sklep z komiksami
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
sklep z komiksami
First topic message reminder :
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°51
Re: sklep z komiksami
- watpie zeby trup byl w stanie zaopiekowac sie psem - zazartowala sobie. wyrazala sie w dziwny sposob, ale nazywanie tego tak pomagalo jej oswoic sie z tym jakie byly fakty. - dzieki, to by mi bardzo pomoglo - usmiechnela sie lekko. lubila bena I jego towarzystwo na pewno by sprawilo, ze poczuje sie lepiej. chociaz z drugiej strony troche bala sie przywiazywac do ludzi skoro ciagle odchodzili.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°52
Re: sklep z komiksami
- słucham? - prawie się złożył w tym składanym krzesełku jak mu wyskoczyła z trupem. i tak dobrze, że siedział, bo jakby stał to by się przewrócił na sto procent. trochę go wbiło i poczuł się bardzo nerwowo. - raven, tak mi przykro, ja nie wiedziałem, przepraszam - wyskoczył z krzesełka, żeby ją przytulić, bo jego zdaniem przytulnie było dobre na wszystko. ale faktycznie nie powinien się za bardzo zbliżać do raven, bo będzie następny w kolejce do śmierci razem z vicky!
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°53
Re: sklep z komiksami
- nie wazne - machnela reka. psy wyczuly negatywna energie, ktora raven zarazila bena, wiec skakaly na niego I probowaly lizac go po twarzy. dla niej juz bylo za pozno, ale moze jego da sie uratowac. objela go nawet I przez chwile bylo milo, ale zaraz odsunela sie od niego. - to moja wina, lepiej nie zblizaj sie do mnie - scisnela mocniej smycz.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°54
Re: sklep z komiksami
pokręcił głową słysząc jak się obwinia o śmierć augusta. co prawda nie znał szczegółów, ale nie wierzył w jej winę. nawet jeśli wspólnie porozumiewali się z duchem aimee regularnie i wywołali pożar w akademiku.
- wiem, że jesteś potężną czarownicą, ale nawet ty nie masz takiej władzy, żeby decydować o życiu i śmierci - powiedział jakże mądrze. pewnie już się nad tym zastanawiał jak chciał, żeby wskrzesiła aimee xd - miałaś okazję się pożegnać? - dopytał. bo jakby co to będzie ją wspierać podczas połączenia z duchem, miał w tym doświadczenie.
- wiem, że jesteś potężną czarownicą, ale nawet ty nie masz takiej władzy, żeby decydować o życiu i śmierci - powiedział jakże mądrze. pewnie już się nad tym zastanawiał jak chciał, żeby wskrzesiła aimee xd - miałaś okazję się pożegnać? - dopytał. bo jakby co to będzie ją wspierać podczas połączenia z duchem, miał w tym doświadczenie.
- raven duffy
- cork-hokus pokus21
- Post n°55
Re: sklep z komiksami
slowa bena daly jej troche otuchy. bedzie sobie je przypominac kiedy bedzie jej najciezej pogodzic sie z losem. - nie - pokrecila glowa. jego pytanie spowodowalo, ze zachcialo jej sie plakac. bylo jej glupio robic to przy nim wiec szybko uciekla.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°56
Re: sklep z komiksami
nie zdążył jej powiedzieć o tym, że powinna sie z nim pożegnać tak jak zrobili to z aimee, więc pisał do niej smski w tej sprawie. a potem wybiła północ i otworzyli sklep, więc poleciał kupić ten komiks.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°57
Re: sklep z komiksami
była zrozpaczona tym, że quinn dała jej kosza więc szukała tutaj komiksów, które mogłyby poprawić jej humor. słuchała jednak smutnego indie rocka na słuchawkach i podśpiewywała go więc humor wcale się jej nie polepszał.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°58
Re: sklep z komiksami
przyszedl tu po komiksy kaczora donalda. dzieciaki zawsze byly nim zachwycone. zreszta on tez lubil go czytac! stanal niedaleko finley i machnal go niej reka usmiechajac sie przy tym. nie chcial jej przeszkadzac, ale sie przywital.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°59
Re: sklep z komiksami
niezbyt się rozglądała więc musiał chwilę machać zanim go dostrzegła, ale stało się. od razu uśmiechnęła się przypominając sobie o lekkim crushu na niego i odmachała. zdjęła słuchawki i podeszła bo nie mogła nie zagadać! - ten polecam - wyjęła jeden z komiksów.
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°60
Re: sklep z komiksami
juz pewnie chcial odejsc, ale w koncu go zauwazyla. - skoro tak mowisz, ufam twojej opinii - usmiechnal sie i chwycil komiks, ktory polecala. przejrzal go szybko zeby zobaczyc o czym jest. - zapowiada sie obiecujaco - stwierdzil.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°61
Re: sklep z komiksami
a mógł machać w nieskończoność xd
podjarała się, że wziął jej polecajkę pod rozwagę - na prawdę uważasz że obiecująco? - każda forma aprobaty była dla niej ważna - szukasz komiksów w jakimś konkretnym celu? - ona szukała żeby poprawić sobie humor na przykład!
podjarała się, że wziął jej polecajkę pod rozwagę - na prawdę uważasz że obiecująco? - każda forma aprobaty była dla niej ważna - szukasz komiksów w jakimś konkretnym celu? - ona szukała żeby poprawić sobie humor na przykład!
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°62
Re: sklep z komiksami
mogl xd
nie wiedzial, ze az tak sie cieszyla z tego co mowil ani ze miala na niego crusha. po prostu byl mily. no i komiks faktycznie wygladal ciekawie. -tak, podobaja mi sie te obrazki - popukal palcem w okladke. - szukam czegos co zainteresowaloby osobe z krotkim czasem koncentracji - powiedzial z rozbawieniem. akurat tym razem nie mial na mysli siebie.
nie wiedzial, ze az tak sie cieszyla z tego co mowil ani ze miala na niego crusha. po prostu byl mily. no i komiks faktycznie wygladal ciekawie. -tak, podobaja mi sie te obrazki - popukal palcem w okladke. - szukam czegos co zainteresowaloby osobe z krotkim czasem koncentracji - powiedzial z rozbawieniem. akurat tym razem nie mial na mysli siebie.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°63
Re: sklep z komiksami
hehehe byłby jak duch, albo jak evan hansen w piosence 'weaving through the window'.
blake taki nieświadomy że jakaś siksa mogła się w nim podkochiwać. w sumie finn miała crusha na polowę chłopaków i dziewczyn. nie licząc teda xd na okładce pewnie był kaczor donald w swoim flagowym mundurku - lubisz to, że nie nosi spodni? - zażartowała z okładki - jeśli myślisz o nastolatkach a nie dzieciach to polecam to - wskazała na komiksy z serii riverdale które namiętnie czytała i na pewno oglądała też serial xd
blake taki nieświadomy że jakaś siksa mogła się w nim podkochiwać. w sumie finn miała crusha na polowę chłopaków i dziewczyn. nie licząc teda xd na okładce pewnie był kaczor donald w swoim flagowym mundurku - lubisz to, że nie nosi spodni? - zażartowała z okładki - jeśli myślisz o nastolatkach a nie dzieciach to polecam to - wskazała na komiksy z serii riverdale które namiętnie czytała i na pewno oglądała też serial xd
- blake cooper
- St Albansperformerhappy sad26
- Post n°64
Re: sklep z komiksami
hehe nic mi to nie mowi xd
nie przyjmowal do siebie takich mozliwosci bo to dla niego byloby creepy. wygladala za mlodo zeby mogl byc jej crushem. - tak, tez bym chcial poczuc taka wolnosc - zartowal sobie z nia. - bardziej myslalem o dzieciach - przyznal, ale chwycil jeden z komiksow o riverdale. - ale moze wezme dla siebie - zasmial sie. wolal czytac komiksy zamiast ksiazek.
nie przyjmowal do siebie takich mozliwosci bo to dla niego byloby creepy. wygladala za mlodo zeby mogl byc jej crushem. - tak, tez bym chcial poczuc taka wolnosc - zartowal sobie z nia. - bardziej myslalem o dzieciach - przyznal, ale chwycil jeden z komiksow o riverdale. - ale moze wezme dla siebie - zasmial sie. wolal czytac komiksy zamiast ksiazek.
- finley walsh
- galwayst peters catholic schooli'm a bad guy19
- Post n°65
Re: sklep z komiksami
ech, to masz TU.
finn dla każdego za młoda żeby być crushem, a ona po prostu chciała odkrywać nowe rzeczy i nowe doznania!
ona też wolała czytać komiksy zamiast ksiażek. ksiązki były za trudne xd - ja stawiam w takim razie skoro cię namówiłam - chwyciła riverdale i kupiła jej ulubiony numer po czym wręczyła w formie prezentu hehehehehe. a potem zobaczyła, że już późno a musiała wrócić do szkoły na wieczorną modlitwę więc zwiała!
finn dla każdego za młoda żeby być crushem, a ona po prostu chciała odkrywać nowe rzeczy i nowe doznania!
ona też wolała czytać komiksy zamiast ksiażek. ksiązki były za trudne xd - ja stawiam w takim razie skoro cię namówiłam - chwyciła riverdale i kupiła jej ulubiony numer po czym wręczyła w formie prezentu hehehehehe. a potem zobaczyła, że już późno a musiała wrócić do szkoły na wieczorną modlitwę więc zwiała!
- aurora ramirez
- barcelonawykłada na iberystycei like shiny things36
- Post n°66
Re: sklep z komiksami
pomyliły jej sie adresy. miała iść do sklepy z kosmetykami, a przypadkiem omsknął jej się palec przy wpisywaniu i wklepała sklep z komiksami, ach ten słownik i autokorekta. generalnie była tak roztrzepana, że nie zauważyła, gdzie wchodzi i jaki jest szyld. weszła do środka i jej blask oślepił wszystkich facetów oglądających komiksy.
było tak:
było tak:
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°67
Re: sklep z komiksami
podczas jego "nieobecności" wyszły jakieś nowe komiksy, więc musiał teraz nadrobić zaległości. oczywiście wraz z pojawieniem się aurory zachował się dokładnie tak samo jak reszta osobników przebywających w sklepie, ale jednocześnie poczuł się śmiało, aby do niej podejść. w końcu spędzili ostatnio miło czas. szkoda, że ona o tym nie wiedziała!
- hola! - przywitał się z nią po hiszpańsku, bajerant xd
- hola! - przywitał się z nią po hiszpańsku, bajerant xd
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°68
Re: sklep z komiksami
rosie niedawno odkryla, ze komiksy czy ta sie o wiele latwiej niz ksiazki. wolala patrzec na obrazki i nawet zaczela doceniac to co w nich widzialy nerdy jak benek. nie wiedziala czego szuka wiec ucieszyla sie kiedy zobaczyla bena. nie wiedziala jeszcze, ze podrywa jakas stara babke xd - hej! - potrzebowala jego pomocy wiec zapomniala o tym, ze ostatnio nie mogli sie dogadac.
- aurora ramirez
- barcelonawykłada na iberystycei like shiny things36
- Post n°69
Re: sklep z komiksami
rosie i jej motywacje do czytania xd
dopiero po chwili aurora zauważyła, że zamiast kosmetyków są tu jakieś zeszyciki z obrazkami. ale nie poczuła się nieswojo kiedy tak się na nią gapili. odgarnęła tylko swoją burzę włosów i dalej rozpościerała swój blask.
to powitanie rosie niestety zaburzyła aurora, która ochoczo podeszła do bena bo wydawał się takim uroczym, grzecznym chłopcem. takim który na pewno wskaże jej drogę do sklepu z kosmetykami - ben, mi niño! - położyła dłonie na jego policzkach i ucałowała go w jeden z nich. oczywiście była nad ekspresyjna i bardzo wylewna w gestach bo to wyniosła z domu. to jednak dla niej absolutnie nic nie znaczyło.
dopiero po chwili aurora zauważyła, że zamiast kosmetyków są tu jakieś zeszyciki z obrazkami. ale nie poczuła się nieswojo kiedy tak się na nią gapili. odgarnęła tylko swoją burzę włosów i dalej rozpościerała swój blask.
to powitanie rosie niestety zaburzyła aurora, która ochoczo podeszła do bena bo wydawał się takim uroczym, grzecznym chłopcem. takim który na pewno wskaże jej drogę do sklepu z kosmetykami - ben, mi niño! - położyła dłonie na jego policzkach i ucałowała go w jeden z nich. oczywiście była nad ekspresyjna i bardzo wylewna w gestach bo to wyniosła z domu. to jednak dla niej absolutnie nic nie znaczyło.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°70
Re: sklep z komiksami
pewnie rosie chciała poczytać heartstoppera i pokazać rafe'owi xd
- cześć! co za niespodzianka! - odwrócił się w stronę rosie i w tym momencie nie wiedział już gdzie patrzeć. niebo zesłało mu dwa anioły xd w tym sklepie znajdowały się dwie ludzkie kobiety i obie zwracały uwagę na niego. wszyscy mu zazdrościli. potwierdzał na dzielni reputację fuckboya xd zaraz się rozpływał kiedy nie dość, że aurora pamiętała jego imię to jeszcze zaczęła go wycałowywać. prawie zemdlał z wrażenia.
- cześć! co za niespodzianka! - odwrócił się w stronę rosie i w tym momencie nie wiedział już gdzie patrzeć. niebo zesłało mu dwa anioły xd w tym sklepie znajdowały się dwie ludzkie kobiety i obie zwracały uwagę na niego. wszyscy mu zazdrościli. potwierdzał na dzielni reputację fuckboya xd zaraz się rozpływał kiedy nie dość, że aurora pamiętała jego imię to jeszcze zaczęła go wycałowywać. prawie zemdlał z wrażenia.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°71
Re: sklep z komiksami
mozliwe xd
benek powinien zostac guru podrywu wszystkich loserow. chociaz wtedy moze by stracil uwage kilku dziewczyn jesli byloby wiecej takich uroczych benkow. nawet rosie dostrzegla jak atrakcyjna byla aurora i troche zdziwilo ja, ze tak wylewnie witala sie z chlopakiem. - to twoja ciocia? - nie bylo innego wytlumaczenia.
benek powinien zostac guru podrywu wszystkich loserow. chociaz wtedy moze by stracil uwage kilku dziewczyn jesli byloby wiecej takich uroczych benkow. nawet rosie dostrzegla jak atrakcyjna byla aurora i troche zdziwilo ja, ze tak wylewnie witala sie z chlopakiem. - to twoja ciocia? - nie bylo innego wytlumaczenia.
- aurora ramirez
- barcelonawykłada na iberystycei like shiny things36
- Post n°72
Re: sklep z komiksami
może ben mógłby nauczyć czegoś teda, albo ellisa xd
ani jedna, ani druga aniołem nie była. tylko w oczach wondera hehe. dopiero kiedy zauważył rosie i ta się odezwała aurora zdała sobie sprawę, że była tuż obok młodsza, ładna dziewczyna (ale na pewno nie atrakcyjniejsza niż ona!) - ciocia? - zaśmiała się wskazując na siebie - perdóname, niña - zwróciła się do rosie dość stanowczo, ale miło i tak. to był jej skill! - jestem ciocią raven, dziewczyny bena - poklepała go po plecach. tak w swojej głowie dalej ich swatała xd i tak uważała, że to było takie małe miasto, że rosie na pewno wiedziała kim jest raven i że się znają.
ani jedna, ani druga aniołem nie była. tylko w oczach wondera hehe. dopiero kiedy zauważył rosie i ta się odezwała aurora zdała sobie sprawę, że była tuż obok młodsza, ładna dziewczyna (ale na pewno nie atrakcyjniejsza niż ona!) - ciocia? - zaśmiała się wskazując na siebie - perdóname, niña - zwróciła się do rosie dość stanowczo, ale miło i tak. to był jej skill! - jestem ciocią raven, dziewczyny bena - poklepała go po plecach. tak w swojej głowie dalej ich swatała xd i tak uważała, że to było takie małe miasto, że rosie na pewno wiedziała kim jest raven i że się znają.
- ben wonder
- cheltenhampaleontologiaprotect him, he's awkward23
- Post n°73
Re: sklep z komiksami
ted i ellis nigdy nie dorównają benowi.
w oczach bena oraz reszty nerdów były aniołami xd
- raven nie jest moją dziewczyną, to moja koleżanka - powiedział nerwowo. musiał co do tego zapewnić zarówno aurorę, jak i rosie. nie mogły się roznieść wieści, że jest zajęty jeśli miał mieć szanse u którejkolwiek z nich albo najlepiej obu. teraz zastanawiał się czy gabriel znowu coś namieszał w jego życiu, ale akurat raven była jedyną osobą świadomą tego kto jest w jego ciele, więc raczej nie dała się w nich wkręcić i pozostawało tu jedynie stare dobre nieporozumienie.
w oczach bena oraz reszty nerdów były aniołami xd
- raven nie jest moją dziewczyną, to moja koleżanka - powiedział nerwowo. musiał co do tego zapewnić zarówno aurorę, jak i rosie. nie mogły się roznieść wieści, że jest zajęty jeśli miał mieć szanse u którejkolwiek z nich albo najlepiej obu. teraz zastanawiał się czy gabriel znowu coś namieszał w jego życiu, ale akurat raven była jedyną osobą świadomą tego kto jest w jego ciele, więc raczej nie dała się w nich wkręcić i pozostawało tu jedynie stare dobre nieporozumienie.
- rosie anderson
- ottawaliceumdevil in disguise21
- Post n°74
Re: sklep z komiksami
rosie na pewno uwazala sie za aniola xd
- nie wiedzialam, ze masz dziewczyne - powiedziala troche z pretensja. zaczela sie zastanawiac kiedy to sie moglo stac i dlaczego o tym nie zostala poinformowana. nie chciala tracic czasu na kogos kto byl juz zajety. najwyrazniej benek nie byl wart tego by sie starala rozwalic jego zwiazek xd
- nie wiedzialam, ze masz dziewczyne - powiedziala troche z pretensja. zaczela sie zastanawiac kiedy to sie moglo stac i dlaczego o tym nie zostala poinformowana. nie chciala tracic czasu na kogos kto byl juz zajety. najwyrazniej benek nie byl wart tego by sie starala rozwalic jego zwiazek xd
- aurora ramirez
- barcelonawykłada na iberystycei like shiny things36
- Post n°75
Re: sklep z komiksami
musisz jej zrobić awek ze skrzydełkami xd
aurora przypadkiem (lub nie?) zasabotowała relację rosie i bena. specjalnie czy nie?
- nie musicie określać tego od razu ben - jak już go poklepała po plecach to tam zostawiła swoją dłoń i masowała go relaksująco. sunęła dłonią to w górę, to w dół prawie na jego tyłek. biedny benek xd - a ty jesteś koleżanką bena? - zapytała zwracając uwagę na rosie - encantado, jestem aurora - przedstawiła się z grzeczności.
aurora przypadkiem (lub nie?) zasabotowała relację rosie i bena. specjalnie czy nie?
- nie musicie określać tego od razu ben - jak już go poklepała po plecach to tam zostawiła swoją dłoń i masowała go relaksująco. sunęła dłonią to w górę, to w dół prawie na jego tyłek. biedny benek xd - a ty jesteś koleżanką bena? - zapytała zwracając uwagę na rosie - encantado, jestem aurora - przedstawiła się z grzeczności.
|
|