mateo
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°1
mateo
First topic message reminder :
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°151
Re: mateo
mateo oczywiście już dawno wpadł w paranoję i był przekonany, że gia już podzieliła los jego brata. nadal nie miał pełnej sprawności i nie mógł na czas doskoczyć do wizjera, żeby sprawdzić, kto idzie, więc schował się za kanapą ze swoją bronią-nożem, który nosił cały czas przy sobie.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°152
Re: mateo
mateo świr xd
a gia dopiero ogarniała sobie nowy telefon i musiała zadowolić się tymczasowo nokią 3310 którą ledwo ogarniała. smartfony łatwiejsze oczywiście xd
weszła jak gdyby nigdy nic rzucając klucze na szafkę, ale zamiast tego trafiła w jakiś wazon, rozbiła go i narobiła hałasu ups.
a gia dopiero ogarniała sobie nowy telefon i musiała zadowolić się tymczasowo nokią 3310 którą ledwo ogarniała. smartfony łatwiejsze oczywiście xd
weszła jak gdyby nigdy nic rzucając klucze na szafkę, ale zamiast tego trafiła w jakiś wazon, rozbiła go i narobiła hałasu ups.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°153
Re: mateo
tak wyszło.
chciał dyskretnie podejrzeć, kto to i co robi, więc jego loczki zaczęły się wyłaniać zza kanapy (nie miał dobrej fryzury do ukrywania się), ale po rozbiciu wazonu zareagował automatycznie i wyskoczył z tym nożem i zaczął krzyczeć na gię w stylu "aaaa" i wyobrażam sobie to tak, że ona odpowiedziała tym samym i jak zwykle wyglądali groteskowo.
- ty żyjesz! - zawołał, kiedy w końcu się skumał, kto stoi przed nim.
chciał dyskretnie podejrzeć, kto to i co robi, więc jego loczki zaczęły się wyłaniać zza kanapy (nie miał dobrej fryzury do ukrywania się), ale po rozbiciu wazonu zareagował automatycznie i wyskoczył z tym nożem i zaczął krzyczeć na gię w stylu "aaaa" i wyobrażam sobie to tak, że ona odpowiedziała tym samym i jak zwykle wyglądali groteskowo.
- ty żyjesz! - zawołał, kiedy w końcu się skumał, kto stoi przed nim.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°154
Re: mateo
nie zauważyła jego wyłaniających się loczków, bo taki z niej był właśnie detektyw jak z koziej dupy trąbka. możnaby skecze o tym pisać, albo sitcom zrobić.
na pewno zareagowała podobnie jak on typu 'aaaaaaaaaa' i zdjęła odruchowo buta z nogi, którym w niego rzuciła. na szczęście miała kiepskiego cela więc nie trafiła - naoglądałeś się za dużo true crime? - zapytała zmartwiona na jego oświadczenia. może dostrzegła że dziczał tutaj, a ona pomimo że niby się ukrywała to i tak jeździła i korzystała z zycia xd
na pewno zareagowała podobnie jak on typu 'aaaaaaaaaa' i zdjęła odruchowo buta z nogi, którym w niego rzuciła. na szczęście miała kiepskiego cela więc nie trafiła - naoglądałeś się za dużo true crime? - zapytała zmartwiona na jego oświadczenia. może dostrzegła że dziczał tutaj, a ona pomimo że niby się ukrywała to i tak jeździła i korzystała z zycia xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°155
Re: mateo
to prawda, poważny temat mafii przerobiłyśmy na same sitcomowe akcje xd
dobrze, że miała słabego cela i nie musiał robić za dużego uniku, żeby nie dostać butem. nóż jednak pozostawił w ręce, na wszelki wypadek, gdyby ktoś ją śledził i zaraz się pojawił.
- gdzie byłaś? gdzie cię trzymali? kto cię znalazł? - zaczął ją zasypywać pytaniami, nie słuchając jej pytania. ona podchodziła do całej sprawy bardziej beztrosko.
dobrze, że miała słabego cela i nie musiał robić za dużego uniku, żeby nie dostać butem. nóż jednak pozostawił w ręce, na wszelki wypadek, gdyby ktoś ją śledził i zaraz się pojawił.
- gdzie byłaś? gdzie cię trzymali? kto cię znalazł? - zaczął ją zasypywać pytaniami, nie słuchając jej pytania. ona podchodziła do całej sprawy bardziej beztrosko.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°156
Re: mateo
nie wyszło aż tak poważnie, ups.
podchodziła do tego beztrosko bo nic jej się nie stało, tylko mateo o tym nie wiedział xd - byłam w kornwalii, mówiłam ci - przecież byli umówieni że będzie dawać znać więc dawała. co z tego, że potem zapomniała - nie widziałeś mojego różu? w takim czarnym pudełeczku - przypomniała sobie po co przyszła.
podchodziła do tego beztrosko bo nic jej się nie stało, tylko mateo o tym nie wiedział xd - byłam w kornwalii, mówiłam ci - przecież byli umówieni że będzie dawać znać więc dawała. co z tego, że potem zapomniała - nie widziałeś mojego różu? w takim czarnym pudełeczku - przypomniała sobie po co przyszła.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°157
Re: mateo
nie było smętnych elaboratów xd
- słucham? - aż go zamurowało i potrzebował chwili, żeby przetworzyć to, co właśnie usłyszał. - gia, wszyscy cię szukają - ocknął się w końcu i popatrzył na nią poważnie. nie przejmował się jej różem. - wszyscy - powiedział z naciskiem, przez co mogła zrozumieć, że poinformował ich rodziny. - musiałem to zrobić - dodał z jęknięciem. był zdesperowany i nie widział innego wyjścia z sytuacji. zrozumiał, że nie poradzą sobie sami.
- słucham? - aż go zamurowało i potrzebował chwili, żeby przetworzyć to, co właśnie usłyszał. - gia, wszyscy cię szukają - ocknął się w końcu i popatrzył na nią poważnie. nie przejmował się jej różem. - wszyscy - powiedział z naciskiem, przez co mogła zrozumieć, że poinformował ich rodziny. - musiałem to zrobić - dodał z jęknięciem. był zdesperowany i nie widział innego wyjścia z sytuacji. zrozumiał, że nie poradzą sobie sami.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°158
Re: mateo
tym razem. poczekaj aż zagramy annie ktoś xd
dobra mafia jak nie znaleźli jej do tej pory. może to dlatego że arthur ją sprytnie maskował w swojej chacie xd
- dlaczego? - zdziwiła się - zgubiłam telefon - wyjaśniła beztrosko nadal - nie pamiętałam twojego numeru żeby dać ci znać, a po powrocie z kornwalii musiałam odpocząć i dlatego nie wychodziłam od arthura - tłumaczyła. to brzmiało tak jakby co najmniej z nim spała xd a wcale jakiś tam gośc na nią czekał we włoszech - rozmawiałeś z moim ojcem? - dopytala kiedy dotarło d niej co i jak - przecież on mnie zabije - zaczęła panikować. wkurwi się i zabierze jej pieniądze więc będzie musiała żyć zyciem plebsu, najgorzej xd
dobra mafia jak nie znaleźli jej do tej pory. może to dlatego że arthur ją sprytnie maskował w swojej chacie xd
- dlaczego? - zdziwiła się - zgubiłam telefon - wyjaśniła beztrosko nadal - nie pamiętałam twojego numeru żeby dać ci znać, a po powrocie z kornwalii musiałam odpocząć i dlatego nie wychodziłam od arthura - tłumaczyła. to brzmiało tak jakby co najmniej z nim spała xd a wcale jakiś tam gośc na nią czekał we włoszech - rozmawiałeś z moim ojcem? - dopytala kiedy dotarło d niej co i jak - przecież on mnie zabije - zaczęła panikować. wkurwi się i zabierze jej pieniądze więc będzie musiała żyć zyciem plebsu, najgorzej xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°159
Re: mateo
na szczęście annie nie jest zamieszana w mafijne porachunki xd
może szukali jej we włoszech xd
coraz bardziej się denerwował, jak słyszał tłumaczenia gii.
- ja tu wychodziłem z siebie! - wydarł się na nią, bo ciśnienie mu podskoczyło. - myślałem, że nie żyjesz! - powiedział z przejęciem i mogła dostrzec, że mateo jednak przywiązał się do niej i nie chciał jej stracić. była ostatnim, co łączyło go ze zmarłym bratem. - rozmawiałem z moim - mruknął. - massimo nic nie wie - myślał, że tylko massimo jest zagrożeniem i może ich zabić, a nie tam ojciec gii. podchodził do tematu dosłownie xd
może szukali jej we włoszech xd
coraz bardziej się denerwował, jak słyszał tłumaczenia gii.
- ja tu wychodziłem z siebie! - wydarł się na nią, bo ciśnienie mu podskoczyło. - myślałem, że nie żyjesz! - powiedział z przejęciem i mogła dostrzec, że mateo jednak przywiązał się do niej i nie chciał jej stracić. była ostatnim, co łączyło go ze zmarłym bratem. - rozmawiałem z moim - mruknął. - massimo nic nie wie - myślał, że tylko massimo jest zagrożeniem i może ich zabić, a nie tam ojciec gii. podchodził do tematu dosłownie xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°160
Re: mateo
na razie xd kto wie co będzie za kilka miesięcy haha.
aż podskoczyła kiedy się na nią wydarł - przepraszam! - próbowała go przekrzyczeć bo dostrzegła jego przejęcie i nawet ją to ujęło. nie mieli zbyt dobrego vibe'u razem ale jak przychodziło co do czego to zależało im na sobie jak na rodzeństwie.
- skoro twój wie, to mój też - mruknęła niezadowolona - masz to odkręcić! - wskazała na niego trochę wkurzona. jego wina, nie jej więc niech teraz to odkręca xd - nie chce żadnego nalotu w domu arthura - bo jeszcze narobią jej siary xd
aż podskoczyła kiedy się na nią wydarł - przepraszam! - próbowała go przekrzyczeć bo dostrzegła jego przejęcie i nawet ją to ujęło. nie mieli zbyt dobrego vibe'u razem ale jak przychodziło co do czego to zależało im na sobie jak na rodzeństwie.
- skoro twój wie, to mój też - mruknęła niezadowolona - masz to odkręcić! - wskazała na niego trochę wkurzona. jego wina, nie jej więc niech teraz to odkręca xd - nie chce żadnego nalotu w domu arthura - bo jeszcze narobią jej siary xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°161
Re: mateo
w tym mieście nigdy nie wiadomo. szczególnie, jeśli annie przyjdzie zapoznać nową dziewczynę arthura xd
na co dzień nie potrafili się dogadać i włazili sobie w przestrzeń, ale jednak dbali o siebie wzajemnie.
stresowała go ta cała sytuacja, bo to, ze poruszył niebo i ziemię dla gii, to znaczy skontaktował się z ojcem, oznaczało, że miał kolejny dług u niego (te baby go wykończą!) i znów będzie musiał się zaangażować w rodzinne porachunki. sitcomowe akcje doprowadzą mimo wszystko do powrotu mateo w mroczne strony.
- nigdy więcej tak nie znikaj! - nakrzyczał na nią i poszedł do telefonu, żeby to odkręcać. zaszył się w kącie i już nie chciał wchodzić w interakcje z gią, bo go wkurzyła. ale ulżyło mu, że nic jej nie jest xd
na co dzień nie potrafili się dogadać i włazili sobie w przestrzeń, ale jednak dbali o siebie wzajemnie.
stresowała go ta cała sytuacja, bo to, ze poruszył niebo i ziemię dla gii, to znaczy skontaktował się z ojcem, oznaczało, że miał kolejny dług u niego (te baby go wykończą!) i znów będzie musiał się zaangażować w rodzinne porachunki. sitcomowe akcje doprowadzą mimo wszystko do powrotu mateo w mroczne strony.
- nigdy więcej tak nie znikaj! - nakrzyczał na nią i poszedł do telefonu, żeby to odkręcać. zaszył się w kącie i już nie chciał wchodzić w interakcje z gią, bo go wkurzyła. ale ulżyło mu, że nic jej nie jest xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°162
Re: mateo
to wystarczy xd
skąd miała wiedzieć że zaciągał jakieś długi? to nie jej wina że tak mu zależało na kilku laskach że musiał prosić tatusia o pomoc!
- dobra! jutro idziemy wspólnie z winter na obiad, ty też! - dalej go próbowała wkręcić w znajomość z winter i musiał z nimi iść na obiad tak czy siak xd mógł w przebraniu, gii to nie przeszkadzało. znalazła swój róż, a potem uciekła do arthura.
skąd miała wiedzieć że zaciągał jakieś długi? to nie jej wina że tak mu zależało na kilku laskach że musiał prosić tatusia o pomoc!
- dobra! jutro idziemy wspólnie z winter na obiad, ty też! - dalej go próbowała wkręcić w znajomość z winter i musiał z nimi iść na obiad tak czy siak xd mógł w przebraniu, gii to nie przeszkadzało. znalazła swój róż, a potem uciekła do arthura.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°163
Re: mateo
z racji tego, że wróciła do mateo chciała ugotować dziękczynną kolację, problem w tym że nie potrafiła gotować bo zawsze była wyręczana w tym, albo chodziła do restauracji... także paliła coś właśnie na patelni xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°164
Re: mateo
z racji tego, że mateo będzie już kulał do końca życia, nie był w stanie szybko doskoczyć do patelni i ratować sytuacji. zamiast tego wyłonił się z drugiego końca mieszkania, czując, że coś śmierdzi.
- czy coś się pali? - nie wiedział, czy uciekać. w jego wypadku zajmie to dużo czasu.
- czy coś się pali? - nie wiedział, czy uciekać. w jego wypadku zajmie to dużo czasu.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°165
Re: mateo
będzie kuternogą? xd
gia nie kumała że zapach spalenizny to coś złego więc dalej wesoło mieszała coś na patelni nie zrażając się tym że warzywa wyglądały już jak węgielki - nie, tylko gotuje - odpowiedziała jak gdyby nigdy nic nie wyczuwając niebezpieczeństwa w postaci jej osoby w kuchni.
gia nie kumała że zapach spalenizny to coś złego więc dalej wesoło mieszała coś na patelni nie zrażając się tym że warzywa wyglądały już jak węgielki - nie, tylko gotuje - odpowiedziała jak gdyby nigdy nic nie wyczuwając niebezpieczeństwa w postaci jej osoby w kuchni.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°166
Re: mateo
nie śmiej się z jego kalectwa xd przynajmniej ma obie nogi, nie to co finn.
skrzywił się jeszcze bardziej, bo w tym miejscu bardziej odczuwał smród spalenizny niż za ścianą.
- co dokładnie gotujesz? truciznę dla massimo? - zaczął otwierać wszystkie okna na oścież, nie zbliżając się nawet do kuchenki, bo domyślał się, że jest radioaktywna.
skrzywił się jeszcze bardziej, bo w tym miejscu bardziej odczuwał smród spalenizny niż za ścianą.
- co dokładnie gotujesz? truciznę dla massimo? - zaczął otwierać wszystkie okna na oścież, nie zbliżając się nawet do kuchenki, bo domyślał się, że jest radioaktywna.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°167
Re: mateo
nie śmieje się z jego kalectwa tylko z tego że będzie kuśtykał. wyobrażam to sobie xd co ty masz z tymi nogami xd
może gia nie czuła tego przez to że spędzała całe dnie w stadninie i nawdychała się łajna xd - nie to dla ciebie - pochwaliła się - i może dla mnie, ale niekoniecznie jestem głodna - mieszała dalej i zamiast pieprzu dodała cynamon bo jej się pomyliło, ups - ale chętnie napiję się drinka, zrobisz mi? - wskazała na butelkę martini którą nawet kupiła. za pieniądze tatusia oczwyiście.
może gia nie czuła tego przez to że spędzała całe dnie w stadninie i nawdychała się łajna xd - nie to dla ciebie - pochwaliła się - i może dla mnie, ale niekoniecznie jestem głodna - mieszała dalej i zamiast pieprzu dodała cynamon bo jej się pomyliło, ups - ale chętnie napiję się drinka, zrobisz mi? - wskazała na butelkę martini którą nawet kupiła. za pieniądze tatusia oczwyiście.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°168
Re: mateo
moze kiedyś wróci do pełnej sprawności. nogę najłatwiej odciąć, trudniej by się postaciom funkcjonowało po utracie ręki xd
na jego nieszczęście dostrzegł, czym gia przyprawiała potrawę, dzięki czemu miał kolejny powód, dla którego nie będzie chciał tego tknąć. nie był ojcem, żeby przełykać wszystko, co jego córka zrobiła w "restauracji".
- to jest niejadalne - podsumował, gdy zajrzał jej przez ramię do patelni. był snobem restauracyjnym, ale tego nawet kyle by nie zjadł xd - tak dużo pijesz martini, że może nauczyłabyś się sama robić? - zasugerował. przy okazji wytknął jej alkoholizm xd ale chciał po prostu, żeby zdobyła tę umiejętność i żeby poszło jej lepiej niż z gotowaniem.
na jego nieszczęście dostrzegł, czym gia przyprawiała potrawę, dzięki czemu miał kolejny powód, dla którego nie będzie chciał tego tknąć. nie był ojcem, żeby przełykać wszystko, co jego córka zrobiła w "restauracji".
- to jest niejadalne - podsumował, gdy zajrzał jej przez ramię do patelni. był snobem restauracyjnym, ale tego nawet kyle by nie zjadł xd - tak dużo pijesz martini, że może nauczyłabyś się sama robić? - zasugerował. przy okazji wytknął jej alkoholizm xd ale chciał po prostu, żeby zdobyła tę umiejętność i żeby poszło jej lepiej niż z gotowaniem.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°169
Re: mateo
wspaniałe masz przemyślenia xd
gia wolała jednak jak ktoś jej robił drinki i najwyraźniej też przekonała się, że wolała jak ktoś gotował bo rzucił drewnianą łopatkę w patelnie tak że rozpaćkała wszystko na płytki, a przy okazji przypadkiem strąciła jakąś butelkę z magicznych sosem który kupiła i kiedy kapka wpadła do patelni to buchnął ogień który zaraz jednak zniknąć, magia xd - jesteś niewdzięczny! - skomentowała jego krytykę. w sumie to ona powinna być wdzięczna że ją przyjął do domu, nie miał chyba jednak innego wyjścia xd
gia wolała jednak jak ktoś jej robił drinki i najwyraźniej też przekonała się, że wolała jak ktoś gotował bo rzucił drewnianą łopatkę w patelnie tak że rozpaćkała wszystko na płytki, a przy okazji przypadkiem strąciła jakąś butelkę z magicznych sosem który kupiła i kiedy kapka wpadła do patelni to buchnął ogień który zaraz jednak zniknąć, magia xd - jesteś niewdzięczny! - skomentowała jego krytykę. w sumie to ona powinna być wdzięczna że ją przyjął do domu, nie miał chyba jednak innego wyjścia xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°170
Re: mateo
głuchoniemego też ciężko zrobić, już nad tym myślałam xd
patrzył z przerażeniem na to, co się wyprawia w jego kuchni. okazuje się, że niepotrzebnie świrował na punkcie tego, kto z mafijnej rodziny chce go zabić, bo największe zagrożenie przyjął z własnej woli do swojego domu. no, może nie z własnej woli, ale już się przyzwyczaił i nawet nie protestował, gdy gia pojawiła się z walizkami z powrotem w jego samotni.
- zamówię coś z zizzi - ściągnął patelnię z kuchenki i nawet nie komentował słów gii. wolał się nie angażować w bezsensowną dyskusję. - a ty w międzyczasie posprzątaj - zarządzil.
patrzył z przerażeniem na to, co się wyprawia w jego kuchni. okazuje się, że niepotrzebnie świrował na punkcie tego, kto z mafijnej rodziny chce go zabić, bo największe zagrożenie przyjął z własnej woli do swojego domu. no, może nie z własnej woli, ale już się przyzwyczaił i nawet nie protestował, gdy gia pojawiła się z walizkami z powrotem w jego samotni.
- zamówię coś z zizzi - ściągnął patelnię z kuchenki i nawet nie komentował słów gii. wolał się nie angażować w bezsensowną dyskusję. - a ty w międzyczasie posprzątaj - zarządzil.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°171
Re: mateo
w ogóle na to nie wpadłam xd
haha mordercza siła którą była gia wpadała i wypadała z jego życia jak huragan xd
- a ty w międzyczasie posprzątaj - przedrzeźniała go już, ale faktycznie zaczęła coś tam sprzątać. niestety miała dwie lewe rece więc niby posprzątała, ale przy okazji zużyła wszystkie ręczniki papierowe i jakieś ręczniki bo nie wiedziała, ze to ścierką trzeba wycierać xd udawała obrażoną jak zamówił jedzenie i pogardził jej. jednak jak przyszło to prawie wszystko mu wyjadła xd
haha mordercza siła którą była gia wpadała i wypadała z jego życia jak huragan xd
- a ty w międzyczasie posprzątaj - przedrzeźniała go już, ale faktycznie zaczęła coś tam sprzątać. niestety miała dwie lewe rece więc niby posprzątała, ale przy okazji zużyła wszystkie ręczniki papierowe i jakieś ręczniki bo nie wiedziała, ze to ścierką trzeba wycierać xd udawała obrażoną jak zamówił jedzenie i pogardził jej. jednak jak przyszło to prawie wszystko mu wyjadła xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°172
Re: mateo
wypachniła się wszystkimi balsamami świata po kąpieli, odpaliła kadzidełka i przeglądała jakiegoś instagrama robina czy coś, z ciekawości! zaintrygowały ją pingwiny na zdjęciach xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°173
Re: mateo
nie wiem, czy prowadził sociale xd może faktycznie wrzucał tylko zdjęcia pingwinów xd
wrócił do domu i od wejścia uderzyły go wszystkie zapachy świata.
- otworzyłaś tutaj salon spa? - już mu się kręciło w nosie i był naburmuszony. ściągnął buty i usiadł obok niej na kanapie, bo był zmęczony. musiał przetrwać bycie jeszcze bliżej zapachów. - oglądasz pingwiny? - zainteresował się tym, co dostrzegł na jej ekranie.
wrócił do domu i od wejścia uderzyły go wszystkie zapachy świata.
- otworzyłaś tutaj salon spa? - już mu się kręciło w nosie i był naburmuszony. ściągnął buty i usiadł obok niej na kanapie, bo był zmęczony. musiał przetrwać bycie jeszcze bliżej zapachów. - oglądasz pingwiny? - zainteresował się tym, co dostrzegł na jej ekranie.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°174
Re: mateo
pewnie tak było, albo był instagram uczelni i tam przedstawiali wykładowców czy coś xd
powinien się cieszyć że w mieszkaniu nie pachniało mężczyznami troglodytami tylko ładnie i przyjemnie halo!
- oglądam ludzi, którzy interesują się pingwinami - zamachała uroczą mordką robina, który oczywiście na zdjęciu wyglądał nieskazitelnie xd
powinien się cieszyć że w mieszkaniu nie pachniało mężczyznami troglodytami tylko ładnie i przyjemnie halo!
- oglądam ludzi, którzy interesują się pingwinami - zamachała uroczą mordką robina, który oczywiście na zdjęciu wyglądał nieskazitelnie xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°175
Re: mateo
albo wystalkowała jego zdjęcia na profilu jo xd
on był męskim mężczyzną i wolał, jak śmierdziało jego skórzaną kurtką xd
- a ty interesujesz się ludźmi, którzy interesują się pingwinami? - nie pytał w sensie romantycznym, ale tak ogólnie. do tej pory gia głównie interesowała się końmi, a nie egzotycznymi zwierzętami. chociaż nieskazitelna twarzyczka robina wzbudziła i jego zainteresowanie. w kontekście gii, oczywiście. wyglądał jak ktoś, kto mógłby ją podrywać.
on był męskim mężczyzną i wolał, jak śmierdziało jego skórzaną kurtką xd
- a ty interesujesz się ludźmi, którzy interesują się pingwinami? - nie pytał w sensie romantycznym, ale tak ogólnie. do tej pory gia głównie interesowała się końmi, a nie egzotycznymi zwierzętami. chociaż nieskazitelna twarzyczka robina wzbudziła i jego zainteresowanie. w kontekście gii, oczywiście. wyglądał jak ktoś, kto mógłby ją podrywać.