fishpool street
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
fishpool street
First topic message reminder :
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°251
Re: fishpool street
bjorn żył sobie własnym życiem, to znaczy wywoływał tyle skandali, że już nikt nie pamiętał, że coś było z malin, a przynajmniej ja na pewno nie pamiętam xd kiedy zobaczył malin idącą z naprzeciwka, uśmiechał się pod nosem zbliżając się do niej, a zamiast jakiegoś "cześć" złapał ją za rękę, obrócił jakby chciał z nią tańczyć i pocałował na przywitanie. bo po co być normalnym.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°252
Re: fishpool street
nagrali sekstaśmę, albo nie, wróć, ruchali się w kiblu i wszyscy, którzy zainteresowali się tym wydarzeniem na to patrzyli i nagrywali, pewnie wylądowało to w internetach ;x ja wszystko pamiętam! prócz tego, kogo mam...
nim zdążyła w ogóle zareagować, już się całowali. przytrzymała się mocniej jego ramienia. zaraz po pocałunku, odsunęła się lekko od niego. - nic się nie zmieniłeś - zachichotała mierzwiąc jego włosy.
nim zdążyła w ogóle zareagować, już się całowali. przytrzymała się mocniej jego ramienia. zaraz po pocałunku, odsunęła się lekko od niego. - nic się nie zmieniłeś - zachichotała mierzwiąc jego włosy.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°253
Re: fishpool street
aaaa. no ja pamiętam kogo mam, ale nie wiem co u nich było słychać albo co słychać teraz. to wychodzi na to, że bjorn ma już dwie sekstaśmy, wowow, powinien zostać gwiazdą porno, nadawał się najwyraźniej.
- dlaczego miałbym się zmieniać? - rozłożył ręce i posłał jej ten swój zawadacki-czarujący-książęcy uśmiech.
- dlaczego miałbym się zmieniać? - rozłożył ręce i posłał jej ten swój zawadacki-czarujący-książęcy uśmiech.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°254
Re: fishpool street
nawet nie wiem co niektórym wymyślić! takie trudne sprawy trochę. uśmiechnęła się również do niego. kochała ten jego zawadiacki uśmiech. ona była jedyną osobą, z którą nie był w związku a ciągle ze sobą sypiają... widocznie taki już ich los jest. - to gdzie zmierzasz? na kolejną imprezę? czy może na drinka do klubu, obczaić jakieś ładne panienki? - zapytała przyglądając mu się z zaciekawieniem.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°255
Re: fishpool street
mam ten sam problem. nawet niektóre parki mamy w zawieszeniu, bo nie wiadomo co się stało xd on jeszcze sypiał z leą chyba od dzieciaka (xd), w sumie nie pamiętam z kim on tam romansował. ale z nikim nie był w związku, a ze wszystkimi sypiał, więc wiadomo. aczkolwiek preferował modelki, nawet ponad księżniczki.
- za kogo ty mnie masz? oczywiście, że idę do domu poczytać książkę i wypić herbatę przy kominku, a potem jak najszybciej pójść spać. - potrząsnął głową. to nic, że zionęło od niego alkoholem i że taki obraz spokojnego wieczoru nie mógłby się spełnić nawet za milion lat. - głodnemu chleb na myśli, szykuje się szalony wieczór? - zmierzył ją wzrokiem. może go zabierze ze sobą.
- za kogo ty mnie masz? oczywiście, że idę do domu poczytać książkę i wypić herbatę przy kominku, a potem jak najszybciej pójść spać. - potrząsnął głową. to nic, że zionęło od niego alkoholem i że taki obraz spokojnego wieczoru nie mógłby się spełnić nawet za milion lat. - głodnemu chleb na myśli, szykuje się szalony wieczór? - zmierzył ją wzrokiem. może go zabierze ze sobą.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°256
Re: fishpool street
jakie parki mamy w zawieszeniu xd ja już w ogóle nic nie ogarniam, mam tyle postaci i tyyyle pomysłów na nie. malin była jakaś wyjątkowa, że bjorn jeszcze w ogóle chciał z nią sypiać xd może była po prostu dobra w te klocki i tyle. pociągały go pierdoły, które w łóżku były kocicami. malin wyciągnęła papierosa z torebki i zapaliła. okej, może była ciapą ale imprezować to potrafiła. zaciągnęła się raz a porządnie i zrobiła z dymu kilka kółeczek. - właściwie to wracałam z nudnej imprezy charytatywnej do domu. gorąca kąpiel w wannie, szampan, takie tam szmery bajery - machnęła dłonią.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°257
Re: fishpool street
w sensie ogólnie parki forumowe xd też nie ogarniam, ale spoko, wdrożymy się jakoś. chciałam kogoś usuwać z okazji tego powrotu, a potem się okazało, że nawet nie mam kogo xd
- hm, nie wiem czy opowiadasz mi o tej imprezie czy o swoich planach, bo jeśli imprezy charytatywne polegają na piciu szampana w wannie, to chyba powinienem zacząć się udzielać dla świata, nie uważasz? - zaczął się drapać po podbródku w zamyśleniu.
- hm, nie wiem czy opowiadasz mi o tej imprezie czy o swoich planach, bo jeśli imprezy charytatywne polegają na piciu szampana w wannie, to chyba powinienem zacząć się udzielać dla świata, nie uważasz? - zaczął się drapać po podbródku w zamyśleniu.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°258
Re: fishpool street
nie usuwaj nikogo, zostaw, jeszcze się przyda xd no my mamy całą jedną parkę, wow xd rekord, brawo my.
zaśmiała się z własnej głupoty. strzepnęła popiół z papierosa kilka razy i znów się zaciągnęła. - mówiłam o swoich planach, zamierzam wpaść do wanny pełnej piany i bąbelków, wleję sobie do kieliszka szampana, zjem coś dobrego a do tego posłucham relaksującej muzyki. - posłała mu przyjazny uśmiech. - zawsze możesz pomóc światu, jak chcesz powiem ci jak to zrobić. - nachyliła się nad nim.
zaśmiała się z własnej głupoty. strzepnęła popiół z papierosa kilka razy i znów się zaciągnęła. - mówiłam o swoich planach, zamierzam wpaść do wanny pełnej piany i bąbelków, wleję sobie do kieliszka szampana, zjem coś dobrego a do tego posłucham relaksującej muzyki. - posłała mu przyjazny uśmiech. - zawsze możesz pomóc światu, jak chcesz powiem ci jak to zrobić. - nachyliła się nad nim.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°259
Re: fishpool street
no wiem, nie usuwam. trzeba będzie popatrzeć co kto i jak. teraz się przyda pięćdziesiąt postaci jak nas tak mało xd
- mogę wykąpać się razem z tobą, to zaoszczędzi wodę i voila, zrobię coś dobrego dla świata. małymi kroczkami zostanę uznanym filantropem, poświęcającym się dla sprawy. - pstryknął palcami dumny z siebie, oczywiście zacieszał cały czas.
- mogę wykąpać się razem z tobą, to zaoszczędzi wodę i voila, zrobię coś dobrego dla świata. małymi kroczkami zostanę uznanym filantropem, poświęcającym się dla sprawy. - pstryknął palcami dumny z siebie, oczywiście zacieszał cały czas.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°260
Re: fishpool street
tak, xd i kolejne sto parek, bo trzeba robić porządne dramy!
- jak chcesz, możemy nakręcić kolejną sekstaśmę, pierwsza wyszła znakomicie. - zaśmiała się radośnie i poklepała go po ramieniu. wywaliła papierosa gdzieś na ulicę. - dobra, możesz wykąpać się razem ze mną. pod jednym warunkiem. że to ty tym razem będziesz mi polewał. - złapała go za rękę i zaczęła iść z nim w kierunku mieszkania.
- jak chcesz, możemy nakręcić kolejną sekstaśmę, pierwsza wyszła znakomicie. - zaśmiała się radośnie i poklepała go po ramieniu. wywaliła papierosa gdzieś na ulicę. - dobra, możesz wykąpać się razem ze mną. pod jednym warunkiem. że to ty tym razem będziesz mi polewał. - złapała go za rękę i zaczęła iść z nim w kierunku mieszkania.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°261
Re: fishpool street
- niee, światu chyba już wystarczy moich seks taśm. teraz powinien podziwiać inne moje talenty. - śmiał się, chociaż pewnie nie miałby nic przeciwko kręceniu seks taśm... tym bardziej dla samego siebie, a nie dla świata. jakieś z przebierankami czy coś. kto wie co on lubi. ja nie wiem. xd - to mała cena, którą przyjdzie mi zapłacić. - stwierdził. - nie powinnaś mnie łapać publicznie za rękę, jeszcze ktoś pomyśli, że wróciliśmy do siebie. - puścił jej oczko, bo przecież nigdy nie byli tak naprawdę razem.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°262
Re: fishpool street
- no taaak, ty masz bardzo duuużo talentów. bardzo zdolny jesteś - zaśmiała się i pocałowała go w sam środek ust. - no coś ty, i dooooon't caaaaaaaaare - powiedziała z udawanym brytyjskim akcentem. jej było tym razem wszystko jedno. - chyba, że ty się mnie wstydzisz, to ja mogę zabrać sobie tą rękę - ale go nie puściła, bo jej się nie chciało. a poza tym, było jej ciepło w dłonie. - co z tego, że ktoś by tak pomyślał? przecież i tak w to nikt nie uwierzy, że moglibyśmy być razem. no proszę cię, bjorn. - ciągnęła go tak dalej za rękę i radośnie nią majtała.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°263
Re: fishpool street
- dziękuję. - ukłonił się po tym pocałunku. to znaczy dziękował za komplement, a nie za pocałunek. chociaż wiadomo, że nie miał żadnych talentów poza wsadzaniem swojego kutasa w każdą dziurę. chociaż umiał też tańce towarzyskie z tego co pamiętam. coś tam pamiętam jednak. - no co ty! wszyscy na pewno by uwierzyli. wtedy wszyscy wierzyli... prawda? dobrze nam szlo? - zmarszczył czoło i spojrzał na nia pytająco. pozwalał jej majtać swoją ręką, bo teraz zastanawiał się czy ta cała ich szopka była na nic, bo i tak wszyscy ich przejrzeli. nie wiem czemu się nad tym zastanawiał. może przez to, że malin chodziła z nim publicznie za rękę i potem musiał się tłumaczyć laleczkom, które widziały takie zdjęcia w internetach, ze wcale nie jest z malin i że mogą się ruchać.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°264
Re: fishpool street
- ja cię zawszę docenię, pamiętaj o tym słońce. - puściła mu oczko. ona sama przestała się zastanawiać już nad tym dlaczego tak bardzo wszyscy chcą, żeby z nim była. jej było dobrze tak jak jest. mogła z nim chodzić za rękę, a to, że ktoś pomyśli, że są razem to mało ją to obchodziło. wiedziała, że bjorn z tego potrafi doskonale się wyłgać, a ona, no cóż, ona przyzwyczajała swoją rodzinę do małych wyskoków. przystanęła na moment. - po pierwsze, byłam mało wiarygodna jako twoja dziewczyna. po drugie, ty nawet byś na mnie nie spojrzał gdyby nie ten cały skandal bo byłam wcześniej uważana za tą "super grzeczną", a po trzecie, no weź, tak myśląc logicznie. ja kontra modelka. popatrz na mnie a popatrz na te wszystkie twoje dziewczyny. kto by w ogóle był w stanie uwierzyć że ty i ja? że ja i ty! no wiesz. że jesteś ze mną. ze mną! z taką laską w mało twoim typie. - objęła go w pasie bo jej było zimno.
- björn rangvaldsson
- sztokholmprince of nothing charmingroyal whore32
- Post n°265
Re: fishpool street
- a ja wiem. jesteś księżniczką. ludzie lubią takie akcje, kurduplu - posłał jej buziaczka w powietrzu. - nie próbuj mnie podstępem zmusić do komplementowania cię i mówienia, że jesteś fajną laską. chyba nie potrzebujesz mnie do podniesienia samooceny? zresztą poczytaj sobie komentarze pod plotkami na nasz temat. zwykle to ja jestem nazywany dziwkarzem, który nie zasługuje na idealną malin. - zaśmiał się gardłowo. czytał sobie komentarze, żeby się pośmiać, ale nie były w stanie go uderzyć czy zaboleć. miał specyficzne podejście do tego wszystkiego, wiadomo. - i serio wszyscy w nas wierzyli i wciąż jeszcze szukają znaków, a my im je okrutnie dajemy. poczytaj czasem co się dzieje w internecie. - objął ją też i poszli na tę kąpiel, dobranoc.
- malin van hoven
- antwerpia-princess of drama32
- Post n°266
Re: fishpool street
oczywiście obruszyła się na te wszystkie jego słowa, ale i tak spędzili razem przyjemny wieczór i poranek. dobranoc!
|
|