mostek
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
mostek
First topic message reminder :
- leila fairbrother
- St Albanskosmetologiawild & free24
- Post n°401
Re: mostek
jasne xd juz lepiej herbatke z pradem jak to moja babcia mowi xd
mogla sie zajac praca nad swoimi problemami, ale to bylo zbyt wymagajace. za duzo o tym myslala zamiast robic I to ja paralizowalo. - no tak - pokiwala glowa. - aha - powiedziala niezrecznie. - musze leciec, mama na mnie czeka. milo cie bylo widziec - pozegnala sie z nim I poszla bo nie mam na nia weny xd next!
mogla sie zajac praca nad swoimi problemami, ale to bylo zbyt wymagajace. za duzo o tym myslala zamiast robic I to ja paralizowalo. - no tak - pokiwala glowa. - aha - powiedziala niezrecznie. - musze leciec, mama na mnie czeka. milo cie bylo widziec - pozegnala sie z nim I poszla bo nie mam na nia weny xd next!
- patrick bowman
- stąd-same white shirt, couple more tattoos27
- Post n°402
Re: mostek
też może być xd choć nie polecam bo zwodnicze xd
wyczuł tą niezręczność więc tylko odprowadził ją wzrokiem i poszedł w swoją stronę.
wyczuł tą niezręczność więc tylko odprowadził ją wzrokiem i poszedł w swoją stronę.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°403
Re: mostek
wracala do domu. zobaczyla jakies ptaki, ktore ja zainteresowaly i przygladala im sie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°404
Re: mostek
spacerowała tu szukając inspiracji, ale ciągle żadne melodie nie włączały jej się w głowie. zaczynało to być podejrzane, ale zwaliła to teraz na stres związany z ponownym spotkaniem z rodziną królewską.
- cześć! - podeszła do khai - to głupie, pewnie mnie nie pamiętasz, poznałyśmy się na targu i chciałaś mi przesłać przepis... - liczyła na to, że jednak dostanie ten przepis xd
- cześć! - podeszła do khai - to głupie, pewnie mnie nie pamiętasz, poznałyśmy się na targu i chciałaś mi przesłać przepis... - liczyła na to, że jednak dostanie ten przepis xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°405
Re: mostek
wszystko wina george'a.
rozpoznala dziewczyne. miala zamiar ja unikac, ale na moscie nie bylo jak. mogla skoczyc do wody zeby nie musiec z nia rozmawiac xd - czesc, pamietam - juz sie zastanawiala jak sie wykrecic z tej rozmowy. mogla powiedziec, ze jednak nie wie kim jest.
rozpoznala dziewczyne. miala zamiar ja unikac, ale na moscie nie bylo jak. mogla skoczyc do wody zeby nie musiec z nia rozmawiac xd - czesc, pamietam - juz sie zastanawiala jak sie wykrecic z tej rozmowy. mogla powiedziec, ze jednak nie wie kim jest.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°406
Re: mostek
teoretycznie brak muzyki to wina windsorów, ale wyjątkowo nie george'a tylko drugiego brata xd
hah ucieczka do wody byłaby desperacją. annie za to nie miała pojęcia, że khai specjalnie jej unikała i że wcale nie chciała się z nią dzielić swoimi przepisami i innymi sekretami.
- uff, jak dobrze - zaśmiała się, że nie wyszło na to, że zaczepia nieznajomą jak wariatka - chyba zgubiłaś do mnie kontakt i nie miałaś jak wysłać - usprawiedliwiła ją xd
hah ucieczka do wody byłaby desperacją. annie za to nie miała pojęcia, że khai specjalnie jej unikała i że wcale nie chciała się z nią dzielić swoimi przepisami i innymi sekretami.
- uff, jak dobrze - zaśmiała się, że nie wyszło na to, że zaczepia nieznajomą jak wariatka - chyba zgubiłaś do mnie kontakt i nie miałaś jak wysłać - usprawiedliwiła ją xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°407
Re: mostek
haha jeden ja zbanowal w teatrze, a drugi pozbyl sie jej talentu xd
czula sie niezrecznie w jej obecnosci wiec taki desperacki krok byl jej jedyna ucieczka. nie mogla sie przeciez przyznac, ze celowo nie chciala kontynuowac znajomosci. - szczerze mowiac zapomnialam. mam duzo pracy i tak dalej - wykrecala sie.
czula sie niezrecznie w jej obecnosci wiec taki desperacki krok byl jej jedyna ucieczka. nie mogla sie przeciez przyznac, ze celowo nie chciala kontynuowac znajomosci. - szczerze mowiac zapomnialam. mam duzo pracy i tak dalej - wykrecala sie.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°408
Re: mostek
zemsta windsorów xd
- och, no jasne - zmieszała się, uświadamiając sobie, że dla niej ten jeden przepis to byłoby coś wyjątkowego, a khai codziennie ogarniała milion kulinarnych spraw - przepraszam, nie chciałam się narzucać - dodała zaraz. wyglądała jakby chciała się wycofać, ale jednak zawiesiła wzrok na khai - wydawało mi się, że ostatnio złapałyśmy wspólny język... nie ubzdurałam sobie tego, prawda? - widać była zawiedziona tym, że khai nie chce się z nią przyjaźnić.
- och, no jasne - zmieszała się, uświadamiając sobie, że dla niej ten jeden przepis to byłoby coś wyjątkowego, a khai codziennie ogarniała milion kulinarnych spraw - przepraszam, nie chciałam się narzucać - dodała zaraz. wyglądała jakby chciała się wycofać, ale jednak zawiesiła wzrok na khai - wydawało mi się, że ostatnio złapałyśmy wspólny język... nie ubzdurałam sobie tego, prawda? - widać była zawiedziona tym, że khai nie chce się z nią przyjaźnić.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°409
Re: mostek
ups xd
bylo jej glupio bo widziala, ze annie zalezalo na tym przepisie. zalowala, ze dowiedziala sie o jej historii z windsorami. gdyby nie to bylyby dobrymi znajomymi. - nie wydawalo ci sie, ale nie jestem dobra w nazwiazywaniu nowych znajomosci - miotala sie troche. nie potrafila klamac, a nie przygotowala dobrej wymowki.
bylo jej glupio bo widziala, ze annie zalezalo na tym przepisie. zalowala, ze dowiedziala sie o jej historii z windsorami. gdyby nie to bylyby dobrymi znajomymi. - nie wydawalo ci sie, ale nie jestem dobra w nazwiazywaniu nowych znajomosci - miotala sie troche. nie potrafila klamac, a nie przygotowala dobrej wymowki.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°410
Re: mostek
annie nie zależało na tym przepisie tak bardzo jak na znajomości z khai. czuła, że się dogadywały i że mogłyby się zaprzyjaźnić, więc przepis był tylko wymówką.
- więc co powiesz na to, żebyśmy kiedyś umówiły się na kawę? - zaproponowała. khai swoim tekstem tylko się pogrążyła, bo teraz annie chciała przejąć inicjatywę zamiast czekać na przesłanie przepisu.
- więc co powiesz na to, żebyśmy kiedyś umówiły się na kawę? - zaproponowała. khai swoim tekstem tylko się pogrążyła, bo teraz annie chciała przejąć inicjatywę zamiast czekać na przesłanie przepisu.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°411
Re: mostek
zestresowala sie slyszac zaproszenie na kawe. liczyla, ze dziewczyna sobie odpusci. nie wiedziala jaka wymowke wymyslic czy powiedziec jej prawde. zastanawiala sie tez czy moze nie powinna rezygnowac ze znajomosci przez george'a. - przykro mi, ale nie dam rady - spanikowala i wyminela ja, po czym szybko uciekla.
- annie cruz
- st. albansśpiewai kill relationships for art29
- Post n°412
Re: mostek
była rozczarowana, ale stwierdziła, że khai po prostu jest bardzo nieśmiała i ma problemy z nawiązywaniem znajomości xd
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°413
Re: mostek
próbowała zapalić papierosa, ale stara grawerowana zapalniczka nie chciała odpalić.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°414
Re: mostek
szedl z papierosem w buzi I probowal go odpalic po drodze. tak sie skupil na plomieniu I wycelowaniu w fajke, ze nie zauwazyl Charlotte I wszedl w nia. - sorry - odsunal sie, nie rozpoznajac jej od razu.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°415
Re: mostek
ona go rozpoznała i nie była zadowolona, że ktoś ją podeptał i że w dodatku był to silas, który powinien już nie żyć. dostrzegła jednak okazję do zapalenia swojego papierosa, więc szybkim ruchem zabrała mu zapalniczkę.
- dzięki - odpaliła swojego papierosa i schowała starą i nową zapalniczkę do kieszeni płaszcza.
- dzięki - odpaliła swojego papierosa i schowała starą i nową zapalniczkę do kieszeni płaszcza.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°416
Re: mostek
nie wygladal na szczesliwego, ze na siebie wpadli. - nie ma za co - burknal pod nosem, ale pozwolil jej odpalic fajke. zaciagnal sie I obserwowal jak wklada zapalniczke do kieszeni. - jedna byla moja - przypomnial jej I pokazal na kieszen gdzie sie znajdowala.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°417
Re: mostek
dobrze, że zdążył swojego papierosa odpalić xd
- no właśnie: była - przytaknęła i też zaciągnęła się papierosem. nie zamierzała mu ustępować. po co mu zapalniczka, skoro i tak w każdej chwili może umrzeć xd nie będzie już jej potrzebował, a charlotte się przyda.
- no właśnie: była - przytaknęła i też zaciągnęła się papierosem. nie zamierzała mu ustępować. po co mu zapalniczka, skoro i tak w każdej chwili może umrzeć xd nie będzie już jej potrzebował, a charlotte się przyda.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°418
Re: mostek
ukradl by jej papierosa I wymienil na swojego nieodpalonego xd
- jest - poprawil siebie I ja. na swieta kupil sobie drozsza z fajniejszym obrazkiem wiec nie mogl jej oddac xd nie wiedzial, ze ma niedlugo umrzec I nie oplacalo sie o nia walczyc. widzial, ze nie miala zamiaru go sluchac wiec wlozyl reke do kieszeni jej kurtki I probowal chwycil zapalniczke.
- jest - poprawil siebie I ja. na swieta kupil sobie drozsza z fajniejszym obrazkiem wiec nie mogl jej oddac xd nie wiedzial, ze ma niedlugo umrzec I nie oplacalo sie o nia walczyc. widzial, ze nie miala zamiaru go sluchac wiec wlozyl reke do kieszeni jej kurtki I probowal chwycil zapalniczke.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°419
Re: mostek
cwaniak!
włożyła dłoń do kieszeni i złapała jego nadgarstek, żeby tam nie grzebał.
- masz szczęście, że chodzę bez ochroniarzy, bo już by cię powalili - powiedziała mu prosto w usta, bo przez tę sytuację byli dość blisko siebie. pogroziła mu albo raczej ostrzegła, biorąc pod uwagę okoliczności xd
włożyła dłoń do kieszeni i złapała jego nadgarstek, żeby tam nie grzebał.
- masz szczęście, że chodzę bez ochroniarzy, bo już by cię powalili - powiedziała mu prosto w usta, bo przez tę sytuację byli dość blisko siebie. pogroziła mu albo raczej ostrzegła, biorąc pod uwagę okoliczności xd
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°420
Re: mostek
musial sobie jakos radzic! przez brak kasy stal sie kreatywny.
nie zdazyl chwycic zapalniczki I nie zamierzal sie poddawac. - nie boje sie twoich ochroniazy - teraz tak gadal bo ich nie bylo xd znali sie na tyle, ze ne czul sie w tej chwili oniesmielony. to, ze byl na nia zly tez dodawalo mu odwagi. chwycil material kurtki od srodka I przyciagnal ja do siebie zeby byli blisko tez cialem. - potrzebuje ja z powrotem - powiedzial powaznie, patrzac jej w oczy.
nie zdazyl chwycic zapalniczki I nie zamierzal sie poddawac. - nie boje sie twoich ochroniazy - teraz tak gadal bo ich nie bylo xd znali sie na tyle, ze ne czul sie w tej chwili oniesmielony. to, ze byl na nia zly tez dodawalo mu odwagi. chwycil material kurtki od srodka I przyciagnal ja do siebie zeby byli blisko tez cialem. - potrzebuje ja z powrotem - powiedzial powaznie, patrzac jej w oczy.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°421
Re: mostek
walczył o swoje, to się chwali.
- i co zrobisz, żeby ją odzyskać? - prowokowała go, też patrząc mu prosto w oczy. zastanawiała się, jak daleko silas jest w stanie się posunąć. mimo tego, że byli na siebie nawzajem wkurzeni, to ciągle czuła to napięcie seksualne między nimi. to, że nie dawali mu ujścia, było głównym powodem, dla którego chciała się go pozbyć.
- i co zrobisz, żeby ją odzyskać? - prowokowała go, też patrząc mu prosto w oczy. zastanawiała się, jak daleko silas jest w stanie się posunąć. mimo tego, że byli na siebie nawzajem wkurzeni, to ciągle czuła to napięcie seksualne między nimi. to, że nie dawali mu ujścia, było głównym powodem, dla którego chciała się go pozbyć.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°422
Re: mostek
moze Charlotte doceni.
- to co musze - bardziej nakrecal sie tym jak go prowokowala. byl zly, ze sie dawal, ale nie potrafil pozbyc sie tego uczucia, ze mu sie podobala. musial walczyc o swoja wlasnosc I nie mial wyjscia wiec ja pocalowal. tylko dlatego, ze musial sie poswiecic xd nie dlatego, ze mial na to ochote za kazdym razem jak ja widzial. wczul sie, chwilowo zapominajac co mial zrobic, ale udalo mu sie wykorzystac chwile nieuwagi Charlotte. odsunal sie, wyciagajac dlon z jej kieszeni. - to bylo latwiejsze niz myslalem - zamachal do niej zapalniczka.
- to co musze - bardziej nakrecal sie tym jak go prowokowala. byl zly, ze sie dawal, ale nie potrafil pozbyc sie tego uczucia, ze mu sie podobala. musial walczyc o swoja wlasnosc I nie mial wyjscia wiec ja pocalowal. tylko dlatego, ze musial sie poswiecic xd nie dlatego, ze mial na to ochote za kazdym razem jak ja widzial. wczul sie, chwilowo zapominajac co mial zrobic, ale udalo mu sie wykorzystac chwile nieuwagi Charlotte. odsunal sie, wyciagajac dlon z jej kieszeni. - to bylo latwiejsze niz myslalem - zamachal do niej zapalniczka.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°423
Re: mostek
może!
ciężkie poświęcenie ze strony silasa xd mimo tego, że takiego działania od niego oczekiwała, to i tak dała się rozkojarzyć. właściwie to była zaskoczona, że silas dał się sprowokować, bo wcześniej to ona zawsze musiała robić pierwszy krok. widać, że zrobił się pewniejszy siebie w jej towarzystwie. nawet nie miała mu za złe, że ją wykorzystywał do odzyskania zapalniczki. może tak naprawdę to ona nim manipulowała i go wykorzystywała xd
w pierwszej chwili nie była zadowolona z tego, że zabrał jej zapalniczkę, ale zaraz mignął jej wygrawerowany herb dynastii windsorów i już wiedziała, że wyciągnął nie tą, co trzeba.
- możesz ją zachować - pozwoliła mu z niecnym uśmiechem.
ciężkie poświęcenie ze strony silasa xd mimo tego, że takiego działania od niego oczekiwała, to i tak dała się rozkojarzyć. właściwie to była zaskoczona, że silas dał się sprowokować, bo wcześniej to ona zawsze musiała robić pierwszy krok. widać, że zrobił się pewniejszy siebie w jej towarzystwie. nawet nie miała mu za złe, że ją wykorzystywał do odzyskania zapalniczki. może tak naprawdę to ona nim manipulowała i go wykorzystywała xd
w pierwszej chwili nie była zadowolona z tego, że zabrał jej zapalniczkę, ale zaraz mignął jej wygrawerowany herb dynastii windsorów i już wiedziała, że wyciągnął nie tą, co trzeba.
- możesz ją zachować - pozwoliła mu z niecnym uśmiechem.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°424
Re: mostek
moze grupa wsparcia, do ktorej chodzil ze stefka pozwalala mu poczuc sie bardziej pewnym siebie. powtarzal sobie afirmacje codziennie rano do lustra I w koncu zaczal wierzyc, ze nie zasluguja na to by ktos kradl jego zapalniczke. ani na inny disrespect.
jej usmiech byl podejrzany wiec spojrzal na obrazek na zapalniczce. poczul sie zbyt pewny siebie za szybko, ale nie mial zamiaru akceptowac przegranej. - chyba nie chcesz zebym byl w posiadaniu takiego cennego krolewskiego przedmiotu - probowal sie targowac. mogl naladowac zapalniczke, ale by sie wkurzal za kazdym razem kiedy by widzial znak windsorow xd - ostatnio chcialas zebym sie trzymal jak najdalej, a przez to bede o tobie myslal przy kazdym papierosie - zaciagnal sie I wyciagnal reke z zapalniczka w jej strone, gotowy do wymiany. trzymal ja mocno zeby nie ukradla jej tez.
jej usmiech byl podejrzany wiec spojrzal na obrazek na zapalniczce. poczul sie zbyt pewny siebie za szybko, ale nie mial zamiaru akceptowac przegranej. - chyba nie chcesz zebym byl w posiadaniu takiego cennego krolewskiego przedmiotu - probowal sie targowac. mogl naladowac zapalniczke, ale by sie wkurzal za kazdym razem kiedy by widzial znak windsorow xd - ostatnio chcialas zebym sie trzymal jak najdalej, a przez to bede o tobie myslal przy kazdym papierosie - zaciagnal sie I wyciagnal reke z zapalniczka w jej strone, gotowy do wymiany. trzymal ja mocno zeby nie ukradla jej tez.
- charlotte windsor
- londynhistoria sztukiroyal mess25
- Post n°425
Re: mostek
stefka nie powtarzała afirmacji do lustra i nadal dawała sobą pomiatać. albo po prostu silas widział księżniczkę bez makijażu i masek i poczuł, że może sobie na więcej pozwolić. nie była już taką niedostępną figurą.
- moja rodzina ostatnio oddaje wszystkie kosztowności byle komu - nazwała go byle kim xd ale właściwie miała na myśli jego koleżankę annie. silas powinien podpytać annie jak się wykręcić z powiązań królewskich... chociaż w sumie ona go w nie wkręciła. - możesz trzymać się z daleka, ale i tak o mnie myśleć - stwierdziła. zaciągnęła się papierosem, a drugą dłoń zaciskała w kieszeni na zapalniczce, której nie zamierzała oddawać. może też chciała mieć pamiątkę po nim, szczególnie jak umrze xd - poza tym nie potrzebujesz do tego wymowki - dodała, przyglądając mu się. uznała, że silas myśli o niej co najmniej dwa razy częściej niż ona o nim, a niestety też zaprzątał jej czasem głowę!
- moja rodzina ostatnio oddaje wszystkie kosztowności byle komu - nazwała go byle kim xd ale właściwie miała na myśli jego koleżankę annie. silas powinien podpytać annie jak się wykręcić z powiązań królewskich... chociaż w sumie ona go w nie wkręciła. - możesz trzymać się z daleka, ale i tak o mnie myśleć - stwierdziła. zaciągnęła się papierosem, a drugą dłoń zaciskała w kieszeni na zapalniczce, której nie zamierzała oddawać. może też chciała mieć pamiątkę po nim, szczególnie jak umrze xd - poza tym nie potrzebujesz do tego wymowki - dodała, przyglądając mu się. uznała, że silas myśli o niej co najmniej dwa razy częściej niż ona o nim, a niestety też zaprzątał jej czasem głowę!
|
|