czekał na pociąg do londynu... ale pewnie odjechał mu pięć lat temu, bo vincentowi ukradli zegarek i teraz nie wiedział, ktora godzina. a nie znał sie na takim ze wskazówkami na peronie. siedział na ławce i trząsł się, bo tak zimno mu było. poza tym padało!
stacja kolejowa
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stacja kolejowa
First topic message reminder :
czekał na pociąg do londynu... ale pewnie odjechał mu pięć lat temu, bo vincentowi ukradli zegarek i teraz nie wiedział, ktora godzina. a nie znał sie na takim ze wskazówkami na peronie. siedział na ławce i trząsł się, bo tak zimno mu było. poza tym padało!
czekał na pociąg do londynu... ale pewnie odjechał mu pięć lat temu, bo vincentowi ukradli zegarek i teraz nie wiedział, ktora godzina. a nie znał sie na takim ze wskazówkami na peronie. siedział na ławce i trząsł się, bo tak zimno mu było. poza tym padało!
- Gość
- Gość
- Post n°76
Re: stacja kolejowa
Stała tuż przed nim, zupełnie swobodnie i zaciągała się papierosem. W końcu wyciągnęła w jego stronę paczkę z fajkami i uśmiechnęła się dość uroczo, co na pewno było dziwne bo jeszcze przed chwilą najeżdżała na chłopaka. - Zawsze jesteś taki niemiły? Czy wyjątkowo spotykam Cię kiedy jesteś w złym humorze, hm? - Zaśmiała się i momentalnie poprawiła swoje włosy, bo pewnie przez wiatr znalazły się na jej słodkiej twarzy.
- Gość
- Gość
- Post n°77
Re: stacja kolejowa
cóż za nagła zmiana nastroju! zdziwił się tym, chociaż miał doświadczenie ze zmiennymi kobietami, bo alisha była dokładnie taka sama i to sprawiało, że stwierdził, ze nigdy nie zrozumie kobiet.
- zawsze. nie myśl, że dla ciebie robię jakieś wyjątki. - odparł, wyciągając z jej paczki jednego papierosa bez podziękowania. - poza tym wcale nie byłem dla ciebie niemiły przy naszym pierwszym spotkaniu. - zauważył i odpalił papierosa. właściwie miał na myśli drugie spotkanie, bo tego pierwszego nie kojarzył.
- zawsze. nie myśl, że dla ciebie robię jakieś wyjątki. - odparł, wyciągając z jej paczki jednego papierosa bez podziękowania. - poza tym wcale nie byłem dla ciebie niemiły przy naszym pierwszym spotkaniu. - zauważył i odpalił papierosa. właściwie miał na myśli drugie spotkanie, bo tego pierwszego nie kojarzył.
- Gość
- Gość
- Post n°78
Re: stacja kolejowa
Skinęła głową i roześmiała się. - To dobrze, że nie robiłeś wyjątku. Nie chciałabym, żebyś udawał kogoś kim nie jesteś. - Wyjaśniła spokojnym, aczkolwiek ciągle nieco chłodnym głosem. I owszem, była strasznie zmienna, ale to żadna nowość co do zachowania kobiety, więc Will nie miał czemu się dziwić. - Och, no tak. - Uśmiechnęła się i zgasiła papierosa. - Ale przy naszym drugim spotkaniu ja również nie byłam niemiła. - Zaznaczyła po chwili.
- Gość
- Gość
- Post n°79
Re: stacja kolejowa
- czy ja ci wyglądam na kogoś, kto udawałby kogoś, kim nie jest? - spojrzał na nią przenikliwie. chociaż ona chyba nadal nie wiedziała o tej sprawie zabójstwa? ale to akurat nie była wina willa, że ona o tym nie wiedziała. on nawet nie zaprzeczałby, że to on był tym kolesiem oskarżanym o wszystko. - nie liczę naszych spotkań i nie płaczę za każdym razem, kiedy jesteś dla mnie niemiła. - wywrócił oczami.
- Gość
- Gość
- Post n°80
Re: stacja kolejowa
Uniosła brew i zerknęła na niego. - Nie wiem na kogo mi wyglądasz, nie znam Cię. - Wzruszyła ramionami. Nawet nie znała jego imienia, może to by jej coś powiedziało? Chociaż wątpię! Will to wydaje się być takim spokojnym imieniem, a nie imieniem dla piromana i zabójcy. xd - To dobrze, że nie płaczesz, inaczej wylałbyś morze łez przeze mnie. - Powiedziała to z kpiną i zaśmiała się. Nie rozumiała dlaczego jest taki anty, ona pierwsza wyciągnęła przyjazną dłoń i chciała normalnie porozmawiać.
- Gość
- Gość
- Post n°81
Re: stacja kolejowa
- jestem will. teraz mnie znasz. - rozłożył ręce, po czym włożył jedną z powrotem do kieszeni, a drugą wyciągnął papierosa z ust i wydmuchał dym w bok. to oznaczało, że will był człowiekiem kompletnie pozbawionym manier i wcale nie zamierzał wyciągać w jej kierunku dłoni. - chyba trochę się przeceniasz. - stwierdził, wyrzucając niedopałek papierosa na ziemię i przygniatając go butem, coby nie powiedziała, że zaraz wywoła kolejny pożar. i ophelia zapewne nie zdawała sobie sprawy z tego, że normalna rozmowa z willem była raczej niemożliwa.
- Gość
- Gość
- Post n°82
Re: stacja kolejowa
To bardzo źle, że normalna rozmowa nie była możliwa. Ophelia lubiła normalne rozmowy, bo ostatnimi czasy rozmawiała tylko z Kenny'm, a on był głupcem i jej udawanym chłopakiem! - Znam twoje imię, a nie Ciebie Will. - Wzruszyła ramionami. Ona też wcale nie miała zamiaru być kulturalna, dlatego nie zdradziła swojego imienia. - Nie jednego faceta doprowadziłam do łez. - Powiedziała chłodno. Ani nie było to przechwalanie się, ani żalenie. Po prostu stwierdzenie suchego faktu. Nie zapominajmy, że Ophelia łamała męskie serca, dopóki nie złamano jej.
- Gość
- Gość
- Post n°83
Re: stacja kolejowa
to ja już nie wiem, z kim ona mogłaby bardziej normalnie porozmawiać, z kenny'm czy z willem. xdd
- to powinno ci wystarczyć. - stwierdził, wzruszając ramionami, bo jego wcale nie ciągnęło do poznawania jej ani w ogóle nikogo innego i tak samo nie chciał, żeby ludzie poznawali go. nawet nie zwrócił przez to uwagi na to, że nie podała swojego imienia! bo... co go ono obchodziło? i tak by pewnie zapomniał. - świetnie, gratuluję. musisz być z tego bardzo dumna. - odparł. jemu przecież też złamano serce. a wtedy naprawdę dużo, dużo płakał! ale nigdy by się do tego przed nikim nie przyznał.
- to powinno ci wystarczyć. - stwierdził, wzruszając ramionami, bo jego wcale nie ciągnęło do poznawania jej ani w ogóle nikogo innego i tak samo nie chciał, żeby ludzie poznawali go. nawet nie zwrócił przez to uwagi na to, że nie podała swojego imienia! bo... co go ono obchodziło? i tak by pewnie zapomniał. - świetnie, gratuluję. musisz być z tego bardzo dumna. - odparł. jemu przecież też złamano serce. a wtedy naprawdę dużo, dużo płakał! ale nigdy by się do tego przed nikim nie przyznał.
- Gość
- Gość
- Post n°84
Re: stacja kolejowa
Z żadnym z nich nie mogłaby normalnie porozmawiać, przynajmniej z Kenny'm mogła pożartować, a z tym ponurakiem jedynie kłócić. ;c
- Jeśli tak uważasz. - Wzruszyła ramionami i podrapała się po nosie, chyba na złość ją drapał tak. Pewnie spuściła momentalnie głowę, bo zrobiło jej się głupio. Pewnie teraz miał ją za taką dziwkę, eh. Ophelia czasem nie myślała nad tym co mówiła. - Już teraz nie tak bardzo. - Uśmiechnęła się dość blado. Była dumna, dopóki ktoś jej nie złamał serca, wtedy też płakała całymi nocami. Mogliby o tym porozmawiać z Willem. xd
- Jeśli tak uważasz. - Wzruszyła ramionami i podrapała się po nosie, chyba na złość ją drapał tak. Pewnie spuściła momentalnie głowę, bo zrobiło jej się głupio. Pewnie teraz miał ją za taką dziwkę, eh. Ophelia czasem nie myślała nad tym co mówiła. - Już teraz nie tak bardzo. - Uśmiechnęła się dość blado. Była dumna, dopóki ktoś jej nie złamał serca, wtedy też płakała całymi nocami. Mogliby o tym porozmawiać z Willem. xd
- Gość
- Gość
- Post n°85
Re: stacja kolejowa
biedaczka! taka kara ją spotyka za łamanie męskich serc! na jej drodze pojawili się chłopak-gej, głupi kenny i aspołeczny will.
- nieważne. dzięki za papierosa. cześć. - odparł tylko, bo nie wiedział, że mogliby na taki interesujący temat porozmawiać i się sobie wspólnie wyżalić. zamiast tego po prostu wyminął ją i poszedł. a ja idę. pa!
- nieważne. dzięki za papierosa. cześć. - odparł tylko, bo nie wiedział, że mogliby na taki interesujący temat porozmawiać i się sobie wspólnie wyżalić. zamiast tego po prostu wyminął ją i poszedł. a ja idę. pa!
- Gość
- Gość
- Post n°86
Re: stacja kolejowa
Bez większego przejęcia zapaliła kolejnego papierosa po czym wróciła do akademika. Pewnie malowała całą noc czy coś!
- Gość
- Gość
- Post n°87
Re: stacja kolejowa
Był już wieczór a ona dopiero co wróciła z wykładów, bo studiowała w Londynie. Nie dość, że późno skończyła, to uciekł jej wcześniejszy pociąg, a ten którym przyjechała był spóźniony. Dziś cały dzień w ogóle ją jakiś pech prześladował. Miała jeszcze zakupy zrobić bo w lodówce ma już tylko światło i kostki lodu, ale chyba nie będzie ryzykowała wieczornych spacerów po mieście tylko pójdzie prosto do domu.
Właśnie wysiała z pociągu i szła pospiesznie przed budynek dworcowy by wyjść na głównej ulicy.
Właśnie wysiała z pociągu i szła pospiesznie przed budynek dworcowy by wyjść na głównej ulicy.
- Gość
- Gość
- Post n°88
Re: stacja kolejowa
dylan właśnie jechał na rowerze w jakimś szaleńczym tempie, co było bardzo głupie samo w sobie. nie pomyślał nad faktem, żeby zwolnić przed dworcem, gdyż zazwyczaj kręci się tam więcej ludzi niż gdziekolwiek indziej, a wyszło na to, że akurat scarlett wyrosła mu przed nosem niewiadomo skąd, także był zmuszony ostro zahamować z piskiem opon i głośnym przekleństwem, zatrzymując się naprawdę o cal od niej, także mogła się przestraszyć, na co on na razie nie zwrócił uwagi za bardzo.
- Gość
- Gość
- Post n°89
Re: stacja kolejowa
Wyszła przez główne drzwi i nie patrząc na boki szła chodnikiem prosto do mieszkania. Jakoś jej zimno było dlatego zapięła szczelnie kurtkę i ręce miała skrzyżowane na klatce piersiowej. Dopiero gdy rower był przed jej nogami zauważyła do i wzdrygnęła się bo to było nie lada przeżycie, nie często ktoś chce ją przejechać rowerem.
Spojrzała nieśmiało na młodego mężczyznę na rowerze i powiedziała:
- Przepraszam.
To nie była jej wina oczywiście, ale taka była, że przepraszała za wszystko, kiedy coś się stało.
Spojrzała nieśmiało na młodego mężczyznę na rowerze i powiedziała:
- Przepraszam.
To nie była jej wina oczywiście, ale taka była, że przepraszała za wszystko, kiedy coś się stało.
- Gość
- Gość
- Post n°90
Re: stacja kolejowa
zdziwił się niezmiernie. muszę powiedzieć, że wykonał naprawdę ostro hamowanie przed jej nogami i w pierwszej chwili miał zamiar nakrzyczeć na scarlett, żeby uważała jak chodzi czy coś, ale zanim nawet zdążył otworzyć usta, by palnąć coś w tym stylu, zdążył usłyszeć jej przepraszam i wewnętrznie zarumienił się ze wstydu nad swoimi myślami. uśmiechnął się lekkko, stwierdzając, że po ziemi wciąż chodzą istoty, które potrafią być urocze już od pierwszego słowa, jakie padnie z ich ust.
- jejku, to ja przepraszam! - powiedział, chociaż to nie było u niego normalne w takich sytuacjach, ale aż mu się jej szkoda zrobiło, że tak ją wystraszył. - chyba wszystko ok, no nie? nic ci nie zrobiłem?
- jejku, to ja przepraszam! - powiedział, chociaż to nie było u niego normalne w takich sytuacjach, ale aż mu się jej szkoda zrobiło, że tak ją wystraszył. - chyba wszystko ok, no nie? nic ci nie zrobiłem?
- Gość
- Gość
- Post n°91
Re: stacja kolejowa
Skoro jechał z prędkością światła, to hamowanie musiało być na prawdę szybkie i ostre. Chyba powinna w ogóle mu być wdzięczna za to, że jej nie potrącił, bo nie chciałaby chodzić, a raczej nie chodzić z połamaną nogą. Ona była po prostu nieśmiała i to dlatego to "przepraszam". Nie miała zamiaru go tym kokietować, a już tym bardziej nie zawstydzać.
Spojrzała automatycznie w dół czy coś jej nie jest, ale tylko miała rajstopy z pyłu jaki był na ulicy więc otrzepała się i podniosła głowę.
- Nic, złego mi się nie stało. - powiedziała uśmiechając się prawie niewidzialnie dla normalnych ludzi uśmiechając się.
A potem to już odprowadził ją kilka kroków, i poszła do mieszkania.
Spojrzała automatycznie w dół czy coś jej nie jest, ale tylko miała rajstopy z pyłu jaki był na ulicy więc otrzepała się i podniosła głowę.
- Nic, złego mi się nie stało. - powiedziała uśmiechając się prawie niewidzialnie dla normalnych ludzi uśmiechając się.
A potem to już odprowadził ją kilka kroków, i poszła do mieszkania.
- Go??
- Gość
- Post n°92
Re: stacja kolejowa
wysiadła właśnie z pociągu bo wracała z londynu ze spotkania z matką, pewnie były dzisiaj razem na zakupach i samantha kupiła sobie wiele nowych ciuchów. będzie musiała zrobić porządek w szafie w końcu bo nic jej się nie mieściło. czekała teraz tutaj gdzieś na jakiś autobus czy coś, bo przecież na nogach nie pójdzie.
- Gość
- Gość
- Post n°93
Re: stacja kolejowa
na taksówkę czekała! a taksówkarzem okazał się być hullo. dawno się nie widzieli, prawda?
- Go??
- Gość
- Post n°94
Re: stacja kolejowa
normalnie..... chciałoby się powiedzieć, że cię nienawidzę ;x nie patrzyła na taksówkarza bo nie miała tego w zwyczaju tylko wsiadła i podała adres gdzie mieszka.
- Gość
- Gość
- Post n°95
Re: stacja kolejowa
a kogo ci miałam dla niej dać, ja carter z baśką? xppppppppppp
- tak jest, dziwko! - warknął kiedy zamknęła za sobą drzwi. od razu zamknął je wszystkie jakoś automatycznie i odjechał z piskiem opon uprowadzając ją do jakiejś swojej meliny. zacznę.
- tak jest, dziwko! - warknął kiedy zamknęła za sobą drzwi. od razu zamknął je wszystkie jakoś automatycznie i odjechał z piskiem opon uprowadzając ją do jakiejś swojej meliny. zacznę.
- Gość
- Gość
- Post n°96
Re: stacja kolejowa
Zwiała ze szkoły wcześniej a że dziecko miała dalej w przedszkolu to przyszła sobie tutaj coś zaćpać i przestać przejmować się różnymi rzeczami. przetarła oczy i położyła się na pustym peronie skąd nie odjeżdżały już pociągi mając nadzieję, że nikt jej nie zauważy i będzie miała spokój.
- Gość
- Gość
- Post n°97
Re: stacja kolejowa
to powiedzmy, że się przyjaźniły skoro obydwie lubiły imprezy.
phoebe skończyła dzisiaj trochę prędzej, więc poszła się trochę poszlajać po okolicy i zaszła aż tutaj. zobaczyła rose, więc przydreptała sobie do niej i usiadła na jakiejś ławeczce obok niej. - zmęczona? - zapytała, pochylając się w jej stronę.
phoebe skończyła dzisiaj trochę prędzej, więc poszła się trochę poszlajać po okolicy i zaszła aż tutaj. zobaczyła rose, więc przydreptała sobie do niej i usiadła na jakiejś ławeczce obok niej. - zmęczona? - zapytała, pochylając się w jej stronę.
- Gość
- Gość
- Post n°98
Re: stacja kolejowa
ona leżała na ziemi, ale to nie ważne w sumie. mogła przy niej kucnąć. - mało powiedziane. - mruknęła i pokręciła głową. - mam już dość wszystkiego, tego dziecka, tej rodziny, przede wszystkim bruca. - mruknęła w jej stronę i usiadła. poprawiła pewnie spodenki które na sobie miała i westchnęła.
- Gość
- Gość
- Post n°100
Re: stacja kolejowa
/komuś musiała ;x a jeśli jej coś zrobi to będzie się musiał zająć dzieckiem bo naśle na niego płatnych morderców xd
|
|