pizza metro
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
pizza metro
First topic message reminder :
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°26
Re: pizza metro
na złość braciom(którzy pół dnia gadali jej o pizzy i nie doceniali jej obiadu) dani postanowiła na kolację zjeść pizzę. zamówiła hawajską, którą właśnie konsumowała siedząc na krawężniku przed lokalem, bo najwyraźniej wszystkie stoliki były zajęte. dobrze, że było ciepło ;x
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°27
Re: pizza metro
biedna dani! musiała jeść na chodniku! a on tutaj właśnie ze swoją ekipą zajmował jeden ze stolików, bo cóż, czasem trzeba zjeść porządny kawałek pizzy! zauważył dani siedzącą tak samotnie, więc z dobrego serca postanowił na chwilę przeprosić ekipę i pójść do dziewczyny. - cześć danielle. nie chcesz czasem przysiąść się do nas i zjeść jak normalny człowiek? - zapytał serdecznie. był dobrym chłopakiem z dobrego domu, wszyscy go za to kochali.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°28
Re: pizza metro
a danielle wcale nie była biedna, bo w zasadzie po wybrykach braci miała dziś ochotę na ciszę i spokój! wytarła kąciki ust kiedy podszedł do niej - cześć liam - uśmiechnęła się - tutaj jest okej - machnęła ręką - pewnie siedzisz z moim bratem a mam dzisiaj jego przesyt - wyjaśniła szybko - poza tym kto kiedyś powiedział, że jedzenie na świeżym powietrzu jest złe? nie po to wynalezione pikniki - odparła żartobliwie.
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°29
Re: pizza metro
- no tak to fakt, twój brat też tutaj jest - zaśmiał się. - mogę się na chwilę w takim razie do ciebie przysiąść? - zapytał, ale nie czekał na jej odpowiedź i usiadł sobie obok niej. przez chwilę się nie odzywał, bo tak naprawdę szukał tematu o który mogli by porozmawiać na spokojnie. - tylko nie siedź tak zbyt długo bo złapiesz wilka albo kręgosłup cię rozboli - awww troszczył się o nią. jak o każdą inną osobę. miał już taką naturę. - co tam u ciebie słychać? aż tak bardzo anderson ci dopiekł dzisiaj? - zapytał spoglądając na ekipę.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°30
Re: pizza metro
- więc wybacz, ale spasuję z siedzeniem z wami - pewnie gadali o jakiś bzdetach, których i tak nie rozumiała. byłoby niezręcznie. wystarczy że chodziła na wszystkie imprezy na które je ciągał. pewnie chciała mu odpowiedzieć że może się przysiąść i zaprasza, ale ten już siedział więc darowała sobie. po prostu dalej pałaszowała pizzę - spokojnie, zjem i uciekam i tak - nie musi się martwić o wilka zatem - hmmm - chciała jakoś ująć fakt, że anderson i marcus ją wkurzyli, ale chyba nie potrafiła - jesteśmy bliźniakami, ale kompletnie różnimy się od siebie - wzięła kawałek pizzy - często poświęcam się żeby mu w czymś pomóc, albo wesprzeć a on nawet nie potrafi powiedzieć głupiego 'dzięki', jakby się mu to należało - chwyciła kolejny kawałek - nieważne, pewnie cię zanudzam - zaśmiała się. brat jej tak mówił jak zaczynała gadać o czymś poważnym i dorosłym.
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°31
Re: pizza metro
to fakt, liam podchodził do życia tak samo jak anderson. na luzie, bez żadnej spiny, a danielle ciągle była gdzieś w gotowości, spięta, jakby czekała na kolejne zadanie. on nigdy taki nie był. wolał imprezować, bawić się, cieszyć się drobnostkami. wysłuchał jej oczywiście! jak na taką dziewczynę, danielle bardzo dużo gadała, chociaż jej o to nie pytał. on tylko stwierdził suche fakty. najwyraźniej dziewczyna potrzebowała się wygadać - szkoda, miałem nadzieję, że jednak zostaniesz, a nie tak szybko będziesz uciekać - nie miał na myśli niczego zdrożnego, co to to nie. - typowy anderson. żyje chwilą. nie przejmuj się tym, wyrośnie z tego jak my wszyscy - zaśmiał się. zastanawiał się na kogo wyrośnie przyszła ich ekipa xd
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°32
Re: pizza metro
wszyscy w paczce jej brata podchodzili do wszystkiego na luzie, a nie tak jak ogarnięta danielle. przez andersona znała ich wszystkich i pewnie często wspólnie imprezowali. rodzice jej kazali wychodzić do ludzi i ogarniać brata/braci dlatego musiała szlajać się z jego znajomymi.
dani generalnie dużo gadała i ciekawie gadała, ale jej brat zawsze przegadywał ją i mówił, że przynudzała to też mogła trochę za dziwaczkę uchodzić - mówiłeś żeby za długo nie siedzieć na krawężniku bo można dostać wilka - wypomniała mu to w kontekście długiego siedzenia xd - prawdopodobnie tak - wzruszyła ramionami - ale czasami jest się dużym dzieckiem całe życie - zauważyła. leoś pewnie tak miał xd
dani generalnie dużo gadała i ciekawie gadała, ale jej brat zawsze przegadywał ją i mówił, że przynudzała to też mogła trochę za dziwaczkę uchodzić - mówiłeś żeby za długo nie siedzieć na krawężniku bo można dostać wilka - wypomniała mu to w kontekście długiego siedzenia xd - prawdopodobnie tak - wzruszyła ramionami - ale czasami jest się dużym dzieckiem całe życie - zauważyła. leoś pewnie tak miał xd
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°33
Re: pizza metro
awww leoś. muszę kiedyś cię poprosić o wilka do faye xd
on kojarzył danielle tylko jak musiała ogarniać andersona albo go skądś odbierać. nigdy nie gadali więcej niż parę minut, na dodatek zawsze na szybko. roześmiał się kiedy mu to wypomniała - nie miałem na myśli siedzenia tutaj, raczej chciałem cię zaprosić na szybki spacer dookoła, taka rundka po mieście - przynajmniej by sobie pogadali na spokojnie. chciał widocznie się z nią również zaprzyjaźnić. - faktycznie. my nigdy nie dorośniemy mentalnie. ale to fajna sprawa, będziemy się dobrze na starość bawić w naszym towarzystwie nawet jak będziemy mieć już własne dzieciaki - zauważył z radością.
on kojarzył danielle tylko jak musiała ogarniać andersona albo go skądś odbierać. nigdy nie gadali więcej niż parę minut, na dodatek zawsze na szybko. roześmiał się kiedy mu to wypomniała - nie miałem na myśli siedzenia tutaj, raczej chciałem cię zaprosić na szybki spacer dookoła, taka rundka po mieście - przynajmniej by sobie pogadali na spokojnie. chciał widocznie się z nią również zaprzyjaźnić. - faktycznie. my nigdy nie dorośniemy mentalnie. ale to fajna sprawa, będziemy się dobrze na starość bawić w naszym towarzystwie nawet jak będziemy mieć już własne dzieciaki - zauważył z radością.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°34
Re: pizza metro
trzeba tylko wcześniej pomyśleć jak mógłby wyglądać xd
ha ha, tak w sumie z tego też mógł ją kojarzyć. może po to anderson zabierał ją na te imprezy. żeby go ogarniała. ale brat! odwróciła się patrząc przez okno do wnętrza pizzerii - chcesz zostawić swoich znajomych? - ona miała mało znajomych więc ich ot tak nie zostawiała bo bała się, że ją porzucą. ale skoro liam miał ich dużo to chyba mu to nie przeszkadzało - okej - zamknęła pudełko od pizzy, wstała, otrzepała tyłek i już była gotowa do drogi - może w tamtym kierunku? - zaproponowała jednocześnie wskazując kierunek w którym znajdowało się jej mieszkanie, sprytnie - nie jestem pewna czy to tak działa - odparła kiedy ruszyli a propo dzieci i wspólnego spędzania czasu. poprzednia paczka zielonych też tak myślała, a prawda była taka że się porozjeżdżali.
ha ha, tak w sumie z tego też mógł ją kojarzyć. może po to anderson zabierał ją na te imprezy. żeby go ogarniała. ale brat! odwróciła się patrząc przez okno do wnętrza pizzerii - chcesz zostawić swoich znajomych? - ona miała mało znajomych więc ich ot tak nie zostawiała bo bała się, że ją porzucą. ale skoro liam miał ich dużo to chyba mu to nie przeszkadzało - okej - zamknęła pudełko od pizzy, wstała, otrzepała tyłek i już była gotowa do drogi - może w tamtym kierunku? - zaproponowała jednocześnie wskazując kierunek w którym znajdowało się jej mieszkanie, sprytnie - nie jestem pewna czy to tak działa - odparła kiedy ruszyli a propo dzieci i wspólnego spędzania czasu. poprzednia paczka zielonych też tak myślała, a prawda była taka że się porozjeżdżali.
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°35
Re: pizza metro
a to już tobie zostawiam tą przyjemność jak wygląda tatuś faye xd musi być kjutkiem.
tak, zapewne anderson wykorzystywał ją totalnie! liam czasem jej pomagał w ogarnianiu kolegi, żeby nie było, bo dziewczyna miała bardzo ciężkie zadanie. anderson nie należał do najlżejszych. tym bardziej dla takiej chudziny jak danielle. - poczekaj chwilę, tylko zabiorę kurtkę ze środka - zniknął na moment i za chwilę wrócił już ogarnięty. pożegnał się z ekipą przy okazji, a anderson nawet się nie zorientował, że idzie gdzieś z jego siostrą. - jak dla mnie spoko, idziemy w tamtym kierunku - skąd mógł wiedzieć, że jest to mieszkanie danielle! i że ona w ogóle na niego czyha! - a może działa? no nie wiem. nasi rodzice mimo wszystko utrzymywali kontakty - wzruszył ramionami i wcisnął dłonie do kieszeni spodni.
tak, zapewne anderson wykorzystywał ją totalnie! liam czasem jej pomagał w ogarnianiu kolegi, żeby nie było, bo dziewczyna miała bardzo ciężkie zadanie. anderson nie należał do najlżejszych. tym bardziej dla takiej chudziny jak danielle. - poczekaj chwilę, tylko zabiorę kurtkę ze środka - zniknął na moment i za chwilę wrócił już ogarnięty. pożegnał się z ekipą przy okazji, a anderson nawet się nie zorientował, że idzie gdzieś z jego siostrą. - jak dla mnie spoko, idziemy w tamtym kierunku - skąd mógł wiedzieć, że jest to mieszkanie danielle! i że ona w ogóle na niego czyha! - a może działa? no nie wiem. nasi rodzice mimo wszystko utrzymywali kontakty - wzruszył ramionami i wcisnął dłonie do kieszeni spodni.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°36
Re: pizza metro
no wiesz co, zostawiasz mnie z tym samą xd
pewnie wszyscy wokół jej pomagali i widzieli jaki ma ciężki żywot z andersonem xd który by się nawet nie przejął faktem, że danielle szlaja się po nocy z jego kolegami. czekała na niego cierpliwie kiedy zniknął na chwile. wpatrywała sie w swoje zakurzone buty, a kiedy wrócił podniosła głowę i uśmiechnęła się - to chodźmy - ruszyła trzymając karton z pizzą. wcale na niego nie czyhała, nie była świruską. pewnie podobało jej się to, że jest miły i nigdy nie powiedział jej, że jest nudziarą! - wydaje mi się, choć nie jestem ekspertką że posiadanie dzieci trochę zmienia priorytety - jej matka też była szalona, a odkąd urodziły się dzieciaki zaczęła twardo stąpać po ziemi - ale to chyba nie są jeszcze tematy, którymi powinniśmy sobie zawracać głowę - przynajmniej nie ona - też pomagasz przy organizacji sobotniej imprezy? - bo słyszała od andersona, że marty zaangażował praktycznie wszystkich z ich paczki.
pewnie wszyscy wokół jej pomagali i widzieli jaki ma ciężki żywot z andersonem xd który by się nawet nie przejął faktem, że danielle szlaja się po nocy z jego kolegami. czekała na niego cierpliwie kiedy zniknął na chwile. wpatrywała sie w swoje zakurzone buty, a kiedy wrócił podniosła głowę i uśmiechnęła się - to chodźmy - ruszyła trzymając karton z pizzą. wcale na niego nie czyhała, nie była świruską. pewnie podobało jej się to, że jest miły i nigdy nie powiedział jej, że jest nudziarą! - wydaje mi się, choć nie jestem ekspertką że posiadanie dzieci trochę zmienia priorytety - jej matka też była szalona, a odkąd urodziły się dzieciaki zaczęła twardo stąpać po ziemi - ale to chyba nie są jeszcze tematy, którymi powinniśmy sobie zawracać głowę - przynajmniej nie ona - też pomagasz przy organizacji sobotniej imprezy? - bo słyszała od andersona, że marty zaangażował praktycznie wszystkich z ich paczki.
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°37
Re: pizza metro
nie zostawiam no xd też poszukam! nawet nie wiem kto by mógł być podobny do sugga...
nie powiedział jej, że jest nudziarą bo jest właśnie miły i dobrze wychowany przez rodziców i prywatną nauczycielkę! z resztą, po co miałby to jej mówić, to nie było dla niego aż takie super ważne. - czy ja wiem, różnie to bywa. ale tak patrząc na rodziców ludzi z paczki to nie zawsze jest to takie proste, żeby się ogarnąć. niektórzy rodzice są tacy jacy byli w młodości! - zaśmiał się. no akurat jeżeli chodzi o rodziców moich zielonych, totalnie poprzestawiali swoje priorytety. założyli rodziny i spoważnieli. - co? ah tak, sobotnia impreza. jasne, że tak, a co? właśnie, też wpadniesz? - zapytał kontrolnie. może będzie przyzwoitką andersona? któż to wie.
nie powiedział jej, że jest nudziarą bo jest właśnie miły i dobrze wychowany przez rodziców i prywatną nauczycielkę! z resztą, po co miałby to jej mówić, to nie było dla niego aż takie super ważne. - czy ja wiem, różnie to bywa. ale tak patrząc na rodziców ludzi z paczki to nie zawsze jest to takie proste, żeby się ogarnąć. niektórzy rodzice są tacy jacy byli w młodości! - zaśmiał się. no akurat jeżeli chodzi o rodziców moich zielonych, totalnie poprzestawiali swoje priorytety. założyli rodziny i spoważnieli. - co? ah tak, sobotnia impreza. jasne, że tak, a co? właśnie, też wpadniesz? - zapytał kontrolnie. może będzie przyzwoitką andersona? któż to wie.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°38
Re: pizza metro
musisz się skupić, ja juz dzisiaj nie dam rady xd
chociaż on był miły xd jej brat mógłby się od niego uczyć dobrego wychowania, a nie... ech zresztą xd
- to prawda, niektórzy są do tej pory dużymi dzieciakami - podejrzewała że andersona czeka ten sam los. chyba, że jakaś dziewczyna go naprostuje - będę - spojrzała na niego - byłam ciekawa co przygotujecie, ostatni beerpong był bardzo ekscytujący - pewnie musiała zbierać śpiącego brata ze stołu dlatego był ekscytujący xd
chociaż on był miły xd jej brat mógłby się od niego uczyć dobrego wychowania, a nie... ech zresztą xd
- to prawda, niektórzy są do tej pory dużymi dzieciakami - podejrzewała że andersona czeka ten sam los. chyba, że jakaś dziewczyna go naprostuje - będę - spojrzała na niego - byłam ciekawa co przygotujecie, ostatni beerpong był bardzo ekscytujący - pewnie musiała zbierać śpiącego brata ze stołu dlatego był ekscytujący xd
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°39
Re: pizza metro
xdddd ale czy ja mówię o tym, że ma to być dzisiaj? nie wiem, owen wilson xd
- zobaczysz, na razie nie zdradzam żadnych szczegółów - uśmiechnął się do niej szeroko. była bardzo sympatyczną dziewczyną, lubił ją nawet ale mało z nią przebywał. nie wiedział czy jest nudna czy nie jest nudna! - to się spotkamy na tej imprezie jak zwykle. może nawet napijemy się razem jednego drinka - szturchnął ją delikatnie w boczek.
- zobaczysz, na razie nie zdradzam żadnych szczegółów - uśmiechnął się do niej szeroko. była bardzo sympatyczną dziewczyną, lubił ją nawet ale mało z nią przebywał. nie wiedział czy jest nudna czy nie jest nudna! - to się spotkamy na tej imprezie jak zwykle. może nawet napijemy się razem jednego drinka - szturchnął ją delikatnie w boczek.
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°40
Re: pizza metro
owen wilson jest krzywy jakiś xd
- szkoda, chciałam się przygotować na jakąkolwiek szaloną grę którą wymyślicie - blefowała bo nigdy nie grała w te gry, miała za słabą głowę. po trzech piwach wypitych bardzo szybko mogłaby paść. szczególnie, że za piwem nawet nie przepadała ;x - umówmy się na dwa drinki - zaproponowała - jednego wybieram ja, a drugiego ty hm? - pewnie przyniesie jakieś słodkie owocowe wino i wszyscy będą na nią dziwnie patrzeć!
- szkoda, chciałam się przygotować na jakąkolwiek szaloną grę którą wymyślicie - blefowała bo nigdy nie grała w te gry, miała za słabą głowę. po trzech piwach wypitych bardzo szybko mogłaby paść. szczególnie, że za piwem nawet nie przepadała ;x - umówmy się na dwa drinki - zaproponowała - jednego wybieram ja, a drugiego ty hm? - pewnie przyniesie jakieś słodkie owocowe wino i wszyscy będą na nią dziwnie patrzeć!
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°41
Re: pizza metro
chris pine!
- no dobra, niech będzie, że napijemy się dwa drinki i ja przyniosę coś pysznego i ty coś pysznego. ten kto przyniesie coś mniej standardowego od reszty dostanie bonusową rundkę w grze, którą marty zaplanował, co ty na to? - zaproponował zacierając już ręce. - nie mogę się doczekać tej zabawy - zawachlował śmiesznie brwiami. - chyba już powoli docieramy na miejsce - zorientował się, że tu są nagle jakieś bloki czy coś xd
- no dobra, niech będzie, że napijemy się dwa drinki i ja przyniosę coś pysznego i ty coś pysznego. ten kto przyniesie coś mniej standardowego od reszty dostanie bonusową rundkę w grze, którą marty zaplanował, co ty na to? - zaproponował zacierając już ręce. - nie mogę się doczekać tej zabawy - zawachlował śmiesznie brwiami. - chyba już powoli docieramy na miejsce - zorientował się, że tu są nagle jakieś bloki czy coś xd
- danielle hurd
- edynburgkompozycja i teoria muzykiwhite violin25
- Post n°42
Re: pizza metro
will ferrell xd
- umowa stoi - uścisnęli sobie rece na znak tej jakże dżentelmeńskiej umowy - taak, przypadkowo wmanewrowałam cię w odprowadzenie mnie do domu - przyznała sie od razu - mogę w nagrodę dać ci kawałek pizzy - otworzyła pudełko z pizzą. i niezależnie od tego czy wziął czy nie wziął ruszyła zaraz do domu - dzięki za spacer liam - pomachała do niego i uciekła do siebie!
- umowa stoi - uścisnęli sobie rece na znak tej jakże dżentelmeńskiej umowy - taak, przypadkowo wmanewrowałam cię w odprowadzenie mnie do domu - przyznała sie od razu - mogę w nagrodę dać ci kawałek pizzy - otworzyła pudełko z pizzą. i niezależnie od tego czy wziął czy nie wziął ruszyła zaraz do domu - dzięki za spacer liam - pomachała do niego i uciekła do siebie!
- liam gallagher
- dublindziennikarstwosuch a sweetheart23
- Post n°43
Re: pizza metro
ojezu nie xdddddddd on jest koszmarny.
wziął od niej tą pizzę i zapewne powrócił do ekipy, która imprezowała sobie na mieście!
wziął od niej tą pizzę i zapewne powrócił do ekipy, która imprezowała sobie na mieście!
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°44
Re: pizza metro
brat karmił ją pizzą po nocy w więzieniu! - i wyobrażasz sobie, że nie chcieli nas wypuścić dopóki nie przyszedłeś - opowiadała z wypiekami na twarzy.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°45
Re: pizza metro
pewnie, że ją karmił! popularna ta pizzeria wśród zielonych jak widzę. on również zajadał się tą pizzą i słuchał co miała do powiedzenia ciekawego. nie był zadowolony z tego powodu, że musiał andersona i jo wyciągać z kicia bo się sieroty dały złapać. - dobrze, że jednak wypuścili, bo tak to spędziłabyś z andersonem tam całą noc - napił się coli. - to była ciężka noc, nie sądzisz? - zapytał ziewając w dłoń.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°46
Re: pizza metro
tylko zieloni tu przesiadywali najwyraźniej xd
no były sierotami, ale za to mieli ciekawe dyskusje w celi! - nie było tak źle - wzięła kolejny kawałek pizzy, bo pewnie to był dopiero jej drugi posiłek od czasu uwolnienia, apetyty miała nieziemski! - ciężka, ale warto było - pokiwała głową - zostałam mistrzynią picia piwa na czas - pochwaliła się.
no były sierotami, ale za to mieli ciekawe dyskusje w celi! - nie było tak źle - wzięła kolejny kawałek pizzy, bo pewnie to był dopiero jej drugi posiłek od czasu uwolnienia, apetyty miała nieziemski! - ciężka, ale warto było - pokiwała głową - zostałam mistrzynią picia piwa na czas - pochwaliła się.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°47
Re: pizza metro
nikt więcej nie miał prawa do tej pizzerii xd
nie wiem, nie czytałam ich dyskusji, ale musiała być interesująca! - moje gratulacje siostrzyczko. nie ma co, u nas to zupełnie rodzinne - roześmiał się. - ja za to nie zostałem królem wyciągania jabłek z wina, ale za to o mało co nie utopiłem w nim andersona. no cóż, każdy miał to, na co zasługiwał - wzruszył ramionami, kończąc kolejny kawałek pizzy. - miałem za to kaca jak sto pięćdziesiąt i musiałem wypić klina - przyznał się jej.
nie wiem, nie czytałam ich dyskusji, ale musiała być interesująca! - moje gratulacje siostrzyczko. nie ma co, u nas to zupełnie rodzinne - roześmiał się. - ja za to nie zostałem królem wyciągania jabłek z wina, ale za to o mało co nie utopiłem w nim andersona. no cóż, każdy miał to, na co zasługiwał - wzruszył ramionami, kończąc kolejny kawałek pizzy. - miałem za to kaca jak sto pięćdziesiąt i musiałem wypić klina - przyznał się jej.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°48
Re: pizza metro
gang zielonych tylko tutaj siedział!
ja czytam wszystko, skandal!
- dokładnie! - wskazała na niego palcem - mówiłam andersonowi że bycie mistrzem to u nas rodzinne - wspominała mu o tym, że louis w pierwszej klasie był mistrzem ortografii xd - zapewne mu się należało - napiła się coli. nie żeby życzyła andersonowi śmierci, ale tak należało mu się na bank! - ja musiałam wziąc trzy razy prysznic żeby nie cuchnąć więzieniem - przyznala sie.
ja czytam wszystko, skandal!
- dokładnie! - wskazała na niego palcem - mówiłam andersonowi że bycie mistrzem to u nas rodzinne - wspominała mu o tym, że louis w pierwszej klasie był mistrzem ortografii xd - zapewne mu się należało - napiła się coli. nie żeby życzyła andersonowi śmierci, ale tak należało mu się na bank! - ja musiałam wziąc trzy razy prysznic żeby nie cuchnąć więzieniem - przyznala sie.
- louis wilson
- aberdeenpolitologiai date my sister's friends27
- Post n°49
Re: pizza metro
przejęli tą pizzerię na własność xd
bo ty robisz za woof woof... to musisz xd
- my nie przegrywamy, nigdy! a jak przegrywamy, to zawsze przekuwamy tą porażkę w coś zajebistego - przyznał jej rację. jezu, teraz anderson będzie go miał za jakiegoś frajera, skoro opowiadała mu takie pierdoły. a on przecież go tak bardzo kocha xddd to też pewnie czytałaś. - sporo ludzi złapali, ja to nie wiem co tam się w ogóle działo. jakim cudem ta policja wiedziała o tej imprezie - złapał kolejne żarełko.
bo ty robisz za woof woof... to musisz xd
- my nie przegrywamy, nigdy! a jak przegrywamy, to zawsze przekuwamy tą porażkę w coś zajebistego - przyznał jej rację. jezu, teraz anderson będzie go miał za jakiegoś frajera, skoro opowiadała mu takie pierdoły. a on przecież go tak bardzo kocha xddd to też pewnie czytałaś. - sporo ludzi złapali, ja to nie wiem co tam się w ogóle działo. jakim cudem ta policja wiedziała o tej imprezie - złapał kolejne żarełko.
- jo wilson
- aberdeenmikrobiologiamentalna kura25
- Post n°50
Re: pizza metro
ech.
- to prawda, wilsonowie są zajebiści - przybiła mu piąteczkę dumna z tego jaką super sa rodzinką. tak, jo mogła sprawdzić że anderson będzie go uważał za frajera he he - może ktoś im doniósł, nie wiem - zaczeła mieszać słomką w coli - najbardziej mi szkoda tych ludzi ze zgonowni, którzy nie byli w stanie uciec, a potem obudzili się w celi - jak nico np xd
- to prawda, wilsonowie są zajebiści - przybiła mu piąteczkę dumna z tego jaką super sa rodzinką. tak, jo mogła sprawdzić że anderson będzie go uważał za frajera he he - może ktoś im doniósł, nie wiem - zaczeła mieszać słomką w coli - najbardziej mi szkoda tych ludzi ze zgonowni, którzy nie byli w stanie uciec, a potem obudzili się w celi - jak nico np xd
|
|