taki sztywniak jak theo - wytknęła mu zaraz. myslała, że siostra będzie po jej stronie! - wolę marchewkę - zastrzegła i czekała grzecznie na mrożonkę. dotykała swojego obitego czoła i lekko syczała, bo bolało ją jednak. alkohol tego nie znieczulił xd chwyciła mrożonkę i przytknęła do czoła - myślisz, że bedzie guz? - pokazała obicie rosie, tak rósł tam guz!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°71
Re: siostry anderson
- nie jestem - zasmiala sie. chociaz nie obrazila sie gdyby siostra wymagala mniej opieki I gdyby rosie mogla sobie spokojnie wyjsc na impreze. bedzie miala teraz fomo, ech. podala jej warzywka I rozsxiadla sie na lozku, odpalajac laptopa. zmruzyla oczy by przyjrzec sie jej obrazenia - zdecydowanie tak - powiedziala z lekkim rozbawieniem.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°72
Re: siostry anderson
mogła ją olać i pójść, vicky i tak by nie pamiętała - o nie! - powiedziała teatralnie - to oznacza, że jutro będę musiała mocniej się przypudrować - żartowała dalej bo w ogóle nie wiedziała za bardzo do czego służą kosmetyki do makijażu i czemu dziewczyny to sobie robią.
podglądała co rosie robi w komputerze, po czym przytuliła do siebie mrożonkę i zasnęła xd
podglądała co rosie robi w komputerze, po czym przytuliła do siebie mrożonkę i zasnęła xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°73
Re: siostry anderson
chciala sie jej pytac co chce ogladac, ale vicky usnela. pocalowala ja w policzek I okryla kocykiem, a potem zwiala na impreze.
- theo anderson
- ottawafizykaperfect imperfection26
- Post n°74
Re: siostry anderson
siedział w domu i czytał książkę.
- vicky anderson
- ottawamechanikalittle freak22
- Post n°75
Re: siostry anderson
myślałam, że może ruchał kogoś chociaż xd
vicky wróciła z jakiegoś wieczorka zapoznawczego skoro była świeżakiem na studiach - jestem! - krzyknęła na dzień dobry - wyobraź sobie, że na moim roku mam samych facetów i jedną dziewczynę która i tak przypomina faceta - zaśmiała się, a potem na dzień dobry poczochrała mu włosy i poszła do kuchni po piwko.
vicky wróciła z jakiegoś wieczorka zapoznawczego skoro była świeżakiem na studiach - jestem! - krzyknęła na dzień dobry - wyobraź sobie, że na moim roku mam samych facetów i jedną dziewczynę która i tak przypomina faceta - zaśmiała się, a potem na dzień dobry poczochrała mu włosy i poszła do kuchni po piwko.
|
|