debbie & daniel

    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Pon Lip 20, 2015 7:14 pm

    First topic message reminder :

    debbie & daniel - Page 6 Design-living-area
    debbie & daniel - Page 6 Living-area-12
    debbie & daniel - Page 6 Living-area-4
    debbie & daniel - Page 6 Living-area-5
    debbie & daniel - Page 6 Scandinavian-home-8
    debbie & daniel - Page 6 Scandinavian-home-82
    debbie & daniel - Page 6 Scandinavian-home-157
    debbie & daniel - Page 6 Scandinavian-home-28


    Ostatnio zmieniony przez daniel roosevelt dnia Czw Lip 30, 2015 6:57 pm, w całości zmieniany 1 raz
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Wto Sie 25, 2015 4:45 pm

    post mi się skasował ;x
    rooseveltowie też mieli kasę, ale daniel chciał się usamodzielnić i sam za wszystko płacić, jak to dorosły.
    - nie chcę go oddawać, przecież wiesz. - potargał się po włosach, patrząc z uśmiechem jak debbie tarmosi trzeciego członka ich małej rodzinki. - oczywiście, że tak! ale póki co muszę lecieć. życz mi powodzenia! - ucałował ją czule na pożegnanie. - jak wrócę, zrobimy sobie relaksującą kąpiel. - zapowiedział i poleciał na złamanie karku na spotkanie. zacznij casprem.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 6:05 pm

    ostatnimi czasy pomieszkiwał u williama. przyszedł do mieszkania po jakieś dokumenty, nad którymi pracował, żeby móc nad nimi posiedzieć obok brata. przy okazji wrzucił swoje ciuchy do pralki i spakował kilka świeżych koszul.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 6:10 pm

    ja to w ogóle nie ogarniam co się teraz u nich dzieje xd debbie rozumiała, że daniel teraz musi poświęcać czas braciszkowi, to nie robiła zbędnych kłopotów ani awantur. william przeżywał niesamowitą tragedię, connor poniekąd też, ale to mniejsza z tym. debbie sobie siedziała na kanapie i przeglądała czasopisma, duffy leżał obok i smacznie spał. słyszała, że daniel wrócił, a nawet się nie przywitał. - czeeeść? - próbowała nawiązać z nim jakikolwiek kontakt xd
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 6:20 pm

    william przeżywał swoją tragedię, a daniel przeżywał swoją, związaną z przeszłością z hanią. wszystko zwaliło się na rooseveltów naraz. daniel nawet nieszczególnie znał georginę, ale widział w jakim stanie jest jego brat i czuł się odpowiedzialny za to, by doprowadzać go do porządku albo chociaż dopilnować, by nie zapił się na śmierć. danielowi też łatwiej było teraz mieszkać u brata i razem z nim użalać się nad losem niż skonfrontować debbie czy nawet samego siebie z przeszłością.
    - cześć - ucałował ją w czoło, kiedy stanął za kanapą z wypełnioną torbą - wszystko w porządku? - spytał, żeby upewnić się, że jest tak, jak mówiła przez telefon.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 6:25 pm

    a debbie jak zwykle poszła w odstawkę. nie wiedziała jak im pomóc, to siedziała w domu, pracowała i starała się ogarnąć dom. było jej dużo łatwiej bo miała tylko siebie i psa, to zupełnie jakby znowu mieszkała sama. - mhm, tak, wszystko w porządku - skłamała perfekcyjnie. cóż, brakowało jej daniela, ale rozumiała, że oni sobie sami muszą najpierw poradzić ze swoimi problemami a ona musi siedzieć cicho. poszła do kuchni żeby zrobić sobie coś do jedzenia - jak william? - zapytała zdawkowo wyciągając jajka z lodówki, bo chciała omleta.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 6:30 pm

    daniel też nie bardzo pomagał williamowi. chyba robił to bardziej dla siebie, dla swojego spokojnego sumienia. william nie chciał, żeby młodszy brat krzątał się, sprzątał puste butelki i wmuszał w niego jedzenie. debbie zawsze mogła przyjść pomóc, ale bracia rooseveltowie mieli chyba podobny sposób radzenia sobie z tragediami: zamykanie się w sobie przed światem.
    - ciągle tak samo. - oparł się o blat i rzucił torbę na ziemię. - nie wiem co mogę zrobić, żeby mu pomóc z tego wyjść. - nie wyobrażał sobie, że william pozostanie w takim stanie agonalnym do końca życia.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 6:40 pm

    oni sami sobie nie pomogą, to tak będą siedzieć do końca życia i chlać i użalać się nad swoim losem a debbie w tym czasie zostanie prezydentem za daniela xddd sad story bro. zaczęła robić swojego omleta, nawet nie patrzyła się na daniela. na chwilę odleciała w swój świat myśli, zastanawiała się co ma zrobić w tym tygodniu jeszcze. potem jak wróciła na ziemię, zapomniała o czym rozmawiali - hmm, no to musisz zaciągnąć go do psychologa. rozmowa z psychologiem mu powinna pomóc. podobno w śmierć gigi zamieszany jest jej były mąż, to prawda? - wszyscy o tym mówili a ona była ciekawa - wrócisz jutro? czy pojutrze? czy dopiero w weekend się zobaczymy? - zapytała.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 6:56 pm

    daniel i tak nigdy nie zostanie prezydentem, skoro mieszka w anglii.
    - jak mam go zaciągnąć do psychologa, skoro william w ogóle nie chce wyjść z domu, a nawet porozmawiać ze mną?! - pokręcił głową, bo ten pomysł był niedorzeczny. łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. - co? nie wiem. nie słucham plotek, tylko oficjalnego stanowiska policji. a policja oczywiście nic nie wie. - mruknął. policja z st. albans jak zawsze zajmowała się łapaniem studenciaków kąpiących się w fontannach czy przebierających się w teatrze zamiast mordercami grasującymi na każdym kroku. potarł się po oku. - nie wiem, zobaczę jak będzie z williamem. - odparł, chociaż sam też chyba trochę unikał debbie. i hani i całego świata.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 7:00 pm

    to ona wyjedzie i zostanie prezydentem. ameryki ;x a daniel się zachla xd
    - przyprowadź psychologa czy psychiatrę do niego, może będzie chciał z kimkolwiek porozmawiać - wzruszyła ramionami. ona niezbyt mogła faktycznie pomóc, skoro ani daniel ani william tego nie chcieli. zauważyła też, że daniel kompletnie się od niej oddalił, na co tym razem nie reagowała. nie chciało się jej przechodzić przez to wszystko od nowa. wolała albo odpuścić albo dać wolną rękę sprawie, niech sama się rozwiąże. ileż można w końcu robić jedno i to samo. żałowała, że mieszkanie sprzedała, bo by przynajmniej miała się gdzie wyprowadzić a tak to znowu ją daniel zostawił - aha. no dobra, to jak chcesz. klucze do mieszkania masz, wpadaj kiedy chcesz. - poklepała go po ramieniu. jak kumpla. ups?
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 7:07 pm

    może, skoro jest amerykanką. daniel w przeciwieństwie do williama nie zapija smutków.
    - ze mną nie rozmawia, a przed obcym się otworzy. tak, na pewno. - wywrócił oczami, bo debbie nic nie rozumiała. pewnie nawet nie odwiedziła williama i nie widziała w jakim był stanie, a było naprawdę kiepsko. daniel się oddalił, bo zajmował się bratem i radził sobie ze swoimi i jego problemami naraz. jak zawsze wziął sobie wszystko na swoją głowę, z czym sobie nie radził. czasy były ciężkie, potrzebował wiedzieć, że debbie to rozumie. ale ona tego nie rozumiała. - przecież wiem. - potargał się po włosach. - ty też możesz wpadać kiedy chcesz. - zauważył, na wypadek gdyby jednak zdecydowała się przyjść do rooseveltów.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 7:13 pm

    będzie pierwszą panią prezydent z tatuażami ;x
    - taak wiem - skończyła smażyć swojego omleta. dodała do niego truskawki i nutellę, bo tak jej bardziej smakowało. duffy przyszedł też po jedzenie to dała mu karmę, a potem zabrała się za swoje jedzenie. debbie już się nie chciało rozumieć, bo wiecznie musiała rozumieć xd miała inne problemy na głowie niż daniel. chciała przykładać się do swojej pracy, do następnych wyzwań. wskoczyła na blat - możesz już iść jak chcesz. william cię potrzebuje. nie chcę cię po prostu zatrzymywać - ta. bo martwiła się o williama w tym momencie xd
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Sro Wrz 02, 2015 7:28 pm

    daniel rozumiał, kiedy debbie miała depresję po gwałcie na przykład. teraz daniel miał doła z powodu straconego dziecka, o którym dowiedział się parę lat za późno. nie wyczuwał jednak ze strony debbie podejścia, dzięki któremu otworzyłby się przed nią na ten temat, więc życzył jej smacznego i poszedł.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Sro Wrz 02, 2015 7:30 pm

    gdyby tylko wiedziała, że ma depresję z powodu straconego dziecka, to na pewno by nie zrozumiała i skończyłoby to się źle dla ich dwojga. no cóż, machnęła na niego ręką, wyprowadziła psa a jak wróciła do domu to poszła spać.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 5:42 pm

    długo to się nie nacieszyli swoim mieszkaniem, bo debbie właśnie się wyprowadzała. zaprosiła daniela na rozmowę, chciała po prostu oznajmić mu że wybrała karierę zagranicą a nie jego. no cóż. w sumie to teraz siedziała na kanapie i czekała aż przyjdzie daniel.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 5:45 pm

    rip mieszkanie. debbie jaka chamka, a zawsze się czepiała, że to on wybiera karierę ponad nią... teraz już widać, kto tu ma jakie priorytety! daniel siedział nadal u williama, ale już sam widział, że to nie ma sensu. poza tym zaraz zaczynał się znowu rok akademicki i był zawalony robotą. przyszedł do mieszkania i od razu znalazł ją na kanapie.
    - cześć - ucałował ją w usteczka, chuchał piątą kawą dziś.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 5:50 pm

    będzie mógł się przeprowadzić z powrotem do braciszka ;x pewnie, że wolała pracę od niego. miała wrażenie, że i tak ich uczucie już dawno wygasło, bo on jej unikał a ona i tak teraz mieszkała sama. w los angeles przynajmniej będzie mieszkać ze swoją przyjaciółką z pracy! odsunęła się od niego jak ją ucałował - no cześć... daniel, w sumie czas porozmawiać. to będzie zapewne nasza ostatnia rozmowa kiedykolwiek, przykro mi - westchnęła. nie było jej ciężko. nic a nic. skoro już go nie kochała...
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 5:57 pm

    na pewno tak zrobi, bo nie będzie chciał tutaj sam mieszkać. daniel nigdy jej nie unikał. odnosiła złe wrażenie i przez to zamierzała zakończyć ich związek. przykre, że przestała go kochać właściwie z tych samych powodów, przez które wcześniej się w nim zakochała. podobało jej się, że był ambitny, podobało jej się, że dbał o ludzi. teraz okazywało się, że jego nadmiar pracy i opieka nad bratem sprawiły, że się od siebie oddalili. ona też nie była idealna. też dużo pracowała, a to jego czepiała się o każde zajęcie. dawno przestała się starać, nawet gdy on na nowo zaczął pracować nad ich związkiem, sprawiając jej psa i wycieczkę na kos.
    - o czym ty mówisz? - usiadł od razu na kanapie zwrócony w jej stronę i wpatrywał się w nią. jemu będzie ciężko. byłoby ciężko nawet, gdyby już przestał ją kochać. w końcu byli ze sobą bardzo długo i bardzo wiele ze sobą przeżyli. mieszkali razem i planowali wspólne życie...
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 6:02 pm

    oczywiście, że nie była idealna. to ona była w tym związku tą, która go na początku zdradzała, była beznadzieją partnerką do życia. teraz po prostu nie czuła tego samego co było między nimi na początku. spojrzała na niego a potem rozejrzała się po mieszkaniu - niczego nie zauważyłeś, prawda? że nie ma już tutaj moich rzeczy na przykład. nie ma też ciebie i już dawno nie ma nas. - rozłożyła bezradnie ręce - wyprowadzam się. na zawsze - powiedziała krótko i wyraźnie.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 6:05 pm

    daniel też nie czuł tego samego. miesiąc miodowy minął, zajęli się swoimi zajęciami. często nie rozumieli swoich wzajemnych potrzeb i skupiali się na sobie.
    - debbie, sytuacja z williamem jest tylko tymczasowa, przecież tu wrócę. wiem, że trochę się to przedłużyło, ale nawet tak nie mów... - przesunął kolana bliżej w jej stronę, w dłonie ujął jej dłonie.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 6:08 pm

    - daniel, przestań - mruknęła niezadowolona, ale nie zabrała dłoni z jego dłoni. nie potrafiła teraz jednak na niego patrzeć, to wbiła wzrok w te jego nieszczęsne dłonie. pomyślała o tym jacy byli kiedyś szczęśliwi, jak było uroczo i słodko - to nie ma sensu, nie widzisz tego? - zapytała - naprawdę tego nie widzisz? nasz związek jest hm, skończony - wymamrotała pod nosem.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 6:12 pm

    daniel uparcie wbijał wzrok w nią, jakby chciał ją zmusić, żeby jednak spojrzała na niego. nawet nie patrzyła mu w oczy, kiedy mówiła, że ich związek jest skończony. nie zabrała dłoni, więc on je zabrał. odchrząknął. nadal się w nią wpatrywał.
    - mamy swoje obowiązki, ale nie widzę, żeby nas związek był skończony. - powiedział chłodno. - nie jestem głupi, wiem, że oddaliliśmy się od siebie. ale za każdym razem, kiedy próbuję się do ciebie na nowo zbliżyć, ty mnie odtrącasz. - stwierdził.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 6:15 pm

    teraz dopiero na niego spojrzała - serio? chcesz być ze mną z przyzwyczajenia? bo wątpię, żebyśmy się jeszcze w ogóle kochali. to nie jest miłość, to jest nie wiem co. nawet nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć - przygryzła wargę. odsunęła się od niego na tej kanapie - kochasz mnie w ogóle? - zapytała zaciekawiona. chciała poznać jego zdanie na ten temat xd
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 6:22 pm

    - to nie jest przyzwyczajenie, to jest dorosły związek, w którym ludzie mają swoją pracę, inne obowiązki, radzą sobie razem z problemami, mieszkają wspólnie, mają psa... - wskazał na duffy'ego, który przydreptał zadowolony z obecności pana. - nie mogę codziennie zabierać cię na kolację do londynu, jeśli tego oczekujesz. - potargał się po włosach. westchnął. - zawsze cię kochałem. - powiedział patrząc jej w oczy. - dlatego przykro mi, że to dla ciebie nie wystarczy. - wstał.
    debbie grayson

    debbie grayson

    los angeles
    dziennikarstwo
    pierwsza dama
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by debbie grayson Czw Wrz 10, 2015 6:27 pm

    westchnęła ciężko na jego słowa - co mi po tym mieszkaniu, psie i tym wszystkim, skoro nie mam ciebie, hm? w pewnym momencie nasze drogi po prostu się gdzieś rozeszły. nie wystarcza mi to, że mamy gdzie mieszkać. ani to, że mamy psa. chciałam mieć kogoś, kto mnie po prostu pokocha. nie chcę głupich kolacji w londynie, nie jestem pustakiem żeby na to lecieć - wstała i zaczęła chodzić w te i we wte - więc? - skrzyżowała ręce na cyckach.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by daniel roosevelt Czw Wrz 10, 2015 6:29 pm

    - chcesz kogoś, kto cię po prostu pokocha. właśnie to powiedziałaś. a ja powiedziałem, że właśnie moja miłość ci nie wystarcza. - analizował wszystko jak zawsze. - wiem, że już dawno się od siebie oddaliliśmy. nie wiem czemu byłem na tyle głupi, żeby łudzić się, że możemy być szczęśliwi. najwyraźniej wcale tego nie chcesz. nie będę cię przecież trzymał na siłę. - rozłożył ręce. daniel zawsze pracuje nad czymś ciężko i mu nie wychodzi, nawet w związkach się to sprawdziło, ech.

    Sponsored content

    debbie & daniel - Page 6 Empty Re: debbie & daniel

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » debbie
      » debbie
      » debbie
      » debbie
      » debbie

      Obecny czas to Nie Maj 19, 2024 9:48 pm