mostek
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
mostek
First topic message reminder :
- miley cyrus
- nashvillebiznesbangerzzz31
- Post n°101
Re: mostek
miley nie zwracała zupełnie uwagi na to, że jej robią zdjęcia nawet podczas powrotu do domu. na pewno wykumali, że była u biebera, więc dlatego teraz był dookoła taki szum. wyciągnęła z kieszeni blanta i zapaliła go sobie, zaciągając się. - o taak - wzdychnęła sobie. - chcesz? - wyciągnęła dłoń w jego kierunku.
- lydia scavo
- filadelfiaaktorstwogwiazda30
- Post n°102
Re: mostek
/ każdy kto obraża kłętina dostanie minusa ;x
- romeo lore
- st. albansfilozofiasyn betty i tylera34
- Post n°103
Re: mostek
pokręcił głową. - nie, nie. dzięki. - bo on tylko produkował, nigdy nie brał. chociaż tak patrząc teraz na miley i zaciągając się zapachem dymu z trawy pożałował, że odmówił, bo może teraz właśnie tego mu było trzeba? kto wie. - wiesz, że cię fotografują, prawda? - zapytał półszeptem, bo może była tak nawalona, że nie zdawała sobie sprawy, ze zaraz wszędzie będzie, że cyrus ćpa.
- miley cyrus
- nashvillebiznesbangerzzz31
- Post n°104
Re: mostek
- na pewno? - zamachała jeszcze bu tym przed nosem, ale zaraz znów się zaciągnęła, skoro gardził jej ziółkiem. - co? fotografują mnie? - udała zszokowaną. nawet sobie przyłożyła dłoń do ust i szybko się rozejrzała. takie głupawe humorki się jej dzisiaj trzymały. - a no rzeczywiście - pomachała do nich i zaciągnęła się jeszcze raz, pozując im. dla niej zioło to wcale nie narkotyk.
- romeo lore
- st. albansfilozofiasyn betty i tylera34
- Post n°105
Re: mostek
romeo nie dowierzał, co ona w ogóle wyprawiała! - nie boisz się? to nielegalne? - gadał jej dalej na ucho, bo może myślała, że tu można ćpać. może myślała, że są w jakimś amsterdamie a nie pod londynem, gdzie absolutnie nie powinno się robić takich rzeczy. objął ją ramieniem i odciągnął ją od tych zdjęć. - zgłupiałaś? co ty wyprawiasz? tak się nie robi! - oj, romek będzie ją pouczał xd
- miley cyrus
- nashvillebiznesbangerzzz31
- Post n°106
Re: mostek
miley za to chichrała się w najlepsze i pokazywała im język, jak zwykle! - nie ma tu policji, nie aresztują mnie - rozejrzała się dookoła. walczyła o wolność dla mary jane i nie krępowała się kompletnie niczego. mogli by ją nawet aresztować. zaraz by wyszła. - oj, słonko. co ty taki spięty - wywróciła oczyskami i po wzięciu ostatniego bucha zgasiła blanta o balustradę. nie spaliła całego, więc schowała go do kieszeni na później.
- romeo lore
- st. albansfilozofiasyn betty i tylera34
- Post n°107
Re: mostek
- ale jesteś pojebana! - przeszkadzała mu w opłakiwaniu julki, dlatego wepchnął ją do tej rzeczki i uciekł. xd
- miley cyrus
- nashvillebiznesbangerzzz31
- Post n°108
Re: mostek
zaczęła tam twerdować dupą o wodę, a potem sobie polazła xd
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°109
Re: mostek
rosalie wracała tędy ze schroniska. była bardzo zmęczona, więc tylko dlatego zdecydowała się iść na skróty. miała jednak jak zwykle złe przeczucie i dlatego prawie biegła, żeby jak najszybciej znaleźć się w domu.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°110
Re: mostek
no i nagle drogę zastąpił jej zamaskowany pan w smokingu i cylindrze! a to był ten sam roman, który chciał wyruchać endżi, tylko że teraz był eleganckim gwałcicielem, z klasą! he he he - gdzie tak pędzisz dziewczynko? - zapytał niczym zły wilk z bajki o czerwonym kapturku i chwycił ją mocno za nadgarstek.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°111
Re: mostek
serce stanęło jej w gardle, gdy ktoś przed nią wyrósł. przez chwilę stała sztywno. - nie twoja strawa - udało się jej wystękać. wyrwała mu się i odwróciła, żeby zaraz szybko próbować uciec.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°112
Re: mostek
strawa ;xxxxx
zaśmiał się złowieszczo i tylko mocniej zacisnął rękę na jej nadgarstku - chyba jednak moja, skoro pałętasz się sama o tej porze - zaraz pchnął ją mocno i pewnie jebnęła plecami w barierkę mostku. zbliżył do niej twarz i zaczął ją niuchać.
zaśmiał się złowieszczo i tylko mocniej zacisnął rękę na jej nadgarstku - chyba jednak moja, skoro pałętasz się sama o tej porze - zaraz pchnął ją mocno i pewnie jebnęła plecami w barierkę mostku. zbliżył do niej twarz i zaczął ją niuchać.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°113
Re: mostek
cicho ;x
miała łzy w oczach i ochotę się rozpłakać. trzymała jednak się na razie dzielnie i próbowała obmyślić inny plan jak mu uciec. dość szybko jednak straciła nadzieję na to, kiedy przywaliła plecami prosto o barierkę. jęknęła z bólu i przyłożyła dłonie do jego klaty, żeby spróbować go odepchnąć. - zostaw mnie - wyjęczała, siłując się z nim.
miała łzy w oczach i ochotę się rozpłakać. trzymała jednak się na razie dzielnie i próbowała obmyślić inny plan jak mu uciec. dość szybko jednak straciła nadzieję na to, kiedy przywaliła plecami prosto o barierkę. jęknęła z bólu i przyłożyła dłonie do jego klaty, żeby spróbować go odepchnąć. - zostaw mnie - wyjęczała, siłując się z nim.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°114
Re: mostek
śmiał się dalej perfidnie - o nie nie nie skarbeczku - pokręcił głową - trzeba było wracać wcześniej, teraz jesteś moja! - rozpinał powoli jej płaszczyk. miał obleśny uśmiech na mordzie i pewnie polizał ją po policzku!
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°115
Re: mostek
teraz to już się poryczała zupełnie. w dodatku miała ochotę się porzygać na sam widok jego gęby, a co dopiero kiedy ją polizał. - zostaw mnie! błagam! - wystękała, dalej próbując się mu bezskutecznie wyrwać. - oddam ci co chcesz, tylko mnie puść - oczywiście miała na myśli rzeczy materialne, a nie swoje dziewictwo.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°116
Re: mostek
- oczywiście, że oddasz mi wszystko - śmiał się dalej, apotem rzucił ją na ziemię i rozpiął kurtkę do końca. no i chwycił ją za cycka, który zaczął miętosić. w ogóle to się prawie położył na niej i mogła czuć jak mu coś rośnie w spodniach.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°117
Re: mostek
- pomocy - zaczęła drzeć się wniebogłosy, ale niestety i tak nie wystarczająco głośno, żeby ktokolwiek ją usłyszał. przeszły ją nieprzyjemne ciarki gdy złamał za jej cycka. wierciła jak tylko mogła, dalej krzycząc. w zaczęła wymachiwać rękoma, przy okazji drapiąc go po twarzy, tak że zostawiła ślady. przynajmniej może zostanie jej pod paznokciami jego dna ;x
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°118
Re: mostek
jak usłyszał jej głos to zaraz wepchał jej coś do buźki żeby przestała krzyczeć. pewnie zasmarkaną chusteczkę! sam podwinął jej bluzkę żeby napawać się widokiem jej stanika. siłą woli, albo rąk rozdarł jej stanik i zaraz oślinił jej cycki. potem rozpiął jej spodnie i włożył łapę w gacie, ups.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°119
Re: mostek
próbowała jakoś wypchnąć językiem to co wsadził jej do buzi, ale nie mogła. zostało więc jej tylko jęczenie i dalsze płakanie. już była w stu procentach pewna, że się mu nie wyrwie i dobrze wiedziała co ją czeka. zacisnęła oczy, żeby chociaż nie widzieć jego gęby. zaczynała powoli opadać z sił, więc coraz słabiej z nim walczyła.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°120
Re: mostek
a jak już przestała walczyć to roman elegancki gwałciciel ściągnął jej spodnie i majty do kolan. a potem wyciągnął swój sprzęt i go wcisnął w nią. a że miał wielkiego jak murzyn to pewnie ją rozdarł na pół. a potem zaczął ją jak króliczek ruchać.
- rosalie berube
- stoke-on-trentweterynariasłodziak29
- Post n°121
Re: mostek
zawyła z bólu i po chwili z tego wszystkiego zemdlała, więc wyruchał ją nieprzytomną. a potem ktoś ją pewnie znalazł taką rozebraną i zabrali ją do szpitala.
- wilk
- ma bardzo ostre klywilczekjest bardzo zły109
- Post n°122
Re: mostek
a roman - elegancki gwałciciel zniknął w mistycznej mgle.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°123
Re: mostek
roman-elegancki gwałciciel powyżej. moja ulubiona postać ;x
alfons obiecał rejczel że na pewno się spotkają bo był jej winien to za tą całą licytację. dlatego najpierw zabrał ją na kolację, a teraz na spacer. w końcu dotarli na mostek. alfie od razu oparł się o barierkę i patrzył w wodę - podobała ci się restauracja? - zapytał. pewnie byli w jakiejś w londynie, bo w st. albans wszystkie takie pospolite!
alfons obiecał rejczel że na pewno się spotkają bo był jej winien to za tą całą licytację. dlatego najpierw zabrał ją na kolację, a teraz na spacer. w końcu dotarli na mostek. alfie od razu oparł się o barierkę i patrzył w wodę - podobała ci się restauracja? - zapytał. pewnie byli w jakiejś w londynie, bo w st. albans wszystkie takie pospolite!
- rachel wellington
- londynreżyseriakumpelka dla wszystkich32
- Post n°124
Re: mostek
rachel była obrażona bardzo na alfiego, dlatego specjalnie się do niego nie odzywała. przez całą kolację też zamieniła z nim tylko kilka słów, no ale czego się dziwić skoro zapłaciła za niego grubą kasę a ten jej zwiał sprzed nosa ;x zgodziła się na spotkanie, bo musiał przecież się jakoś odpłacić za to że jej rozwalił cały wieczór - no tak, bardzo mi się podobało. elegancko, jedzenie też świetne - kopnęła kamyk, który znalazł się gdzieś pod jej butem.
- alphonse berube
- stoke-on-trent-fifty shades of alfons32
- Post n°125
Re: mostek
alfie nie był jednak głupi i wyczuł jej niezadowolenie podczas kolacji. dlatego mogło być trochę drętwo, choć on próbował uporczywie rozładować sytuację! kiepsko mu jednak szło, bo jak widać rejcz była na niego obrażona - ton twojego głosu wskazuje raczej że ci się nie podobało - zauważył szybko, odwracając się i opierając o barierkę plecami. wbił wzrok w dziewczynę.
|
|