by Gość Sob Lut 25, 2012 9:51 pm
- naprawdę? nic mi nie powiedział! - zdziwiła się. theo też był jej bff, ale alex i tak był jej z braci johnson bliższy. minnie mogla być lepsza dlatego, że nie była właśnie taką głupią, napaloną laską, której zależało tylko na seksie i niczym więcej. minnie była tamtej nocy po prostu... jego pijaną najlepszą przyjaciółką. xd i oczywiście kiedy on się uśmiechnął, tak to na nią podziałało, że też od razu na jej twarzy pojawił się uśmiech. - pewnie tak mówisz tylko dlatego, że się boisz, że on teraz kogoś sobie znalazł i będzie z tobą spędzał mniej czasu czy coś. no bo nie wiem, alex, myślisz, że to coś dla ciebie? - przyjrzała mu się dokładnie, jakby chciała go zanalizować. chociaż ona też zawsze była przekonana, że miłość nie jest dla niej, a potem się zakochała! chociaż po wyjeździe gabrysia znowu tak zaczęła myśleć i postanowiła się więcej w związku nie angażować. wolała na przykład pić z alexem! a gdyby on miał dziewczynę, to nie mogliby już tego tak często robić. pewnie dlatego mu teraz tak mówiła! bo tak naprawdę nie chciała, żeby kogoś sobie znalazł i zostawił ją samą........