schody

    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty schody

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 6:42 pm

    First topic message reminder :

    Świetnie! Stała przy barierce i paliła szluga. Pewnie wykłócała się przez telefon z koleżanką, która uważała że wyrwała jej chłopaka. Ale Ophelia była niewinna! Może raz się z nim całowała, ale to było dawno temu. W każdym bądź razie nie chciało jej się tego słuchać więc tylko potakiwała, robiła głupie miny i przewracała oczami.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:14 pm

    i tak był na niższym schodku, to była wyższa od niego, chyba, że miał dwa metry, bo ona też jakimś liliputem z 160 wzrostu nie była! - ładnie to ci szło, ale chyba ci przeszkodziłam - zaśmiała się znów, bo po piwie zawsze bardziej chciało jej się śmiać. i nie chciała mu mówić, że ma taki sam telefon i już dawno przeszła ten poziom i jest na jakimś 78, podczas gdy on był dopiero na 12... oparła się o tą barierkę, bo o mało nie przewróciła się, gdy błysnął jej swoimi ząbkami po oczach. przyjrzała mu się ciekawskim wzrokiem, pewnie oczekiwała jakiegoś brzydala po takich gierkach, ale widocznie ktoś normalny albo przynajmniej tak wyglądający i sprawiający takie wrażenie też w to grał, bo siebie nie liczyła oczywiście, była wyjątkiem!
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:19 pm

    - Nie będę tego roztrząsał, ale faktycznie mi przeszkodziłaś. Naprawdę myślałem, że w końcu przejdę dalej - westchnął, a potem pokręcił głową i machnął ręką, by nie myślała, że przejmował się takimi pierdołami. Tak naprawdę ostatnio granie w wyścigi było jedyną rzeczą, którą robił na uczelni, a trochę też i poza nią. - Zagradzam ci przejście? - Spytał, przekrzywiając głowę na swoje prawe ramię. Miał oczywiście na myśli to, że Flavia dalej nie schodzi. Powinien się jej zapytać, czemu nie przechodzi i byłby jak Fela w Pannach z Wilka.. A potem Flavia jak Wiktor rozkminiałaby, czy powiedział "przechodzisz" czy "przychodzisz"... Ach te dramaty ludzkie. Przeczesał palcami swoje piękne włosy, przyglądając się Flavii... No dobra, z dołu...
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:28 pm

    byłam na pannach z wilka w teatrze, ale już nie pamiętam o co chodziło... ale imiona kojarzę xd w ogóle logan to spoko ziomek, bo nie lubi masła, fuj. - tak kiepsko ci idzie, dopiero 12 poziom? - bo oczywiście nie uszło to jej uwadze, też pewnie na początku miała problemy, ale jak nudziła się czasami na fizyce czy innym arcyciekawym przedmiocie w szkole, jeżeli już się tam pojawiła to całą jedną lekcję czasami przechodziła jeden poziom. pewnie miała obcykaną całą grę na pamięć. - nieee, nie - mruknęła, przez chwilę nie ogarniając o co mu chodzi, bo zapatrzyła się na jego seksi usta, które aż prosiły się o to by je pocałować, ale co ona mogła na to poradzić. - jakbym chciała to bym przeszła obok, a co przeszkadza ci, że tu stoję? - zapytała oblizując usta, bo smakowały wiśniowym djarumem, którego przed chwilą spaliła. i pewnie trochę piwem, to już nie tak fajnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:34 pm

    Ja wczoraj oglądałam film z mamą na dzisiejszy polski i doszłam do wniosku, że twaróg jest tam klamrą kompozycyjną otwierającą i zamykającą podróż Wiktora w poszukiwaniu straconego czasu. Też nie lubię masła! - Może to był 120 poziom, a ty zwyczajnie powinnaś wybrać się do okulisty? - Zaproponował, przybliżając się nieco do niej, ale nie przechodził schodek do góry, tylko na swoim się przemieszczał. Sunął do przodu jak pingwin po lodowcu. - Nie wiem, a powinno mi przeszkadzać to, że tu stoisz? Jesteś typem przeszkadzającej osoby? - Spytał, przyglądając się uważnie jej ładnym, dosyć delikatnym rysom twarzy i wsunął łapki w kieszenie swoich dżinsów, by westchnąć i spuścić wzrok na swoje buty. Pewnie jakieś trampki podbijane złotem, bo był super bogaczem. - Domyślam się, że z ciebie jest lepszy kierowca niż ze mnie.. Może chciałabyś mnie przeszkolić?
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:45 pm

    ahahahaha xd w sumie twarogu żadnego tam nie pamiętam, ale to było tak dawno, że może przeoczyłam! zmarszczyła brwi, robiąc dzióbek z ust, bo tak lepiej jej się myślało, a próbowała sobie przypomnieć czy rzeczywiście to był 120, może jednak to nie było piwo, a denaturat w puszce... - eeeeeee, nie wiem, nikt nigdy się nie skarżył na to, że komuś przeszkadzam - albo ona po prostu nie chciała tego słyszeć raczej. - ale to raczej ty powinieneś stwierdzić czy ci przeszkadzam czy nie. - jej spojrzeniu nie umknęło złoto na jego trampkach, była trochę takim typem sroki i lubiła wszystko co się świeci, ale raczej kolekcjonować, bo nie nosiła raczej srebra czy złota na co dzień, bo kojarzyło jej się ze starymi babami. ale takie świecidełka świadczyły, że ktoś ma dużo kasy, bo miała wykrywacz metali szlachetnych w oczach. - uhuhuhuhu - zapiała, może niekoniecznie jak kogut - ale piłam przed chwilą piwo, więc nie wiem czy mogę - odparła, gapiąc się cały czas na niego.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 15, 2012 8:49 pm

    Pewnie pouczyła go jakichś tajnych chwytów w wyścigach i wymienili się numerami, bo ja spadam, bo jakaś padnięta jestem :c
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by st. albans Pią Maj 18, 2012 8:11 pm

    wchodził na górę i pewnie dostał zadyszki to stanął gdzieś w połowie i sobie odpalił papierosa.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 8:16 pm

    leciała na jakąś imprezę pewnie domówkę czy coś i wpadła na niego w jakiś obcasach i krótkiej sukieneczce. na to miała jakąś kurteczkę czy coś żeby nie zmarznąć. - matko gdzie stoisz! - warknęła a potem zobaczyła że to vincent i pokręciła głową. - sory. myślałam, że to jakiś paskudny napastnik zagradza mi drogę. - mruknęła i przystanęła bo dla niego mogła chwilkę poświęcić. - co tam? - zapytała z lekkim uśmiechem.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by st. albans Pią Maj 18, 2012 8:20 pm

    przez nią zgniótł tego papierosa w palcach i dodatkowo wypadł mu gdzieś tam z boczku. westchnął poirytowany i zmierzył ją wzrokiem. - alisha - mruknął bardzo odkrywczo i zmierzwił swoje włosy. wyjął kolejnego papierosa nie częstując jej nawet. miał jakiś dzisiaj dziwny humor. pewnie dlatego, ze znowu effie mu się śniła albo coś jeszcze gorszego. - nic - burknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 8:26 pm

    - vincent. - mruknęła podobnym tonem i pokręciła głową - coś nie tak? - zapytała bo miała 9 zmysł i wiedziała wszystko. z resztą trochę go już poznała jak sobie siedzieli razem i zazwyczaj na jej widok miał odrobinę lepszy humor! przestanęła z nogi na nogę i przyglądała mu się uważnie.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by st. albans Pią Maj 18, 2012 8:29 pm

    dziewiąty? xd - trochę. - wzruszył ramionami. - a u ciebie? - przyjrzał się jej i zmierzył nawet wzrokiem. boże! czy ona się nie wstydziła tak wyjść z domu? pomijał już fakt, że na widok samych jej nóżek krew mu dopływała do fiutka stawiając go na baczność.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 8:31 pm

    tak właśnie dziewiąty! przygryzła wargę bo się zastanawiała co robić. kiedy jej ostatnio było źle to jej pomógł! przymknęła oczy. - chcesz pogadać? - zapytała stwierdziła, że najwyżej zrezygnuje z imprezy, cóż zrobić. przyjaciołom willa trzeba pomagać bez słowa. - lepiej. - powiedziała z lekkim uśmiechem. objęła się ramionami.
    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by st. albans Pią Maj 18, 2012 8:33 pm

    - to cieszę się, ale ja muszę spadać do domu. nara. - wyminął ją i zwiał.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Pią Maj 18, 2012 8:34 pm

    zdziwiła się ale skoro tak to poleciała się schalć i przespać z połową facetów z imprezy.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 22, 2012 4:16 pm

    dylan siedział sobie tutaj i palił blanta, co zdarzyło mu się pierwszy raz od dłuższego czasu, ale był wkurzony, bo zawalił jakiś ważny egzamin na studiach i musiał się odstresować, więc nie miał innego wyboru jak tylko zajarać dla odstresowania.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 22, 2012 4:30 pm

    - Poczęstujesz mnie? - Spytała, siadając obok niego na schodach. Nie mam pojęcia co mogła tu robić, miała jechać do jakiegoś outletu na obrzeżach Londynu, ale zapatrzyła się przez okno i trafiła do tej nieszczęsnej dziury, a że żałowała kasy na kolejny bilet to już tu została i łaziła bez celu po okolicy.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 22, 2012 4:43 pm

    - jasne - powiedział i zarzucił jej rękę na ramiona, bo uznał, że gia jest takim typem osoby, że może chyba sobie na to z nią pozwolić. podał jej blanta, którego jarał, bo nie miał więcej, aż tyle nie jarał, potrzebne mu były takie rzeczy tylko na czarną godzinę. - dawno cię nie widziałem, gia - mruknął.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Wto Maj 22, 2012 4:46 pm

    - To doprawdy straszne - skinęła głową, wzdychając, gdy przejęła od niego skręta, którym się porządnie zaciągnęła, zastanawiając się, czy Dylan był już na tyle upalony, żeby nie zauważyć, jakby Gia chciała mu owego skręta ukraść, ale wolała nie próbować. - Co tu tak nieszczęśliwie siedzisz? - Spytała i oddała mu skreta, odgarniając włosy za uszy. Żałowała, że nie wzięła okularów przeciwsłonecznych, bo słońce ewidentnie chciało jej wypalić oczy.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 7:34 pm

    Pewnie umówiła się z jakąś koleżanka na kawe albo coś w tym stylu i teraz właśnie z owego spotkania wracała. Nie wiem dokąd szła, w każdym bądź razie przystanęła sobie na tych schodkach i wyjęła papierosy z torebki. Zapaliła sobie papieroska i kontynuowała schodzenie, o.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 7:38 pm

    fascynujące zajęcie! on właśnie wracał z kina i na samym dole schodów żegnał się z kumplami takim długim, skomplikowanym pożegnaniem zawierającym wszystkie formy przybijania sobie piąteczek, żółwików i obijania się tyłkami. machnął na nich dłonią i teraz wchodził do góry skocznym krokiem.
    - miłego wieczoru! - zawołał do mii z szerokim uśmiechem na twarzy, bo był dzieckiem szczęścia, który lubił zaczepiać przypadkowych ludzi na ulicy bez powodu. - tylko uważaj, palenie zabija! - dodał jeszcze, wkładając ręce do kieszeni, gdzie zresztą mógł poczuć swoją paczkę papierosów i zapalniczkę, bo też palił.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 7:45 pm

    no właśnie mi się też podoba. Takie vintydż. Pewnie ujrzała to spokmpikowane pożegnanie i na samym początku uznała chłopaków za totalnych debili, ale czego można było sie spodziewać po licealistach, wiadomo. Olała jednak wesołych chłopców i kroczyła dalej po schodach. Zdziwiła się strasznie, gdy scott się do niej odezwał - no dzdzięki - wydukała i przyjrzała się chłopakowi z bliska. Ogólnie to niech się znają, bo nie lubię takich zapoznawszych formułek. WA wiadomo pewnie się znali, bo uczą się razem w szkole czy coś - Scott! - zawołała za nim rozbawiona - no, mogłabym powiedzieć ci to samo - puściła do niego oczko, bo pewnie chodzili razem za szkołę by palić, a tak wiadomo, to jest zabronione hehe - skad wracasz?
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 7:53 pm

    spoko, mogą się znać! chyba nawet w klasie są, to na pewno się znali. to tym bardziej scott mógł do niej wołać te wszystkie pierdoły. przynajmniej nie wyszedł na idiotę przed nieznajomą. przez nią nawet włożył sobie papierosa do ust i odpalił, ale kiedy oznajmiła, że mogłaby mu to powiedzieć to samo, szybko wyrzucił go z ust i przydeptał.
    - serio zabija?! nie wiedziałem! dzięki! - narwany był jakiś. jak zawsze! - z kina. wyobraź sobie, że znalazłem między fotelami portfel, a jak go oddałem, to jeszcze zostałem oskarżony o to, że to ja go ukradłem! - opowiedział. no, nie do końca tak było. ale camille rzucała mu takie spojrzenia, jakby naprawdę go oskarżała. - zero wdzięczności na tym świecie! a ty gdzie się wybierasz? - spytał i włożył do ust kolejnego papierosa, bo już zapomniał o tym cyrku, który odstawił przed chwilą.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:01 pm

    No właśnie nie, bo mia chyba jest w II klasie, no ale to już nie ważne. Zaśmiała się cicho - no widzisz, to teraz wiesz - spojrzała na niego z pode łba i jeszcze przez sekundke chichotała pod nosem, no bo co, chłopak był zabawny. Uniosła brwi i zaciągnęła sie papierosem - a to kurde wredni lkudzie, jak mogli cie o to oskarżyć to ja nie wiem. Ale widzę, że wybrnąłes dzielnie z tej niezręcznej sytuacji - jaaa? ja wracam do domu, ale jakoś nie szczegolnie mi się spieszy, bo i tak nikogo pewnie nie m a- westchnęła głośno - byłam z koleżanką na pysznej kawie i teraz pewnie bedzie mna miotało jak szatan w nocy - westchneła głośno.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:11 pm

    wiek mają pod avkami ten sam, to nie wiedziałam. xd on taki młodziak!
    - normalnie życie mi uratowałaś! - stwierdził i poklepał ją po przyjacielsku po ramieniu w ramach okazywania wdzięczności. on przynajmniej potrafił podziękować, nie to, co camille! pewnie dalej się denerwował tą sytuacją. - ja zawsze potrafię wybrnąć z sytuacji! - oznajmił, wypinając dumnie pierś do przodu, ale to chyba doskonale wiedziała, skoro był taki wygadany. - nie wiem, jak miota szatan w nocy, ale powiedzmy, że to sobie wyobrażam. - zmarszczył zabawnie nos. - ale w takim razie cię odprowadzę. - oznajmił i zaczął schodzić w dół, mimo że przed chwilą szedł w zupełnie przeciwnym kierunku, ale i tak nie miał co ze sobą zrobić wieczorem.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:17 pm

    - no wiem, nie przeżyłbyś beze mnie, tak ogólnie stwierdzam - puściła do niego oczko i nadal paliła tego papierosa, pomimo przestrogi chłopaka, Gdy już dopaliła tego papierosa nawet nie chciało jej sie fatygować by wyrzucić niedopałek do kosza, więc po prostu wyrzuciła go tam gdzie stała i jesczcze przygniotła go swoim ślicznym balerinem. - no właśnie zauważyłam - zafalowała brwiami - uwierz, to trudno wyobrazić. ja jak wypije kawe na noc, co właśnie zrobiłąm to dosłownie skacze po suficie, taki człowiek. Chociaż jak na razie chyba nie widać, że mnie roznosi - zachichotała wesoło - myślałam, że idziesz w drugą stronę - powiedziała nawet nie ruszając się z miejsca.

    Sponsored content

    schody - Page 6 Empty Re: schody

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 8:16 pm