First topic message reminder :
siłownia
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°226
Re: siłownia
peggy go trochę rozruszała więc postanowił wrócić do formy i biegał tu na bieżni xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°227
Re: siłownia
rehabilitacje szły calkiem nieźle i dodatkowo robił ćwiczenia na ręce, więc też pojawił się na siłowni. stanął obok jacka i oparł się o sprzęt.
- co tak wolno? - wyszczerzył się. on nie mógł biegać, to motywował innych.
- co tak wolno? - wyszczerzył się. on nie mógł biegać, to motywował innych.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°228
Re: siłownia
usłyszał jego prowokacje, zatrzymał się i bieżnię - ty możesz spróbować szybciej - zaśmiał się ze swojej prowokacji - no chyba, że nie możesz - mimo wszystko słyszał o jego wypadku! był umiarkowanie wyrozumiały! sam starał się odzyskać formę.
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°229
Re: siłownia
- może zmieniłem kierunek działań i teraz trenuję innych? - zasugerował. zainspirował się nejtem, z którym mieli teraz wspólne tematy do rozmów jako sportowcy, którym zdrowie przeszkodziło w ćwiczeniach.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°230
Re: siłownia
zerknął na niego - nie masz cierpliwości do bycia trenerem - znowu zaczął biec na bieżni - przynajmniej na razie - nie chciał go demotywować - ale doceniam zainteresowanie, jestem już jednak na ostatniej prostej - pochwalił się bo zrzucił fast foodowy, depresyjny brzuszek xd
- rafe hollywood
- st. albansfizjoterapiawork hard, play hard25
- Post n°231
Re: siłownia
parsknął śmiechem.
- to prawda, nie mam - przyznał bez dyskusji. wolał jednak jak najszybciej wrócić do formy i uprawiania sportów. zerknął na licznik na bieżni i jacka. - szkoda, myślałem, że będzie pretekst do regularnych spotkań. dawno cię nie widziałem - zmierzył go wzrokiem. nie byli typem kumpli, którzy specjalnie się umawiali na spotkania, ale jednak rafe chciał wiedzieć, jak jack się trzyma po tym wszystkim.
- to prawda, nie mam - przyznał bez dyskusji. wolał jednak jak najszybciej wrócić do formy i uprawiania sportów. zerknął na licznik na bieżni i jacka. - szkoda, myślałem, że będzie pretekst do regularnych spotkań. dawno cię nie widziałem - zmierzył go wzrokiem. nie byli typem kumpli, którzy specjalnie się umawiali na spotkania, ale jednak rafe chciał wiedzieć, jak jack się trzyma po tym wszystkim.
- jack carswell
- londynedytorstwonajlepszy przewodniczący25
- Post n°232
Re: siłownia
rafe czuł, że musi kolegę gejka wspierać po prostu. dobry chłopiec!
- nie tęskniłeś chyba za mną aż tak bardzo? - zaśmiał się i zatrzymał bo skończył trening, a poem uciekł do szatni. mogli się umowić na gejkowe plotki zawsze xd
- nie tęskniłeś chyba za mną aż tak bardzo? - zaśmiał się i zatrzymał bo skończył trening, a poem uciekł do szatni. mogli się umowić na gejkowe plotki zawsze xd