by Gość Sob Maj 05, 2012 6:24 pm
- siema stary - mruknął, jakoś bez entuzjazmu, bo w ogóle czuł się głupio w takim położeniu. bo na pewno wiedział już o jego rozstaniu z lily. minnie mu na pewno opowiedziała, jesli sam robert mu nie powiedział. no i w ogóle, głupio, bo alex miał nadzieję, że to wszystko skończy się jakimś głupim hepi endem, tak jak w tych komediach romantycznych, które oglądał po pijaku albo po kryjomu, albo to i to razem. westchnął, zamykając za sobą po cichu drzwi, co zdarzało mu się bardzo rzadko. usiadł na swoim łóżku, rozstawiając nogi i oparł łokcie o kolana. nie potrafił pocieszać kumpli po stracie dziewczyn, ale wiedział, że najlepszym lekarstwem była wódka! myślał tak sobie jeszcze chwilę, a potem zerknął na roberta, prostując się. - napijemy się? - zapytał. miał nadzieję, że nie zasnął przez ten moment!