apteka

    st. albans

    st. albans

    st. albans
    god save the queen
    we love our queen
    109

    apteka - Page 3 Empty apteka

    Pisanie by st. albans Pią Paź 03, 2014 7:18 pm

    First topic message reminder :

    apteka - Page 3 P6050010-McGillDrugStore-cr-i
    taylor swift

    taylor swift

    reading, usa
    -
    gwiazda pop
    34

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by taylor swift Pon Sty 19, 2015 11:31 pm

    - słaby pomysł. wolałabym, żebym nie była w ciąży a testy kupuję dla zabawy, żeby się dowiedzieć czy jestem w tej ciąży czy nie - wzruszyła ramionami. spojrzała na przyjaciółkę, zapłaciła za testy a potem schowała do torebki. oczywiście śledził je paparazzi i narobił im milion zdjęć, że chodzą do apteki i że taylorka kupuje testy ciążowe, ale będzie lipa jutro w gazetach - chodź, sprawdzimy - pociągnęła ją za rękę do jakiegoś kibelka, gdzie taylor wykonała test.
    daisy bieber

    daisy bieber

    st. albans
    kosmetologia
    z domu hollywood
    31

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daisy bieber Pon Sty 19, 2015 11:33 pm

    haha, pewnie zeszczała się na środku apteki xd albo jednak nie. poszły do daisy, żeby tam się zsikała i wyszło, ze jest w tej pieprzonej ciąży. ale kwas!
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 8:07 pm

    kupowała milion leków, jakieś ciążowe witaminy, coś na mdłości i tak dalej. wszystko co tam jej lekarz przepisał. musiała teraz o siebie dbać!
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 8:12 pm

    teraz afera z ciążą, to nie będę jej dodawać kolejnych trosk związanych z georginą, więc masz daniela! przyszedł do apteki po coś na ból głowy albo jakieś leki na koncentrację, w ogóle wszystkie tego typu rzeczy, bo ostatnio mało sypiał, dużo pracował i jego organizm się buntował. od razu zobaczył aggie.
    - o, hej, nadal ci nie przeszła ta grypa? - skinął w stronę leków. myślał, że wtedy załapała jakiegoś wirusa i dlatego rzygała mu w kuchni.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 8:19 pm

    dramek nigdy za wiele dagna xdddd
    odwróciła się momentalnie słysząc jego głos. była przekonana, że ten domyślił się co jej jest po ostatnim show jakie mu zgotowała. wydawało jej się, że jest bardziej inteligentny, ale cóż przeliczyła się jak widać xd - taaa, ta grypa nie przejdzie mi przez najbliższe dziewięć miesięcy - mruknęła pakując leki do torebki.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 8:21 pm

    pf. najpierw daniel musi się dowiedzieć, że aggie jest bliżej władzy niż on.........
    zamurowało go! czyli jednak to wszystko była prawda. wtedy trochę za ostro zareagował, ale nie sądził, że to naprawdę może być prawda.
    - jezu, aggie, jesteś w ciąży. - aż musiał się złapać jakiejś półki, żeby się nie przewrócić. thank you, captain obvious.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 8:32 pm

    przecież on się załamie, jak się dowie że aggie prędzej będzie rządzić tym państwem niż on xd
    - tak jest, brawo za spostrzegawczość - zaklaskała i wręczyła pani kaskę za leki - zaciążona, zapłodniona, tak to ja - wskazała na siebie śmiejąc się przy tym gorzko bo dalej nie mogła się z tym uporać - jezu tylko nie zemdlej, przecież to nie ty jesteś ojcem - złapała go za ramiona i zaczęła nim potrząsać.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 8:36 pm

    pewnie na trzeciej generacji dziecko aggie i harry'ego będzie z którymś potomkiem rooseveltów, tak samo jak i książę george! zobaczysz!
    - ale... jak to się stało? - źrenice mu się rozszerzyły. pewnie aggie żałowała, że to nie on był ojcem, hehe. w końcu daniel nadal pamiętał, jak to debbie powiedziała mu, że aggie wyznała jej, że się w nim podkochuje. - to znaczy... kto jest ojcem? - wyciągnął chusteczkę i otarł sobie czoło, bo aż się zaczął pocić ze stresu i naprawdę miał wrażenie, że zaraz zemdleje.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 8:43 pm

    zaklepujesz sobie już? xd
    przewróciła oczami - mam ci tłumaczyć jak się robi dzieci? - poklepała go po ramieniu - chyba jesteś na tyle duży, że już wiesz - zaśmiała się. haha, aggie zapomniała o danielu bo teraz obracała się w królewskim towarzystwie to co ją jakiś tam marny roosevelt obchodził xd pewnie gdyby nie dziecko i nie harry to dalej bujałaby w obłokach i rozmyślała nad danielem, ale teraz nie miała na to czasu - taaaaaaaaa - włożyła ręce do kieszeni, bo nie była przekonana czy jak wypaplanie w miejscu publicznym kto jest ojcem to dobry pomysł - domyśl się - odparła wymijająco i uśmiechnęła się.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 8:49 pm

    na córkę rooseveltów już mam ryjek...
    - też mieliśmy alarm ciążowy z debbie, dziękuję ci bardzo. - prychnął. zresztą kiedyś bardzo chętnie zajmowali się z debbie robieniem dzieci, w czasach, kiedy nie był wiecznie zajęty i jeszcze o jej istnieniu pamiętał. głupia aggie, nawet nie pamiętała, kto ją z księciem zapoznał! gdyby nie daniel, nic z tego by się nie wydarzyło! daniel już chyba by wolał, żeby miała dziecko z williamem. xd - przecież nie masz chłopaka. - zauważył dosadnie. - zresztą chyba nie chcesz mi powiedzieć, że... - aż się zapowietrzył z wrażenia. nie, to nie mógł być harry. to niemożliwe!
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 8:56 pm

    kogo? pamiętaj że musi być tak brzydka jak daniel xd
    - przynajmniej był fałszywy - podrapała się po nosie, bo ona też by chciała żeby ten alarm był fałszywy. ale nie, ten alarm okazał się najczarniejszą prawdą! właśnie, to wszystko przez daniela że jest teraz w ciąży! to nie była wina nie zabezpieczenia się, tylko roosevelta!!! musi mu to kiedyś wygarnąć, o tak - właściwie to mam - uśmiechnęła się, musiało to wyglądać tak że się cieszy xd zresztą dzisiaj oficjalnie się pokazali z harry'm. pewnie zdjęcia już obiegły internet a ten nic nie wiedział - mhm, dokładnie tak - pokiwała głową, bo wiedziała o kogo mu chodzi.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 9:06 pm

    spadaj, będą mieli syna z wyglądem honakera, bo on jest taki super! a ja mam lucę hollestelle, bo wszystkie córki będą rude i piegowate.
    - trzeba było się zabezpieczać! - pogroził jej palcem i zgrywał jej ojca. on nie miał czasu teraz na bycie wujkiem, więc co mu aggie z takimi rewelacjami wyjeżdża?! w dodatku z harry'm! aggie powinna się cieszyć, że będzie miała książęcego bękarta i być wdzięczna do końca życia danielowi. będzie drugą baśką... no, nie do końca. - cooooo?! to ty się do tych chin na jakieś sekseskapady wybrałaś?! jesteś niepoważna?! - zaczął wymachiwać rękoma. niech się aggie sztucznie cieszy do paparazzich, daniela nikt o tym nie ostrzegł.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 9:14 pm

    nawet do debbie ta duperka podobna xd
    zmrużyła oczy. co on ją tutaj będzie upominał! - nie udawaj, że ty za każdym razem pamiętasz o zabezpieczeniu! - pozdro, że się kłócili na środku apteki. pani pewnie dała im gumki gratis he he - gdyby tak było to nie mówiłbyś mi o ciążowym alarmie - machała rękoma, bo się zdenerwowała. nie dobrze dla dziecka! zły wujek daniel! - jakie sekseskapdy? - aż zapluła sie - to normalne, że jak ludzie są w związku to uprawiają seks - prychnęła. daniel nie musiał wiedzieć, że wtedy nie byli z harrym razem xd im mniej wie, tym lepiej.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 9:23 pm

    dlatego ją już wybrałam. xd
    - ale to nie ja niszczę sobie życie zachodząc w ciążę! - zawołał bez sensu. trochę ciężko, żeby daniel zaszedł w ciążę, ale w sumie taki z niego pechowiec, że wszystko jest możliwe. skoro mu tak nic nie wychodzi, to pewnie nawet jakby się z debbie specjalnie nie zabezpieczali, to i tak by jej nie zapłodnił. zabrał te gumki od ekspedientki, bo aggie się już na nic nie przydadzą, hehe. - od kiedy ty niby jesteś w związku?! - wycelował w nią paluchem. - czemu mi już nic nie mówisz!!!!!!!!!!! - o to się najbardziej zdenerwował, bo powinien być najważniejszą osobą w jej życiu, halo. jak zawsze nie był numerem jeden. ;c
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 9:30 pm

    może ja też zaczne sobie zaklepywać ryjki, bo w tym tempie to nic nie zostanie xd
    - przestań krzyczeć, nie każdy musi o tym wiedzieć - beształa go żeby się przymknął. chociaż dobrze, że nie wygadał czyje dziecko nosi, bo wtedy by dopiero afera wybuchła. pewnie ogłoszą to dopiero oficjalnie - od jakiegoś czasu - burkneła szybko żeby się odczepił, bo nie wiedziała nawet jaką datę ma podać żeby wiarygodnie to zabrzmiało, ups. kiepska kłamczucha z aggie - nie chciałam o tym mówić, dopóki nie było to na poważnie - szybko tłumaczyła - ale teraz jest zdecydowanie na poważnie więc już wiesz - założyła rączki na bioderka - mam chłopaka - oznajmiła dumnie.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 9:35 pm

    też szukaj jakiegoś rudzielca na jedną z córek rooseveltów. xd
    - najwyraźniej nie każdy, skoro nie od razu chciałaś mi o tym powiedzieć! - dalej się obrażał, że nie powiedziała mu od razu, jak się dowiedziała. teraz będzie krzyczał, żeby cały świat słyszał. zmrużył oczy i przyglądał się aggie. nie mógł w to wszystko uwierzyć, w głowie się nie mieściło! świat wywrócił się do góry nogami. - daj spokój, to niemożliwe, żebyś była z księciem. - skrzyżował ręce. chyba nie mógł uwierzyć w to, że harry mógł chcieć się związać z aggie...
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 9:46 pm

    to przecież zajmie mi milion lat xd
    - przestań robić sceny co? - bo zachowywał się jak rozwydrzony bachor. to aggie była w ciąży i powinna mieć humorki, ale było totalnie na odwrót. kto wie, może faktycznie daniel miał pecha i debbie go zapłodniła. przywaliła mu zaraz piąchą w rękę - możesz być ciszej! - media są wszędzie, aggie musiała się teraz zachowywać bo inaczej będzie dostawać notoryczny opieprz od harry'ego - i dlaczego niby niemożliwe? - uniosła się zaraz, bo dopiero dotarł do niej sens słów daniela - uważasz, że nie jestem dla niego wystarczająco dobra? - oho, ktoś się zaraz obrazi.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 9:56 pm

    no co ty, jak ja znalazłam kilka ryjków rudych, to stwierdziłyśmy, że muszą mieć pięć córek, bo jest tyle fajnych. xd zresztą masz milion lat czasu do trzeciej generacji.xd
    oczywiście, że daniel miał humorki! był znowu dawnym danielem, który miał czas tylko na pracowanie nad milionem projektów, z którymi się nie wyrabiał i na obrażanie. dawno się nie kochał z debbie, więc chodził zestresowany. xd niech się aggie obraża, i tak daniel zrobił to pierwszy.
    - to po prostu... trudne do wyobrażenia. - stwierdził i zmierzył ją wzrokiem. była zwykłą dziewczyną z sąsiedztwa, trochę pokręconą zresztą, a on był... no, księciem. - zresztą pierwsze słyszę, żeby harry chciał się ustatkować. przecież to człowiek, który zabierał mnie do klubów ze striptizem i myślał, że chcemy mieć z nim trójkąt, kiedy cię z nim zapoznawałem. - przypomniał jej.
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 10:00 pm

    czemu mi minusujesz posty?!??!?! wiem, że to ty!
    debbie pewnie zaspokajała się wibratorami, bo daniel się tak opuścił! kiepski członek samorządu, kiepski przyjaciel, kiepski chłopak. coś się mu w życiu udało w ogóle kiedyś? xd a mógł zaliczyć numerek z księciem harrym, wtedy byłby chociaż trochę wygrany! - trudne? - zerknęła na niego wkurzona - dlaczego niby? no już kontynuuj skoro zacząłeś, nie krępuj się - specjalnie go prowokowała bo w ogóle jak on mógł tak mówić! - jak widać zmienił się - przewróciła oczami - człowiek się zmienia jak się zakochuje - szkoda, że to wszystko było brednie xd
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 10:14 pm

    nie ma tak, że alfons jest twoją postacią i przekaże posadę przewodniczącego innej twojej postaci... to nepotyzm! xdddddddddd
    debbie pewnie nawet zaspokojała się wibratorami w tym samym czasie, w którym daniel siedział w sypialni i pracował i i tak tego nie zauważał... nic mu się nie udało w życiu oprócz tego, ze wszystkie laski i tak na niego leciały, heheheheh.
    - a ty? jesteś w nim zakochana? - spojrzał na nią poważnie. bardzo mu zależalo na tym, żeby aggie była szczęśliwa. wątpił, żeby było to możliwe, kiedy niszczyła sobie karierę, zachodząc w ciążę w wieku 20 lat i w ogóle. dobrze, że z debbie to był fałszywy alarm ciążowy, bo daniel by się załamał chyba przez dziecko teraz...
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 10:22 pm

    he he he, alfons to moja postać więc on decyduje kto dostane po nim stołek xd
    no tak, to mu się udało. duperki na niego leciały, chociaż wcale nie był taki przystojny! zacisnęła piąstki - jestem, bardzo - wzięła głęboki oddech i uśmiechnęła się od ucha do ucha żeby wyglądać na bardzo uradowaną - jest jak moja bratnia dusza - wytłumaczyła i w sumie nie skłamała bo dogadywali się wyśmienicie. szkoda tylko, że przez tak niefortunny zwrot wydarzeń stało się to co się stało i nie odstanie raczej - zupełnie jak ty w debbie - wytłumaczyła żeby dodało to trochę autentyczności.
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 10:28 pm

    cuksa przynajmniej chciała przekazać redaktora naczelnego gazetki danielowi..........
    widzisz, wygrywał wszystko!
    - jeśli tak, to w porządku. - zmarszczył nosek. pewnie nadal nie wyglądał na szczególnie zadowolonego, ale nadal nie mógl w to wszystko uwierzyć. znał ją za dobrze, żeby cała ta szopka dla dziennikarzy na niego podziałała! nie chciał jednak się upierać przy swoim, bo zaraz aggie się znowu zdenerwuje, a nie można tak robić kobietom w ciąży. - i oboje są rudzi! - roześmiał się jak głupek, bo chciał rozładować atmosferę. a wiemy przecież, jak daniel leciał na rude! india {*}
    aggie holtzman

    aggie holtzman

    berlin
    mechatronika
    grown up now?
    29

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by aggie holtzman Sob Sty 24, 2015 10:35 pm

    napisałaś cuksa i myślałam, że chodzi ci o moją nową lasię, bo patka na nią cuksa mówi i sie zastanawiałam o co chodzi, wtf.
    - masz rację! - pstryknęła palcami i chwyciła go pod rękę - chodźmy na jakieś niezdrowe jedzenie - zaproponowała - mam ochotę na jagnięcy kebab owinięty słodkim ciastem, a w środku muszą być koniecznie korniszony - witamy zachcianki. no i pewnie poszli, a aggie jadła za dwoje. teraz kimś innym!
    daniel roosevelt

    daniel roosevelt

    st. albans
    prawo
    pracoholik
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by daniel roosevelt Sob Sty 24, 2015 10:36 pm

    twoja cuksa też może chcieć przekazać tron danielowi...
    - ty naprawdę jesteś w ciąży. - podsumował ze śmiechem i poszli. słodko.
    angela barlow

    angela barlow

    st albans
    striptizerka
    -
    32

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by angela barlow Czw Lut 19, 2015 9:16 pm

    przyszła tutaj po test ciążowy, bo ostatnio jej się coś okres spóźniał. w sumie to nie ogarniała nawet za bardzo kto mógłby być potencjalnym ojcem, bo ostatnio szalała trochę za bardzo. ups. całe szczęście nie zostanie mamusią, czego jeszcze nie jest pewna. dlatego zdenerwowała wpakowała cztery testy do torebki i prawie wybiegła na zewnątrz.

    Sponsored content

    apteka - Page 3 Empty Re: apteka

    Pisanie by Sponsored content

      Similar topics

      -
      » apteka
      » Apteka

      Obecny czas to Pon Kwi 29, 2024 11:25 am