stare miasto
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
stare miasto
First topic message reminder :
- dante callis
- milford heaven-dr cutie-pie30
- Post n°326
Re: stare miasto
a oni uciekli do dante grzać się pod kocykiem i nie tylko!
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°327
Re: stare miasto
szła sobie tędy spacerkiem i jadła żelki.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°328
Re: stare miasto
z na przeciwka szedł pośpiesznie samuel spóźniony już praktycznie na spotkanie z rafe. widząc beatrice nie mógł się jednak nie zatrzymać - cześć robaczku - przywitał się i od razu dał jej dwa buziaczki w policzek - podzielisz się? - wskazał zaraz na żelki. był fanem!
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°329
Re: stare miasto
- cześć słoneczko - uśmiechnęła się na jego widok i podała mu żelki. dobrze, że nie miała nic przeciwko kradnięciu jej żelek bo była trochę nieogarnięta i nie bardzo kminiła to co co się dzieje wokół niej - gdzie się tak śpieszysz? - zapytała bo nie wiedziała.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°330
Re: stare miasto
jak ładnie się do siebie zwracali xd
chwycił całą garść żelków i wcisnął je do buzi - jestem umówiony z rafe - odparł trochę niezrozumiale bo miał wypchaną buzię słodyczami - idziemy na chińszczyznę, a potem na kręgle - pochwalił się. robili teraz słodkie rzeczy dla parek xd - a ty gdzie zmierzasz? - znowu zabrał jej garstkę żelków. zaraz zje jej wszystkie xd
chwycił całą garść żelków i wcisnął je do buzi - jestem umówiony z rafe - odparł trochę niezrozumiale bo miał wypchaną buzię słodyczami - idziemy na chińszczyznę, a potem na kręgle - pochwalił się. robili teraz słodkie rzeczy dla parek xd - a ty gdzie zmierzasz? - znowu zabrał jej garstkę żelków. zaraz zje jej wszystkie xd
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°331
Re: stare miasto
chociaż ktoś w końcu się do siebie ładnie odnosi! xd
spojrzała na swoją paczkę i zobaczyła, że niczego jej nie zostawił. zrobiła smutną minkę, westchnęła i wywaliła papierek po słodyczach do kosza - ach, papużki nierozłączki - zrobiła takie awwww i poklepała go po ramieniu - jak uroczo! - zamachała dłońmi, gdyby mogła to by ich razem uściskała - do domu - wskazała na przeciwny kierunek niż jej dom. pewnie się zgubiła.
spojrzała na swoją paczkę i zobaczyła, że niczego jej nie zostawił. zrobiła smutną minkę, westchnęła i wywaliła papierek po słodyczach do kosza - ach, papużki nierozłączki - zrobiła takie awwww i poklepała go po ramieniu - jak uroczo! - zamachała dłońmi, gdyby mogła to by ich razem uściskała - do domu - wskazała na przeciwny kierunek niż jej dom. pewnie się zgubiła.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°332
Re: stare miasto
nie przesadzaj xd
samuel taki żarłok.... musiał mieć duży zapas energii, bo pewnie teraz po każdym spotkaniu z rafe lądowali w łóżku i robili to do późna. taki ich miesiąc miodowy he he. ciekawe kiedy któryś się wkurzy na drugiego - do domu? - zerknął na zegarek - jest jeszcze wcześniej - zmartwił się, że skoro siedzi w domu to może ma jakaś depresje - coś się stało? - od razu zaczął dopytywać.
samuel taki żarłok.... musiał mieć duży zapas energii, bo pewnie teraz po każdym spotkaniu z rafe lądowali w łóżku i robili to do późna. taki ich miesiąc miodowy he he. ciekawe kiedy któryś się wkurzy na drugiego - do domu? - zerknął na zegarek - jest jeszcze wcześniej - zmartwił się, że skoro siedzi w domu to może ma jakaś depresje - coś się stało? - od razu zaczął dopytywać.
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°333
Re: stare miasto
no co, xddd nie gram dużo miłych gier xd
pewnie prędzej czy później się pokłócą i będzie koniec szczęścia i słodyczy! na razie żyli sobie w uroczym, kolorowym świecie, było idealnie. bea spojrzała na niego zdziwiona, nie zauważył nawet że pokazywała nie ten kierunek co trzeba! - tak, do domu! - potwierdziła od razu drapiąc się po nosie - nie, dlaczego? - teraz ona dopytała.
pewnie prędzej czy później się pokłócą i będzie koniec szczęścia i słodyczy! na razie żyli sobie w uroczym, kolorowym świecie, było idealnie. bea spojrzała na niego zdziwiona, nie zauważył nawet że pokazywała nie ten kierunek co trzeba! - tak, do domu! - potwierdziła od razu drapiąc się po nosie - nie, dlaczego? - teraz ona dopytała.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°334
Re: stare miasto
miłe są nudne xd
na pewno tak będzie, bycie słodką parką nie jest w ich stylu he he.
nie zauważył, że pokazywała inny kierunek, był zaślepiony tym że zaraz spotka się z rafe. włożył ręce do kieszeni spodni. nie miał już żelek do jedzenia więc nie miał co zrobić z dłońmi xd - wyglądasz na zagubioną - przyznał szczerze trochę się martwiąc.
na pewno tak będzie, bycie słodką parką nie jest w ich stylu he he.
nie zauważył, że pokazywała inny kierunek, był zaślepiony tym że zaraz spotka się z rafe. włożył ręce do kieszeni spodni. nie miał już żelek do jedzenia więc nie miał co zrobić z dłońmi xd - wyglądasz na zagubioną - przyznał szczerze trochę się martwiąc.
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°335
Re: stare miasto
lubię miłe!
no życie! tak już czasem bywa! pokłócą się i pogodzą!
pewnie czasem stała tak jak zagubiony john travolta w tym gifie i nie ogarniała gdzie ma dalej iść. teraz przestąpiła z nogi na nogę - słucham? ale co masz na myśli, że wyglądam na zagubioną? - nie ogarniała o co mu chodzi xd - nie jestem zagubiona, idę do domu - zapewniła go i tym razem pokazała dobry kierunek.
no życie! tak już czasem bywa! pokłócą się i pogodzą!
pewnie czasem stała tak jak zagubiony john travolta w tym gifie i nie ogarniała gdzie ma dalej iść. teraz przestąpiła z nogi na nogę - słucham? ale co masz na myśli, że wyglądam na zagubioną? - nie ogarniała o co mu chodzi xd - nie jestem zagubiona, idę do domu - zapewniła go i tym razem pokazała dobry kierunek.
- samuel berenson
- tel awiwliteraturoznawstwothis is me trying26
- Post n°336
Re: stare miasto
meh xd
- okej - pokiwał głową nie będąc pewnym czy wie aby na pewno gdzie iść - napisz mi jak dotrzesz - poprosił bo czuł pewien niepokój. a potem uciekł do rafe'go. i tak był spóźniony! nie zaczynam już nic bo będę szła niedługo!
- okej - pokiwał głową nie będąc pewnym czy wie aby na pewno gdzie iść - napisz mi jak dotrzesz - poprosił bo czuł pewien niepokój. a potem uciekł do rafe'go. i tak był spóźniony! nie zaczynam już nic bo będę szła niedługo!
- beatrice hill
- chicagoneurobiologiabea in wonderland26
- Post n°337
Re: stare miasto
no nic nie poradzę.
nie napisała do niego, bo nie dotarła wcale do domu i musiała ją ciotka ogarniać bo się oczywiście zgubiła!
nie napisała do niego, bo nie dotarła wcale do domu i musiała ją ciotka ogarniać bo się oczywiście zgubiła!
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°338
Re: stare miasto
przechadzal sie powoli i zagapil sie na ptaki siedzace na galezi drzewa. cwiczyl bycie present i mial nadzieje, ze to mu pomoze ze stresem xd liczenie powoli do dziesieciu nie dzialalo.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°339
Re: stare miasto
heheh mindfulness?
szła z naprzeciwka i ucieszyła się na widok swojego mentora. najrozważniejszego ze wszystkich mentorów, chciałabym dodać xd
- cześć! na co patrzysz? - stanęła obok niego i spojrzała w tym samym kierunku. niestety nie widziała tam nic ciekawego.
szła z naprzeciwka i ucieszyła się na widok swojego mentora. najrozważniejszego ze wszystkich mentorów, chciałabym dodać xd
- cześć! na co patrzysz? - stanęła obok niego i spojrzała w tym samym kierunku. niestety nie widziała tam nic ciekawego.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°340
Re: stare miasto
haha tak.
nie pamietam czy to juz mowilas bo dlugo nie wymienialam awka, ale pasuja xd nie dobierala sobie zbyt dobrze mentorow, ale przynajmniej chociaz silas byl w miare ogarniety xd
- hej, wystraszysz je - przylozyl palec do swoich ust pokazujac, ze ma mowic troche ciszej. - sroka - wskazal ptaka chillujacego na drzewie.
nie pamietam czy to juz mowilas bo dlugo nie wymienialam awka, ale pasuja xd nie dobierala sobie zbyt dobrze mentorow, ale przynajmniej chociaz silas byl w miare ogarniety xd
- hej, wystraszysz je - przylozyl palec do swoich ust pokazujac, ze ma mowic troche ciszej. - sroka - wskazal ptaka chillujacego na drzewie.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°341
Re: stare miasto
hahaha, jej niedawno ustawiałam nowy xd nawet bardzo pasują powiedziałabym xd
nie wiem tylko czy mądrości silasa przebijały się ponad porady wszystkich pozostałych mentorów.
- przepraszam! - wyszeptała skruszona i zmrużyła oczy, żeby przyjrzeć się co tam jest na drzewie. - a, faktycznie - powiedziała, chociaż w tym momencie w ogóle nie widziała tego ptaka xd dopiero po chwili udało jej się go zlokalizować. - lubisz obserwować ptaki? - przeniosła na niego wzrok. jeśli silas się tym interesował to znaczyło, że stefka też powinna przyjąć takie hobby.
nie wiem tylko czy mądrości silasa przebijały się ponad porady wszystkich pozostałych mentorów.
- przepraszam! - wyszeptała skruszona i zmrużyła oczy, żeby przyjrzeć się co tam jest na drzewie. - a, faktycznie - powiedziała, chociaż w tym momencie w ogóle nie widziała tego ptaka xd dopiero po chwili udało jej się go zlokalizować. - lubisz obserwować ptaki? - przeniosła na niego wzrok. jeśli silas się tym interesował to znaczyło, że stefka też powinna przyjąć takie hobby.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°342
Re: stare miasto
haha bardziej niz z charlotte. sa nawet podobnie ubrani xd
pewnie nie! bedzie musial robic overtime zeby do niej dotarlo to co chcial jej przekazac.
- nie bardzo - przekrecil glowe dalej patrzac na sroke. - ale moze powinienem - zaczal sie zastanawiac na glos. to wydawalo sie nudne, ale dzisiaj byl nawet zainteresowany wiec moze nie docenial tego zajecia.
pewnie nie! bedzie musial robic overtime zeby do niej dotarlo to co chcial jej przekazac.
- nie bardzo - przekrecil glowe dalej patrzac na sroke. - ale moze powinienem - zaczal sie zastanawiac na glos. to wydawalo sie nudne, ale dzisiaj byl nawet zainteresowany wiec moze nie docenial tego zajecia.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°343
Re: stare miasto
nawet włosy mają podobne xd nie wiem jak to się dzieje, że zawsze jak kimś gramy to idealnie pasują xd teraz będę musiała poszukać nowego awka dla charlotte specjalnie hehehe.
ciężkie życie mentora stefki.
- dlaczego? - ona nie rozumiała co on w tym widział. ptak jak ptak. byłaby bardziej zainteresowana obczajeniem ptaka majtkach freddie'go xddddddddddddd sorry, musiałam.
ciężkie życie mentora stefki.
- dlaczego? - ona nie rozumiała co on w tym widział. ptak jak ptak. byłaby bardziej zainteresowana obczajeniem ptaka majtkach freddie'go xddddddddddddd sorry, musiałam.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°344
Re: stare miasto
haha ja szukam nowego dla silasa, ciekawe czy trafimy xd
- nie wiem, to wydaje sie relaksujace? - zerknal na nia zeby ocenic czy tez tak uwaza. nie wiedzial czy z samotnosci juz oszalal. to tez prawdopodobne. haha zarciki xd freddie z checia by jej pokazal gdyby od razu nie uciekala.
- nie wiem, to wydaje sie relaksujace? - zerknal na nia zeby ocenic czy tez tak uwaza. nie wiedzial czy z samotnosci juz oszalal. to tez prawdopodobne. haha zarciki xd freddie z checia by jej pokazal gdyby od razu nie uciekala.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°345
Re: stare miasto
hahaha teraz będę czuć presję xd zawsze przypadkowo najlepiej wychodzi.
- chyba masz rację - podrapała się po nosie i zadarła znowu głowę do góry, żeby spojrzeć na ptaka, ale on już przeniósł się na inną gałąź i znowu nie mogła go zlokalizować. dla niej to byłoby frustrujące. no ale musiała przytaknąć nieważne co uważała, więc pytał o własne zdanie najgorszą osobę xd - może powinniśmy kupić lornetki? - była skłonna dać się wkręcić w nudne obserwowanie ptaków, byle silas nie przestał jej lubić.
- chyba masz rację - podrapała się po nosie i zadarła znowu głowę do góry, żeby spojrzeć na ptaka, ale on już przeniósł się na inną gałąź i znowu nie mogła go zlokalizować. dla niej to byłoby frustrujące. no ale musiała przytaknąć nieważne co uważała, więc pytał o własne zdanie najgorszą osobę xd - może powinniśmy kupić lornetki? - była skłonna dać się wkręcić w nudne obserwowanie ptaków, byle silas nie przestał jej lubić.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°346
Re: stare miasto
haha to prawda xd
gdyby wiedzial, ze stefka tylko przytakuje i nie ma wlasnego zdania to by nie pytal o jej opinie. a tak teraz sie bedzie na serio zastanawial czy powinien siedzec w krzakach i obserwowac ptaki xd - chcesz sie przylaczyc? - zapytal zdziwiony, ale zabrzmialo to tak jakby nie chcial jej towarzystwa wiec zaraz sie poprawil. - to dobrze, moze razem odkryjemy nowy gatunek - zazartowal.
gdyby wiedzial, ze stefka tylko przytakuje i nie ma wlasnego zdania to by nie pytal o jej opinie. a tak teraz sie bedzie na serio zastanawial czy powinien siedzec w krzakach i obserwowac ptaki xd - chcesz sie przylaczyc? - zapytal zdziwiony, ale zabrzmialo to tak jakby nie chcial jej towarzystwa wiec zaraz sie poprawil. - to dobrze, moze razem odkryjemy nowy gatunek - zazartowal.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°347
Re: stare miasto
silas będzie siedział w krzakach, bo stefka mu tak doradziła, a ona będzie siedziała obok niego, bo będzie czuła się zobowiązana xd i nikt nie będzie zrelaksowany!
- nie chcę się narzucać jeśli nie chcesz - zaraz się wycofała, ale skoro on wyluzował to ona też. - tak, odkryjemy nowy gatunek i będzie to ptak z kolorowymi piórami, tu trochę czerwonych piór, tu zielonych - pokazywała na swoich ramionach jako modelu - a potem ja stworzę ubrania nim zainspirowane - popłynęła z fantazjami. szukała pozytywów sytuacji, w której musiałaby się gapić ptaki.
- nie chcę się narzucać jeśli nie chcesz - zaraz się wycofała, ale skoro on wyluzował to ona też. - tak, odkryjemy nowy gatunek i będzie to ptak z kolorowymi piórami, tu trochę czerwonych piór, tu zielonych - pokazywała na swoich ramionach jako modelu - a potem ja stworzę ubrania nim zainspirowane - popłynęła z fantazjami. szukała pozytywów sytuacji, w której musiałaby się gapić ptaki.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°348
Re: stare miasto
ups, wyjdzie odwrotnie. zadno z nich nie ma kregoslupa xd
zestresowal sie kiedy zaczela sie wycofywac przez jego slowa. obserwowal ja kiedy opisywala ptaka. - przyjemne z pozytecznym - zasmial sie. docenial jej kreatywnosc.
zestresowal sie kiedy zaczela sie wycofywac przez jego slowa. obserwowal ja kiedy opisywala ptaka. - przyjemne z pozytecznym - zasmial sie. docenial jej kreatywnosc.
- stephanie miranda
- hatfieldszkoła lansu i bansuam i wild enough for you?20
- Post n°349
Re: stare miasto
dobrali się xd
zawtórowała mu śmiechem, który był trochę wymuszony, bo cały czas czuła, że musi się do niego dostosowywać. jej zdobywanie własnego głosu i poczucia własnej wartości jeszcze trochę zajmie.
- jeśli ja będę szyć to ty musisz występować - wymyśliła, że muszą się wspierać nawzajem w swoich dążeniach. - grasz w czymś teraz? - spojrzała na niego. skoro wystąpił w głośnej sztuce w londynie to myślała, że ma do czynienia z gwiazdą.
zawtórowała mu śmiechem, który był trochę wymuszony, bo cały czas czuła, że musi się do niego dostosowywać. jej zdobywanie własnego głosu i poczucia własnej wartości jeszcze trochę zajmie.
- jeśli ja będę szyć to ty musisz występować - wymyśliła, że muszą się wspierać nawzajem w swoich dążeniach. - grasz w czymś teraz? - spojrzała na niego. skoro wystąpił w głośnej sztuce w londynie to myślała, że ma do czynienia z gwiazdą.
- silas darcy
- kentaktorstwothe orphan28
- Post n°350
Re: stare miasto
- chetnie zostane twoim modelem - dalej zartowal, ale na pewno by sie zgodzil gdyby potrzebowala takiej pomocy. - nie, tymczasowo skupiam sie na studiach - powiedzial zgodnie z prawda, ale nie wyjawil czy to dlatego, ze nikt nie chcial go w swojej sztuce czy to byla jego decyzja.
|
|