leila

dziadka xd miały na razie choć nie wiadomo jak długo skoro nie chciały dać się ruchać xd ile można czekać xd
- nie chciałem się zdenerwować, przepraszam - spuścił z tonu kiedy spochmurniala. cały czas rozmowa z nią to było jak stapanie po kruchym lodzie i musiał uważać!
- w takim razie jestem - skinal w jej stronę żeby się zaprezentowała. przyglądał się jej chwilę ale zrobiło mu się gorąco więc zdjął nagle koszulkę. na pewno z powodu leili w bikini ale głównie dlatego że biegał przed chwilą. mogła to jednak zinterpretować tak jakby chciał z nią coś zaraz robić - może założysz ten niebieski? - wskazał na drugi komplet na podłodze.

limit czasowy moze sie wyczerpac xd
- nie szkodzi - mruknela pod nosem. przyjela przeprosiny, ale tobias popsul troche mood xd
- tylko przymierzam - zestresowala sie kiedy tobias zaczal sie rozbierac. byla prawie gotowa zeby sie z nim przespac. ale 'prawie' to bylo kluczowe slowo. - nie patrz - poprosila. chwycila stroj, ktory zalozyl i zaczela sie przebierac. i tak postep, ze nie wyszla.

to prawda!
nie zrobił tego swiadomie i specjalnie! po prostu był zajęty ale leila zaprosiła go tutaj żeby oglądał jej pół nagie ciało i nic z tym nie robił. to było troszkę frustrujące jednak!
- przecież wiem - zaśmiał się i oparł ręce na łóżku prezac nieświadomie ramiona i muskuły. nie skumał że to mogło być dwuznaczne - mhm, jak zawsze nie patrzę - to mogło być czepialskie ale odwrócił jednak głowę.

za bardzo sie od niego uzaleznila i nie myslala o tym, ze byl na jej zawolanie. przyzwyczaila sie do tego zapominajac, ze mial swoje sprawy. myslala, ze robi dla niego cos milego, ale nie wyszlo.
- to dobrze - zerknela przelotnie jak sie prezyl. - to taki problem? - zapytala kiedy nalozyla na siebie stroj. nie spodobal jej sie ten komentarz.

robiła coś miłego, ale dalej nie mogło to mieć przełożenia w łóżku więc ciągle tkwił w jakimś nienasyceniu! i tak, za bardzo przywykła do tego że był na jej zawołanie. rozpuścił ja!
ciekawe czy podobało się jej to jak się prężył! czy nie miała już żadnych emocji z tym związazanych - nie - zaprzeczył - czepiasz się - zwrócił jej uwagę. to nic że on był trochę niemiły xd

tyle czekal, nie powinien tracic cierpliwosci! byli blizej seksu niz dalej.
podobalo jej sie, ale nie na tyle zeby sie na niego rzucic. tak dlugo tlumila jakiegolwiek emocje zwiazane z seksem, ze byla przyzwyczajona do nie myslenia o takich rzeczach. - to tobie sie cos nie podobalo - skrzyzowala rece na cyckach.

ale i tak nie mógł już wytrzymać. może podniecał się na widok randkowych rzeczy już xd
czyli potrafiła to tłumić! no niestety tobias tego nie potrafił. widząc skrawek piersi już się napalal, ale jednocześnie wkurzał że nie może jej mieć - nie powiedziałem niczego takiego - tłumaczył spokojnie ale dalej mu się nie podobało że czepiała się.

podniecanie sie randkowymi rzeczami najgorsza tragedia xd
jej bylo latwiej biorac pod uwage to, ze jej ostatnie wspomnienia nie byly mile. to od razu sprawialo, ze tracila jakiegolwiek zainteresowanie. - mialam inne wrazenie - moze i sie czepiala, ale sam zaczal.

miało być randomowych ale randkowych też pasuje haha. gram z telefonu więc robi psikusy.
tobias nie przysporzyłoby negatywnych wrażeń, to na pewno! ale ciągle nie była przekonana!
- jakie? - wkurzała go ta dyskusja - może takie że wzywasz mnie z powodu pilnej rzeczy która nie okazuje się pilna a ja rzucam dla ciebie wszystko żeby patrzeć jak seksownie wyglądasz w kostiumie choć nie mogę cię dotknąć? - wypsnelo mu się xd

haha spoko, obydwa pasuje xd
niby to wiedziala bo z nim miala same mile wspomnienia, ale jednak ta blokada byla za duza. nie potrafila sie przemoc. moze za dlugo czekala!
- to jest pilne! jutro ide z jo na basen! - zaczela sie wkurzac. tobias biegal wiec dla niej to nie bylo takie wazne zajecie. moze dokonczyc pozniej xd - myslalam, ze bedziesz chcial popatrzec! - chwycila szlafrok i narzucila go na siebie.

na szczęście!
może przeczekała ten moment i teraz już za późno xd
- więc dlaczego dopiero teraz to ogarniasz? - nawet on był lepiej zorganizowany xd skoro szła z jo to ona powinna jej pomagać w wyborze xd
- chce! ale jest to dla mnie jednocześnie mile i smutne - bo nie mógł jej dotykać oczywiście xd

bedzie do konca zycia zyla w celibacie xd
spojrzala na niego z niedowierzaniem. teraz on sie czepial! - bo chcialam zebys mi doradzi! - i moze tez pochwalil jak ladnie wyglada xd jego komplementy dodawaly jej odwagi. - zrozumialam, nastepnym razem nie poprosze cie o pomoc - obrazila sie xd

ech, czyli wszyscy jej faceci będą się wkurzać xd
trochę zbyt gwałtownie zareagował i jednak teraz było mu głupio. mógł powiedzieć ten komplement i mieć z głowy - leeeeeeeilaaa... - zaczął mamrotać i podszedł do niej. położył dłoń na jej ramieniu i zaczął smyrac delikatnie.

bedzie miala koty xd albo aseksualnego partnera!
westchnela kiedy zaczal sie przymilac. - myslalam, ze ci sie bedzie podobalo - mruknela. nie spodziewala sie, ze moze byc niezadowolony. - i nie powiedzialam, ze nie bedziesz mogl mnie dotknac w ogole - gdyby powiedzial jej kilka milych slow to moze juz by dotykal jej cycka!

camdena xd
- podoba mi się - zapewnił ale można było wyczuć że jest jakieś 'ale' w stylu mam już dość tylko patrzenia na ciebie albo coś w tym stylu? - w tym momencie to nie istotne - bo już za późno było na jakiekolwiek dotykanie, nastrój i tak siadł - wydaje mi się że zielony będzie najlepszy - wskazał na strój i jeszcze trochę posiedział a potem dalej poszedł biegać ale był wkurzony i tak i nie wiedział z jakiego powodu! ups!

od razu po dotarciu do domu poszla po alkohol. potrzebowala zeby dodal jej odwagi jesli mieli dzialac zgodnie z planem. - na co masz ochote? - pokazala mu butelki w barku. troche sie denerwowala przyprowadzajac tu kogos innego niz nate czy Tobias, ale byla tez zdeterminowana by to nie zatrzymalo jej przed dobra zabawa.

dobrze, że matki nie było w domu xd
liam był zaciekawiony faktem, że zaprosiła go do siebie i że tak łatwo poszło. wskazał na randomowy alkohol bo było mu wszystko jedno co pije - może być to - przybliżył się do niej bez zdrowego dystansu - może ci pomóc w robieniu drinków? - skinął głową na butelki.

nie zaprosilaby go gdyby ktos byl xd
Leila byla zbyt zaaferowana swoimi problemami I nie zalezalo jej na tym zeby Liam staral sie ja uwisc. miala misje, a on byl tylko osoba, ktorej potrzebowala do spelnienia jej. usmiechnela sie kiedy sie zblizyl. - mozesz - wreczyla mu jedna butelke, ale nie ruszyla sie z miejsca.

hehe, z matką się uprzedzały wzajemnie? xd
dobrze, że nie oczekiwała zbyt wiele po nim, bo z byt wiele też nie mogła się spodziewać xd
widząc jak jest zachęcona chwycił butelkę, ale tez nie ruszył się z miejsca - mam lepszy pomysł - był w końcu niegłupi, choć to ukrywał. położył dłoń na jej podbródku żeby lekko rozchylić jej usta, a potem powoli wlać jej trochę alkoholu z butelki do ust.

matka pewnie sama byla na imprezie xd
wyczula, ze Liam to raczej dobry typ do jednorazowych przygod, a nie romantycznych randek xd za duzo myslala kiedy chciala probowac seksu z bliska osoba wiec uznala, ze czas sprobowac czegos innego. teraz nie mogla freakowac zeby Liam nie uznal ja za dziwaczke xd - mhm - jego dotyk zachecil ja tak, ze nie czula juz potrzeby upicia sie. aktywowala swoje alterego leile przed wypadkiem. potrzebowala udowodnic sobie, ze nadal jest ta sama osoba. przelknela alkohol I zblizyla sie do niego zeby go pocalowac.

może z sally xd
liam był dobry do jednorazowych przygód z dziewczynami. i to jest dobre określenie xd dobrze, że nie freakowała bo nie potrzebował takich doświadczeń tutaj hehe.
liczył na to że sama mu poleje do buzi alkoholu, ale nie pogardził jej pocałunkiem dlatego kiedy to zrobiła odstawił niezamkniętą butelkę na szafkę/stolik i skupił się na całowaniu leili. zaraz dość pewnie objął ją w pasie i lekko przechylił żeby trochę górować.

moze xd mialy troche wspolnego xd sally by docenila iana jakby Kylie jej opowiedziala co odwala Neil.
byla z siebie dumna, jeszcze jakis czas temu calowanie sie z kimkolwiek innym niz jej chlopak bylo nie do pomyslenia. a teraz stali tu I Leila czula coraz wieksza ekscytacje, ze to sie dzieje. dobrze bylo odlaczyc sie od swoich zmartwien. poglebila pocalunek I zarzucila mu rece na szyje. chciala miec kontrole nad tym co sie dzialo wiec sama pociagnela go w strone kanapy.

ian przy neilu to był książę xd
nie przeszkadzało mu to że chciała mieć kontrole. na swojej drodze przerobił dziewice, nieśmiałe, ale też dominujące i wszystkie go tak samo kręciły. choć mniej niż faceci xd no i ostatnio zachwalał dziewice, ale po to zeby wkurzyć freddiego xd padł na nią kiedy pociągnęła ich na kanape i zaczął podciągąć jej koszulkę ku górze. wiadomo że się nie patyczkował, chciał osiągnąć jak najwięcej w jak najkrótszym czasie skoro mieli iść dalej na imprezę xd

ciagle chujek, ale przynajmniej mial wiecej do zaoferowania xd
Leila niestety dla niego nie byla facetem, ale przynajmniej mial szanse poruchac xd nie przeszkadzalo jej to, ze dzialal szybko. jej tez na tym zalezalo by nie miala szansy dopuscic do siebie negatywnych mysli. pozwolila mu sciagnac swoja koszulke I to samo zrobila z jego. macala go po klacie, zjezdzajac dlonmi coraz nizej. zatrzymala sie nad paskiem. przez chwile pojawily sie watpliwosci, ale przypomniala sobie, ze musi to zrobic. seks z liamem mial rozwiazac jej wszystkie problemy xd tak jak magiczny penis maxa zrobil to dla jo. skupila sie na calowaniu I kontynuowala dobieranie sie do niego. chciala zobaczyc z czym ma do czynienia zanim przejda do konkretow.

stały dochód i minimum odpowiedzialności? xd
jemu też nie przeszkadzało, że leila jest laską, a nie facetem. w końcu nie był w stanie w kontekście facetów podjąć żadnego kroku więc musiał się zadowalać laskami xd
jak pozwoliła mu sciągnąć koszulkę to tylko bardziej się zachęcił i zaraz sam sciągnął swoją żeby mogła zobaczyć z jakim wspaniałym samcem ma do czynienia właśnie. nie wiedział, że powinien ją jakoś specjalnie traktować dlatego traktował ją jak każdą laskę, normalnie! zaraz zachwiali się na kanapie i wylądowali na podłodze na co lekko się roześmiał - to znak że musimy dokończyć tutaj - tak uznał i wtedy rozpiął guzik jej spodni.