Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
marty, anderson i flynn
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°1
marty, anderson i flynn
First topic message reminder :
Ostatnio zmieniony przez marty singleton dnia Sob Cze 19, 2021 9:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°151
Re: marty, anderson i flynn
- w ciągu ostatnich miesięcy musiałam spać przez większość weekendów i dni w tygodniu poza domem, bo mój szanowny braciszek tak bardzo mnie nie lubi, że mnie wyrzuca z domu - ona to widziała inaczej, nawet anderson i louis ostatnio się musieli nad nią litować. ona ciągle miała wrażenie że koczuje u kolegów albo kolegów kolegów xd dzikie techno do niej nie pasuje! wyłączyła muzykę - ale mam prawo do tańczenia i dobrej zabawy tak samo jak ty! przestań się zachowywać jakbym ci zaczęła przeszkadzać - skrzyżowała ręce na cyckach niezadowolona.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°152
Re: marty, anderson i flynn
wcale nie był aż takim potworem xd
- nie wyolbrzymiaj to było tylko kilka dni - przewrócił oczami bo jak zawsze robiła z siebie najbardziej pokrzywdzona. gdyby wiedział, że spała po jego kolegach to bardziej by jej pilnował. niestety jeśli chodzi o pilnowanie to był kiepskim bratem - nie bronię ci tańczyć, ale załóż na przykład to - chwycił słuchawki bezprzewodowe i nałożył jej na uszy - to się nazywa kompromis - wytłumaczył.
- nie wyolbrzymiaj to było tylko kilka dni - przewrócił oczami bo jak zawsze robiła z siebie najbardziej pokrzywdzona. gdyby wiedział, że spała po jego kolegach to bardziej by jej pilnował. niestety jeśli chodzi o pilnowanie to był kiepskim bratem - nie bronię ci tańczyć, ale załóż na przykład to - chwycił słuchawki bezprzewodowe i nałożył jej na uszy - to się nazywa kompromis - wytłumaczył.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°153
Re: marty, anderson i flynn
a był, bo co grę piszę, że marty ją wywalał z domu hehehheh.
- nie kilka dni tylko kilkanaście, nawet nie zauważyłeś kiedy ci sie to rozciągnęło w czasie marty - skorygowała go i ściągnęła słuchawki w głowy i nałożyła jemu - a sam sobie je noś. ja będę słuchała muzyki jak mi się podoba, a podoba mi się tak jak wcześniej. teraz mi się odechciało w ogóle wszystkiego. zepsułeś mi wieczór - prychnęła. on wcale jej nie pilnował, ciekawe jak ją kiedyś znajdzie jakąś zaćpaną to co powie rodzicom xd
- nie kilka dni tylko kilkanaście, nawet nie zauważyłeś kiedy ci sie to rozciągnęło w czasie marty - skorygowała go i ściągnęła słuchawki w głowy i nałożyła jemu - a sam sobie je noś. ja będę słuchała muzyki jak mi się podoba, a podoba mi się tak jak wcześniej. teraz mi się odechciało w ogóle wszystkiego. zepsułeś mi wieczór - prychnęła. on wcale jej nie pilnował, ciekawe jak ją kiedyś znajdzie jakąś zaćpaną to co powie rodzicom xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°154
Re: marty, anderson i flynn
meh.
- kilka, czy kilkanaście co za różnica - mruknął, bo nie kumał. on mógł spać o louisa i andersona na kanapie kiedy chciał więc nie widział problemu heeheheh - nie bądź taka naburmuszona, nie chciałem ci psuć humoru - jęknął idąc za nią, a potem obejmując ją od tyłu i przytulając się próbując wywrzeć emocjonalny szantaż - quuuuuuin - jęknął. jak znajdzie ją zaćpaną to rodzicom powie: ups xd
- kilka, czy kilkanaście co za różnica - mruknął, bo nie kumał. on mógł spać o louisa i andersona na kanapie kiedy chciał więc nie widział problemu heeheheh - nie bądź taka naburmuszona, nie chciałem ci psuć humoru - jęknął idąc za nią, a potem obejmując ją od tyłu i przytulając się próbując wywrzeć emocjonalny szantaż - quuuuuuin - jęknął. jak znajdzie ją zaćpaną to rodzicom powie: ups xd
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°155
Re: marty, anderson i flynn
meh owszem xd
- właśnie bardzo duża różnica! ja nie mam tylu koleżanek u których mogę spać! a adrianne wiecznie nie może mnie kimać u siebie. doszło do tego, że ostatnio przez ciebie musiałam spać u louisa i andersona - pożaliła mu się niezadowolona a potem dała się przytulić bo jednak to było miłe - traktujesz mnie jak piąte koło u wozu marty, a ja jestem twoją siostrą i też umiem się normalnie bawić jak twoi znajomi - mruknęła robiąc smutną minę. wtedy by rodzice chyba już mu nie odpuścili xd
- właśnie bardzo duża różnica! ja nie mam tylu koleżanek u których mogę spać! a adrianne wiecznie nie może mnie kimać u siebie. doszło do tego, że ostatnio przez ciebie musiałam spać u louisa i andersona - pożaliła mu się niezadowolona a potem dała się przytulić bo jednak to było miłe - traktujesz mnie jak piąte koło u wozu marty, a ja jestem twoją siostrą i też umiem się normalnie bawić jak twoi znajomi - mruknęła robiąc smutną minę. wtedy by rodzice chyba już mu nie odpuścili xd
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°156
Re: marty, anderson i flynn
- spałaś u moich kumpli? - zaśmiał się - okej, to na prawdę pachnie desperacją - przytaknął jej - zróbmy tak. będziesz mogła zostać na jednej imprezie, ale jak zobaczę że robisz przypały, albo rzucasz się na moich kolegów to śpisz na wycieraczce - zaproponował ten jakże wspaniały kompromis i ścisnął ją jeszcze bardzej żeby przytulić. marty pewnie bał się bardziej elki niż johna heheh.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°157
Re: marty, anderson i flynn
john by tylko pokrzyczał pokrzyczał i tyle, chociaż może nawet nie wiedziałby jak to zrobić za to elka pewnie zrobiłaby mu wielką karczemną awanturę i marty by miał do końca życia szlaban na wszystko i quinn też, chociaż oboje już są dorośli xd - a co miałam zrobić? iść do hotelu czy co? czy może pojechać do rodziców do londynu? już widzę jakby się ucieszyli z tego powodu. mama by cię zjechała od góry do dołu za to - zauważyła - okej, niech tak będzie. ale jak przejdę test to będe mogła zostawać na każdej i skończę sypiać z twoimi..., znaczy u twoich kumpli - przejęzyczyła się jakże radośnie.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°158
Re: marty, anderson i flynn
john by nawet nie pokrzyczał!
- że niby nie pojechałaś do rodziców bo mnie kryjesz? - uniósł brew z niedowierzaniem i zaśmiał się. nie wierzył w aż tak szczere intencje siostry, no ale niech jej będzie! - w porządku - pokiwał głową - skończysz sypiać u moich kumpli - nie zczaił jej przejęzyczenia i przybił piątkę!
pewnie obejrzeli jakiś film wspólnie na pogodzenie i quinn nawet mogła zostać w domu he he.
- że niby nie pojechałaś do rodziców bo mnie kryjesz? - uniósł brew z niedowierzaniem i zaśmiał się. nie wierzył w aż tak szczere intencje siostry, no ale niech jej będzie! - w porządku - pokiwał głową - skończysz sypiać u moich kumpli - nie zczaił jej przejęzyczenia i przybił piątkę!
pewnie obejrzeli jakiś film wspólnie na pogodzenie i quinn nawet mogła zostać w domu he he.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°159
Re: marty, anderson i flynn
quinnie chciała być taka super fajna i aktualnie urządzała tu jedną wielką imprezę! było mnóstwo ludzi, mnóstwo studenciaków i licealistów, generalnie znajomi znajomych. brata nie zaprosiła oczywiście, ale za to zaprosiła stefkę! była już nieźle wcięta i próbowała teraz grać w beer ponga.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°160
Re: marty, anderson i flynn
stefka była wstrząśnięta tym światem! pierwszy raz widziała tyle ładnych szczęśliwych ludzi w jednym miejscu. wcześniej widywała ich tylko na billboardach. sama popijała alko raczej umiarkowanie, bo prawie nikogo nie znała i czuła się trochę zagubiona. była kiepska w poznawaniu nowych ludzi, więc dołączyła do quinn kiedy już ją wyczaiła w tłumie.
- super impreza!!! ale jestem pijana! - zaczęła udawać, bo z tego co zrozumiała to im bardziej jesteś pijany tym bardziej jesteś cool.
- super impreza!!! ale jestem pijana! - zaczęła udawać, bo z tego co zrozumiała to im bardziej jesteś pijany tym bardziej jesteś cool.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°161
Re: marty, anderson i flynn
stefka nigdy nie była na takiej imprezie, a quinn ciągle imprezowała z takimi ludźmi. połowy oczywiście nie znała, ale jak zaczną jej wynosić towary z domu to dopiero wytrzeźwieje - wiadomo, że super impreza bejbe! - puściła do niej oczko i wychyliła kolejnego szota - jesteś taka urocza stephanie, aż mam ochotę cię zjeść - zarzuciła jej ręce na szyję i zachichotała. quinnie leciała chyba na wszystkich, więc chętnie zbajeruje też stefkę.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°162
Re: marty, anderson i flynn
zachichotała na to, że quinn nazwała ją bejbe, a tym bardziej na jej kolejne słowa. zazwyczaj trzymała się z boku, a teraz wpadła w sam środek jakiegoś innego głośnego świata i w dodatku była w samym jego centrum obok quinn. stefka była uległa i dopasowywała się do koleżanek, więc nawet nie będzie mogła odmówić, żeby nie wyjść w oczach quinn na nudziarę xd
- raczej nie będę dobrze smakować, bejbe - odpowiedziała, tak, juz przejmując od quinn to 'bejbe' i też zarzucając jej ręce na szyję. połowę wieczoru spędziła na obserwowaniu i naśladowaniu mowy ciała quinn, żeby sprawiać wrażenie takiej pewnej siebie jak ona.
- raczej nie będę dobrze smakować, bejbe - odpowiedziała, tak, juz przejmując od quinn to 'bejbe' i też zarzucając jej ręce na szyję. połowę wieczoru spędziła na obserwowaniu i naśladowaniu mowy ciała quinn, żeby sprawiać wrażenie takiej pewnej siebie jak ona.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°163
Re: marty, anderson i flynn
stefka jeszcze nie wie do czego quinn jest zdolna. a pijana quinn tym bardziej - mam coś tutaj dla ciebie - uśmiechnęła się złowieszczo do dziewczyny i wyjęła z torebeczki leżącej na stole jakieś tabletki i wsunęła w usta stefki - nie bój się, nic ci się nie stanie, troszeczkę się wyluzujesz - zachichotała a potem ją pocałowała, namiętnie! i kolegom zapewne się to spodobało że laski się całują xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°164
Re: marty, anderson i flynn
stefka nie wiedziała, że weszła do jaskini lwa. oczy jej zaświeciły jak quinn powiedziała, że ma coś dla niej, bo nigdy nie dostawała prezentów! dlatego jak okazało się, że prezentem są tabletki to nie mogła marudzić, że wolałaby coś innego. darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby xd połknęła tabletki i zanim się zorientowała to już całowała się z quinn. co było bardzo niespodziewane i dziwne, szczególnie, że to był jej pierwszy pocałunek z kimkolwiek ever! nie tak go sobie wyobrażała, no ale pozwoliła jej się całować. dopiero po chwili oderwała się i wymamrotała coś niezrozumiałego pod nosem. poleciała do łazienki, żeby ochlapać twarz wodą, bo musiała przetrawić co się właśnie wydarzyło.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°165
Re: marty, anderson i flynn
hehe, quinn zamierzała się dobrze bawić ze stefką, więc no cóż, nie miała wyboru teraz! musiała za nią iść kiedy ta poszła do łazienki. wparowała do niej taka rozchichotana - wszystko w porządku? - zapytała poprawiając kieckę - bo chyba ten... no... sobie poszłaś ode mnie - spojrzała na siebie w lusterku - o rozmazałam sobie szminkę - poprawiła ją.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°166
Re: marty, anderson i flynn
stefka też chciała się dobrze bawić, ale jeszcze nie do końca wiedziała co to oznacza. przede wszystkim nie rozumiała, że to się źle dla niej skończy xd
podskoczyła jak drzwi się otworzyły i quinn wleciała za nią do łazienki. stefka pewnie już się bała, że ją zaraz dopadnie i wykorzysta w kiblu xd
- aaaaaa no bo chciałam, żeby zostawić ich wszystkich nienasyconych - wyjaśniła jej, wymyślając coś co wyczytała w jakiejś gazecie na temat uwodzenia. - bawię się świetnie, bejbee - zapewniła ją i zaśmiała się, ale ten śmiech zaczął w jej głowie brzmieć bardzo dziwnie i wtedy też świat zaczął się wokół niej kręcić. to tabletki zaczynały działać.
podskoczyła jak drzwi się otworzyły i quinn wleciała za nią do łazienki. stefka pewnie już się bała, że ją zaraz dopadnie i wykorzysta w kiblu xd
- aaaaaa no bo chciałam, żeby zostawić ich wszystkich nienasyconych - wyjaśniła jej, wymyślając coś co wyczytała w jakiejś gazecie na temat uwodzenia. - bawię się świetnie, bejbee - zapewniła ją i zaśmiała się, ale ten śmiech zaczął w jej głowie brzmieć bardzo dziwnie i wtedy też świat zaczął się wokół niej kręcić. to tabletki zaczynały działać.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°167
Re: marty, anderson i flynn
Quinn byla nienasycona ale bez przesady żeby ją napadać w kiblu w domu własnym xd biedna stefka została wykorzystana przez dziewczynę. - rozumiem ale musimy się iść bawić! przyniosłam ci trochę piwka żebyś się rozerwała moja droga! - podała jej butelkę
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°168
Re: marty, anderson i flynn
teraz stefka będzie zdezorientowana seksualnie skoro jej pierwszy pocałunek był z dziewczyną, a myślała, że jest hetero.
popatrzyła na to piwko, które zaczęło w jej oczach się rozciągać i falować tak jak cała łazienka i quinn. w tym momencie wiedziała, że nie powinna więcej pić, ale nie mogła się do tego przyznać skoro dopiero co zaczęły się przyjaźnić z quinn i musiała jej zaimponować, żeby nie wykluczyła jej z koleżanek.
- choodźmy, noc jeszcze młoda! - przytaknęła, przejmując od niej butelkę, co nie było takie proste, bo jej ciężko było jej skoordynować rękę i wzrok. w końcu złapała piwo i wzięła małego łyczka, żeby jednak nie przesadzać, a nadal udawać, że jest top imprezowiczką.
popatrzyła na to piwko, które zaczęło w jej oczach się rozciągać i falować tak jak cała łazienka i quinn. w tym momencie wiedziała, że nie powinna więcej pić, ale nie mogła się do tego przyznać skoro dopiero co zaczęły się przyjaźnić z quinn i musiała jej zaimponować, żeby nie wykluczyła jej z koleżanek.
- choodźmy, noc jeszcze młoda! - przytaknęła, przejmując od niej butelkę, co nie było takie proste, bo jej ciężko było jej skoordynować rękę i wzrok. w końcu złapała piwo i wzięła małego łyczka, żeby jednak nie przesadzać, a nadal udawać, że jest top imprezowiczką.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°169
Re: marty, anderson i flynn
ona wiedziała dobrze że nie jest hetero, nigdy nie była. od podstawówki czuła pociąg do wszystkich ludzi bez względu na ich orientację. wszystko było jej jedno. - pijeeeeemy! - zapewne impreza się rozkręciła, Quinn ze stefka się upiły a rano na Quinn czekała nieprzyjemna sytuacja bo okazało się że nie ma połowy elektroniki w tym jej ukochanego komputera do robienia gier i musiała zadzwonić do rodziców i na policję że ich okradli ups xd
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°170
Re: marty, anderson i flynn
stefka na pewno się porzygała w międzyczasie i spędziła pół nocy w łazience, ale quinn tego nie zauważyła, bo imprezowała z innymi xd
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°171
Re: marty, anderson i flynn
siedziała w domu i pisała nową grę.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°172
Re: marty, anderson i flynn
przyszedł z zakupów! tak, uzupełniał lodówkę nie tylko piwem, ale też jedzeniem! pewnie anderson spał u niego ostatnio jak pokłócił się z dani i wyżarł im wszystko. rzucił zakupy na stół - pomożesz mi? - poprosił quinn i zaczął odpisywać peggy na smsa że potwierdza ich harmonograch na testowe dwa tygodnie xd
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°173
Re: marty, anderson i flynn
skoro anderson tu spał to było pewnie awkward, bo quinn na razie zaszywała się tylko w domu i nigdzie nie wychodziła, chciała udowodnić, że jest dobrą córką a nie jakąś pijaczką i ćpunką która niczego nie kontroluje. wstała łaskawie z krzesełka i poszła, żeby mu pomóc - jasne - powiedziała krótko i zaczęła wszystko wkładać na odpowiednie półki.
- marty singleton
- londyninżynieriapuppy eyes25
- Post n°174
Re: marty, anderson i flynn
tak było i marty niczego nie wyczuł na razie xd głupek, ale wkrótce wszystkie sekreciki wyjdą na jaw! jak już jej odpisał to pomógł quinn z zakupami. zerkał jednak na nią co chwile zupełnie jakby miał jakąś sprawę - czy mogę mieć do ciebie prośbę? - wyrzucił to z siebie w końcu.
- quinn singleton
- londynst peters catholic schoolangel from hell21
- Post n°175
Re: marty, anderson i flynn
to była już tak stara sprawa, że zapomniała już o niej, ale i tak było trochę awkward bo anderson się do niej dystansował a ona nie chciała żeby tak było. zdążyła już wiele innych głupot zrobić bez andersona. spojrzała się na niego - wyglądasz na dziwnie zdenerwowanego, co tam? - zapytała. jeżeli chodzi o opuszczanie domu na dwa tygodnie to sorry, ale nie zamierzała tego robić, bo to był jej dom też xd nie zamierzała mu ułatwiać sprawy z peggy!