london eye

    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 12:41 pm

    przyjechali do londynu, żeby połazić sobie po mieście i kupić sobie koszulki ze strzałkami, które ci pokazywałam xd w każdym bądź razie weszli do wagonika czy tam gondoli, jakkolwiek to nazwać i florian rozsiadł się wygodniej. zerkał na theo. - to jesteśmy tylko my. - oblizał usta i położył mu dłoń na udzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 12:44 pm

    theo byl bardzo podekscytowany tym, że sobie razem wyjechali na taką wycieczkę! gdzie w końcu nie musieli się chować po żadnych kącikach czy w swoim pokoju żeby się poprzytulać. oparł głowę o jego ramię i przytulił się mocno. - w końcu sami. - powiedział trącając go nosem w szyję. - rozmawiałem już z matką o świętach, możesz przyjechać. - powiedział mu z uśmiechem.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 12:49 pm

    florian objął go i odchylił do tyłu nieco swoją głowę. czuł lekki dreszczyk emocji. że może jednak ktoś ich tu zobaczy. że wszystko chuj strzeli i stracą całr swoje życie. i w ogóle zmień mu tą renesme skoro nie są razem xd florian uśmiechnął się szerzej słuchając o matce. - to świetnie! - miział go po boku. - ja zadzwonię do babci, że w tym roku nie ma mnie na święta w paryżu. - bo w końcu jego matka mieszka w londynie, zapomniałam.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 12:53 pm

    aaa cały czas zapominam a potem mi się nie chce i to tak. theo też się tego obawiał! dlatego chodzili raczej bocznymi uliczkami gdzie nie ma takiego stresu jak sądzę. uśmiechał się nieznacznie do floriana. - a twojej babci nie będzie przykro,hm? - zapytal bo w sumie pewnie babcia kochała swojego małego florka nad życie. prawie tak mocno jak kochał go theo bo w jego mniemaniu nie dało się go kochać bardziej niż on sam to robił.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 12:58 pm

    popatrzył na panoramę londynu. - co? przykro? - roześmiał się wesoło i odsunął od theo, by pogładzić go po policzku i popatrzeć w jego oczy. - wśród reszty dziesiątek gości i tak nie zwróci uwagi, że mnie nie ma. poza tym to raczej przyjęcia z powodu wolnego. nie jesteśmy specjalnie religijni - mruknął i pochylił nad nim, by pocałować jego usta.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:06 pm

    przyglądał mu się ze zdziwieniem. on by się bal że jego mamie byloby przykro gdyby nie przyjechał do niej na święta. - och. - mruknął tylko bo zapatrzył się w jego oczy z delikatnym uśmiechem. odwzajemnił jego pocałunek. - nie mów, że by się nie zorientowała, florian, to jednak twoja babcia. - stwierdził wzruszając ramionami i pogłaskał go po policzku z troską. - jak z twoim brzuchem, florian? martwię się trochę o to. - westchnął.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:11 pm

    - to tym bardziej. jest ślepa i głucha. - przewrócił oczami. no dobra. wcale nie była głucha ani ślepa i zawsze sprawdzała listę gości i tych, którzy nie przyszli. była zła na każde puste miejsce przy stoliku. ale pewnie posadzi na jego miejscu jakiegoś innego młodzieńca, bo babcia lubiła mnóstwo ludzi gościć. - już lepiej, theo. nie przejmuj się. przecież żyję. i od tamtego czasu mnie nie boli. - zaśmiał się uroczo. to takie kochane z jego strony, że się przejmował.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:22 pm

    westchnął i pogładził go po tym brzuchu. - to dobrze, że cię nie boli. - powiedział troskliwie i westchnął. ja mam okropne bóle nerwicowe ;x to jest przejebane. przytulił sie znów do niego bo naprawdę się martwił i miał nadzieję, że floruś go nie kłamie! głaskał go po policzku wyciągnięta dłonią. uśmiechał się delikatnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:25 pm

    - masz jakieś wiadomości od renesme? usunęła to dziecko? - zapytał, bo jednak ten temat go dręczył. miał nawet ochotę raz czy dwa przejrzeć wiadomości w telefonie theo albo wybierane numery czy odebrane połączenia, ale jednak coś go powstrzymywało. wiedział, że theo mógłby odebrać to jako brak zaufania. a nie chciał go do siebie zrażać.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:35 pm

    pokręcił głową i odsunął się do niego. - nie, nie rozmawiałem z nią. - powiedział i odchrząknął. ogólnie to bardzo nie lubił tego tematu i tego,że on ciągle był z ophelią i musiał ja znosić! - nie rozmawiam z nikim bo wszyscy mnie nienawidzą, florian. - powiedział z odrobiną poirytowania w glosie i spojrzał gdzieś w bok na miasto.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:39 pm

    - nie przesadzaj, theo. ta twoja słodka siostra nie nienawidzi cię. ona nawet nie wie, co to znaczy - wybuchnął śmiechem dźgając go łokciem w bok. pewnie kiedy pierwszy raz zobaczył ruby mówił mu coś o tym, że przeruchałby ją z przyjemnością. za co dostał po mordzie. ale już było zapomniane, bo jednak wolał kogoś innego z rodzeństwa johnsonow xd
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:47 pm

    westchnął cicho. - bo nie wie że zostawiłem dziewczynę w ciąży. na pewno wydziedziczyłaby mnie z rodziny jak każdy inny już zdążył. - chociaż alex ostatnio chciał z nim gadać to theo go odrzucił! no ale co miał zrobić. mimo to dalej siedział odsunięty od floriana. westchnął cicho i objął się ramionami chociaż wolałby się ukrywać w ramionach floriana to jasne.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:51 pm

    - nie bądź idiotą. wszyscy na pewno są na ciebie źli ale dalej tak samo cię kochają. tym bardziej alex. jesteście najlepszymi braćmi jakich znam. - uśmiechnął się do niego czule i znaleźli się na samej górze koła. florian rozejrzał się ogarniając wzrokiem cały londyn i złapał go za brodę by przyciągnąć jego usta do swoich. - kocham cię, theo. - mruknął cicho i znowu całował go z czułością.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 1:57 pm

    spojrzał na niego wzrokiem "naprawdę tak myślisz" i tylko delikatnie się uśmiechnął. co mógł zrobić innego. patrzył mu w oczy kiedy florian mówil, że go kocha. - a ja ciebie. - odszepnął mu i przysunął się by było milusiej. objął go jedną ręką w talii a drugą miział jego udo. oczywiście, że go kochał. jak wariat. teraz to wiedział i był tego pewien. znaczy od jakiegoś już czasu wiadomo. ale nie mial zamiaru walczyć z tym uczuciem ani odrobinę. przesuwał dłonią po jego udzie bliżej jego rozporka.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:01 pm

    florianowi zrobiło się goręcej, kiedy tak z nim pogrywał. przełknął ślinę i zagryzł wargę. stwierdził, że raz kozie śmierć. a skoro są na samej górze, tylko on i on... jakkolwiek to dziwnie brzmi, to może pozwolić sobie na nieco więcej. dlatego sam również przesunął dłonią po jego udzie, a później też po penisie przez spodnie. wiedział w której nogawce go trzyma! zaraz sięgnął paluchami do jego rozporka i go odpiął.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:08 pm

    theo uśmiechnął się nieznacznie. i zamruczał cicho kiedy florian rozpinał jego rozporek. dalej nie był tego ani odrobinę pewien. znaczy jeśli chodzi o seks i w ogóle. ale mimo wszystko dalej gładził jego udo nie zatrzymując się z tym bo było mu cholernie przyjemnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:11 pm

    gdyby był laską stwierdziłby, że mu mokro. ale był tylko facetem i po prostu mu stanął. wsunął dłoń w bokserki theo i muskał palcami trochę nieśmiało jego penisa, żeby zaraz złapać go mocniej i wyjął z majtek. pochylił się nad jego kroczem i zrobił mu loda!
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:21 pm

    kiedy florian zbliżał się palcami do jego penisa to było oczywiste że jemu też stanął momentalnie. chwycił się oparcia kiedy florian robił mu loda. w ogóle się tego nie spodziewał, ale trzeba przyznać, że to najlepszy lód jakiego ktoś kiedykolwiek mu zrobił, lepszy niż niejedna laska! w sumie niż wszystkie laski razem wzięte, bo w dodatku florianka kochał! - o kurwaaa. - jęknął cicho bo bylo mu tak dobrze!
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:40 pm

    florian miał głębokie gardło, więc musiało mu być zajebiście. całe szczęście fiut theo nie śmierdział za bardzo i nie miał żadnych efektów wymiotnych. kiedy skończył odetchnął spokojnie i pocałował jego policzek. - jesteś najlepszy - zamruczał prosto do jego ucha.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:44 pm

    theo dbał o swoją higienę ;x westchnął cicho i zapiął pospiesznie rozporek. obiecał sobie że mu się odwdzięczy! i to niedługo, ale na pewno nie był gotów by robić mu loda na london eye... ; o przytulił go do siebie i pocałował w czubek głowy. - to ty jesteś najlepszy florian. - wymruczał mu. cholernie brakowało mu ostatnio jakiegokolwiek kontaktu fizycznego więc florian mu ulżył. - zostajemy dzisiaj w londynie, florian? - zapytał z nadzieją w głosie.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:52 pm

    - na noc? a gdzie chcesz spać? - zapytał zdziwiony jego propozycją, która w sumie była całkiem fajna. uśmiechnął się do niego szerzej i oblizał usta. nie wiem, czy wystrzelił w niego, czy raczej theo powstrzymał się od ejakulacji. - możemy w sumie u mojej matki zostać. z tego, co wiem, to wyjeżdża dzisiaj do nowego jorku po nowe torebki od jacobsa... - przewrócił oczami. jego matka była dużo młodsza od ojca i obkręciła go tak sobie wokół palca, że rozporządzała jedynie jego funduszami. on był w paryżu i zarabiał na jej zachcianki. nie było tam miłości. chyba, że strony ojca.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 2:55 pm

    - w jakimś hotelu, gdziekolwiek, florian. - westchnęła cichutko. raczej się powstrzymywał bo kurde, to by było głupie! przynajmniej tak uważał. - w takim razie możemy iść do twojej matki. - powiedział i uśmiechnął się do niego. pogładził go po policzku. - chcę z tobą być dzisiaj całą noc.... - mruknął. przytulając się do niego mocno.
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 3:00 pm

    - zawsze jesteśmy razem całą noc, skarbie. - przypomniał mu oblizując usta. pogładził jeszcze jego udo i pewnie zjechali w dół i połazili jeszcze po londynie, a później pogramy tam u jego matki. a ja się zwijam, bo dzisiaj muszę się stawić na urodzinach mojej siostrzenicy ;x
    avatar

    Gość
    Gość

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Gość Sob Mar 10, 2012 3:00 pm

    spoko!

    Sponsored content

    london eye Empty Re: london eye

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 2:44 pm