Kuchnia

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    Kuchnia - Page 2 Empty Kuchnia

    Pisanie by st. albans Sro Mar 05, 2014 2:15 am

    First topic message reminder :

    Kuchnia - Page 2 Ikona11
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 1:07 am

    - jaka znowu kelly? - zmarszczył czoło, bo myślał, że mówi o jakiejś innej uczennicy. nie, żeby wierzył w takie rzeczy... ale nie chciałby, żeby jakaś czytająca w myślach kelly odkryła jego prawdziwą tożsamość. xd i sav pewnie oglądała skinsów, hahahaha. współczuję oglądania z lektorem, ale cieszę się, że oglądasz to, co powinnaś i w sumie zazdroszczę, że przeżywasz to od nowa! "samo z siebie", nie no, stworzyłaś jakąś postać z konkretnym zamysłem, to musi wyjść jak w karcie, co nie. xd - to, że zawsze rozumiesz to co chcesz. właśnie robisz to znowu. - zauważył i usiadł sobie na krzesełko, bo jeszcze pewnie chwilę poczekają na tę wodę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 1:13 am

    - jesteś cholernie zacofany. - mruknęła, bo jak mógł nie wiedzieć kto to kelly! a ona nie miała zamiaru mu tego tłumaczyć. znaczy nie no zazwyczaj to postać mi wychodzi poprawnie, znaczy w większości zgodnie z kartą, ale są takie rzeczy które się nie zgadzają za bardzo. jak robię słodką lasię to nie rucha wszystkich na okolo i tak dalej xd wiesz o co cho! też sobie tego wspólczuję! ale zawze lepsze to niż nic. - to ty mówisz jakimś pokręconym językiem wariatów, a nie ja rozumiem co chcę. - prychnęła, nie miała sobie nic do zarzucenia, mógł mówić bardziej przejrzyście.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 1:28 am

    - masz jeszcze parę innych trafnych uwag na temat mojej osoby, które wyciągnęłaś na podstawie tych dwóch długich spotkań, które odbyliśmy? - rzucił nadąsany. naprawdę nie chciało mu się wysłuchiwać, że on to to, to tamto. nie miał na to siły. nie dzisiaj. poza tym za sześć godzin musiał znowu rozpocząć dzień w szkole... i bardzo mu się nie chciało. miał ochotę zaszyć się gdzieś w londynie, a nie musieć znosić te nadęte dzieciaki na każdym kroku. chętnie wszystkich by do więzienia wsadził, no! ich głupota była karalna. nie no, brawo jak cnotka nie rucha wszystkiego <3 ale wiem o co chodzi tak ogólnie! czasem postacie się wymykają i zachowują jak chcą. - to już nie będę się odzywał i po problemie. - oznajmił. dałby radę, w koncu ogólnie był małomówny, więc po co miałby gadać do niej, jak ona i tak go nie rozumie.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 1:30 am

    - cudownie! - mruknęła. ugotowała się woda, ona zalała sobie zupke i poszła do pokoju gdzie pewnie wyżaliła się wandzie że spotkała już drugi raz takiego strasznego dupka a potem zjadła i poszła spać.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Pon Mar 24, 2014 1:33 am

    to on wypił swoją herbatkę i poszedł spać, bo bał się kto mu jeszcze dzisiaj wejdzie w drogę.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 11:31 pm

    Wez walnij to jeszcze jakis salon wspolny czy cos albo jakies poddasze co sobie tam moga przesiadywac....bo chcialam w takim fajnym miejscu zaczac i nie ma! A ja z telefonu nie ogarne xd no to sie znow spotkaja w kuchni. Savannah siedziala tu bo.... Nie wiem. Nie sadze zeby wiedziala juz.o smierci wandy! A jesli jednak wiedziala.to byla w rozsypce i nie chciala siedziec w ich wspolnym spokoju!
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 11:40 pm

    sama walnij, co ja jestem xd pamiętam, że szukałam kiedyś i salonu i poddasza, ale nic nie mogłam znaleźć i się zniechęciłam. to sama zadecyduj, czy wiedziała o śmierci, a ogólnie wersja jest taka, że sama spadła i to był wypadek i smuteczek. może philip już o tym słyszał! w końcu był policjantem. kiedy jedno z uczniów umiera, dowiaduje się o tym pierwszy. śmierć wandy pewnie tylko wydłużała jego pobyt tutaj. w końcu tu nie tylko narkotyki, ale i mafia, ludożercy, tajemnicze śmierci i zaginięcia. a ostatnio savannah. unikał jej od czasu imprezy, żeby sobie wmówić, że wcale na nią nie leci. zszedł coś zjeść do kuchni, bo nie spodziewał się, że o tej porze we wtorek kogoś tu zastanie. jak ją zobaczył, to chciał się wycofać, ale akurat ktoś przypadkiem wyszedł mu naprzeciw i na tego kogoś wpadł, więc sav mogła usłyszeć jakieś soraski, które sobie rzucili i w ogóle.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 11:43 pm

    zaraz znajdę bo mam komputer już. w każdym bądź razie doszłam do tego, że musiała wiedzieć! bo w sumie jak ją znaleźli to na pewno wiedzieli gdzie chodzi do szkoły, jakaś legitymacja czy coś takiego a po za tym to na pewno od razu przyszli do pokoju szukać jakiś listów pożegnalnych czy coś! i teraz przekopywali jej pewnie cały pokój........ także tak! więc siedziała sobie w kuchni z podkulonymi pod brodę nogami i tak patrzyła sobie w przestrzeń. bo w końcu się z nią przyjaźniła! kiedy usłyszała jakieś głosy odwróciła się w tamtą stronę, bo może chcieli ją przesłuchać, ale nie, to tylko philip, który w tym momencie sprawił, że po prostu czuła się jeszcze gorzej! hehe same dramy!
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 11:50 pm

    same dramy! prawda prawda. przynajmniej daniel się całuje, heheheheh. brat powinien być dumny! a skoro sav nie zareagowała i nie odezwała się do philipa, to ten powinien się wycofać i udawać, że wcale go tu nie było, ale spojrzał na nią jeszcze jakoś przelotnie i ich spojrzenia na setną sekundy się spotkały. w tym momencie w philipie coś pękło. nie mógł jej tak zostawić! wiedział, że mieszkała z wandą. dowiedział się przy okazji informacji, że tamta nie żyje, ale ważne, że wiedział. nawet jeśli kompletnie nie potrafił sobie przypomnieć jak zmarła wyglądała. podszedł do savannah powoli i zatrzymał się, zachowując między nimi dużą odległość.
    - słyszałem... przykro mi. - powiedział cicho, spuszczając wzrok.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Wto Kwi 08, 2014 11:56 pm

    szpieguję ich także wszystko wiem! xdd i wiem też, że znów william był obgadywany!! wcale nie jest strasznym zboczeńcem ;c teraz pracuje w podstawówce to przynajmniej dzieci nie będzie podrywał, hehe. w sumie własnie może na to liczyła, że po prostu się wycofa i pójdzie sobie i da jej w spokoju popłakać, bo przecież przy nim nie będzie! i tak miała zapuchnięte oczy z pewnością. wanda to była chyba osoba, którą najbardziej lubiła w całej szkole! a teraz jej nie ma..... przykra sprawa.
    - mi też. - wymruczała i pociągnęła nosem. musiała w końcu zachowywać chociaż pozory, że jest twarda! w ogóle chyba ją w złą grupę wcisłam, też powinna być gorzka... teraz tak sobie myślę. żadna z niej intrygantka dwulicowa xd
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:04 am

    pracuje w podstawówce? kto go tam zatrudnił?! hehe. nie no, wiesz, daniel zawsze obgaduje williama... ja nie wiem co my zrobimy, żeby ich pogodzić. xd możesz jej zmienić grupę! no sorry, nawet daniel jest w kwaśnych. xdddddddddddd chociaż intrygant z niego, zdradził agnes tajemnicę!
    - nawet jej nie znałem. w takich chwilach zaczynasz się zastanawiać, wiesz. - ciągnął dalej, spokojnym tonem. naprawdę było mu przykro. wiedział jak to jest stracić kogoś bardzo bliskiego. - życie jest cholernie ulotne. a jeszcze bardziej niesprawiedliwe. - stwierdził, siadając obok niej i ujmując jej dłoń w swoje obie, żeby móc ją pogłaskać i trochę uspokoić.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:12 am

    hehehe tak! teraz przynajmniej nie będzie sypiał ze swoimi uczennicami xd no wiem własnie, że zawsze go obgaduje, a wcale sobie na to nie zasłużył! też nie wiem co by się musiało stać, żeby się pogodzili. może williamowi przejdzie... ale wątpię xd no wiem, że mogę, chyba to zrobię nawet będzie w depresyjnych, hehe. no własnie, daniel to pierwszy intrygant at.albans.... tu niby ratuje agnes, niszczy życie williamowi a teraz jeszcze całuje się z indią!
    - to jest cholernie niesprawiedliwe! - powiedziała cicho bo jej się głos łamał. - ona miała 15 lat. - szepnęła i przymknęła oczy. chociaż na pewno zrobiło się jej milej kiedy wziął jej dłoń, ale wtedy ona po prostu się do niego przytuliła i rozkleiła. fatalnie się czuła w tym momencie!
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:19 am

    teraz będzie uczył swoje dzieci, HE HE. coś wymyślimy, żeby się pogodzili.... na razie niech dramują! no i ja ciągle powtarzam, że ja sama nie ogarniam daniela! taki z niego intrygant, że nawet się wymknął spod moich rządów.
    przypomniało mi się, że philip przecież dzisiaj uratował vincenta od samobójstwa. może i on sam o tym chwilowo zapomniał, kiedy okazało się, że wandy przed śmiercią nikt nie uchronił. to był zły dzień dla nastolatków w st. albans. philip był za to słabym detektywem, skoro nie potrafił powiązać tych wydarzeń. ale to miasteczko go przerażało, pewnie dlatego.
    objął ją i lekko gładził po plecach, kiedy go przytuliła. nic nie mówił, pozwalał jej się wypłakać. wiedział, że słowa są teraz całkowicie zbędne.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:30 am

    hahahaha, no w sumie to tak! jeszcze trochę i tię będzie uczyć. taaaak, faza jak nigdy. no własnie, niech będzie drama. a co! i nie zmieniam jej grupy bo wyczytałam że dla wrednych też to jest grupa, a ona jest wredna przecież xd o kurcze, daniel taki szalooony! łał, łał.
    no tak... zly dzień, bardzo zły! on chciał się zabić, wanda się zabiła.... no vincent ją zabił, ale tego nikt nie wie! oprócz niego... bo w tym miasteczku za dużo się działo jak na jednego philipa!
    no to płakała mu w ramię, moczyła mu koszulkę swoimi łzami i to pewnie chwilę trwało, ale w końcu się jakoś ogarnęła. pewnie skończyły się jej łzy! więc odsunęła się od niego i otarła policzki.
    - przepraszam. - mruknęła spoglądając na jego mokrą koszulkę czy tam bluzkę, nie wiem co miał.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:35 am

    też czasem mam problem u swoich z dopasowaniem grupy, to tak orientacyjnie jest bardziej. xd
    no tak, w tym miasteczku za dużo się działo i tego się nie spodziewał. myślał, że będzie tu spokojnie i że szybko wszystko załatwi, a koledzy po fachu śmiali się, że tak chętnie się zgodził na tę akcję, podczas gdy każdy inny doświadczony unikał st. albans jak mógł. ale philip był jeszcze młody i głupi i myślał, że może wszystko. a jednak st. albans wygrało!
    - nie przepraszaj. nie masz za co. - powiedział od razu, spoglądając na nią z wielkim zatroskaniem. przejął się tym wszystkim, czy tego chciał czy nie. nie znał wandy, ale znał sav i widział, jak to na nią wpłynęło. - jeżeli chcesz się wypłakać, to płacz, jeżeli chcesz się wygadać, to mów... jestem tu dla ciebie. - zapewnił ją. chyba że chciała być sama... to wtedy by sobie posłusznie poszedł!
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:44 am

    no to jest trudne. znaczy czasem spoko idzie szybko ale jak jest między gorzki i kwaśny to mam problem xd biedny philip! nie wiedział na co się pisze przyjeżdżając tutaj!
    no trudno żeby się nie zorientował jak zazwyczaj była raczej mniej miła, coś tam dogryzała ale chyba nigdy się tak źle nie czuła jak teraz! bo nie przeżyła w swoim życiu chyba takiej tragedii....
    - zapłakałam ci całą koszulkę. - mruknęła i wzięła głęboki oddech bo musiała się jakoś ogarnąć. przetarła jeszcze raz oczy. pewnie nawet nie miała makijażu już bo tak często je przecierała przed jego przyjściem, że jej cały zszedł.... - sama nie wiem czego chcę teraz. - westchnęła z pewnością by się nie spodziewała że philip będzie ją pocieszał kiedykolwiek! a na pewno nie w takiej sytuacji. ale wszystko się pokręciło strasznie. zaraz znów się do niego jednak przytuliła bo wtedy po prostu czuła się lepiej! czuła się bezpieczniej było jej odrobinę lżej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 12:52 am

    philip przeżył tragiczną śmierć obojga swoich rodziców naraz, więc mniej więcej mógł się utożsamiać z tym, co czuje teraz sav. szczególnie, że sam też miał siedemnaście lat, kiedy to się stało, no ale mimo wszystko była to trochę inna sytuacja. ale wiadomo o co chodzi. w końcu tamten moment zdefiniował resztę jego życia.
    - nieważne. - machnął ręką, bo nawet nie zwracał teraz uwagi na takie głupoty jak zapłakana koszulka. przytulił ją, starając się dać jej jak największe poczucie spokoju i bezpieczeństwa. gdzie lepiej tego zaznać, jak nie w ramionach policjanta! - jest parę opcji. możesz płakać, aż skończą ci się wszystkie łzy. możesz przeglądać jej rzeczy i wspominać wszystko, co razem przeżyłyście. możesz pojechać do londynu i zatańczyć w oczyszczającym deszczu. - wymyślał. - tylko nie zamykaj się w sobie i nie udawaj, że wszystko jest w porządku. - dodał. - masz prawo cierpieć.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 1:01 am

    no to trochę inna sytuacja bo ona nie straciła rodziców, a przyjaciółkę. to jednak trochę inaczej się odczuwa. znaczy ja tam nie wiem, nie straciłam ani przyjaciółki ani rodziców to trudno mi powiedzieć! ale wiadomo o co chodzi... co nie. rodzice to jednak bliżej.
    ona to jednak zwracała na to uwagę jednak trochę. może po prostu chciała zająć czymś myśli. brudna koszulka była do tego super! no jakby wiedziała, że jest policjantem to w ogóle pewnie jeszcze lepiej by jej było, ale nie wiedziała takich rzeczy! na szczęście... w sumie to jej nieszczęście trochę xd a ona teraz właśnie najchętniej by się w sobie zamknęła i udawała, że wszystko jest w porządku! tak było najłatwiej. westchnęła znów. - chyba nie chcę przeglądać jej rzeczy.... - wymruczała. - po za tym policja siedzi w pokoju. - dodała. miała powiedzieć naszym, ale to już był tylko jej pokój! jak na razie... - nie chcę cierpieć. - mruknęła. nikt nie chciał przecież! i ja lecę, możesz kończyć a jak nie to jutro skończymy, dobranoc!
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 09, 2014 1:07 am

    no tak, dlatego to trochę inna sytuacja, ale jednocześnie philip wiedział, co sav przeżywa, a nawet znał jeszcze większy ból związany z utratą kogoś bliskiego. ale nie umniejszajmy relacji z wandą, w końcu przez dobre kilka miesięcy mieszkały razem w jednym pokoju, spędzały mnóstwo czasu wspólnie i zdążyły się już poznać na wylot. szczególnie, że obie nie miały wiele więcej znajomych w szkole. były we dwie przeciw całemu światu. a teraz sav została sama. i może to dobrze, że nie dowie się o drugiej tożsamości przyjaciółki. przynajmniej zostaną z nią tylko dobre wspomnienia.
    - człowiek musi cierpieć, żeby to wszystko zrozumieć i zaakceptować. - powiedział filozoficznie. potem na pewno zarzucił jej paroma jeszcze takimi złotymi myślami, które tylko on rozumiał i których nie rozwijał, bo był super tajemniczy. posiedział z nią dopóki policja nie opuściła pokoju, a może nawet do rana! tak słodko. zasnęła w jego ramionach i tak siedział z nią do rana, żeby jej nie zostawiać samej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 8:25 pm

    gotował akurat kolację dla siebie i swojego super przyjaciela isaaca, który nigdy w życiu by go nie zdradził i nie zabrał mu dziewczyny! od kilku dni układał w głowie co ma powiedzieć ofelce, ale nadal nie czuł się na siłach, żeby do niej podejść. w sumie to gotować umiał, mógł jej przyrządzić kolację, to byłoby romantyczne! a przynajmniej tak mu się wydawało. mhm. pewnie właśnie myślał o tym. i o niej.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 8:51 pm

    ona nie wiedziała, że się przyjaźnią. że percy na nią leci, smuteczek wielki!
    ophelia nie gotowała, bo nie miała na to czasu. bo zazwyczaj albo spała, albo malowała, albo imprezowała, albo okazyjnie chodziła do szkoły. nie było czasu na jedzenie. był jednak czas na zjedzenie jakiejś pysznej sałatki, którą zostawiła sobie w lodówce w kuchni i właśnie po nią przyszła. schyliła się do dolnej półeczki, gdzie znajdowało się jej jedzonko. pewnie miała wtedy seksi wypięty tyłeczek. a na percy'ego nie zwróciła uwagi, przykro.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 9:00 pm

    on od razu ją zauważył! na szczęście tym razem wcale nie wypadła mu łyżka z dłoni ani nie oblał się wrzątkiem ani nie uwalił się sosem na koszulce. uwaga, uwaga, pierwszy raz w ciągu pierwszej minuty spędzonej obok ofelki percy zdołał utrzymać równowagę. w środku się za to cały zatrząsł, jego serce zaczęło bić mocniej i aż zaniemówił na jej widok! ale ona i tak tego nie zauważyła, skoro sama się pierwsza nie odezwała.
    - cześć. - powiedział w końcu, gapiąc się na nią. a raczej na jej tyłek.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 9:11 pm

    brawo dla perciego! chociaż nie gratulujmy mu za wcześniej, bo w następnej minucie te wszystkie rzeczy mogą się skumulować i potknie się na niewidzialnym pyłku, wbijając sobie przy tym widelec w rękę. pewnie stała tyłem i nie ogarnęła tego, że ktoś jeszcze jest w kuchni. zadrżała więc i gwałtownie się odwróciła słysząc powitanie. miała już zacząć opieprzać tą osobę, że ją straszy itp, ale to był percy. a on miał taki słodki i nieporadny wyraz twarzy, że ofelka nie miała serca na niego krzyczeć - och, cześć percy. co u ciebie? - zapytała i zaczęła obracać pojemnik z sałatką w dłoniach.
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 9:18 pm

    jego serce zaczęło skakać, kiedy wypowiedziała jego imię! myślał, że nie będzie go pamiętała i będzie musiał zacząć tłumaczyć, że to on, jeden z rycerzy okrągłego stołu, pewnie z wrażenia powiedziałby jej, że nazywa się lancelot, bo by zapomniał, a ona i tak skojarzyłaby go jako kolesia, który wpadł w drzewo i zrzucił sobie książkę na stopy.
    - to ja! cześć cześć. - szczerzył się i kiwał głową. - u mnie super. nigdy nie było lepiej! - kontynuował, chociaż sam nie wiedział co mówi. przetarł się kuchenną ścierką po czole, bo poczuł, że zaczyna się pocić. - co tu robisz? - spytał. doskonale znał odpowiedź, przecież właśnie wyciągnęła sałatkę...
    avatar

    Gość
    Gość

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Gość Sro Kwi 16, 2014 9:34 pm

    tyle sprzecznych emocji w jego głowie i serduszku. dobrze, że ophelia nie potrafiła czytać w myślach, bo w jego to w tym momencie można było się bezpowrotnie zgubić co najwyżej!
    zerknęła na niego zdezorientowanym wzrokiem (napisałam głosem ;x). nie dość, że się cieszył jak po acodinie to jeszcze zadawał głupie pytania - a co można robić w kuchni? - zaśmiała się nieznacznie - będę jeść - powiedziała oczywistym głosem i pewnie otworzyła tą sałatkę, nadziała pomidorka na widelczyk i wepchała go sobie do ust. potem jednak znów spojrzała na chłopaka i roześmiała się strasznie. jak się przetarł tą szmatką, to nie zauważył że była ubabrana sosikiem i teraz miał go na czole! jednak fajtłapa! - daj na chwilkę szmatkę - wyciągnęła rękę w jego stronę i wzięła ścierkę, którą delikatnie wytarła jego czoło - teraz lepiej - pokiwała głową.

    Sponsored content

    Kuchnia - Page 2 Empty Re: Kuchnia

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -

      Obecny czas to Czw Maj 16, 2024 6:28 pm