wrotkowisko
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
wrotkowisko
First topic message reminder :
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°101
Re: wrotkowisko
- auć, tylko na tym wrotkowisku? nie podoba mi się ten ton - zaśmiał się, łapiąc teatralnie za serce. rozbawiła go mimo wszystko, że był tylko jej ulubioną osobą w tym miejscu. pewnie anderson z nim wygrywał, ale to nie dziwota, bo on jarał więcej od niego. ciągle siedział na haju! - ścigamy - zgodził się z nią zadowolony.
- vivien fontaine
- leedslunch ladyfreak37
- Post n°102
Re: wrotkowisko
- no juz, nie obrazaj sie - zasmiala sie I uszcypnela go w policzek. a andersonem spedzala pewnie czasu wiec calkiem mozliwe, ze to on byl jej ulubiencem. - moze jak z toba wygram to przeskoczysz na wyzsza pozycje - powiedziala z rozbawieniem I zaczela sie ustawiac do wyscigu.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°103
Re: wrotkowisko
- uuu, czyli o to idzie stawka, no dobra! - puścił do niej oczko. na pewno anderson był jej ulubieńcem, ale to on potem musiał go ogarniać i zgarniać do domu jak się za bardzo zjarali z vivien. kładł go wtedy do łóżka i zostawiał mu pizzę do jedzenia jak już się ogarniał, był takim dobrym kolegą! zaczęli więc swój wyścig na znak sygnał i louisowi dobrze szło nawet, próbował wyminąć jakiegoś dzieciaka.
- vivien fontaine
- leedslunch ladyfreak37
- Post n°104
Re: wrotkowisko
- nagroda jest wielka - powiedziala jakby jeszcze mial watpliwosci. powinna dodac za przegrana skoro byla sklonna oszukiwac byle wygrac. ruszyla I chwile byla zanim, ale zaraz nadrobila I zajechala mu droge. nie musiala byc daleko przed nim. wazne ze w ogole byla pierwsza.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°105
Re: wrotkowisko
tak naprawdę nie zależało mu na wygranej, bo wolał dobrą zabawę. a poza tym i tak był zjarany. porobił głupie miny do dzieciaka, żeby go puścił i w końcu go puścił. wyprzedził chwilowo viv ale wpadł prosto w ramiona jakiejś pani, która nawet była ładna - zaraz cię dogonię! - zawołał do viv, żeby nie było że rezygnuje z jej towarzystwa. ruszył dalej za viv ale i tak jej nie dogonił więc ona wygrała! - łeee, przegrałem - zaśmiał się zmachany.
- vivien fontaine
- leedslunch ladyfreak37
- Post n°106
Re: wrotkowisko
spojrzala przez ramie by zobaczyc gdzie znajdje sie jej przeciwnik. ucieszyla sie, ze ktos go zajal I zaczela pedzic jeszcze szybciej. uniosla rece w gore ucieszona ze swojej wygranej. - witaj mu nowy ulubiencu - zasmiala sie gdy do niego podjechala.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°107
Re: wrotkowisko
przytulił się do niej w ramach świętowania a potem odsunął, bo byłoby dziwnie inaczej xd a nie chciał żeby było dziwnie - jeeej, w końcu jestem czyimś ulubieńcem prócz andersona - zażartował - zajarałbym jeszcze coś - najwidoczniej było mu mało po tym co dzisiaj zrobił - i jeszcze bym coś dobrego zjadł - zauważył.
- vivien fontaine
- leedslunch ladyfreak37
- Post n°108
Re: wrotkowisko
vivien niekoniecznie lubila przytulanki wiec faktycznie moglo sie zrobic troche dziwnie. - Anderson jest najwazniejsza osoba w twoim zyciu, powinienes sie cieszyc, ze jestes tylko jego ulubiencem - zasmiala sie. ich relacja byla urocza. - podoba mi sie twoje myslenie - pochwalila go.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°109
Re: wrotkowisko
- dobra dobra, wiemy oboje, że anderson bez względu na wszystko i tak mnie bezgranicznie kocha, ale teraz go tutaj nie ma więc to ja jestem tymczasowym ulubieńcem - wypiął pierś dumnie, zadowolony z siebie że coś mu się udało - to co, idziemy coś zjarać a potem zjeść? najlepiej dzisiaj poszedł bym na pizzę albo maczka - zastanawiał się na głos. mógł jej postawić nawet!
- vivien fontaine
- leedslunch ladyfreak37
- Post n°110
Re: wrotkowisko
- ciesz sie poki mozesz - zasmiala sie I poklepala go po plecach. - jestem za pizza - zdecydowala. przez to gadanie zrobila sie sama glodna wiec poszli zajarac a potem objedli sie pizza. ide juz, pa!
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°111
Re: wrotkowisko
byla tu jakas impreza, ale ashley nie jezdzila na wrotkach tylko pila drinka i przydladala sie jak reszta sie wyglupia.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°112
Re: wrotkowisko
ben wiedział o tej imprezie i nie chciał jej odpuszczać. liczył na to, że spotka tu gabriela zamieszkałego w jego ciele xd szukał go w akademiku i na uczelni i go nie było. miał nadzieję, że chociaż na imprezie się pojawi xd
- ashley! jak dobrze, że cię spotykam! - od razu się rzucił, żeby ją przytulać.
- ashley! jak dobrze, że cię spotykam! - od razu się rzucił, żeby ją przytulać.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°113
Re: wrotkowisko
myslal, ze gabriel w jego ciele bedzie lubil te same rzeczy xd
skrzywila sie kiedy gabriel zaczal ja przytulac i odsunela go od siebie. przytulanie bylo zarezerwowane tylko dla benka i aleca xd nie przypominala sobie zeby kiedykolwiek wital ja z takim entuzjazmem. - ok.. - nie przejela sie i przeniosla wzrok w inna strone.
skrzywila sie kiedy gabriel zaczal ja przytulac i odsunela go od siebie. przytulanie bylo zarezerwowane tylko dla benka i aleca xd nie przypominala sobie zeby kiedykolwiek wital ja z takim entuzjazmem. - ok.. - nie przejela sie i przeniosla wzrok w inna strone.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°114
Re: wrotkowisko
ben był zmuszany przez fernando do uczestniczenia w wydarzeniach i rutynach księcia. myślał, że gabriel tak samo przejął jego rolę. tak naprawdę robił mu tylko nieobecności i ben będzie musiał się u profesorów tłumaczyć.
- to ja! tyle się wydarzyło! muszę ci opowiedzieć! - skakał wokół niej nawet jak nie przejmowała się jego obecnością i patrzyła w drugą stronę. myślał, że ashley w ogóle nie zna gabriela i że może nie wiedzieć czemu obcy ją zagaduje, ale zamierzał to za chwilę jej wytłumaczyć. liczył na to, że ashley będzie jego sidekickiem jak w filmach xd
- to ja! tyle się wydarzyło! muszę ci opowiedzieć! - skakał wokół niej nawet jak nie przejmowała się jego obecnością i patrzyła w drugą stronę. myślał, że ashley w ogóle nie zna gabriela i że może nie wiedzieć czemu obcy ją zagaduje, ale zamierzał to za chwilę jej wytłumaczyć. liczył na to, że ashley będzie jego sidekickiem jak w filmach xd
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°115
Re: wrotkowisko
nie mial swojego fernando, ktory by dopilnowal, ze ma sie pokazywac na zajeciach.
- szczerze mowiac nie bardzo mnie to interesuje - zmierzyla go wzrokiem probujac ocenic czym spowodowane bylo jego dziwne zachowanie. przyblizyla sie do niego. - jesli to jakis nowy sposob na podryw to nie musisz sie tak starac, trzeba bylo od razu powiedziec, ze masz ochote na szybki numerek - dopila drinka. byla gotowa w kazdej chwili xd
- szczerze mowiac nie bardzo mnie to interesuje - zmierzyla go wzrokiem probujac ocenic czym spowodowane bylo jego dziwne zachowanie. przyblizyla sie do niego. - jesli to jakis nowy sposob na podryw to nie musisz sie tak starac, trzeba bylo od razu powiedziec, ze masz ochote na szybki numerek - dopila drinka. byla gotowa w kazdej chwili xd
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°116
Re: wrotkowisko
marcus nie pilnował jego harmonogramu xd
- jeśli ci opowiem to na pewno cię zainteresuje - zapewniał ją - wiem, że jesteś zszokowana tym seksownym ciałem - zamachał wskazując na swoją klatę. gabriel tez by tak powiedział, nie podpadło xddd zaraz zapomniał o czym chciał rozmawiać kiedy ashley była już gotowa ściągać majtki. - tu? teraz? - prawie się zachłysnął swoim radlerkiem.
- jeśli ci opowiem to na pewno cię zainteresuje - zapewniał ją - wiem, że jesteś zszokowana tym seksownym ciałem - zamachał wskazując na swoją klatę. gabriel tez by tak powiedział, nie podpadło xddd zaraz zapomniał o czym chciał rozmawiać kiedy ashley była już gotowa ściągać majtki. - tu? teraz? - prawie się zachłysnął swoim radlerkiem.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°117
Re: wrotkowisko
on tez potrzebowal kogos kto bedzie jego pilnowal xd
- mhm - pokiwala glowa nadal niezainteresowana jego historia. - bardzo - zasmiala sie i spojrzala na jego klate. - tu i teraz - nie zwrocila uwagi na jego zaskoczona mine bo juz kierowala sie w strone toalet. nie miala o czym rozmawiac z gabrielem i nie lubila sluchac jego glupich tekstow wiec wolala od razu przejsc do rzeczy.
- mhm - pokiwala glowa nadal niezainteresowana jego historia. - bardzo - zasmiala sie i spojrzala na jego klate. - tu i teraz - nie zwrocila uwagi na jego zaskoczona mine bo juz kierowala sie w strone toalet. nie miala o czym rozmawiac z gabrielem i nie lubila sluchac jego glupich tekstow wiec wolala od razu przejsc do rzeczy.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°118
Re: wrotkowisko
a nie doceniał jak peggy chciała go pilnować xd
był tak zaskoczony, że zawiesił się w miejscu kiedy ashley już ruszyła do toalet i zostawiła go stojącego jak kołek w tym samym miejscu. próbował przeanalizować w swojej głowie co się działo i czy ashley wiedziała kim on jest. a jeśli nie wiedziała, że w ciele gabriela jest ben to jaka relacja łączyła ją z księciem. nigdy mu nic o tym nie opowiadała. powód, żeby się obrazić xd w końcu ocknął się i ruszył za nią.
- idę, idę - dogonił ją - przypomnij mi, czy kiedyś juz to robiliśmy? - robił przeszpiegi.
był tak zaskoczony, że zawiesił się w miejscu kiedy ashley już ruszyła do toalet i zostawiła go stojącego jak kołek w tym samym miejscu. próbował przeanalizować w swojej głowie co się działo i czy ashley wiedziała kim on jest. a jeśli nie wiedziała, że w ciele gabriela jest ben to jaka relacja łączyła ją z księciem. nigdy mu nic o tym nie opowiadała. powód, żeby się obrazić xd w końcu ocknął się i ruszył za nią.
- idę, idę - dogonił ją - przypomnij mi, czy kiedyś juz to robiliśmy? - robił przeszpiegi.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°119
Re: wrotkowisko
peggy za wymagajaca xd
haha benek zamiast sie cieszyc, ze ashley taka chetna to bedzie sie na nia obrazal xd dobrze, ze zaraz ja dogonil bo nie miala zamiaru na niego czekac. - czy juz to robilismy? jak mogles zapomniec - powiedziala z rozbawieniem bo to bylo bardzo w stylu gabriela.
haha benek zamiast sie cieszyc, ze ashley taka chetna to bedzie sie na nia obrazal xd dobrze, ze zaraz ja dogonil bo nie miala zamiaru na niego czekac. - czy juz to robilismy? jak mogles zapomniec - powiedziala z rozbawieniem bo to bylo bardzo w stylu gabriela.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°120
Re: wrotkowisko
ale przynajmniej dobrze by go pilnowała xd
nawet nie obrazi się, że ashley tak się rzuca na facetów tylko na to, że mu się z tego nie zwierza xd
- oczywiście, że pamiętam wszystko co robiliśmy - zapewnił ją i tutaj nie musiał kłamać, nawet jeśli doświadczenia bena i gabriela z ash bardzo się różniły. - miałem na myśli tu w toalecie? nie wolałabyś pójść do mnie? - jednak nie pamiętał wszystkiego xd benek fuckboy nie miał doświadczenia z seksem w dziwnych miejscach.
nawet nie obrazi się, że ashley tak się rzuca na facetów tylko na to, że mu się z tego nie zwierza xd
- oczywiście, że pamiętam wszystko co robiliśmy - zapewnił ją i tutaj nie musiał kłamać, nawet jeśli doświadczenia bena i gabriela z ash bardzo się różniły. - miałem na myśli tu w toalecie? nie wolałabyś pójść do mnie? - jednak nie pamiętał wszystkiego xd benek fuckboy nie miał doświadczenia z seksem w dziwnych miejscach.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°121
Re: wrotkowisko
za szybko sie zniechecila xd
haha jesli chcial zeby sie mu z czegokolwiek zwierzala to musial to z niej sam wyciagnac. w sumie gadala o takich rzeczach z innymi osobami wiec musiala uznac, ze ben sie nie nadaje.
- od kiedy zapraszasz mnie do siebie? - chwycila go za koszule i wciagnela do jednej z kabin. - za duzo gadasz - nie ociagala sie i od razu wsadzila mu reke w spodnie.
haha jesli chcial zeby sie mu z czegokolwiek zwierzala to musial to z niej sam wyciagnac. w sumie gadala o takich rzeczach z innymi osobami wiec musiala uznac, ze ben sie nie nadaje.
- od kiedy zapraszasz mnie do siebie? - chwycila go za koszule i wciagnela do jednej z kabin. - za duzo gadasz - nie ociagala sie i od razu wsadzila mu reke w spodnie.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°122
Re: wrotkowisko
musimy nimi zagrać znowu xd
opowiadała o swoich podbojach dwulicowej maisie zamiast lojalnemu benkowi xd
- od teraz? jestem dżentelmenem - gadał swoje. wierzył w honor księcia. może nieświadomie chciał mu poprawić wizerunek, był miły dla służby i tak dalej, wszyscy byli w szoku xd ledwo wsadziła mu rękę w spodnie i już mu stanął. benek nie potrzebował wiele do szczęścia, a sytuacja była bardzo podniecająca. - już nie będę - zgodził się przestać gadać i pocałował ją skoro miał okazję.
opowiadała o swoich podbojach dwulicowej maisie zamiast lojalnemu benkowi xd
- od teraz? jestem dżentelmenem - gadał swoje. wierzył w honor księcia. może nieświadomie chciał mu poprawić wizerunek, był miły dla służby i tak dalej, wszyscy byli w szoku xd ledwo wsadziła mu rękę w spodnie i już mu stanął. benek nie potrzebował wiele do szczęścia, a sytuacja była bardzo podniecająca. - już nie będę - zgodził się przestać gadać i pocałował ją skoro miał okazję.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°123
Re: wrotkowisko
zapisz xd
bedzie miala nauczke zeby nie ufac nikomu xd
- jasne - rozesmiala sie kiedy powiedzial, ze stara sie byc dzentelmenem. nie znala go za dobrze, ale nie wygladal na dzentelmena i nie wierzyla w jego chec do zmiany. co ja zreszta nie interesowalo bo nie przeszkadzalo jej to jaki byl. pewnie miala jeszcze wieksza satysfakcje kiedy dawal sie zakuc w kajdanki kiedy byl nieprzyjemny xd odwzajemnila pocalunek, ale po krotkiej chwili sie od niego odsunela. - na kolana - rozkazala mu. zawsze byla ciekawa na ile bedzie gotowy sie zgodzic.
bedzie miala nauczke zeby nie ufac nikomu xd
- jasne - rozesmiala sie kiedy powiedzial, ze stara sie byc dzentelmenem. nie znala go za dobrze, ale nie wygladal na dzentelmena i nie wierzyla w jego chec do zmiany. co ja zreszta nie interesowalo bo nie przeszkadzalo jej to jaki byl. pewnie miala jeszcze wieksza satysfakcje kiedy dawal sie zakuc w kajdanki kiedy byl nieprzyjemny xd odwzajemnila pocalunek, ale po krotkiej chwili sie od niego odsunela. - na kolana - rozkazala mu. zawsze byla ciekawa na ile bedzie gotowy sie zgodzic.
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°124
Re: wrotkowisko
zapisałam, może kiedyś się uda xd
no tak, jeszcze ben straci przez zachowanie maisie xd
wypraszam sobie, gabriel jest dżentelmenem xd tylko takim starego rodzaju, który lepiej wie czego chcą kobiety niż one i wcale ich nie słucha xd ciekawe czy ashley miała w torebce kajdanki na czarną godzinę, benek na pewno byłby w szoku jakby teraz go przykuła w toalecie i robiła z nim zbereźne rzeczy. nigdy by tego nie zapomniał. no i teraz na pewno jej się nie przyzna, że to on ukrywa się w tym ciele. zamrugał znowu zawieszając się na jej rozkaz. kiedy już znalazł się na kolanach popatrzył na nią do góry niepewnie.
- chcesz, żebym...? - wskazał na jej intymne okolice i czekał na dalsze instrukcje. nauczyła go robić dobrze ręką, ale językiem nie xd więc nie miał doświadczenia w tych sprawach.
no tak, jeszcze ben straci przez zachowanie maisie xd
wypraszam sobie, gabriel jest dżentelmenem xd tylko takim starego rodzaju, który lepiej wie czego chcą kobiety niż one i wcale ich nie słucha xd ciekawe czy ashley miała w torebce kajdanki na czarną godzinę, benek na pewno byłby w szoku jakby teraz go przykuła w toalecie i robiła z nim zbereźne rzeczy. nigdy by tego nie zapomniał. no i teraz na pewno jej się nie przyzna, że to on ukrywa się w tym ciele. zamrugał znowu zawieszając się na jej rozkaz. kiedy już znalazł się na kolanach popatrzył na nią do góry niepewnie.
- chcesz, żebym...? - wskazał na jej intymne okolice i czekał na dalsze instrukcje. nauczyła go robić dobrze ręką, ale językiem nie xd więc nie miał doświadczenia w tych sprawach.
- ashley whittemore
- Londynmalarstwo50 shades of grey23
- Post n°125
Re: wrotkowisko
haha moze xd
moze kiedys zrozumie, ze tylko benek jest godny zaufania xd
ashley miala inna wizje dzentelmena xd byla nowoczesna kobieta i zachowanie gabriela nie przechodzilo. to czy nosila kajdanki w torebce pewnie zalezalo od tego na co miala ochote tego dnia. wrotkowisko bylo family friendly wiec nie potrzebowala dodatkow zeby bylo ekscytujaco.
zdziwila sie kiedy nie protestowal i ukleknal na brudnej podlodze w kiblu. - na co czekasz? - wcisnela jego glowe pod sukienke. najwiekszy egzamin dla benka i nawet nie zdazyl sie przygotowac xd
moze kiedys zrozumie, ze tylko benek jest godny zaufania xd
ashley miala inna wizje dzentelmena xd byla nowoczesna kobieta i zachowanie gabriela nie przechodzilo. to czy nosila kajdanki w torebce pewnie zalezalo od tego na co miala ochote tego dnia. wrotkowisko bylo family friendly wiec nie potrzebowala dodatkow zeby bylo ekscytujaco.
zdziwila sie kiedy nie protestowal i ukleknal na brudnej podlodze w kiblu. - na co czekasz? - wcisnela jego glowe pod sukienke. najwiekszy egzamin dla benka i nawet nie zdazyl sie przygotowac xd
|
|