dach

    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty dach

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 1:18 pm

    First topic message reminder :

    dach - Page 2 Speedminton_game_on_rooftop
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 7:05 pm

    - To jak mam cię nazywać, nieznajomy? - uśmiechała się dalej delikatnie. Ona wywołała w nim chęć malowania, za to on na jej twarzy uśmiech, co ostatnimi czasy nieczęsto się zdarzało. Nie wiedziała, co mu chodzi po głowie i że wreszcie został zainspirowany, za to patrzyła w jego oczka, w których od razu zauważyła, że coś się zmieniło.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 7:09 pm

    - Wszystko mi jedno, możesz do mnie mówić jak tylko chcesz, tylko pozwól mi się namalować - poprosił niemalże błagalnym tonem głosu, jakby od tego zależało jego życie. Ale może właśnie trochę od tego zależało, bo jeśli nie mógłby wrócić do malowania, jego życie doszczętnie straciłoby sens. - Proszę..? - Dodal, by ta nie miała co do tego wątpliwości, jak bardzo mu na tym zależy. Bo normalnie nigdy nikogo o nic nie prosił!
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 7:11 pm

    Zaśmiała się na jego słowa.
    - Przecież już mówiłam, że się zgadzam. - chociaż pewnie wcale tego nie powiedziała i tylko powiedziała to sobie w myślach, a on powinien być taki domyślny i czytać w jej myślach. - Kiedy będę ci pozować, będę miała dużo czasu do namysłu i wymyślę ci jakieś fajne przezwisko. - dodała.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Lut 26, 2012 7:13 pm

    - Dobra myśl - stwierdził, a potem podniósł się i otrzepał tyłek ze zdechłych robali, których na pewno była cała masa na dachu, potem wyciagnął dłoń do Nicole, by pomóc jej wstać i pewnie zleźli z dachu i poszli do niego do pokoju, a ja zw bo robię tego nieszczęsnego chłopca.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 11:55 pm

    znowu tu siedziała! chyba masochistycznie i specjalnie katowała się myśleniem o lucu w miejscu, które najbardziej mu się z nim kojarzyło. nadal była w sukience, bo dopiero przyszła tu prosto z imprezy. w ręce nadal trzymała butelkę wódki, teraz już prawie pustą. włosy miała roztrzepane, makijaż pod oczami lekko rozmazany. wyglądała jak ta niedawna nicole, ćpunka. przykry obrazek.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Sob Mar 03, 2012 11:58 pm

    Lucowy światopogląd był dużo bardziej zaburzony niż ostatnimi czasy i mimo, że nałykał nawet za dużo tabletek, które rzekomo miałyby mu pomóc się ogarnąć, czuł się jeszcze dziwniej i bardziej nieswojo, tak więc wdrapał się na dach z jeszcze pełną paczką papierosów i nadzieją na odrobinę spokoju. Jednak chyba się trochę przeliczył, bo siedziała tam Nicole, o której myślał ostatnimi czasy o wiele za dużo, niż powinien o kimkolwiek myśleć. O kimkolwiek oprócz siebie samego, oczywiście. Usiadł w każdym razie obok niej, nie odzywając się słowem i zapalił, zerkając na niebo, a potem na dziewczynę, potem znów na niebo.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:04 am

    nicole też dużo myślała o lucu i och, to był jej błąd! od początku powinna wiedzieć, że z jej szczęściem do chłopaków, powinna trzymać się od wszystkich z daleka. kiedy luc usiadł obok niej, pociągnęła wielki łyk z butelki. była już porządnie wstawiona. potarła sobie oko dłonią, rozmazując sobie makijaż jeszcze bardziej i teraz wyglądała jak panda z jednym okiem bardziej czarnym.
    - spierdalaj stąd, to moje miejsce. - odparła niemiło, bo dach zawsze był jej samotnią, jej ucieczką, a teraz on jej tę samotnię zaburzał, chociaż jeszcze niedawno uważała to za jakieś szalenie romantyczne!
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:08 am

    Zerknął na nią pytająco, a potem prychnął. Nie powinna się do niego tak odzywać i to nie tylko dlatego, że była tylko kobietą, ale powinna darzyć go chociażby szacunkiem, bo był wielkim artystą i ostatnio sprzedał nawet jakiś obraz do galerii, więc miał kasę na swoje fajki oraz nowy sweter, który teraz miał na sobie, i którego jeszcze nie zdążył wybrudzić farbą. - Sama spierdalaj. To nie tylko twoje miejsce, dachy do nikogo nie należą - zauważył, stukając palcami o dach własnie, przyglądając się badawczo dziewczynie. Chcial jej powiedzieć, że w sumie to mu jej brakowało, ale nie potrafił.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:13 am

    nie darzyła go szacunkiem przez to, co dziś zobaczyła! chociaż ona nawet siebie samej nie darzyła szacunkiem, w końcu była kobietą upadłą i wszyscy naokoło mieli więcej godności, niż ona. nie mogła nikogo pouczać albo oceniać.
    - masz rację, to ja sobie pójdę. - burknęła i wstała, ale od razu się zachwiała i upadła, opierając się rękoma na ramieniu luca. żałowała, że nie może go teraz pocałować i wszystko byłoby normalne, ale niestety uważała, że on nie czuje tego, co ona. ;c
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:17 am

    Była tak blisko niego, że zakręciło mu się aż w głowie. Poczuł to przyjemne mrowienie w opuszkach palców, gdy oparła się o jego ramię, które czuł zawsze, gdy było mu przyjemnie lub miał wenę, teraz chyba oba uczucia się łączyły. - Chyba jednak nigdzie nie pójdziesz - mruknął i złapał ją za ramię, by posadzić ją tam, gdzie siedziała wcześniej. Luc gdy chciał potrafił być siłaczem. Zaciągnął się papierosem i wydmuchnął chmurę dymu nad głową dziewczyny, przyglądając się jej. - Czemu płakałaś? - Spytał z ciekawości, sugerujac się rozmazanym makijażem dziewczyny.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:21 am

    spojrzała na niego z tak bliskiej odległości i zachciało jej się wymiotować. serio! za dużo wypiła, zdecydowanie za dużo. przełknęła jednak ślinę i opadła obok niego z naburmuszoną miną. co za niefart, że nie mogła nawet wstać i pójść!
    - przez ciebie. - odparła rzeczowo, gapiąc się w dół, na puste miasteczko nocą.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:24 am

    Zmarszczył nieznacznie czoło, gasząc papierosa obok swego buta. - Coś ci zrobiłem? - Spytał, przyglądając się jej, próbując przewinąć swoją pamięć wstecz, by przypomnieć sobie, czy ją w jakikolwiek sposób skrzywdził. Nic takiego nie pamiętał. Najwidoczniej Nicole była większą psycholką niż wydawała się być i miała jakieś urojone problemy związane z jego osobą.. Zresztą co on się tym przejmował! Nie mógł się nikim przejmować!
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:31 am

    prychnęła. właściwie nic nie zrobił konkretnie jej, oprócz tego, że dał jej nadzieję, że może sobie poukładać od nowa życie, może nawet u jego boku. ale tak naprawdę nie mogła od niego niczego wymagać, nie byli razem, nie byli w sobie zakochani, prawie się nie znali, nawet nie wiedziała, jak miał na imię. a jednak ujrzenie go dzisiaj jakimś niewytłumaczalnym sposobem strasznie ugodziło jej kruche serduszko!
    - nic. i już nic mi nie zrobisz. - odparła niezrozumiale, podciągając kolana pod brodę, przez co podciągnęła się jej krótka sukienka i było widać jej majtki.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:34 am

    - Masz ładne majtki - stwierdził po chwili namysłu, właśnie na owe zerkając. Był to bardzo wymyślny komplement jak na Luca i powinna skakać z radości usłyszawszy go. Jednak gdy przeanalizował jej słowa i nic z nich nie wywnioskował pokręcił głową. - Nie wiem, co masz na myśli. Pieprzysz od rzeczy. Znów chcesz się zabić? - Spytał, przyglądając się jej badawczo. Mogliby popełnić wspólnie samobójstwo! To by dopiero było super romantycznym przypieczętowaniem ich znajomości.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:47 am

    na jego słowa tylko mruknęła coś pod nosem, nawet ja nie dosłyszałam, co! poprawiła za to szybko sukienkę, próbując ją jakoś naciągnąć na kolana, ale była bardzo niesforna, a nicole nie przyszło do głowy, żeby zwyczajnie usiąść inaczej. najwyraźniej ten komplement wcale nie zrobił na niej tak wielkiego wrażenia, wręcz przeciwnie!
    - nie chcę, nie zasługujesz, by być powodem mojej śmierci! - odpowiedziała, co było po części nieprawdą, bo gdyby nicole odbiło i znowu chciała się zabić, na pewno byłby jedną z przyczyn. myślała, że tylko on ją rozumie...a teraz bała się, że zostanie sama. - oszukałeś mnie. - odparła, patrząc na swoje buty.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:55 am

    Zignorował jej słowa na temat tego, że nie zasługuje by być powodem jej śmierci. Brzmiała dosyć rozsądnie, chociaż słowa te nieco go zabolały. Następna jej wypowiedz dla odmiany go zaskoczyła. - W którym momencie cię oszukałem? Gubię się - wyznał jej, drapiąc się pod okiem, przyglądając się swoim chudym kolanom, ale zaraz przymknął oczy, starając sobie wyobrazić, że wszystko jest milion razy prostsze niż w rzeczywistości.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 1:05 am

    westchnęła ciężko. poza tym trudno, żeby mówiła rozsądnie, skoro była nieźle podpita. napisałam najpierw podbita i w sumie racja. dobrze, że przynajmniej nie pobita. xd
    - masz rację. nie oszukałeś mnie. nic mi nie obiecywałeś. to ja pomyślałam sobie trochę za dużo. - mówiła, dalej unikając spojrzenia na niego. wszystkie twoje postacie mają chude kolana i się na nie patrzą, a przynajmniej marie i luc, tak uważnie czytam, uhu! - widziałam cię dzisiaj... z jakimś facetem. nieważne. - machnęła ręką, tracąc wiarę w jakikolwiek sens ciągnięcia tematu i w ogóle ich znajomości.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:15 pm

    Wszystkie moje postacie mają chude kolanka, bo im zazdroszczę i za karę muszą się na nie bez przerwy gapić. Luc oblizał swoje nieco spierzchnięte usta. Trudno, żeby były idealnie gładkie i kuszące, bo nie wpadł nawet na pomysł, by czymkolwiek je smarować, poza tym nie zależało mu na tym, by kusić nimi kobiety. - Och - stwierdził i zmrużył oczy, przyglądając się Nicole. Zastanawiał się, co ona sobie mogła w związku z nim myśleć, ale nic do głowy mu nie przychodziło. To nic nie było. Przyszedł do mnie i kazał mi ściągnąć spodnie. W sumie to nie mam pojęcia o co mu chodziło. Ale nie wiem, czemu ci o tym mówię - wzruszył ramionami i podrapał się za prawym uchem, wracając wzrokiem najpierw do swych kolan, a potem zerknął na ciemne niebo, na którym obserwował migający samolocik w oddali. - Co takiego sobie pomyślałaś? - Spytał, bo wielce go to ciekawiło.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:21 pm

    haha. ona za to ciągle miała wzrok wbity w ziemię, nawet znalazła jakiś kamyczek, którym teraz rysowała kreski obok swojej stopy. nic nie powiedziała, kiedy zaczął jej wszystko wyjaśniać. tak samo jak milczała dłuższą chwilę po jego pytaniu.
    - dobrze wiesz, co sobie pomyślałam. to było dość jednoznaczne! - odparła ze zmarszczonym nosem, nie ogarniając, że jego pytanie dotyczyło tego, co powiedziała trochę wcześniej. a może wcale nie chciała tego ogarnąć, wolała nie odpowiadać.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:24 pm

    - Nie o to mi chodzi, głupia - prychnął. Nie uważał jej za głupią, ale było to dosyć pieszczotliwe użycie tego słowa, bo gdyby to była jakaś inna laska nazwałby ją "dziwką" albo kimś podobnym. - Wiem, jak to wyglądało. Co myślałaś sobie wcześniej? - Wyjaśnił, mając nadzieję, że wyraża się wystarczająco jasno, chociaż zazwyczaj miał z tym problemy, bo albo mówił za mało i niedokładnie, albo gadał jak głupi zupełnie bez sensu, tak że nikt nie mógł go zrozumieć.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:29 pm

    podniosła wzrok i spojrzała na niego, wzdychając cicho, po czym znowu odwróciła wzrok i wbiła go w butelkę wódki.
    - myślałam, że... sama nie wiem, co myślałam. najwyraźniej teraz to nie ma znaczenia. - wzruszyła ramionami. - myślałam, że nikt tak do mnie nie dociera jak ty. myślałam, że ty też tak czujesz. ten obraz... i w ogóle. - plątał jej się język.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:36 pm

    Chwilę siedział w bezruchu, zastanawiając się, co Nicole chciała mu przez to wszystko powiedzieć. Nienawidził kobiet. Po Grace, nienawidził ich jeszcze bardziej. Zakłamane, puszczalskie suki. Jednak Nicole była inna. Po pierwsze, wydawała mu się kwintesencją kobiecości, była piękna ale jednocześnie inteligentna, mógł z nią rozmawiać o tym, od czego inni stronili, by nie pakować się w depresyjne nastroje. Poza tym, była dla niego świetną inspiracją. Odkąd ostatnio się widzieli, jej twarz, zgrabna sylwetka, bez przerwy przewijały się przez jego nieliczne, ale za to wartościowe obrazy. Nie mógł i jednocześnie nie chciał przestawać o niej myśleć, bo czuł, że wtedy mógłby znów wpaść w jakąś przepaść, nie mogąc odnaleźć inspiracji, błądząc między milionami bezsensownych pomysłów. Nie potrafił jej odpowiedzieć, bo wiedział, że miałby problemy z opisaniem tego, czym dla niego była i co o niej myślał, w związku z czym ułożył dłoń na jej policzku, nachylając się nad dziewczyną, by musnąć ustami jej usta.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:44 pm

    dla nicole ta głośna cisza trwała całą wieczność. oczy ją piekły, miała ochotę wstać, powiedzieć, że tak właśnie myślała. że teraz to wszystko już nie ma znaczenia. chciała uciec. zapaść się pod ziemię. spaść z dachu. cokolwiek. zamiast tego nie zrobiła nic. i od razu oddała się jego pocałunkowi, zapominając o wszystkim, co wcześniej widziała czy powiedziała, bo te jego usta musiały mieć jakąś niezwykłą moc. on cały miał dla niej niezwykłą moc!
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:48 pm

    Pewnie był jakąś meduzą i po prostu ją otruł swoim śluzem i teraz Nicole była pod jego wpływem i już nigdy się nie uwolni. Smutna sprawa. Delikatnie muskał opuszkami palców skórę jej policzków, które były idealnie gładziutkie, co sprawiało, że oddech Luca momentalnie przyspieszał i to niekoniecznie dlatego, że miał problemy z sercem albo astmę. Pogłębiał pocałunki, jednak nie robił tego nachalnie,w związku z czym sam się sobie dziwił, bo zazwyczaj brakowało mu jakiegokolwiek wyczucia i wszystko, co wiązało się z kobietami, robił gwałtownie i bez zastanowienia.
    avatar

    Go??
    Gość

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Go?? Nie Mar 04, 2012 12:52 pm

    muskała jego usta delikatnie, coraz intensywniej, przesuwając się bliżej niego i oplatając jego szyję swoimi dłońmi, które pewnie były zimne, ale kiedy przesuwała palcami po jego szyi, nie sądzę, by było mu zimno! oderwała się jednak od jego ust i w odległości dwóch milimetrów od jego twarzy wychuchała mu w policzek:
    - nic nie rozumiem.

    Sponsored content

    dach - Page 2 Empty Re: dach

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » Dach
      » Dach
      » dach
      » dach
      » dach budynku

      Obecny czas to Czw Maj 16, 2024 3:47 am