Abel Davis

    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Abel Davis

    Pisanie by Gość Czw Kwi 17, 2014 1:25 pm

    First topic message reminder :

    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-3
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-4
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-8
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-16
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-18
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-20
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-21
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-22
    Abel Davis - Page 7 Lai_Residence-23


    Ostatnio zmieniony przez abel davis dnia Czw Kwi 24, 2014 1:37 pm, w całości zmieniany 1 raz
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 6:23 pm

    to by była dla niego największa tragedia na świecie, więc oby udało mu się wrócić do wszystkiego.
    - A co Ci takiego było?
    Zmartwił się jak powiedziała, że się źle czuła. Nie mieli kontaktu, a jej może coś poważnego było. Wszystko było możliwe tak więc się musiał jej spytać o to wszystko. Przecież nawet mimo tej drobnej kłótni byli przyjaciółmi. Zresztą widać to doskonale teraz skoro się tak bez problemu pogodzili.
    - No tak, mogłem się domyślić, że jak wakacje to wieczna impreza.
    Zaśmiał się cicho i napił się swojego piwa. O jak on tęsknił za tym smakiem. Teraz tak mało i tak rzadko kiedy pił więc musiał to wszystko doceniać. Cieszył się z małych rzeczy.
    - Planów jak na razie brak, ale muszę pomyśleć bo całego lata chyba tu spędzić nie chce..
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 6:30 pm

    - ach nic takiego. - zaśmiała się bo upiła kolejnego łyczka wódki i było jej już jeszcze lepiej. no i w ogole całkiem nieźle się już czuła, chociaż kac ją jednak trochę męczył jeszcze. jasne, że byli przyjaciółmi i bea cieszyła się w sumie, że tak to wygląda i że się nie obraził na nią na śmierć. bo zachowywała sie co najmniej glupio.
    - no wiesz... jakoś trzeba się zresetować. - roześmiała się ponownie, bo akurat jej takie imprezowanie bardzo się podobało. nie musiała się w ogóle niczym przejmować, nie musiała patrzeć na kalendarz zastanawiając się który jest dzień tygodnia i czy przypadkiem nie idzie na zajęcia z rana. także było fajnie.
    - no siedzenie całe wakacje w st.albans w ktorym spędzasz cały rok to w sumie mało fajne... - pokiwała głową.
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 7:04 pm

    - To dobrze.
    Uśmiechnął się do niej delikatnie bo naprawdę ulżyło mu, że jej nic poważnego nie było. Abel może i był trochę ruchawcem i tak dalej, ale jeśli chodzi o przyjaciół czy też przyjaciółki to był złotym chłopakiem. Pewnie Bea się o tym nie raz i nie dwa przekonała.
    - Nie no racja, czasem trzeba się tak zresetować. Żałuje, że sam nie mogę ale później to jakoś nadrobię.
    Zaśmiał się cicho bo pewnie jak już się wyleczy to oprócz do pływania wróci też do imprezowania. Pewnie tak popłynie, że ho ho. Biedny ten kto będzie go zbierał, ale należało mu się będzie.
    - Dokładnie, a Ty, jedziesz gdzieś? Bo może byśmy ekipę z klasy zebrali i wyjechali?
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 7:09 pm

    no pewnie, że się przekonała o tym jakim jest super przyjacielem. inaczej pewnie by z nim nie utrzymywała tak długo kontaktu.
    - nadrobisz to! a ja z chęcią ci pomogę. przecież nie będą cię tak wiecznie trzymać, prawda? jeszcze tylko trochę i będziesz mógł wrócić do swojego trybu życia. - powiedziała z uśmiechem. na pewno w to wierzyła. z resztą chciała iść z nim na jakąś imprezę! bea może go zawsze zebrać. sebastiana dotargała do mieszkania to i z ablem się jej uda.
    - w sumie jeszcze nie mam żadnego planu.... zastanawiałam się co chcę robić w te wakacje ale jeszcze nie wiem. najwyraźniej muszę jeszcze trochę tu poimprezować. ale taki wyjazd byłby spoko! - pokiwała glową bo ona jak najbardziej jest na tak. no to coś poplanowali i pośmiali się, trochę wypili a potem poszła do siebie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 10:21 pm

    Pisze u niego bo aka zamkniety na lato przecież jest a nie wiem gdzie masz dom i czy w ogóle masz. Tak więc ruszyli sobie spacerem do domu po drodze pewnie trochę gadali ale w końcu tu dotarli. Abel kwiaty wstawił do wody i ustawił z dala od niej.
    - Miałem Cię jeszcze o coś zapytać...
    Zaczął trochę zmieszany bo to tak dziwnie było. Chyba nigdy laski o takie coś nie pytał wiec to był jego pierwszy raz. Można tak powiedzieć.
    - Chcesz być moja dziewczyna?
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 10:33 pm

    a, no tak. nieogarnięcie na sto pro. soraski. malin zdjęła w przedpokoju botki z nóg i ustawiła je idealnie prosto pod ścianą. nie ma to jak bycie pedantką w każdym calu. następnie odwiesiła płaszczyk i przeszła do sypialni, siadając na kanapie. nie wiem czy ona tu w ogóle była. w każdym razie rozejrzała się dookoła na sam koniec lądując spojrzeniem na ablu skoro zaczął mówić. rzuciła mu pytające spojrzenie, zachęcając do zadania pytania - tak? - zamrugała kilkakrotnie długimi rzęsami, kiedy zapytał czy chce być jego dziewczyną. oczywiście, że chciała. właściwie wiedziała to już w momencie, w którym zaczęli się całować przy drzewku podczas campingu jeszcze przed serią niefortunnych zdarzeń. nie mogła więc powstrzymać szerokiego uśmiechu jaki pojawił się na jej twarzy. energicznie pokiwała głową - oczywiście, że chcę - dodała w razie gdyby jeszcze się nie zorientował jaka była jej odpowiedź. cieszyła się, że tak oficjalnie i staromodnie ją o to zapytał bo była fanką tego typu załatwiania spraw.
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Nie Cze 22, 2014 10:45 pm

    Toć ona t prawie mieszka wiec jakie ze tu nie była. Ze szpitala go tu dostarczała do tego zmieniała mu przecież opatrunki. Ten dom to tez jakby już jej dom. Ale w sypialni nie ma kanapy bo sypialnia jest na pieterku. Na pewno poszli do salonu i to tam się mieli rozgoscic. To właśnie tam zapytał ja o to czy chce być jego dziewczyna. Owszem to było starożytne a on to w ogóle prawie załatwił jak zaręczyny tylko bez pierścionka i klekania. Gdy się zgodziła to się szeroko uśmiechnął i porwał ja w ramiona gdzie ja pocałował namiętnie.
    - Ale Mi ułożyło.
    Zaśmiał się cicho bo naprawdę poczuł ulgę ze w końcu mieli to oficjalnie za sobą. Teraz Malin może tu pomieszkac w wakacje. Tadaaa rozwiązany jej problem.
    - Jakie mamy plany na dziś wieczór.
    Musnal nosem jej szyję i ja pocałował.
    avatar

    Gość
    Gość

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Gość Wto Cze 24, 2014 9:37 pm

    no może być. nie grałyśmy tu więc nie wiedziałam. do salonu, jezu.................
    -spoko - odpowiedziała a propos tego, że mu ulżyło i pewnie chwilę później zadzwonił do niej telefon i okazało się, że kot utonął w akwarium z rybkami ojca, wielki dramat i musi wracać ratować sytuację, także sobie poszła.

    Sponsored content

    Abel Davis - Page 7 Empty Re: Abel Davis

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Pią Maj 10, 2024 10:14 pm