mateo
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°1
mateo
First topic message reminder :
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°51
Re: mateo
siedziała na podłodze przy stoliku kawowym z kieliszkiem i butelką prosecco. nie ma to jak bąbelki. ale oprócz alkoholu leżało kilka teczek z różnymi dokumentami i zdjęciami, które składała na różne kupki i czytała uważnie. była skupiona jak nigdy xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°52
Re: mateo
nie wiem czy gia pilnowała kiedy mateo nie było w mieszkaniu i kiedy wracal, ale dzisiaj wrócił niespodziewanie szybko. znowu się wkurzył podczas rehabilitacji (kiedy było już taaak blisko, żeby w końcu udało mu się zrobić krok) i wjechał do mieszkania bez zapowiedzi (czemu miałby się zapowiadać we własnym domu?).
- wróciłem - przywitał się bez entuzjazmu i dokumenty gii zatamowały mu drogę. - mogłabyś? - mruknął niezadowolony, ale już mu jakieś zdjęcie mignęło.
- wróciłem - przywitał się bez entuzjazmu i dokumenty gii zatamowały mu drogę. - mogłabyś? - mruknął niezadowolony, ale już mu jakieś zdjęcie mignęło.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°53
Re: mateo
pilnowała mniej więcej, ale dziś wypiła o kieliszek prosecco za dużo i zagłębiła się w czytanie na tyle, że straciła poczucie czasu.
usłyszała drzwi i wtedy pośpiesznie próbowała poskładać dokumenty, ale jej ruchy były na tyle nieogarnięte, że część rzeczy spadła ze stolika - już składam - powiedziała i składała te dokumenty tak jakby to nie było nic ważnego. liczyła też się nie przypatrzy.
usłyszała drzwi i wtedy pośpiesznie próbowała poskładać dokumenty, ale jej ruchy były na tyle nieogarnięte, że część rzeczy spadła ze stolika - już składam - powiedziała i składała te dokumenty tak jakby to nie było nic ważnego. liczyła też się nie przypatrzy.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°54
Re: mateo
nogi mateo nie działały, więc wzrok mu się wyostrzył i dostrzegł zdjęcia brata i rywalizującej z nimi familii. nie za bardzo miał jak pomóc jej zbierać te dokumenty, ale i tak podjechał bliżej.
- co to jest? - udało mu się złapać coś ze stolika i zawiesił wzrok na dokumencie.
- co to jest? - udało mu się złapać coś ze stolika i zawiesił wzrok na dokumencie.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°55
Re: mateo
miał wzrok jak sokół pewnie teraz. nic się nie ukryje xd
nie udało jej się tego pozbierać aż tak bardzo szybko więc spojrzała na niego niepewnie szukając dobrego kłamstwa - wspominam, to rodzinne pamiątki - uśmiechnęła się uroczo liczac, że to załatwi sprawę xd
nie udało jej się tego pozbierać aż tak bardzo szybko więc spojrzała na niego niepewnie szukając dobrego kłamstwa - wspominam, to rodzinne pamiątki - uśmiechnęła się uroczo liczac, że to załatwi sprawę xd
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°56
Re: mateo
tak, coś za coś xd jeśli miał wzrok jak sokół to nadawał się na tajnego agenta.
- to harmonogram dnia lorenzo cerrone - mruknął wczytując się dokładniej w rozpisane zajęcia głowy wrogiej rodziny, ale zaraz wychylił się i zabrał kolejne parę papierów przeglądając je pospiesznie i z podejrzliwością. - po co ci to wszystko? - spytał ostrzej. nie chciał wracać do tej części swojego życia, ale ona zawsze powracała.
- to harmonogram dnia lorenzo cerrone - mruknął wczytując się dokładniej w rozpisane zajęcia głowy wrogiej rodziny, ale zaraz wychylił się i zabrał kolejne parę papierów przeglądając je pospiesznie i z podejrzliwością. - po co ci to wszystko? - spytał ostrzej. nie chciał wracać do tej części swojego życia, ale ona zawsze powracała.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°57
Re: mateo
tylko nie poruszał się jak tajny agent xd
- może lubię wiedzieć czym zajmują się bogaci staruszkowie w italii - próbowała go zbyć, ale zaraz zaczął wszystko łapami dotykać i zostawiać odciski palców - to jakieś dokumenty, które wzięłam ze sobą, nawet ich nie rozumiem - zaśmiała się i podniosła butelkę w prosecco - bąbelki? - dalej zgrywała głupią.
- może lubię wiedzieć czym zajmują się bogaci staruszkowie w italii - próbowała go zbyć, ale zaraz zaczął wszystko łapami dotykać i zostawiać odciski palców - to jakieś dokumenty, które wzięłam ze sobą, nawet ich nie rozumiem - zaśmiała się i podniosła butelkę w prosecco - bąbelki? - dalej zgrywała głupią.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°58
Re: mateo
tym gia się zajmie xd on bedzie z daleka obserwował xd
byłby w stanie uwierzyć, że gia nie rozumie tych papierów, bo zawsze postrzegał ją jako kogoś kto nie ogarnia życia, ale cała sytuacja była zbyt podejrzana. zignorował jej pytanie o prosecco i po przejrzeniu paru kolejnych papierów wbił w nią wzrok.
- miałaś coś wspólnego ze śmiercią angelo? - nie wiem czy kiedykolwiek dawałyśmy bratu mateo imię, więc niech będzie. ale tak, mateo w pierwszej chwili myślał, że to ona zleciła jego zabójstwo xd
byłby w stanie uwierzyć, że gia nie rozumie tych papierów, bo zawsze postrzegał ją jako kogoś kto nie ogarnia życia, ale cała sytuacja była zbyt podejrzana. zignorował jej pytanie o prosecco i po przejrzeniu paru kolejnych papierów wbił w nią wzrok.
- miałaś coś wspólnego ze śmiercią angelo? - nie wiem czy kiedykolwiek dawałyśmy bratu mateo imię, więc niech będzie. ale tak, mateo w pierwszej chwili myślał, że to ona zleciła jego zabójstwo xd
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°59
Re: mateo
oboje się przebiorą za szpiegów, gia specjalnie weźmie go na zakupy żeby móc go ubrać xd
czyli uważał ją za głupią, a wcale taka nie była skoro miała teraz stos papierów które zbierała i wykradała stopniowo z różnych miejsc żeby zlepić to w całość. wszyscy uważali ją za głupią i nieporadną to mogła wejść wszędzie mając głupią wymówkę xd
- ja? - spojrzała na niego zdziwiona, ale nic więcej nie dodała.
czyli uważał ją za głupią, a wcale taka nie była skoro miała teraz stos papierów które zbierała i wykradała stopniowo z różnych miejsc żeby zlepić to w całość. wszyscy uważali ją za głupią i nieporadną to mogła wejść wszędzie mając głupią wymówkę xd
- ja? - spojrzała na niego zdziwiona, ale nic więcej nie dodała.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°60
Re: mateo
jeśli będzie mógł mieć skórzaną kurtkę i okulary przeciwsłoneczne to będzie zadowolony xd
nigdy nie zachowywała się tak, by mógł wyrobić sobie o nią lepszą opinię. teraz jak siedziała z tymi dokumentami to było według niego out of character. raczej spodziewał się, że znowu będzie zajmowała łazienkę i piła szampana w pachnącej kąpieli.
- odpowiedz! - zdenerwował się. ujrzenie brata na zdjęciu na nowo otworzyło stare rany.
nigdy nie zachowywała się tak, by mógł wyrobić sobie o nią lepszą opinię. teraz jak siedziała z tymi dokumentami to było według niego out of character. raczej spodziewał się, że znowu będzie zajmowała łazienkę i piła szampana w pachnącej kąpieli.
- odpowiedz! - zdenerwował się. ujrzenie brata na zdjęciu na nowo otworzyło stare rany.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°61
Re: mateo
raczej wyobrażałam sobie, że mają kominiarki na twarzach xd
pewnie to właśnie robiła przez ostatnie tygodnie, a dokumenty dopiero do niej dotarły i teraz mogła się zachowywać podejrzanie.
- nie! - dalej zbierała zdjęcia i dokumenty - nie przyczyniłam się do śmierci angelo! - dobre imię xd - ale ktoś to zrobił - pokazała jego zdjęcie rodowe - i chyba wiem kto - powiedziała dramatycznie.
pewnie to właśnie robiła przez ostatnie tygodnie, a dokumenty dopiero do niej dotarły i teraz mogła się zachowywać podejrzanie.
- nie! - dalej zbierała zdjęcia i dokumenty - nie przyczyniłam się do śmierci angelo! - dobre imię xd - ale ktoś to zrobił - pokazała jego zdjęcie rodowe - i chyba wiem kto - powiedziała dramatycznie.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°62
Re: mateo
to nie będzie zadowolony xd
no właśnie, przyzwyczaił się już do wszystkich jej dotychczasowych dziwactw i przeglądania podejrzanych dokumentów się nie spodziewał.
angelo po śmierci jest już aniołkiem w niebie xd aniołem stróżem mateo i gii xd
- rodzina cerrone - powiedział oczywistym tonem nie ulegając jej teatralności. zawsze ich o wszystko oskarżał, łącznie ze swoim wypadkiem. nawet jeśli to nie ich sprawka to była to dobra wymówka, żeby odsuwać się od mafijnej działalności rodziny.
no właśnie, przyzwyczaił się już do wszystkich jej dotychczasowych dziwactw i przeglądania podejrzanych dokumentów się nie spodziewał.
angelo po śmierci jest już aniołkiem w niebie xd aniołem stróżem mateo i gii xd
- rodzina cerrone - powiedział oczywistym tonem nie ulegając jej teatralności. zawsze ich o wszystko oskarżał, łącznie ze swoim wypadkiem. nawet jeśli to nie ich sprawka to była to dobra wymówka, żeby odsuwać się od mafijnej działalności rodziny.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°63
Re: mateo
ups xd
powinien to wziąć za jej kolejne dziwactwo xd
camden widział pewnie jak angelo za nimi chodził haha, ciekawe czy miał aureole!
- nie sądze - pokręciła głową i wypiła do końca bąbelki z kieliszka - to znaczy, ktoś faktycznie chciał żeby tak to wyglądało, ale - wyciągnęła bilingi bakowe - było to opłacane nie z ich kont - pokazała numery, ale nie do końca wiedziała co oznaczają. widać było że już jakiś czas nad tym pracuje.
powinien to wziąć za jej kolejne dziwactwo xd
camden widział pewnie jak angelo za nimi chodził haha, ciekawe czy miał aureole!
- nie sądze - pokręciła głową i wypiła do końca bąbelki z kieliszka - to znaczy, ktoś faktycznie chciał żeby tak to wyglądało, ale - wyciągnęła bilingi bakowe - było to opłacane nie z ich kont - pokazała numery, ale nie do końca wiedziała co oznaczają. widać było że już jakiś czas nad tym pracuje.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°64
Re: mateo
wyglądało zbyt poważnie, żeby było jej kaprysem xd
haha pewnie tak. włoscy mafiozi to bardzo katolickie chłopaki xd
zmarszczył czoło w zdziwieniu kiedy podała mu wyciągi bankowe i w dodatku mówiła całkiem z sensem. przyglądał się papierom dłuższą chwilę nic nie komentując. wczytywał się intensywnie i próbował połączyć wszystkie fakty.
- czy ty próbujesz rozpracować śmierć angelo? - spytał słabym głosem odkładając kartki na swoje kolana i wbijając w nią wzrok.
haha pewnie tak. włoscy mafiozi to bardzo katolickie chłopaki xd
zmarszczył czoło w zdziwieniu kiedy podała mu wyciągi bankowe i w dodatku mówiła całkiem z sensem. przyglądał się papierom dłuższą chwilę nic nie komentując. wczytywał się intensywnie i próbował połączyć wszystkie fakty.
- czy ty próbujesz rozpracować śmierć angelo? - spytał słabym głosem odkładając kartki na swoje kolana i wbijając w nią wzrok.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°65
Re: mateo
katolickie chłopaki ze spluwą xd
mówiła z sensem jak na gię. co było dziwne, zaskakujące, niepokojące i podejrzane. mogła w sumie coś knuć. ale jak zawsze jej słodka, urocza mina załatwiała wszystko.
- po prostu natknęłam się przypadkiem na dokumenty i kiedy zaczęłam się w nie wczytywać wszystko zaczęło mieć sens - tłumaczyła - potem wypytywałam rodzinę, swoją, twoją, cerrone - dalej mówiła - na przyjęciach, przy okazji mogłam pogrzebać w ich papierkach i oto co mam - wskazała na stertę dowodów.
mówiła z sensem jak na gię. co było dziwne, zaskakujące, niepokojące i podejrzane. mogła w sumie coś knuć. ale jak zawsze jej słodka, urocza mina załatwiała wszystko.
- po prostu natknęłam się przypadkiem na dokumenty i kiedy zaczęłam się w nie wczytywać wszystko zaczęło mieć sens - tłumaczyła - potem wypytywałam rodzinę, swoją, twoją, cerrone - dalej mówiła - na przyjęciach, przy okazji mogłam pogrzebać w ich papierkach i oto co mam - wskazała na stertę dowodów.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°66
Re: mateo
ze spluwą i medalikami xd
mateo był zdezorientowany widząc jej słodkie nieskalane trudem miny i jednocześnie te wszystkie dokumenty i jeszcze słuchając jak tłumaczyła jak do tego wszystkiego doszła. nie pasowało to do siebie.
- nie - uciął temat i odrzucił papiery na stolik - cerrone zabili angelo, to zamknięty temat. po co grzebać w przeszłości? - słuchanie o tym wywoływało w nim niepokój i poruszenie.
mateo był zdezorientowany widząc jej słodkie nieskalane trudem miny i jednocześnie te wszystkie dokumenty i jeszcze słuchając jak tłumaczyła jak do tego wszystkiego doszła. nie pasowało to do siebie.
- nie - uciął temat i odrzucił papiery na stolik - cerrone zabili angelo, to zamknięty temat. po co grzebać w przeszłości? - słuchanie o tym wywoływało w nim niepokój i poruszenie.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°67
Re: mateo
lol xd
to nie pasowało faktycznie. słodka gia mówiąca o morderstwie jego brata, swojego chłopaka/narzeczonego. już nie pamiętam co jej wpisałam w karte. tak ogarniam dzisiaj xd
- gdyby tak było to wszystko byłoby widać tutaj - popukała w dokumenty leżące na stoliku - cała rodzina cerrone w dniu śmierci angelo była zupełnie gdzie indziej, nie mogliby się przemieścić tak szybko z punktu a, do punktu b - podsunęła mu pod nos bilety lotnicze dla dużej grupy. pewnie byli na jakimś rodzinnym wyjeździe wtedy.
to nie pasowało faktycznie. słodka gia mówiąca o morderstwie jego brata, swojego chłopaka/narzeczonego. już nie pamiętam co jej wpisałam w karte. tak ogarniam dzisiaj xd
- gdyby tak było to wszystko byłoby widać tutaj - popukała w dokumenty leżące na stoliku - cała rodzina cerrone w dniu śmierci angelo była zupełnie gdzie indziej, nie mogliby się przemieścić tak szybko z punktu a, do punktu b - podsunęła mu pod nos bilety lotnicze dla dużej grupy. pewnie byli na jakimś rodzinnym wyjeździe wtedy.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°68
Re: mateo
chyba narzeczonego xd ogarniasz lepiej niż relacje lilibet i ruth xd
- mogli kogoś nasłać w swoim imieniu. wiesz, że walczyli wtedy z moim ojcem o terytorium - przypomniał jej, nie przyjmując do siebie nowych faktów w temacie śmieci swojego brata. - angelo niepotrzebnie się w to wszystko angażował... - westchnął wspominając swojego młodego, pełnego życia brata. - ty też nie powinnaś - dodał poważnie i pojechał na drugi koniec mieszkania, żeby nie musieć siedzieć w tym temacie, ale gia już otworzyła te pudełka w jego głowie, które chciał trzymać zamknięte.
- mogli kogoś nasłać w swoim imieniu. wiesz, że walczyli wtedy z moim ojcem o terytorium - przypomniał jej, nie przyjmując do siebie nowych faktów w temacie śmieci swojego brata. - angelo niepotrzebnie się w to wszystko angażował... - westchnął wspominając swojego młodego, pełnego życia brata. - ty też nie powinnaś - dodał poważnie i pojechał na drugi koniec mieszkania, żeby nie musieć siedzieć w tym temacie, ale gia już otworzyła te pudełka w jego głowie, które chciał trzymać zamknięte.
- gia rizzo
- palermo-all i do is try, try, try24
- Post n°69
Re: mateo
haha spadaj!
chciała kontynuować skoro zaczęła zapoznawać go z faktami, ale olał ją więc westchnęła, zebrała papiery, a potem dokończyła prosecco.
chciała kontynuować skoro zaczęła zapoznawać go z faktami, ale olał ją więc westchnęła, zebrała papiery, a potem dokończyła prosecco.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°70
Re: mateo
chodził po mieszkaniu. okej, "chodził" to za dużo powiedziane, ale stawiał pierwsze powolne i koślawe kroki opierając się o kule. korzystał, że nie ma gii i go nie obserwuje. może już dawno by biegał gdyby nie siedziała mu na głowie xd
- polly cavendish
- Londynasystentkaeveryones pa27
- Post n°71
Re: mateo
haha jej towarzystwo powinno mu pomoc biegac xd najwyrazniej jednak nie chcial az tak bardzo od niej uciec.
potrzebowala zajac czas zeby nie myslec o ostatniej wpadce z Annie I ksieciem wiec wrocila do czestrzego nachodzenia Mateo xd po drodze zgarnela cos do jedzenia I teraz pukala do drzwi.
potrzebowala zajac czas zeby nie myslec o ostatniej wpadce z Annie I ksieciem wiec wrocila do czestrzego nachodzenia Mateo xd po drodze zgarnela cos do jedzenia I teraz pukala do drzwi.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°72
Re: mateo
od czasu jej przybycia intensywniej pracował na rehabilitacji i teraz w końcu po tych wszystkich miesiącach zaczynał chodzić, więc chyba faktycznie obecność gii go zmotywowała do tego, by mieć opcje ucieczki xd
trochę zajęło zanim dokuśtykał się do drzwi, ale i tak nieźle mu to szło jak na stan, w którym pozostawał w ostatnim czasie. otworzył drzwi normalnie stojąc.
- hej, mieliśmy dzisiaj coś zaplanowane? - zdziwił się jej widokiem.
trochę zajęło zanim dokuśtykał się do drzwi, ale i tak nieźle mu to szło jak na stan, w którym pozostawał w ostatnim czasie. otworzył drzwi normalnie stojąc.
- hej, mieliśmy dzisiaj coś zaplanowane? - zdziwił się jej widokiem.
- polly cavendish
- Londynasystentkaeveryones pa27
- Post n°73
Re: mateo
haha na cos sie przydala. - hej, stoisz - zdziwila sie. - o wlasnych silach? - zaczela sie rozgladac zeby zobaczyc czy nikt go nie trzyma I nie pomaga. - kiedy to sie stalo? dlaczego mi o tym nie powiedziales? - zaczela zasypywac go pytaniami ignorujac jego.
- mateo catalano
- neapolhandel międzynarodowyloyal brave true24
- Post n°74
Re: mateo
będzie mogła sobie przypisać zasługi xd
- tak jakby - na jego twarzy pojawił się grymas, bo jednak cały czas miał kule i wcale nie stał tak pewnie jak by chciał. ale wiedział, ze to i tak duży postęp i był dumny. no ale nie spodziewał się, że ktoś go zobaczy zanim będzie w pełni sił (chciał się popisać!), a tym bardziej tej lawiny pytań. - emm... to cały czas się dzieje - powiedział niepewnie - nie jestem jeszcze gotowy - dodał. - chcesz wejść? - musiał wiedzieć czy ma się przesuwać, bo to też byłaby cała operacja.
- tak jakby - na jego twarzy pojawił się grymas, bo jednak cały czas miał kule i wcale nie stał tak pewnie jak by chciał. ale wiedział, ze to i tak duży postęp i był dumny. no ale nie spodziewał się, że ktoś go zobaczy zanim będzie w pełni sił (chciał się popisać!), a tym bardziej tej lawiny pytań. - emm... to cały czas się dzieje - powiedział niepewnie - nie jestem jeszcze gotowy - dodał. - chcesz wejść? - musiał wiedzieć czy ma się przesuwać, bo to też byłaby cała operacja.
- polly cavendish
- Londynasystentkaeveryones pa27
- Post n°75
Re: mateo
- to swietnie! - ucieszyla sie w przeciwienstwie do niego. to byl duzy progress, a on nie docenial tego. powinien sie cieszyc! - jak to sie stalo? - nie konczyla z pytaniami mimo tego, ze na Zane nie otrzymala odpowiedzi. - tak, przynioslam obiad - pokazala mu papierowa torbe z jedzeniem. nawet nie pytala czy byl glodny. pamietala w ktorych godzinach je xd