First topic message reminder :
beer garden
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°301
Re: beer garden
wes po raz kolejny w ostatnich dniach porównywany do freddiego xd
- nie, to nie ma znaczenia - szybko pokręcił głową, żeby zaprzeczyć. może i chciał, żeby się w nim podkochiwała, ale złożył przyrzeczenie scotty'emu i zamierzał się go trzymać. - źle to zrozumiałaś, roxy jest moją koleżanką - zaczął wyjaśniać. - okej, coś było między nami wcześniej, ale to już skończone i nic więcej się nie wydarzy - zapewniał ją, a może siebie. czy romy była odskocznią, żeby nie myśleć o roxy? tak, ale lubił ją szczerze!
- nie, to nie ma znaczenia - szybko pokręcił głową, żeby zaprzeczyć. może i chciał, żeby się w nim podkochiwała, ale złożył przyrzeczenie scotty'emu i zamierzał się go trzymać. - źle to zrozumiałaś, roxy jest moją koleżanką - zaczął wyjaśniać. - okej, coś było między nami wcześniej, ale to już skończone i nic więcej się nie wydarzy - zapewniał ją, a może siebie. czy romy była odskocznią, żeby nie myśleć o roxy? tak, ale lubił ją szczerze!
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°302
Re: beer garden
w takim razie coś jest na rzeczy!
chciał być fair wobec kumpla, a scotty pewnie dawno o tym zapomniał bo jego nową miłością była nowo otwarta kebabownia xd patrzyła na niego uważnie kiedy się tłumaczył, miała w głowie zachowanie roxy i to nie wyglądało tak jak mówił wes, zdecydowanie - i tak po prostu mam ci uwierzyć? - jego zachowanie nie udowadniało tego!
chciał być fair wobec kumpla, a scotty pewnie dawno o tym zapomniał bo jego nową miłością była nowo otwarta kebabownia xd patrzyła na niego uważnie kiedy się tłumaczył, miała w głowie zachowanie roxy i to nie wyglądało tak jak mówił wes, zdecydowanie - i tak po prostu mam ci uwierzyć? - jego zachowanie nie udowadniało tego!
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°303
Re: beer garden
niemożliwe, nie słodziak wes!
scotty ruszył dalej, ale wesley trzymał się słowa mu danemu, które sprawiało, że aż trzy osoby były teraz nieszczęśliwe i nie w tym miejscu, gdzie powinny być.
- tak! - jęknął. - jeżeli nie możesz mi uwierzyć, to co my tu w ogóle robimy, hm? - rozłożył ręce. nie chciał, żeby budowali swoją relację na braku zaufania. myślał, że udowodnił romy, że jest gotów na zaangażowanie!
scotty ruszył dalej, ale wesley trzymał się słowa mu danemu, które sprawiało, że aż trzy osoby były teraz nieszczęśliwe i nie w tym miejscu, gdzie powinny być.
- tak! - jęknął. - jeżeli nie możesz mi uwierzyć, to co my tu w ogóle robimy, hm? - rozłożył ręce. nie chciał, żeby budowali swoją relację na braku zaufania. myślał, że udowodnił romy, że jest gotów na zaangażowanie!
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°304
Re: beer garden
może miał pierwiastek chujka w sobie xd
wszyscy byli nieszczęśliwi przez widzimisię scottyego!
- a czy ty wierzyłbyś mi gdyby jakiś mój kolega robił ci wyrzuty i był zazdrosny o mnie? - niech się postawi w jej sytuacji. na szczęście andy nie był tak nachalny jak roxy! - nie chce być czyjąś odskocznią - mruknęła i zapatrzyła się na uciekające z piwa bąbelki.
wszyscy byli nieszczęśliwi przez widzimisię scottyego!
- a czy ty wierzyłbyś mi gdyby jakiś mój kolega robił ci wyrzuty i był zazdrosny o mnie? - niech się postawi w jej sytuacji. na szczęście andy nie był tak nachalny jak roxy! - nie chce być czyjąś odskocznią - mruknęła i zapatrzyła się na uciekające z piwa bąbelki.
- wesley goodman
- st. albansbędzie kucharzembiszkoptowe serce19
- Post n°305
Re: beer garden
nie ominie to żadnego chłopca w st. albans.
oprócz scotty'ego, który żył beztrosko xd
- robiła ci wyrzuty? - dopytywał dalej. wszystko brzmiało dość zaskakująco. nie spodziewał się takiego zachowania po roxy. - nie powinna tego robić - zmarszczył nos. zawiesił się na jej słowa, bo nie mógł zaprzeczać, że zaczęło się od odskoczni. już czuł się winny, a nie wiedział nic o andy'm. romy jak zwykle zgrywała niewinną i rozstawiała chłopców tak, jak chciała! - nie jesteś - zapewnił ją. łatwo się przywiązywał i lubił to okazywać, powinna już to wiedzieć. niestety słowa romy o reakcji roxy trochę namieszały mu w głowie, więc i on nie był taki pewny, czy chce ją zapewniać o swoich uczuciach i zatrzymywać przy sobie. - muszę sprawdzić, co robią chłopaki - wskazał na bar, bo tam scotty i kyle coś odwalali, ale przynajmniej tym razem to się przydało, bo było idealną wymówką, żeby uciec z niewygodnej rozmowy.
oprócz scotty'ego, który żył beztrosko xd
- robiła ci wyrzuty? - dopytywał dalej. wszystko brzmiało dość zaskakująco. nie spodziewał się takiego zachowania po roxy. - nie powinna tego robić - zmarszczył nos. zawiesił się na jej słowa, bo nie mógł zaprzeczać, że zaczęło się od odskoczni. już czuł się winny, a nie wiedział nic o andy'm. romy jak zwykle zgrywała niewinną i rozstawiała chłopców tak, jak chciała! - nie jesteś - zapewnił ją. łatwo się przywiązywał i lubił to okazywać, powinna już to wiedzieć. niestety słowa romy o reakcji roxy trochę namieszały mu w głowie, więc i on nie był taki pewny, czy chce ją zapewniać o swoich uczuciach i zatrzymywać przy sobie. - muszę sprawdzić, co robią chłopaki - wskazał na bar, bo tam scotty i kyle coś odwalali, ale przynajmniej tym razem to się przydało, bo było idealną wymówką, żeby uciec z niewygodnej rozmowy.
- romy luddington
- tutejszapolitologiastrawberry lipstick state of mind21
- Post n°306
Re: beer garden
scotty był bezdramkowy xd
wes się martwił że urazi romy, a faktycznie jak zawsze ona rozstawiała wszystkich. to wina andy'ego, bo to on mieszał jej w głowie xd - mhm - nie do końca mu uwierzyła, jak ją zostawił to posiedziała jeszcze chwilę i zwiała bo nie miała ochoty na imprezy! wina wesa!
wes się martwił że urazi romy, a faktycznie jak zawsze ona rozstawiała wszystkich. to wina andy'ego, bo to on mieszał jej w głowie xd - mhm - nie do końca mu uwierzyła, jak ją zostawił to posiedziała jeszcze chwilę i zwiała bo nie miała ochoty na imprezy! wina wesa!
|
|