kino
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
kino
First topic message reminder :
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°776
Re: kino
tak, my już mamy braci berube xd
- ale inni nas wspierają, a moja mama nie. to nie ty musisz wysłuchiwać jej wywodów - myślę, że nate był tak zamknięty w sobie, bo po prostu całe życie musiał siedzieć i słuchać trajkotania bree, więc nie nauczył się wypowiadać. objął się ramionami i schował dłonie pod pachami, żeby patrick nie patrzył na pierścień, bo wysyłał jakieś negatywne fluidy. - w ogóle go nie zdejmuję - zaczął gadać o sygnecie zamiast o tym, co symbolizował.
- ale inni nas wspierają, a moja mama nie. to nie ty musisz wysłuchiwać jej wywodów - myślę, że nate był tak zamknięty w sobie, bo po prostu całe życie musiał siedzieć i słuchać trajkotania bree, więc nie nauczył się wypowiadać. objął się ramionami i schował dłonie pod pachami, żeby patrick nie patrzył na pierścień, bo wysyłał jakieś negatywne fluidy. - w ogóle go nie zdejmuję - zaczął gadać o sygnecie zamiast o tym, co symbolizował.
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°777
Re: kino
ups xd
- mogę tego słuchać jeśli to ci pomoże - nie bał się pierdololo bree. raczej wchodziłby z nią w polemikę i nate czułby się źle. może dlatego alienował patricka xd - nie twierdzę, że to robisz - wsunął mu dłoń pod pachę żeby wyjąc jego dłoń i patrzeć na sygnet hehe - po prostu chce być szczery z tobą - ostatnio nie byli szczerzy i to źle sie skonczyło.
- mogę tego słuchać jeśli to ci pomoże - nie bał się pierdololo bree. raczej wchodziłby z nią w polemikę i nate czułby się źle. może dlatego alienował patricka xd - nie twierdzę, że to robisz - wsunął mu dłoń pod pachę żeby wyjąc jego dłoń i patrzeć na sygnet hehe - po prostu chce być szczery z tobą - ostatnio nie byli szczerzy i to źle sie skonczyło.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°778
Re: kino
- nie trzeba - wiedział, że lepiej, żeby narzeczony i mamusia nie znajdowali się w jednym pomieszczeniu. ścisnął jego dłoń. - ja też jestem szczery z tobą - zapewnił i popatrzył mu w oczy, żeby przekazać swoje oddanie spojrzeniem, a nie słowami, których nie potrafił odpowiednio dobrać. - wszystko, co mówiłem i co czuję nadal jest aktualne - takie tam pocieszenie dla patricka. - nie wiedziałem, że potrzebujesz innego zapewnienia - przełknął ślinę. w wolnym tłumaczeniu: "nie wiedziałem, że skoro się zaręczyliśmy, to powinniśmy brać ślub" xd
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°779
Re: kino
haha, patrick i bree w jednym miejscu to mieszanka wybuchowa. potem nejt i alfons musieli ich rozdzielać xd
- stop - zaśmiał się - nie potrzebuje jeśli ty nie potrzebujesz innego zapewnienia - czyli klasyczne niedomówienie - myślałeś, ze to po prostu coś naturalnego - tak, przyznał się że myślał o ślubie i wyprowadzce nejta ups.
- stop - zaśmiał się - nie potrzebuje jeśli ty nie potrzebujesz innego zapewnienia - czyli klasyczne niedomówienie - myślałeś, ze to po prostu coś naturalnego - tak, przyznał się że myślał o ślubie i wyprowadzce nejta ups.
- nate berube
- st. albanszarządzaniedobry chłopak, ale chujek23
- Post n°780
Re: kino
ani nate, ani alfons nie mieli na to siły xd
- jeśli o tym mówisz, to znaczy, że potrzebujesz - inaczej nie zwracałby uwagi na brak poczynienia kroków w tym kierunku i żył nieświadomie jak nate. - może kiedyś - przytaknął - ale znowu czuję, że chcesz mnie pospieszyć - nate nie przeskoczył jeszcze etapu szuflady u patricka. i tak zrobił wielki krok, że widział wizję jakiegokolwiek "kiedyś".
- jeśli o tym mówisz, to znaczy, że potrzebujesz - inaczej nie zwracałby uwagi na brak poczynienia kroków w tym kierunku i żył nieświadomie jak nate. - może kiedyś - przytaknął - ale znowu czuję, że chcesz mnie pospieszyć - nate nie przeskoczył jeszcze etapu szuflady u patricka. i tak zrobił wielki krok, że widział wizję jakiegokolwiek "kiedyś".
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°781
Re: kino
widać, że bardziej wdał się w alfonsa xd
- bo ty nigdy nie wyartykułowałeś swoich potrzeb - mogli się tak przerzucać do rana. ogólnie chcieli być ze sobą, ale patrick nie miał pojęcia co powinien zrobić żeby nejt wykonał ten krok do przodu w jego stronę - gdybym chciał cię pośpieszyc to nie zabrałbym cię na ten poooowolny film - wskazał na ekran gdzie od dwudziestu minut było ujęcie jednego pokoju i nic wiecej xd dokończyli film i patrick nawet go namówił żeby poszli do niego więc mogli się przytulać w nocy. ciekawe jak szybko ich oczekiwania się rozminą. na razie dobrze się oszukiwali xd
- bo ty nigdy nie wyartykułowałeś swoich potrzeb - mogli się tak przerzucać do rana. ogólnie chcieli być ze sobą, ale patrick nie miał pojęcia co powinien zrobić żeby nejt wykonał ten krok do przodu w jego stronę - gdybym chciał cię pośpieszyc to nie zabrałbym cię na ten poooowolny film - wskazał na ekran gdzie od dwudziestu minut było ujęcie jednego pokoju i nic wiecej xd dokończyli film i patrick nawet go namówił żeby poszli do niego więc mogli się przytulać w nocy. ciekawe jak szybko ich oczekiwania się rozminą. na razie dobrze się oszukiwali xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°782
Re: kino
gia wyciągnęła go na barbie. poszła do łazienki, więc czekał pod salą z jej torebką i zastanawiał się, co poszło nie tak w jego życiu.
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°783
Re: kino
hahahaha, biedak xd pewnie podświadomie mu się podobało, ale nie mógł tego biednej gii powiedzieć!
eve sprzątała salę która była naprzeciwko toalety wiec wyszła z niej i wpadła wprost na mateo z zestawem do sprzątania - cześć - przywitała się odruchowo - a nie, nie znamy się.... - przypomniała sobie ich ostatnią rozmowę - przepraszam pana - poprawiła się udając że są nieznajomymi.
eve sprzątała salę która była naprzeciwko toalety wiec wyszła z niej i wpadła wprost na mateo z zestawem do sprzątania - cześć - przywitała się odruchowo - a nie, nie znamy się.... - przypomniała sobie ich ostatnią rozmowę - przepraszam pana - poprawiła się udając że są nieznajomymi.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°784
Re: kino
nie mógł jej tego ujawnić, bo potem zaczęłaby go częściej zabierać na różowe atrakcje xd
- hej - wymsknęło mu się również na jej widok i było widać, że przez chwilę znieruchomiał z wrażenia. wiadomo, najłatwiej byłoby powiedzieć "nie znamy się" i nigdy więcej się nie zobaczyć, ale to miasto było za małe. - nic się nie stało, proszę pani - podał jej kij od zmiotki, który przechylił się w jego stronę.
- hej - wymsknęło mu się również na jej widok i było widać, że przez chwilę znieruchomiał z wrażenia. wiadomo, najłatwiej byłoby powiedzieć "nie znamy się" i nigdy więcej się nie zobaczyć, ale to miasto było za małe. - nic się nie stało, proszę pani - podał jej kij od zmiotki, który przechylił się w jego stronę.
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°785
Re: kino
nie była aż tak pink xd
to nie było łatwe w tym mieście, nawet w londynie była szansa że natknął sie na siebie a to była o wiele większa aglomeracja. bóg dramek starannie o to dbał. chwyciła kij od zmiotki, który wskazywał na niego (pewnie nie przypadkiem) - jakbyś wiedział jak tego używać - mruknęła śmiejąc się pod nosem i nazywając go wprost bogaczem. znowu!
to nie było łatwe w tym mieście, nawet w londynie była szansa że natknął sie na siebie a to była o wiele większa aglomeracja. bóg dramek starannie o to dbał. chwyciła kij od zmiotki, który wskazywał na niego (pewnie nie przypadkiem) - jakbyś wiedział jak tego używać - mruknęła śmiejąc się pod nosem i nazywając go wprost bogaczem. znowu!
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°786
Re: kino
wystarczyło, że uważał ją za taką i że zdarzało jej się potwierdzać jego obawy xd
- wypraszam sobie - odparł od razu. wolał pozostać w strefie "nie znamy się" i zaczynać od początku, a nie słuchać takich aluzji. tym bardziej że z własnej woli wybrał bieda lifestyle xd - grałem w quidditcha, więc wiem co i jak - zażartował, żeby rozluźnić atmosferę.
- wypraszam sobie - odparł od razu. wolał pozostać w strefie "nie znamy się" i zaczynać od początku, a nie słuchać takich aluzji. tym bardziej że z własnej woli wybrał bieda lifestyle xd - grałem w quidditcha, więc wiem co i jak - zażartował, żeby rozluźnić atmosferę.
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°787
Re: kino
pozostanie w strefie 'nie znamy się' nie trwało zbyt długo jak widać.
- i jakie jeszcze masz umiejętności? zamachasz różdżką? - to mogło brzmieć jak podtekst i może tego nie chciała, ale jednak się jej wypsneło xd mógł nie próbować rozluźnić atmosfery harrym potterem.
- i jakie jeszcze masz umiejętności? zamachasz różdżką? - to mogło brzmieć jak podtekst i może tego nie chciała, ale jednak się jej wypsneło xd mógł nie próbować rozluźnić atmosfery harrym potterem.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°788
Re: kino
ten tekst faktycznie zabrzmiał dwuznacznie. odchrząknął i schował za plecami torebkę gii, która teraz mu wyjątkowo ciążyła.
- takie tajemnice zdradzam dopiero po trzeciej randce - stwierdził, chociaż to też nie był dobry tekst z jego strony, skoro eve poznała jego mroczne tajemnice. oboje nie mogli się dobrze wysłowić w swoim towarzystwie. - a przecież my się nie znamy - powtórzył z naciskiem. nie odrywał od niej wzroku. niby kazał jej trzymać się od niego z daleka, ale z drugiej... teraz atmosfera była jakby oczyszczona?
- takie tajemnice zdradzam dopiero po trzeciej randce - stwierdził, chociaż to też nie był dobry tekst z jego strony, skoro eve poznała jego mroczne tajemnice. oboje nie mogli się dobrze wysłowić w swoim towarzystwie. - a przecież my się nie znamy - powtórzył z naciskiem. nie odrywał od niej wzroku. niby kazał jej trzymać się od niego z daleka, ale z drugiej... teraz atmosfera była jakby oczyszczona?
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°789
Re: kino
eve znowu mogła go posądzić o spotykanie się z innymi laskami!
- szkoda, że nie pójdziemy nigdy na trzecią randkę - mruknęła pod nosem ale zaraz spojrzała na niego nieco zaskoczona swoim tekstem - to znaczy nie znamy się i nie jesteśmy w swoim typie więc dlaczego mielibyśmy w ogóle rozmawiać o randkach? - zaśmiała się i próbowała sprzątać naokoło żeby zająć się czymś innym jednak. atmosfera raczej była napięta, a nie oczyszczona xd
- szkoda, że nie pójdziemy nigdy na trzecią randkę - mruknęła pod nosem ale zaraz spojrzała na niego nieco zaskoczona swoim tekstem - to znaczy nie znamy się i nie jesteśmy w swoim typie więc dlaczego mielibyśmy w ogóle rozmawiać o randkach? - zaśmiała się i próbowała sprzątać naokoło żeby zająć się czymś innym jednak. atmosfera raczej była napięta, a nie oczyszczona xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°790
Re: kino
i tak uważała go za babiarza!
atmosfera była oczyszczona, bo nie ma już wiszącej nad nimi tajemnicy, ale dwuznaczne teksty oraz to, że eve znała jego tajemnice, sprawiało, że atmosfera była jednak napięta xd
też zaskoczył się jej tekstem i spojrzał na nią z nieświadomie rozbudzoną nadzieją w oczach. nie zdążył zareagować, kiedy dziewczyna już wycofała się z wypowiedzi.
- mam na imię mateo - wypalił. - teraz już się znamy - powiedział łagodnie. widać próbował wszystko zacząć od początku. szkoda, że nadal pochodził z rodziny mafijnej i tego nie mógł zresetować.
atmosfera była oczyszczona, bo nie ma już wiszącej nad nimi tajemnicy, ale dwuznaczne teksty oraz to, że eve znała jego tajemnice, sprawiało, że atmosfera była jednak napięta xd
też zaskoczył się jej tekstem i spojrzał na nią z nieświadomie rozbudzoną nadzieją w oczach. nie zdążył zareagować, kiedy dziewczyna już wycofała się z wypowiedzi.
- mam na imię mateo - wypalił. - teraz już się znamy - powiedział łagodnie. widać próbował wszystko zacząć od początku. szkoda, że nadal pochodził z rodziny mafijnej i tego nie mógł zresetować.
- eve martin
- znikąd-love me like you paid me25
- Post n°791
Re: kino
czyli z deszczu pod rynnę xd
wycofała się bo myślała, że to nie ma sens najmniejszego. ale jak widać mateo nadal chciał brnąć w tą ich dziwną relację - eve - przedstawiła się i wyciągnęła rękę w jego kierunku - i mam chłopaka - zażartowała, ale zaraz z toalety wyszła gia, która już coś szczebiotała do mateo - a ty masz dziewczynę - spojrzała na niego niby rozczarowana, ale jednak rozbawiona. chwyciła sprzęt do ogarniania i poszła do kolejnej sali wykonywać swoje obowiązki xd
wycofała się bo myślała, że to nie ma sens najmniejszego. ale jak widać mateo nadal chciał brnąć w tą ich dziwną relację - eve - przedstawiła się i wyciągnęła rękę w jego kierunku - i mam chłopaka - zażartowała, ale zaraz z toalety wyszła gia, która już coś szczebiotała do mateo - a ty masz dziewczynę - spojrzała na niego niby rozczarowana, ale jednak rozbawiona. chwyciła sprzęt do ogarniania i poszła do kolejnej sali wykonywać swoje obowiązki xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°792
Re: kino
mateo powiedział eve, że nie chce ich relacji i muszą się trzymać od siebie z daleka, ale wiadomo, że robił to dla jej dobra i bezpieczeństwa, a tak naprawdę nadal go do niej ciągnęło i przez to mieszał im obojgu w głowach. uścisnął jej dłoń zadowolony, ale na dalsze teksty mina mu zrzedła. nie zdążył się wytłumaczyć, bo gia go zagłuszyła, a eve zniknęła. nie był pocieszony, bo ich próba poznania się na nowo skończyła się znowu na nieporozumieniach xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°793
Re: kino
zaprosił jess na randkę do kina, bo w razie gdyby nie było o czym gadać, mogliby przynajmniej pogadać o filmie. przemyślał to xd
- mam nadzieję, że nie jesteś zawiedziona, że nie przyszedł ze mną mój brat - zażartował, kiedy już usadowili się w fotelach na sali.
- mam nadzieję, że nie jesteś zawiedziona, że nie przyszedł ze mną mój brat - zażartował, kiedy już usadowili się w fotelach na sali.
- jessica goodman
- St Albansmaster of noneMala syrenka25
- Post n°794
Re: kino
jess byla troche zawiedziona kinem bo lubila klepac bez sensu, a nie mogla tego robic jak sie musieli skupic na filmie xd
- moze troche - zazartowala. - teraz bedziemy mieli okazje porozmawiac sami - zasmiala sie. dobrze, ze nie przyprowadzil brata bo nawet dla jess to by bylo niezreczne.
- moze troche - zazartowala. - teraz bedziemy mieli okazje porozmawiac sami - zasmiala sie. dobrze, ze nie przyprowadzil brata bo nawet dla jess to by bylo niezreczne.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°795
Re: kino
a arnold bał się, że nie będzie o czym gadać i będzie niezręcznie xd
- tak myślałem - zaśmiał się, chociaż może już się zastanawiał, czy charlie nie byłby lepszym kompanem dla jess. - i nikt nie będzie się wtrącał i za mnie odpowiadał? nie wiem, czy sobie poradzimy - żartował z tamtej sytuacji. pewnie brat pisał do niego smsy co dziesięć minut z pytaniem, jak idzie randka xd
- tak myślałem - zaśmiał się, chociaż może już się zastanawiał, czy charlie nie byłby lepszym kompanem dla jess. - i nikt nie będzie się wtrącał i za mnie odpowiadał? nie wiem, czy sobie poradzimy - żartował z tamtej sytuacji. pewnie brat pisał do niego smsy co dziesięć minut z pytaniem, jak idzie randka xd
- jessica goodman
- St Albansmaster of noneMala syrenka25
- Post n°796
Re: kino
nie bylo brata to nie mial go kto uratowac xd
moze by sie lepiej z nim dogadala skoro ostatnio im dobrze poszlo. - damy sobie rade - zapewnila go z rozbawieniem i poprawila sie wygodniej na siedzieniu. - jak twoje kameleony? - to ja najbradziej interesowalo xd
moze by sie lepiej z nim dogadala skoro ostatnio im dobrze poszlo. - damy sobie rade - zapewnila go z rozbawieniem i poprawila sie wygodniej na siedzieniu. - jak twoje kameleony? - to ja najbradziej interesowalo xd
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°797
Re: kino
nie wiedział, że wystarczyło dać jessice gadać xd
dobrze, że charlie nie zakochał się w jess i nie robił teraz afery, że arnold ją ukradł. w sumie charlie sam próbował ich zeswatać, więc tylko do siebie mógłby mieć zażalenia.
- to jeden kameleon i ma się bardzo dobrze. chcesz zobaczyć zdjęcia? - wyczuł przyjazny grunt dla siebie i wyciągnął telefon. - jeśli chodzi o zwierzaki w liczbie mnogiej, to mam dwa koty - dopowiedział jeszcze, bo pewnie w galerii pokazały się same zdjęcia kotów i kameleona. dobrze, że nie robaków, miał je zapisane w innym folderze xd
dobrze, że charlie nie zakochał się w jess i nie robił teraz afery, że arnold ją ukradł. w sumie charlie sam próbował ich zeswatać, więc tylko do siebie mógłby mieć zażalenia.
- to jeden kameleon i ma się bardzo dobrze. chcesz zobaczyć zdjęcia? - wyczuł przyjazny grunt dla siebie i wyciągnął telefon. - jeśli chodzi o zwierzaki w liczbie mnogiej, to mam dwa koty - dopowiedział jeszcze, bo pewnie w galerii pokazały się same zdjęcia kotów i kameleona. dobrze, że nie robaków, miał je zapisane w innym folderze xd
- jessica goodman
- St Albansmaster of noneMala syrenka25
- Post n°798
Re: kino
niepotrzebnie czul presje xd
arnold by musial szukac innej dziewczyny gdyby sie okazalo, ze Charlie jednak zmienil zdanie.
- jasne, ze chce - ucieszyla sie jakby jej proponowal cos wspanialego. - jeden nie jest samotny? jak patrzylam w sklepie to bylo ich kilka - nie zeby go krytykowala. nie znala sie I byla ciekawa. - awww, zawsze chcialam miec kota, ale kiedys na wsi jeden mnie podrapal I moj tata powiedzial, ze wlasnie dlatego ich nie lubi. nie pozwolil nam zadnego adoptowac. w jego pracy uzywaja psow I uwaza, ze sa bardziej inteligentne, ale ostatnio widzialam na tiktoku filmik jak kot robi sztuczki wiec to nieprawda - zaczela opowiadac na jednym wdechu.
arnold by musial szukac innej dziewczyny gdyby sie okazalo, ze Charlie jednak zmienil zdanie.
- jasne, ze chce - ucieszyla sie jakby jej proponowal cos wspanialego. - jeden nie jest samotny? jak patrzylam w sklepie to bylo ich kilka - nie zeby go krytykowala. nie znala sie I byla ciekawa. - awww, zawsze chcialam miec kota, ale kiedys na wsi jeden mnie podrapal I moj tata powiedzial, ze wlasnie dlatego ich nie lubi. nie pozwolil nam zadnego adoptowac. w jego pracy uzywaja psow I uwaza, ze sa bardziej inteligentne, ale ostatnio widzialam na tiktoku filmik jak kot robi sztuczki wiec to nieprawda - zaczela opowiadac na jednym wdechu.
- arnold waddingham
- readingwykłada na biologiialmost grown up28
- Post n°799
Re: kino
za dużo czasu spędził na próbach zaimponowania mirze xd
dobrze, że miał asa w rękawie, jakim były zdjęcia zwierząt.
- można na przykład hodować dwie samice, ale ja mam samca i nazywa się roger - musiałam sprawdzić xd opowiadał jej to, bo widział, ze ją to interesuje. ona za to gadała tak dużo, że nie nadążał za jej tokiem myślenia. czasem studenci oddawali mu takie chaotyczne referaty i nie zaliczał im pracy xd - plusem dorosłości i samodzielności jest to, że można mieć w domu takie zwierzęta, jakie się chce - nie ogarnął, że jess mieszka z rodziną.
dobrze, że miał asa w rękawie, jakim były zdjęcia zwierząt.
- można na przykład hodować dwie samice, ale ja mam samca i nazywa się roger - musiałam sprawdzić xd opowiadał jej to, bo widział, ze ją to interesuje. ona za to gadała tak dużo, że nie nadążał za jej tokiem myślenia. czasem studenci oddawali mu takie chaotyczne referaty i nie zaliczał im pracy xd - plusem dorosłości i samodzielności jest to, że można mieć w domu takie zwierzęta, jakie się chce - nie ogarnął, że jess mieszka z rodziną.
- jessica goodman
- St Albansmaster of noneMala syrenka25
- Post n°800
Re: kino
Mira byla bardziej skomplikowana niz jess xd
- urocze imie. pasuje do niego, wyglada jak Roger - pochylila sie do niego zeby przyblizyc zdjecie I przyjrzec sie kameleonowi. - dwa samce nie moga byc trzymane razem bo sa agresywne? wygladaja na urocze zwierzatka - wypytywala dalej. dobrze, ze jess nie byla jego studentka bo by nie zdala xd - to prawda, zaluje, ze nie mam wiecej wolnego czasu I nie moge miec zwierzat. to by bylo nie fair - nie chciala sie przyznac, ze mieszka z rodzina. - chyba, ze sa takie, ktore nie potrzebuja towarzystwa? myslalam nad rybkami, ale sa troche nudne. kolezanka mi opowiadala, ze jej zlota rybka zjadla prawie wszystkie rybki z aquarium. mi by bylo smutno - zrobila smutna minke. - byla kanibalem jesli zjadla ryby innego gatunku czy musialaby zjesc inna zlota rybke? - zaczela sie zastanawiac. wazne pytanie xd
- urocze imie. pasuje do niego, wyglada jak Roger - pochylila sie do niego zeby przyblizyc zdjecie I przyjrzec sie kameleonowi. - dwa samce nie moga byc trzymane razem bo sa agresywne? wygladaja na urocze zwierzatka - wypytywala dalej. dobrze, ze jess nie byla jego studentka bo by nie zdala xd - to prawda, zaluje, ze nie mam wiecej wolnego czasu I nie moge miec zwierzat. to by bylo nie fair - nie chciala sie przyznac, ze mieszka z rodzina. - chyba, ze sa takie, ktore nie potrzebuja towarzystwa? myslalam nad rybkami, ale sa troche nudne. kolezanka mi opowiadala, ze jej zlota rybka zjadla prawie wszystkie rybki z aquarium. mi by bylo smutno - zrobila smutna minke. - byla kanibalem jesli zjadla ryby innego gatunku czy musialaby zjesc inna zlota rybke? - zaczela sie zastanawiac. wazne pytanie xd
|
|