tyler

    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty tyler

    Pisanie by Gość Sro Mar 05, 2014 4:46 am

    First topic message reminder :

    tyler - Page 4 Apartment-israel

    tyler - Page 4 Interior-modern-home-israel

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-5

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-6

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-8

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-11

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-13

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-12

    tyler - Page 4 Modern-home-israel-14


    Ostatnio zmieniony przez tyler lore dnia Czw Maj 22, 2014 8:35 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 9:24 pm

    - PUŚĆ MNIE KRETYNKO! CO TY WYPRAWIASZ!!!!!!!!!! - poprawił to krzesło, bo przecież nie chciał by policja nie miała tu wstępu. nawet drzwi od mieszkania otworzył, żeby więcej ludzi słyszało, jak się kłócą. - JESTEŚ NIENORMALNA! CO TY CHCESZ ZROBIĆ ROMEOWI?!!?!?!?!?!??!?! - podbiegł do syna i z telefonem przy uchu marudził swój adres zamieszkania. - niech panowie przyjadą jak najszybciej, boję się o nasze dziecko! - i rozłączył się łaził po klatce schodowej z romeem i marudził na betty, że go pobiła! czekał teraz na tych polismenów!
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by wilk Pon Mar 31, 2014 9:29 pm

    i po takim strasznym telefonie przyszli wspaniali panowie policjanci! jeden starszy, drugi pewnie jakiś praktykant to taki młodziutki i glupiutki! w każdym bądź razie już jak tu szli to słyszeli, ale staremu sie nie chcialo biec bo miał za duży brzuch i przed chwilą zjadł pudełko pączków...
    no więc w końcu doszli, a stary udawal, ze się zmachał żeby tyler myslał, ze ten szybko przylecial.
    - co sie tu kurwa dzieje? - wysapał i pewnie przy okazji opluł tylera kawałkiem pączka, ktory mu utkwił w sztucznej szczęce.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 9:36 pm

    dobra, tam betty się przejęła strasznie, że tyler tak krzyczy i nie wiedziała co się dzieje, pewnie zdążyła się już rozpłakać ze stresu i tego wszystkiego, więc kiedy pod ich drzwiami pojawił się policjant, krzyknęła zaraz:
    - duchy nas nawiedzają! zrobiły coś mojemu mężowi! - bo tak jej się wydawało. że o to chodzi. przecież nie widziała kto krzywdzi tylera, ale widziała, że coś się dzieje. - i przyszły po mojego synka! - zachlipała i przytuliła się do tylera.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 9:50 pm

    - - naopadła na mnie! - wrzasnął i dyszał nie gorzej od tego policjanta grubego. machał łapą w stronę betty ui szybko schował się za plecami młodego funkcjonariusza. - słyszycie ją?! jest jakaś nienormalna! coś w nią wstąpiło.. może trzeba było po ksiedza dzwonić! egzorcyzmy by odprawił! - tak naprawdę był niewierzący i w dupie miał kościół. :C
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by wilk Pon Mar 31, 2014 9:59 pm

    stary popatrzył na betty jak na wariatkę i odkaszlnął. pewnie została mu flegma na ręce więc wytarł się o mundur tego mlodszego, albo o tylera skoro ten się za nim chował. - ona cie pobiła? - zaśmiał się i zmierzył wzrokiem betty po czym się oblizał bo wyglądała smakowicie, przypominała mu pączusia z lukrem, którego przed chwilą zjadł. podlubał sobie w nosie jeszcze po czym popatrzyl na koze, którą sobie wydlubał. - no i co ja mam teraz zrobic, co? tu wariatka, tu facet, który się daje bić. - westchnął kręcąc głową. - no to teraz powiedz co ci zrobiła. - powiedział i wyciagnął notesik w który wytarł kozę jako pewnie dowód rzeczowy i spojrzał na tylera, ktory miał mu teraz zdać relacje.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:06 pm

    - cooo? - zamrugała oczkami. - kto to zrobił? - zaczęła się rozglądać, bo nie mogła dostrzec tego ducha, który tak dotkliwie pobił tylera. kiedy zrozumiała, że to na nią padają oskarżenia, a tyler nazywa ją wariatką, podniosła swoją dłoń z tym pierścionkiem z gumy do żucia i krzyknęła: - ja bym nigdy w życiu go nie skrzywdziła! jesteśmy zaręczeni! od soboty! ja panom opowiem jak to było... o, pisze pan! cudownie! - klasnęła w dłonie i nachyliła się do policjanta z notesem. - poszliśmy na spacer do zoo, a tam nagle na niebie przelatuje samolot i robi na niebie znaki z pytaniem czy za mnie wyjdziesz, betty love. betty love to ja! proszę spisać. a to jest tyler lore. i będę betty love lore, kiedy już weźmiemy ślub! - zachichotała.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:13 pm

    ryczę przez was xdddddddddddddddddddddddddd hahahahhahahahha!
    tyler postawił chłopaszka na ziemi, pewnie sobie romeo poszedł do sąsiadki, bo ta podsłuchiwała z uchylonymi drzwiami. - pan paczy! pan paczy! - i od razu zerwał z siebie tą koszulkę. i tam były te siniaki świeże i w ogóle cały taki okroopny był. - widzi pan?! pan zrobi zdjęcia! to dowody są! - zaczął się okręcać dookoła osi swojej, jak jakaś modelka, bo to taki słodziak jest. roześmiał się słuchając betty. - jaka ty jesteś głupia! - pokręcił głową. -ale tak kurwa było! zaplanowane wszystko, kolacja przy świecach, a ty mi co dzisiaj zrobiłaś! trzeba było mówić, że nie chcesz za mnie wychodzić!!!!!!!!!!! - rwał sobie włosy z głowy, bo nie mógł wytrzymać że kolesie nic nie robią tylko dłubią w nochalach!
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by wilk Pon Mar 31, 2014 10:20 pm

    policjant słuchał tego wszystkiego ale tak naprawdę zastanawial się co żona ugotowała mu na obiad i czy dzieci dostały dzisiaj jakies wspaniałe oceny w szkołach. no myślał też jak ją dzisiaj przeleci i czy się nie zdyszy za bardzo, nie chciałby przez to umrzeć. - eh. - westchnął rozmarzony bo sobie przypomnial jej cycki, pewnie miała jak pamela anderson! i dopiero wtedy wrócił do świata żywych bo betty zaczęła opowiadać o zaręczynach. - tak, tak. jasne. - machnął ręką. to nie było istotne. nie miał czasu o tym sluchac. - czyli co? ten pączuś cię pobił? - zapytał bo tak nazywal betty w myślach i zapomnial, że nie powinien był tak mowić. - znaczy no... twoja... narzeczona tak? mówisz, że jest psychiczna? - uniósł brew. zmierzył ją jeszcze raz wzrokiem i znów westchnął cicho rozmarzony. - te młody, pstryknij zdjęcia temu co się tak wygina jak kotka w rui. - skinąl na tego młodego, który na pewno szybko się za to zabrał.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:28 pm

    - ojejku, tylereczku, kto ci to zrobił! - pisnęła na widok siniaków, ale jednocześnie nogi się trochę pod nią ugięły, że mogła popodziwiać jego gołą klatę...nawet jeśli w takim stanie! - takie dzieło sztuki zniszczyć... - powiedziała bardziej do siebie, przesuwając ręką po jego biednym ciałku. - nie jestem żadnym pączusiem!!!!!!!! ja schudłam!!!!!!!!! tyler, powiedz panu! - zaczęła go szturchać. gdzieś tam w międzyczasie tyler opowiadał o tej kolacji, pogubiłam się w kolejności. - oczywiście, że chcę za ciebie wyjść!!!!!!!!! jak mogłeś to powiedzieć! - zaczęła płakać. - ja nie jestem psyyyy-yychiczna! my naprawdę jesteśmy zaręę-ęęęczeni! - zawyła. - przepraszam, z tymi zaręczynami to było inaczej, ale cała reszta jest prawdą... ja nie jestem psychiczna! - otarła łezki i pociągnęła nosem.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 10:35 pm

    - ty mi to zrobiłaś! - jebnął jakąś pozę zbitego pieska, gdy tamten mu pstrykał foteczki i zaraz odepchnął od siebie trochę betty. - weź, bo w kadr się wjebujesz! - pokręcił głową. jaka ona była dzika! by sobie tylko foty strzelała. przewrócił oczami na tego pączucia. - jeszcze jesteś trochę gruba... - stwierdził drapiąc się po nosie i założył znowu koszulkę, jak kolo skończył sesję. - JESTEŚ! PRÓBOWAŁAŚ MNIE ZABIĆ! I NASZEGO SYNA! - dopiero teraz ogarnął, że romea nie ma, ale później go poszuka. przysunął się do grubego policjanta. - niech pan zadzwoni po jakiś lekarzy, co? powinna być zamknięta w jakimś szpitalu dla obłąkanych - szeptał, by betty nie słyszała.
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by wilk Pon Mar 31, 2014 10:46 pm

    -zdecydowanie niespełna rozumu. - mruknął do tego młodego kiedy betty tak jęczała o tym, że nie jest gruba i w ogóle... nie chciało mu się tego w ogóle słuchać, więc pewnie tego nie robił. jednym uchem wpuszczal, drugim wypuszczał. przyglądał się kartce, na której były jego smary i sprawdzał w jaki kształt się ułożyły bo może podsunie mu to pomysł na pozycję seksu z żoną! mlodziaczek za to się zarumienił kiedy tak pstrykał focie jego klacie. mruuu taki seksi! zachichotal nawet pod nosem. ale zaraz spoważniał bo pewnie bał się, że stary go spluje za to swoją zatrutą śliną. pewnie to była jego tajna broń! używał jej zamiast paralizatora. - pączusiu przestań wyć, bo mnie głowa napierdala. - mruknął w jej stronę. po czym posłuchał słów tylera i pokiwal glową - żeby się tak dać pobić babie.... - westchnąl i potarł czoło. - dobra. młody, weź pączusia w kajdanki, zawieziemy ją w miejsce gdzie będzie sobie mogła ociekać lukrem. - tutaj się oblizał. - i gdzie dadzą jej dużo zajebistych cukiereczków po których będzie mogła jeździć na swoim jednorożcu po tęczy. - a że nie panował nad śliną to spływała mu strumyczkiem po brodzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:10 pm

    - ja bym muchy nie skrzywdziła.............- jęknęła i wraz z tymi słowami zsunęła się na podłogę i usiadła jakoś dziwnie, tak jak padła, tak usiadła, zawinęła się rękoma jakby miała kaftan i szlochała, ach, jak szlochała! - tyler, ratuj mnie!!!!!!!!!! - wyciągnęła rękę do tylera, ale na pewno ją zignorował. - tyler!!!!! prooo-oooszę! ja jestem jack, a ty jesteś rose i oboje zmieścimy się na drzwiach, tylko musisz mnie uratować........ - jęczała. z dedykacją dla ewki, która kocha titanica tak jak ja!
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:13 pm

    tyler zrobił wielkie oczy na tą betty. akurat romeo wrócił od sąsiadki to wziął go na ręce i uciekł do mieszkania. zabarykadował się i czekał aż policjanci ją stąd wezmą, no bo kurde.. z tym titaniciem przesadziła!
    wilk

    wilk

    ma bardzo ostre kly
    wilczek
    jest bardzo zły
    109

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by wilk Pon Mar 31, 2014 11:14 pm

    hahahah lofki za titanica! więc kiedy młody ją wziął w kajdany to stary ją dumnie wyprowadził jakby miał przy sobie jakiegoś seryjnego mordercę. pewnie sądził, że dostanie za to awans i będzie wpierdalał pączusie przy biurku! w każdym bądź razie ją wzięli i zawieźli do psychiatryka.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pon Mar 31, 2014 11:18 pm

    a betty pewnie z samego stresu już przytyła!
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:10 am

    butelka wcale nie była pusta, bo jakby tak było to by się nią nie przejmowała! dlatego przywlokła ją tu ze sobą xd
    - całkiem ładnie tutaj masz - stwierdziła, rozglądając się dookoła. pewnie nie raz się bzykali, ale jeszcze nigdy nie była u niego w domu. spodziewała się jakiejś rudery czy czegoś podobnego pewnie xd postanowiła sama się rozgościć, więc usiadła sobie na kanapie i włączyła jakąś fajną muzyczkę, w której rytmie się kiwała.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:13 am

    młody lore pewnie po drodze zasnął, bo trzymał ją całą drogę za cycka, więc teraz tylko tyler poszedł go włożyć do łóżeczka i złapał dwa piwa z lodówki, by usiaść obok niej. - dawno się nie widzieliśmy - przypomniało mu się, ale ogółem od dłuższego czasu trochę wypadł z obiegu i bzykał tylko cate, ewentualnie betty w nocy jak spała i nie czuła, ze ją zapina w dupkę. przesunął łapskiem po udzie arielki, a sam siorbał piwsko z puszki. nie zaproponował jej, bo miała tą swoją tajemniczą butelkę, przecież...
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:19 am

    - no własnie, lore. co się s tobą działo? - zapytała rozbawiona. tak jej dzisiaj wesoło było bez większego powodu. co jak co, ale dobrze wspominała wspólne noce, więc może nawet trochę tęskno jej było za nim. albo za jego kutasem, na jedno wychodziło. - a gdzie ta twoja? - zapytała, bo jej się nagle przypomniało, że przecież sam dziecka sobie nie urodził. rozejrzała się po pokoju, bo nie miała zamiaru dzisiaj pakować się w jakieś większe kłopoty.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:25 am

    s tobą <3
    ale ok xd może arielle trochę sepleniła... tyler wzruszył ramionami. - nie miałem czasu. biznes rozkręcałem - tak naprawdę prowadził internetowy sex shop, więc jakoś mu szło. poza tym dalej ojciec dawał mu kasę, bo tyler był teraz jego ulubionym synkiem. wyprowadził się, założył rodzinę i chyba ojciec myślał, ze się ustatkował! haha, dobre sobie. no ale przynajmniej nie musiał już go znosić w domu, wiadomo. - w wariatkowie - powiedział rozbawiony, bo dalej strasznie go to jarało, ze wczoraj tak wrobił betty w psychiatryk. miał nadzieję, że nigdy już więcej jej nie zobaczy!
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:34 am

    oj tam, literki mi się pomyliły xdd
    arielle była już tak nawalona, że nawet nie zwracała większej uwagi na to co mówi, bo i tak nie za bardzo ją to obchodziło. wzięła swoją magiczną butelkę i upiła kilka z niej kilka łyków, po czym odłożyła ją w jakieś bezpieczne miejsce. - oj, tyler - westchnęła sobie, bo nawet nie chciało jej się z nim o tym gadać. wiadomo po co tu była. zauważyła, że gapi się na jakieś gołe dupy w teledysku, więc usiadła mu na kolanach, uśmiechając się do niego szeroko.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:43 am

    no właśnie! jeszcze sobie dzisiaj z samego rana zamówił porno z kablówki, bo wcześniej betty mu poblokowała wszystkie programy na których mogłoby się coś takiego znaleźć, więc wcale to nie był teledysk tylko jakiś film erotyczny, hehe. no ale gdy tak na nim usiadła ścisnął mocno jej pośladki. - mm, capisz wódką. - zamruczał zupełnie, jakby to był komplement. nie wiem, może to lubił. podniósł jej bluzkę do góry i zaraz wpił się w jej cycki, bo nie chodziła w stanikach. aż mu momentalnie stanął!
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 12:53 am

    ona już nie odróżniała porno on zwykłego teledysku. może dlatego, że pewnie sama często oglądała sobie po kryjomu pornosy. a co! ona też od czasu do czasu lubiła sobie obejrzeć coś innego. może nawet czerpała z tego inspiracje i się uczyła i dlatego była taka dobra w łóżku...
    - kto by się tym przejmował - zaśmiała się, bo na pewno nie ona. ujęła dłońmi jego kark, kiedy tak bawił się jej cyckami, po czym zaraz sięgnęła do kieszeni spodni po jakieś tablety. zawsze była ubezpieczona. była dzisiaj nastawiona na dużą imprezę, więc miała zamiar się dobrze bawić. nawet jeśli znaczeniem dobrej zabawy miał być tyler bzykający ją przy pornosach.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sro Kwi 02, 2014 1:11 am

    dobra, to pewnie ją bzyknął z gumką czy bez, nieważne. ale ruchali się ostro aż sąsiadka zapukała, ale pewnie ją zlali, a ja idę spać! pa.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Sob Kwi 05, 2014 3:22 pm

    Miała do niego nie przychodzić, bo ją wkurzał ostatnio, no i jeszcze siedział z synkiem pewnie, a oni jak już wiemy za sobą nie przepadają. No ale niestety oczywiście nie wytrzymała i przyszła! Kupiła im nawet jakieś żarcie w restauracji niedaleko i wzięła na wynos, bo obawiała się czy on ma co jeść jak nie ma betty, no i sama była głodna a dziś niestety babeczek nie będzie.
    avatar

    Gość
    Gość

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Gość Pią Kwi 25, 2014 3:01 pm

    jezu nie wiem. skoro lilka wyszła to pewnie przyszła się zobaczyć z tylerem czy coś takiego.... stwierdziła, ze skoro betty siedzi tam to on może będzie w domu i nie rucha żadnych panienek przy romerze chociaż z drugiej strony mógłby go chcieć wszstkiego nauczyć za młodu... nieważne. zapukała i czekała aż jej otworzy. pewnie miała jakiś obiad dla niego, nie sądze, żeby była takim mistrzem, żeby sama ugotowała ale coś tam przyniosła.

    Sponsored content

    tyler - Page 4 Empty Re: tyler

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » tyler
      » tyler
      » tyler
      » tyler
      » tyler

      Obecny czas to Nie Maj 12, 2024 10:03 pm