the dail bar
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
the dail bar
First topic message reminder :
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°76
Re: the dail bar
oja, ejmi ma takie piękne avki <3 już się podniecałam louisem, ale jest słabej jakości i skiba mi burdy robi xd
elroy przyszedł na piwo z connorem, który coś od niego dzisiaj chciał. roy podejrzewał, że chce swoje prochy czy co tam, więc je dla niego wziął i pił piwo gawędząc z barmanem.
elroy przyszedł na piwo z connorem, który coś od niego dzisiaj chciał. roy podejrzewał, że chce swoje prochy czy co tam, więc je dla niego wziął i pił piwo gawędząc z barmanem.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°77
Re: the dail bar
hahah, skibie się dzisiaj wyjątkowo nudziło ;x
widocznie chciał z nim porozmawiać, nic więcej. miał na głowie zbyt dużo problemów, żeby myśleć o prochach. widział co one robią z jego dziewczyną i co zrobiły z charlotte to za nie podziękował. to on też pił piwo, zapalił papierosa bo barman mu widocznie pozwolił - słuchaj, słyszałeś że seba miał lewy towar? - zapytał.
widocznie chciał z nim porozmawiać, nic więcej. miał na głowie zbyt dużo problemów, żeby myśleć o prochach. widział co one robią z jego dziewczyną i co zrobiły z charlotte to za nie podziękował. to on też pił piwo, zapalił papierosa bo barman mu widocznie pozwolił - słuchaj, słyszałeś że seba miał lewy towar? - zapytał.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°78
Re: the dail bar
- hm? - podniósł głowę znad kufla i zerknął na connora. - miał? hm. - zastanawiał sie chwilę nad tym,. czy to takie istotne ale chyba nie, dlatego wrócił do telewizora w którym pokazywali jakieś wiadomości, ale te i tak słabo go obchodziły. dawno nie ruchał i szukał jakiejś okazji, ale w tym barze siedzieli sami starzy faceci i wkurzał się w duchu, że nie poszli w inne miejsce. - i co z tym towarem? - zapytał, skoro nic lepszego do roboty nie było.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°79
Re: the dail bar
- tak się składa, że trafił do mojej byłej dziewczyny i jeszcze jej przyjaciółki. o mało co się nie zaćpały. mam ochotę go zajebać, bo ten palant nawet nie pilnuje od kogo co bierze - wypił pół piwa na raz, bo go strasznie suszyło - ej, roy, ogarniasz coś w ogóle? - zapytał się go, machając mu ręką przed nosem - co jest? - zapytał się zaciekawiony. ogólnie to connor zapomniał, że przecież powinien teraz załatwiać papiery rozwodowe ale siedział z nim.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°80
Re: the dail bar
wzruszył ramionami. - to czym się przejmujesz? - bo skoro to była to dla elroya byłaby skreślona. nie czaił, co connor się tak burzy o to wszystko. - seba to seba, wiesz jak jest - chyba nawet elroy nie za bardzo wiedzial, bo dawno się z nimi nie spotykał, ale na poważnie wziął sobie ściganie zbrodniarzy, skoro tamten quentin to prawdziwy morderca, a on pierwszy go dorwał! szapn. uśmiechnął się kącikowo. - nic, odpieprz się - mruknął po przyjacielsku i łyknął tego piwa. - to mówisz, że twoja była teraz ćpa... nieźle. - uśmiechnął się kącikowo, bo chyba to była ta cnotka, co mu nie chciała dać.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°81
Re: the dail bar
- bo mi na niej dalej zależy? z resztą, ty i tak tego nie zrozumiesz - wzruszył ramionami - taa, została dla odmiany ćpunką i sypiała z każdym facetem, który tylko się jej pojawił na horyzoncie. nie ma co, wpadła ze skrajności w skrajność... - zastanowił się na głos, obraz sophie nie wyglądał zbyt dobrze w jego oczach. ale znów tylko wzruszył ramionami - seba to teraz ma inne sprawy do roboty, za jakimiś psycholożkami lata czy kim tam amanda jest - machnął ręką - przydałoby się go wyciągnąć na porządną imprezę - zaproponował - chociaż, nie wiem czy moja żona się na to zgodzi - zażartował.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°82
Re: the dail bar
zrobił jakąś krzywą minkę, bo chyba faktycznie on tego nie zrozumie. dlatego tylko przeczesał dłonią włosy i spojrzał w stronę drzwi, ale zamiast ujrzeć w nich dobre dupery zobaczył kolejnych obleśnych facetów, którzy szli z roboty na piwo. - słabo, niezrównoważona trochę ta laska - ale najwyraźniej connor lubił takie trudne przypadki. elroy mu współczuł, bo później chodził taki skołowany jak teraz. - noo! - obudził się na amandę. - obczajałem jej foty! dobra dupa jest. - zaczął nawet gestykulować ożywiony cały. skąd miał wiedzieć, że ta amanda niezła pojebuska też jest? - twoja żona... - powtórzył za nim ale zaraz wytrzepał z głowy swoje wyobrażenie nagiej gigi. pewnie kiedyś znalazł jej gołe foty i te dalej za nim chodziły.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°83
Re: the dail bar
spojrzał się również w kierunku drzwi, sami faceci, znając życie to był bar dla gejów a oni tego jeszcze nie zauważyli. connor poprosił o drugie piwo, zapalił również kolejnego papierosa - moja żona. dosłownie, bo ostatnio okazało się, że do faktycznego rozwodu nie doszło. nie wiem jakim cudem, ale nadal w papierach jestem żonaty... - wywrócił oczami. gigi była dla niego bardzo ważną kobietą w życiu, pierwsza miłość prawdziwa i w ogóle ale teraz to soph zajęła jej miejsce. oblizał powoli wargi - amanda jest pojebana jeszcze bardziej od swoich pacjentów. ale tak, to fakt, ciało to ona ma niezłe. chciałem ją kiedyś przeruchać ale się nie dała bo wyskoczyła mi od razu z psychoanalizą. a teraz wylądowała z sebastianem, z największym ruchaczem w mieście - zaśmiał się - jak on jej nie zdradzi w ciągu miesiąca to będzie dobrze. mogę się założyć, że nie wytrzyma z nią dłużej bo to palant jakich mało - napił się piwa.
- niall horan
- mullingarkognitywistykanialler30
- Post n°84
Re: the dail bar
/chcecie minusy za obgadywanie mojej postaci? ;x
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°85
Re: the dail bar
- no wiesz, jak nie podpisałeś nic to jak miałeś być rozwiedziony? - elroy jednak jeśli chodzi o jakieś prawne rzeczy to czasem błysnął jakimś intelektem, bo miał w rodzinie samych takich i zazwyczaj przy niedzielnych obiadkach omawiali jakieś trudne przypadki, zwykle morderstw. roześmiał się. - co ty pierdolisz. z jaką psychoanalizą? - rechotał się, bo w wyobraźni widział jak connor zaleca się do dupy seby, a ta mu na to, że niech się odpierdoli, bo jest jakimś psycholem. nie znał się na psychoanalizie, to nawet nie wiedział co i jak, ale mimo wszystko. - też mi się tak wydaje... stawiam stówę, że dwa tygodnie i się rozpadnie to wszystko - wypiął klatę patrząc na niego czy podejmuje wyzwanie actimela.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°86
Re: the dail bar
zgodził się na zakład, bo przecież wiedział że sebastian długo nie wytrzyma i jak tylko będzie kolejna impreza to będzie miał wyjebane na amandę i prześpi się z jakąś cycatą blondynką - dobra, ja mówię żee wytrzymają razem miesiąc, bo ona go będzie na początek pilnować a potem da mu po prostu spokój - zakład przyjęty. spojrzał się na niego - weź wyjechała mi z jakimiś medycznymi terminami czy chuj co wie, ale powiem ci, że nadal nie straciła nic ze swojego uroku. dalej bym ją wyruchał, tyle żeby wkurwić sebastiana i dla czystej przyjemności - zaśmiał się - podpisałem, ale nie to co trzeba i chuj. gigi to moja żona ale jako że jest w mieście to da się to łatwo załatwić - pokiwał głową - ej, wiesz co, jak on rzuci już amandę to weź się nią zaopiekuj - poklepał go po ramieniu - seba się wkurwi, ale będzie zabawnie - zaproponował.
- elroy newton
- st. albanssegreguje papierkibad boy35
- Post n°87
Re: the dail bar
- zmiana planów, stary. stawiam dwie stówy, że mu ją odbiję! - wstał nawet od razu, zostawił kasę za piwo na blacie. - w ciągu dwóch tygodni. - uu! ale zaszalał. poklepał go jeszcze po ramieniu i ruszył przed siebie obmyślając jakiś plan na amandzię.
- connor holtzman
- berlin-i don't care34
- Post n°88
Re: the dail bar
- nie masz u niej najmniejszych szans - krzyknął za nim. dopił piwo, poszedł do soph się jej wyżalać w ramie xd
- patti hurd
- parisfortepiangwiazda rocka30
- Post n°89
Re: the dail bar
miała tu jakiś występ dla buców z tego baru, ale skończyła grać z chłopakami zespołu. nie mieli żadnych planów na imprezkę, więc zostali tutaj. patti podeszła do baru po piwka, wiadomka.
- olivier terrance
- st.albans-wykładowca anatomii34
- Post n°90
Re: the dail bar
olivier kręcił się tutaj, pił jakieś drinki przy barze ale spodobała mu się patti i jej śpiewanie. zaczepił ją od razu kiedy podeszła - świetny występ, musisz koniecznie kiedyś to jeszcze powtórzyć - wypił whisky wykonując toast w jej kierunku.
- patti hurd
- parisfortepiangwiazda rocka30
- Post n°91
Re: the dail bar
zachichrała się jak dostała taki komplement. - no jasne, koleś. - mówiła z amerykańskim akcentem, to w sumie lepiej niż jakby gadała z francuskim. ale czuć było od niej ten luz prosto z nowego jorku. taka światowa jest. - zajrzyj na nasz fanpage. mamy co tydzień jakieś koncerty. - wyszczerzyła się szeroko przysiadając na chwilę obok niego, skoro był takim wielkim fanem jej muzyki.
- olivier terrance
- st.albans-wykładowca anatomii34
- Post n°92
Re: the dail bar
- muszę od razu ją polubić. ty też mi się spodobałaś, jesteś taka wyluzowana, masz to coś w głosie. powinnaś z zespołem nagrać płytę - wyjął telefon i polubił jej stronę na fejsie, będzie teraz go mogła spokojnie wyszukać. przybliżył się do niej, żeby wyszeptać jej coś do ucha - zostaw tych frajerów, chodźmy się zabawić, patti, bo chyba tak masz na imię z tego co widzę, prawda? - zafalował brewkami.
- patti hurd
- parisfortepiangwiazda rocka30
- Post n°93
Re: the dail bar
- nagrywamy płytę - przytaknęła zaraz, bo niech sobie nie myśli! zaraz jednak straciła humor. - sam jesteś frajerem. odpierdol się, zboku! - odepchnęła go od siebie, wzięła piwa i poszła do kumpli, bo bez jaj. nie będzie jej jakiś szmaciarz z baru molestował!
- olivier terrance
- st.albans-wykładowca anatomii34
- Post n°94
Re: the dail bar
hahah, oli dalej pił sobie.
- mickey monroe
- barcelonainżynieria biomedycznaświrek wampirek31
- Post n°95
Re: the dail bar
siedział tutaj i jarał zioło w vip roomie.
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°96
Re: the dail bar
chyba mu się tylko wydawało, ze to vip room, a tak naprawdę to była damska toaleta, bo to zwykły pub, w którym jest ciasno, telewizor i dobre piwo, na które przyszła tu emma. ale jak to bywa po piwie, siku ją cisnęło i weszła do kibla czując od razu zapach trawy. - halo, jest tu kto? - zapukała do drzwi. bo to taki kibel był, co są jedne drzwi do środka, a później drugie do samego kibelka. wiesz, o co cho na bank. przy okazji się przejrzała w lusterku.
- mickey monroe
- barcelonainżynieria biomedycznaświrek wampirek31
- Post n°97
Re: the dail bar
- ja jestem, a co? kto w ogóle pyta? - zapytał, bo nie orientował się w swojej sytuacji. ja nie wiem jakim cudem on studiuje to co studiuje, ale pisałam w karcie że jest wyjątkowo inteligentny i po prostu ma do tego talent. wstał z kibelka, otworzył drzwi i o malo co nie wywalił emmy - siema - pomachał jej - co tam? - zapytał.
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°98
Re: the dail bar
inżynierię biomedyczną xd to samo co liska! jak zobaczyła tego świra, co to się jej oświadczał wtedy w knajpie to zaraz cała zbielała. - jej, hej, cześć - popatrzyła na jego jointa i zaraz odetchnęła. wtedy też musiał być naćpany! nie był świrem! no, a przynajmniej nie aż takim. zaśmiała się do siebie, bo codziennie bała się, ze go spotka i narobi jej wstydu czy coś. - siku mi się chce. mogę? - kiwnęła głową na sedesik, bo mickey torował jej drogę do niego.
- mickey monroe
- barcelonainżynieria biomedycznaświrek wampirek31
- Post n°99
Re: the dail bar
jezu ja zapomniałam w ogóle, że on już raz się z nią widział xd - no proszę bardzo. ja z resztą już zrobiłem to co chciałem i zaraz sobie pójdę - powiedział kiwając głową w dziwne strony, zgasił swojego blanta albo co on tam z nim zrobił, czekał na dziewczynę aż wyjdzie sobie z kibelka xd
- emma carden
- las vegasnagrywa filmiki na ytta gorsza siostra28
- Post n°100
Re: the dail bar
nic nie ogarniasz ; ccccccccccc
zabrzmiało jakby tam się zesrał. w sumie trochę waliło, dlatego jak robiła siku, to nie dość, ze starała się niczego nie dotykać, to jeszcze zasłaniała ręką nos, bo tak śmierdziało tym gównem. nawet jeśli go nie zrobił, to gdzieś tam sobie ubzdurała i z pamięci czuła odór gówna. kiedyś jak eleanor miała srakę to obsrywała tak kibel, czego nie sprzątała i w całym ich wielkim domu w las vegas jebało gównem! wyszła i myślała, ze go tam już nie będzie, ale był. - hej - powiedziała z uśmiechem do niego drugi raz, no i myła rączki xd
zabrzmiało jakby tam się zesrał. w sumie trochę waliło, dlatego jak robiła siku, to nie dość, ze starała się niczego nie dotykać, to jeszcze zasłaniała ręką nos, bo tak śmierdziało tym gównem. nawet jeśli go nie zrobił, to gdzieś tam sobie ubzdurała i z pamięci czuła odór gówna. kiedyś jak eleanor miała srakę to obsrywała tak kibel, czego nie sprzątała i w całym ich wielkim domu w las vegas jebało gównem! wyszła i myślała, ze go tam już nie będzie, ale był. - hej - powiedziała z uśmiechem do niego drugi raz, no i myła rączki xd
|
|