hollywood
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°2
Re: hollywood
siedzieli u rafe'a w pokoju i oglądali the kissing booth. i chociaż rafe sekretnie był słodziakiem i lubił takie rzeczy, to jednak nie mógł teraz wysiedzieć.
- wylądowałem w łóżku z byłym - przekręcił się, żeby patrzeć tylko na rosie i nie na film. miał potrzebę ploteczek i zwierzeń.
- wylądowałem w łóżku z byłym - przekręcił się, żeby patrzeć tylko na rosie i nie na film. miał potrzebę ploteczek i zwierzeń.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°3
Re: hollywood
ogladala ten film milion razy, ale i tak sie wciagnela. - przynajmniej wyladowales z nim w lozku i nie zostawil cie przed drzwiami - mruknela niezadowolona, nie odrywajac wzroku od ekranu. normalnie by od razu zaczela go wypytywac o kazdy najmniejszy szczegol jego nocy, ale tym razem uwazala, ze to ona miala gorzej xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°4
Re: hollywood
rafe chyba w ogóle nie lubił oglądać filmów i nie umiał wysiedzieć w jednym miejscu za długo, więc nie wciągnął się tak jak rosie. film był tylko pretekstem do ploteczek, a ona go olewała!
- właśnie sęk w tym, że lepiej byłoby, gdyby mnie zostawił przed drzwiami. albo nie wpuścił do środka skoro byliśmy u niego. - próbował jej wytłumaczyć. rosie miała prawdziwe problemy xd
- właśnie sęk w tym, że lepiej byłoby, gdyby mnie zostawił przed drzwiami. albo nie wpuścił do środka skoro byliśmy u niego. - próbował jej wytłumaczyć. rosie miała prawdziwe problemy xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°5
Re: hollywood
nie mowila do niego nic przez chwile by wyrecytowac jedna ze scen, ktora jej sie najbardziej podobala. w koncu jednak sie do niego odwrocila. - to zle, ze sie z nim przespales? - skoro nadal gadal o sobie to nie miala innego wyjscia jak omowic jego sytuacje. potem oczywiscie miala zamiar sama zaczac marudzic.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°6
Re: hollywood
popatrzył niecierpliwie na scenę w filmie i siedział jak na szpilkach myśląc o ostatniej interakcji z samuelem. gdyby wiedział, że rosie ma ciekawsze ploteczki na temat samej siebie to by się skupił na niej i chętnie wysłuchał, ale póki co wolała oglądać film.
- tak. nie jest byłym bez powodu. poza tym on na pewno już sobie wkręca, że to coś znaczyło. ugh. on jest dziwny. w ujmujący i dobroduszny sposób, ale... wciąż dziwny. - wyrzucił z siebie wszystkie swoje sprzeczne uczucia.
- tak. nie jest byłym bez powodu. poza tym on na pewno już sobie wkręca, że to coś znaczyło. ugh. on jest dziwny. w ujmujący i dobroduszny sposób, ale... wciąż dziwny. - wyrzucił z siebie wszystkie swoje sprzeczne uczucia.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°7
Re: hollywood
sciszyla troche film bo za bardzo ja rozpraszal i w takim tepie nie skoncza rozmowy do jutra. - czemu sie rozstaliscie? - zainteresowala sie troche bardziej. - nie mogliscie od razu ustalic, ze to nic nie znaczylo? - chwycila swoj soczek w kartoniku i napila sie. dla niej to wcale nie bylo skomplikowane xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°8
Re: hollywood
ucieszył się, że ściszyła film i że teraz skupi całą uwagę na nim. usiadł po turecku na łóżku.
- jesteśmy różnymi ludźmi i chcemy różnych rzeczy w życiu - odpowiedział wymijająco. innymi słowami: rafe chciał samuela, a samuel chciał się wycofać xd bo rafe pokazał mu swoją wrażliwą stronę, a samuel uciekł kiedy zaczęło się robić poważnie. - powiedziałem mu, że nic już nie może być między nami - przytaknął - ale zanim się przespaliśmy - dokończył. dla rafe'a generalnie uczucia i związki były skomplikowane xd w końcu był hollywoodem.
- jesteśmy różnymi ludźmi i chcemy różnych rzeczy w życiu - odpowiedział wymijająco. innymi słowami: rafe chciał samuela, a samuel chciał się wycofać xd bo rafe pokazał mu swoją wrażliwą stronę, a samuel uciekł kiedy zaczęło się robić poważnie. - powiedziałem mu, że nic już nie może być między nami - przytaknął - ale zanim się przespaliśmy - dokończył. dla rafe'a generalnie uczucia i związki były skomplikowane xd w końcu był hollywoodem.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°9
Re: hollywood
cala uwage to za duzo powiedziane bo tak czy siak bedzie zerkac, ale teraz przynajmniej sluchala go bardziej niz przed chwila. - czesto przeciwienstwa sie przyciagaja - wiedziala cos na ten temat wedlug siebie. porownywala pewnie siebie i edena xd byliby swietna para. tak samo jak z benkiem, dante czy mateo. - no kolejnosc ci sie troche pomylila - przyznala.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°10
Re: hollywood
zawsze coś! dobrze, że rafe nie zaczął się z nudów podciągać na drążku czy robić innych ćwiczeń, wtedy ich konwersacja już zupełnie by się rozmyła.
- to, że się przyciągają nie oznacza, że powinny być razem - zauważył. rosie do każdego pasowała hehe, wiadomo. - nieważne. masz rację. to tylko przyciąganie i seks. mam w dupie te jego wiersze, jak napisze kolejny to jego problem. - uznał temat za przegadany i zakończony.
- to, że się przyciągają nie oznacza, że powinny być razem - zauważył. rosie do każdego pasowała hehe, wiadomo. - nieważne. masz rację. to tylko przyciąganie i seks. mam w dupie te jego wiersze, jak napisze kolejny to jego problem. - uznał temat za przegadany i zakończony.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°11
Re: hollywood
pokiwala glowa, zastanawiajac sie nad tym czy rafe ma racje z tym przyciaganiem. zaraz sie jednak rozproszyla gdy wspomnial o wierszach. - pisze ci wiersze? awww! - zapiszczala z wrazenia. - gdyby ktos mi pisal wiersze to bylabym pod wiekszym wrazeniem - klepnela go w kolano.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°12
Re: hollywood
- nie, nie awww - skrzywił się widząc jej reakcję. zapomniał z kim rozmawia i że rosie oczywiście musiała się jarać takimi rzeczami. - wiem, że byś była - zaśmiał się i oparł się na jej ramieniu - jeśli chcesz to możesz sobie go wziąć i będzie pisał wiersze o tobie - zaproponował jej wymianę. chociaż nie chciałby dostawać w zamian edena hehe.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°13
Re: hollywood
wytknela mu jezyk gdy sie krzywil. - z checia go od ciebie wezme i bede doceniala kazdy wiersz jaki dla mnie napisze - skrzyzowala rece na cyckach. - to nie fair, ze tobie sie trafiaja tacy slodziacy, a ja nie mam takiego szczescia - naburmuszyla sie. najwyrazniej rozowi nie byli wystarczajaco slodcy.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°14
Re: hollywood
- i wszyscy będą zadowoleni - zgodził się. oddałby jej nawet ten wiersz, który dał mu samuel, ale już wyrzucił go do kosza. - czuję, że za tym kryje się jakaś historia - popatrzył na nią badawczo. teraz chciał poznać wszystkie świeże plotki z jej strony. eden raz zachował się jak dżentelmen i rosie już narzeka, że jej się źli faceci trafiają xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°15
Re: hollywood
nie przyjelaby go skoro byl napisany dla niego a nie dla niej. ale na pewno by go przeczytala by ocenic zdolnosci samuela. gdyby byl dobry moze zaproponowalaby mu wspolprace w pisaniu wattpadowych opowiesci. - wiec ostatnio spotkalam w klubie tego przystojniaka, ktory mi sie podoba. wysoki, meski, ladnie pachnie - zaczela opowiadac niezbyt dokladnie, mogl to byc kazdy z jej zauroczen. chociaz benek i dante mescy zbytnio nie byli, ale nie wazne. rafe bedzie musial sobie sam dopasowac kto pasuje do tego profilu. - wszystko szlo swietnie. myslalam, ze w koncu nadejdzie ten dzien, w ktorym poznamy sie blizej. wszystko na to wskazywalo. a on odwiozl mnie do domu i poszedl sobie - powiedziala z rozczarowaniem. narzekala bo narobil jej nadziei i nagle zachcialo mu sie byc dzentelmenem xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°16
Re: hollywood
samuel na pewno by się sprawdził w tej roli.
wiele zauroczeń rosie pasowało do tego profilu, więc nie podejrzewał swojego braciszka. tym bardziej, że po ich ostatnim spotkaniu liczył na to, że rosie go sobie odpuściła, tym bardziej, że więcej o nim nie wspominała i miała tyle innych przystojniaków w orbicie.
- aaa, teraz rozumiem o czym mówiłaś wcześniej - nawet się zaśmiał jak już połączył jedno z drugim. - koleś nie wie co traci. zrobiłaś ten trik z sugestywnym potrząsaniem kluczami? - zaprezentował od razu gest, o który mu chodziło.
wiele zauroczeń rosie pasowało do tego profilu, więc nie podejrzewał swojego braciszka. tym bardziej, że po ich ostatnim spotkaniu liczył na to, że rosie go sobie odpuściła, tym bardziej, że więcej o nim nie wspominała i miała tyle innych przystojniaków w orbicie.
- aaa, teraz rozumiem o czym mówiłaś wcześniej - nawet się zaśmiał jak już połączył jedno z drugim. - koleś nie wie co traci. zrobiłaś ten trik z sugestywnym potrząsaniem kluczami? - zaprezentował od razu gest, o który mu chodziło.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°17
Re: hollywood
moze mu to zaproponuje jesli go pozna.
nie mogla z imienia wspominac o jego bracie po tym jak wyraznie jej pokazal, ze nie jest fanem jej znajomosci z nim. niestety nie posluchala go i nie miala zamiaru go sobie odpuszczac. teraz entuzjazm troche jej opadl, ale gdyby trafila sie okazja by znowu calowac sie z edenem to na pewno by to zrobila. - nie potrzebowalam robic triku bo ustalilismy, ze wlasnie po to jedziemy do mnie - westchnela. - pomyslalabym, ze uznal mnie za brzydka, ale chyba gdyby tak bylo to by mnie nie calowal? - spojrzala na rafe.
nie mogla z imienia wspominac o jego bracie po tym jak wyraznie jej pokazal, ze nie jest fanem jej znajomosci z nim. niestety nie posluchala go i nie miala zamiaru go sobie odpuszczac. teraz entuzjazm troche jej opadl, ale gdyby trafila sie okazja by znowu calowac sie z edenem to na pewno by to zrobila. - nie potrzebowalam robic triku bo ustalilismy, ze wlasnie po to jedziemy do mnie - westchnela. - pomyslalabym, ze uznal mnie za brzydka, ale chyba gdyby tak bylo to by mnie nie calowal? - spojrzala na rafe.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°18
Re: hollywood
- nikt nigdy nie uznałby cię za brzydką - szybko zaprzeczył - może było odwrotnie? przestraszył się, że jesteś zbyt świetna dla niego i nie podoła zadaniu. wiesz, niektórzy faceci są mimo wszystko w środku bardzo niepewni siebie. może jest nieśmiały? - zgadywał. tak bardzo się mylił hehehe. - masz jego numer? - spytał konkretnie. dobrze, że nie wiedział o kim rozmawiają!
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°19
Re: hollywood
westchnela i pokiwala glowa gdy za zapewnial, ze nie jest brzydka. miala chwile slabosci ale zaraz sie przejrzala w odbiciu w telefonie co ja zapewnilo, ze rafe ma racje. - niesmialy - spojrzala na niego. - niesmialosc to ostatnia cecha, o ktora bym go podejrzewala - zaczela sie zastanawiac. teraz dzieki rafe wybaczy edenowi i bedzie myslala, ze go oniesmielila xd - mam - spojrzala na telefon niepewnie.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°20
Re: hollywood
zamiast trzymać rosie i edena od siebie z daleka, rafe samodzielnie wpychał ją w jego ramiona. ech! nie powinien dawać porad sercowych. to go na pewno oduczy. a tymczasem jeszcze o tym nie wiedział i przejmował się problemami rosie, którą uważał za totalnie uroczą i zasługującą na szalone romanse.
- powinnaś do niego napisać i zaprosić go do siebie. żadnych gierek - poradził jej.
- powinnaś do niego napisać i zaprosić go do siebie. żadnych gierek - poradził jej.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°21
Re: hollywood
eden nie za bardzo mial ochote na rosie wiec moze az tak nie bedzie zalowal swoich rad. chyba, ze rzeczywiscie poskutkuja. - tak myslisz? - troche nie byla pewna. - nie chce wyjsc na zdesperowana - spojrzala na numer edena, po czym szybko zablokowala telefon i odrzucila go. - nie wazne - przyciagnela do siebie rafe zeby sie z nim poprzytulac a po filmie poszla.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°22
Re: hollywood
rosie miala mieszane uczucia co do tego jak sie czuje po tym jak eden ja wczoraj zdominowal. nie oczekiwala, ze bedzie romantycznie, ale tez nie spodziewala sie, ze wyjdzie tak jak wyszlo. troche sie przestraszyla! rafe zdecydowanie mial racje, ale pewnie i tak mu tego nie przyzna. po raz pierwszy od przyjazdu do st albans wyszla na miasto w szarym dresie. zwykle pewnie nosila rozowy z napisem juicy na tylku. nalozyla kaptur na glowe by przypadkiem ktos nie zauwazyl jej w takim stroju i czekala az rafe otworzy jej drzwi.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°23
Re: hollywood
otworzył jej pan roy hollywood junior, bo rafe akurat robił pompki u siebie w pokoju xd kiedy dziekan wpuścił rosie do pokoju syna, ten akurat wycierał ręcznikiem spoconą klatę po treningu.
- jesteś przeziębiona? przynieść ci rosół? - taka była jego reakcja na nowy look rosie.
- jesteś przeziębiona? przynieść ci rosół? - taka była jego reakcja na nowy look rosie.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°24
Re: hollywood
powitala pana hollywooda ze slodkim usmiechem i szybko popedzila do pokoju rafe gdy ja wpuscil do srodka. oczywiscie pierwsze co zobaczyla to gola klata rafe. westchnela, zalujac ze nigdy nie bedzie mogla go po niej pomacac xd
- bylo mi zimno - wymyslila i wskoczyla na jego lozko. - twoj tata jest przystojny - nie wiem czy go juz wczesniej widziala, ale dopiero teraz miala okazje mu sie przyjrzec lepiej.
- bylo mi zimno - wymyslila i wskoczyla na jego lozko. - twoj tata jest przystojny - nie wiem czy go juz wczesniej widziala, ale dopiero teraz miala okazje mu sie przyjrzec lepiej.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°25
Re: hollywood
przynajmniej mogła popatrzeć! pomacać w sumie też mogła, nie było zabronione.
- zrobię ci gorącą czekoladę - jaki słodziak xd ubrał koszulkę i zaśmiał się na jej tekst. - my hollywoodowie wszyscy jesteśmy przystojni - zauważył. rosie dobrze to wiedziała skoro leciała na wszystkich. na dziadka kenny'ego pewnie też by poleciała!
- zrobię ci gorącą czekoladę - jaki słodziak xd ubrał koszulkę i zaśmiał się na jej tekst. - my hollywoodowie wszyscy jesteśmy przystojni - zauważył. rosie dobrze to wiedziała skoro leciała na wszystkich. na dziadka kenny'ego pewnie też by poleciała!
|
|