schody

    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty schody

    Pisanie by Gość Pon Lut 20, 2012 6:42 pm

    First topic message reminder :

    Świetnie! Stała przy barierce i paliła szluga. Pewnie wykłócała się przez telefon z koleżanką, która uważała że wyrwała jej chłopaka. Ale Ophelia była niewinna! Może raz się z nim całowała, ale to było dawno temu. W każdym bądź razie nie chciało jej się tego słuchać więc tylko potakiwała, robiła głupie miny i przewracała oczami.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:23 pm

    - to całkiem możliwe! może tamten papieros byłby moim ostatnim! - mówił z teatralnym przerażeniem, jednocześnie wydmuchując dym z odpalonego później papierosa. chyba żadne z nich nie robiło sobie nic z tej przestrogi. - hej, to całkiem fajnie! muszę kiedyś wypić kawę na noc i spróbować, zawsze chciałem chodzić po suficie! - oznajmił wesoło. zszedł już kilka schodków w dół, ale skoro ona się nie ruszała, to się zatrzymał. - ale teraz idę w dół. chyba że nie chcesz, żebym ci towarzyszył. - zrobił przy tym minę zbitego psiaka i zamrugał zabawnie.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:29 pm

    - no ale widze, że nie jest - uniosła rozbawiona brwi i zaczeła obserwować chłopaka, który była nadzwyczaj słodziutki w tym, co robił - nie radze, nie za dobry pomysł - puściłą do niego oczko. Zrzedła jej troche minka, bo wiadomo, chłopak może i był słodki, ale bez przesady, pewnie momentami ją wkurzał, gdy tak często chodzili sobie za jakiś sklep by zapalić papierosy, Pewnie rozsiewał dookoła siebie jakąś misiowatą aurę - oczywiście, że chcę, byś mi towarzyszył - powiedziała wesoło i zbiegła do niego po schodac. pewnie by się nie fochał wzięła go pod rękę - nie masz żadnych planów na jutro?
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:46 pm

    - nigdy nie wiadomo, kiedy umrzemy! - oznajmił, przygniatając niedopałek papierosa o śmietnik i wrzucając go do środka. a scott pewnie jeszcze się przed mią specjalnie popisywał, nieświadomy tego, że robi się przez to wkurzający. biedak! ale ogólnie miał takie luzackie podejście do życia i raczej nie potrafiłby się inaczej zachowywać. - idę do szkoły i zawalam test z francuskiego, a potem nie robię nic. - wzruszył ramionami, zerkając na nią. - a ty coś robisz? to jakaś propozycja? - wyszczerzył się, schodząc w dół, zadowolony, że złapała go za rękę.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:51 pm

    - oesu, człowieku, cóż za pozytywne myślenie - zachochotała słusząc słowa chłopaka, nigdy by się w zasadzie nie spodziewała, że zacznie gadać o życiu, śmierci i innych takich - to lepiej się poucz, a nie że zawalasz - dźgnęła go łokciem w żebra - ja ide do szkoły i właściwie to później też nic nie robie też. I nie, to nie była propozycja. Chciałam się dowiedzieć co robisz, bo podejrzewam, że gdyby coś się jutro u ciebie działo, to byś mnie dzisiaj nie odprowadzał. Ale skoro tylko masz zamiar oblać test z francuskiego, to chodź. Nie bede miała cie na sumieniu - zaśmiała się i pociągnęła go troche. Po chwili puściła jego rękę by nie było później ploteczek w szkole.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 8:56 pm

    - przecież jestem największym pesymistą na świecie, nie wiedziałaś? - zaśmiał się, bo o scott'cie można wiele powiedzieć, ale na pewno nie to, że jest pesymistą. albo filozofem. to zdecydowanie nie w jego stylu. - po co mam się uczyć, jeśli jest tyle innych rzeczy do roboty? - jęknął, bo był strasznie leniwy i do materiału na test nawet nie zajrzał. a gdyby chciał, to pewnie i by się nauczył, bo był całkiem utalentowany, chociaż chyba nie w tych kierunkach, co trzeba. - to ja miałbym ciebie na sumieniu, gdybym cię nie odprowadził i ktoś by cię zaatakował. po tym mieście można się wszystkiego spodziewać! - wsadził ręce do kieszeni, skoro puściła jego dłoń.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 9:01 pm

    pogadali, scott ją odprowadził, a ja spadam, bo sobie przypomniałam, że mam kartkówke z niemca okok. soraski.
    avatar

    Gość
    Gość

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Gość Czw Maj 24, 2012 9:03 pm

    spoko. to pewnie przez ten test z francuskiego. xd scott potem zawinął się do swojego domku!

    Sponsored content

    schody - Page 7 Empty Re: schody

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody
      » schody

      Obecny czas to Czw Maj 09, 2024 4:04 am