First topic message reminder :
skate park
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°201
Re: skate park
haha xd musialby uciec gdyby zrobilo sie milo.
- wiem - dodala zeby poczul sie jeszcze bardziej niewygodnie xd zmienila strategie I bycie milym dla niego wydawalo sie jak dobra zemsta. nie potrafil ukryc tego, ze nie lubi tego. - masz szanse to udowodnic - nie wierzyla mu na slowo. Philip pelen pakiet, kto by pomyslal xd
- wiem - dodala zeby poczul sie jeszcze bardziej niewygodnie xd zmienila strategie I bycie milym dla niego wydawalo sie jak dobra zemsta. nie potrafil ukryc tego, ze nie lubi tego. - masz szanse to udowodnic - nie wierzyla mu na slowo. Philip pelen pakiet, kto by pomyslal xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°202
Re: skate park
jej strategia działała i denerwowała go jeszcze bardziej, niż gdyby go obrażała xd do tego drugiego był przyzwyczajony, a miła atmosfera była dla niego czymś nowym.
- nie muszę nic udowadniać - prychnął, ale specjalnie nakierował ich na rampę, żeby mógł zrobić coś bardziej ekstremalnego niż jeżdżenie po płaskim. gdy zjechali z rampy, pokierował ich na tył i przez chwilę prowadził tak, jakby mieli wjechać prosto w ścianę i zatrzymał ich tuż przed, więc lizzie mogła przez chwilę myśleć, że też będzie miała rozkwaszony nos xd
- nie muszę nic udowadniać - prychnął, ale specjalnie nakierował ich na rampę, żeby mógł zrobić coś bardziej ekstremalnego niż jeżdżenie po płaskim. gdy zjechali z rampy, pokierował ich na tył i przez chwilę prowadził tak, jakby mieli wjechać prosto w ścianę i zatrzymał ich tuż przed, więc lizzie mogła przez chwilę myśleć, że też będzie miała rozkwaszony nos xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°203
Re: skate park
znalazla w koncu dobra zemste.
- ale chcesz - nabijala sie troche z niego. domyslala sie, ze moze chciec zrobic cos bardziej szalonego, ale nie przygotowala sie na to. bezpeczniej czulaby sie za nim xd mogl poczuc, ze mocniej scisnela jego reke gdy prowadzil ich na sciane. - probujesz spowodowac wypadek zeby moc sie mna zajac? - odwrocila sie do niego przodem zeby ich twarze byly blizej.
- ale chcesz - nabijala sie troche z niego. domyslala sie, ze moze chciec zrobic cos bardziej szalonego, ale nie przygotowala sie na to. bezpeczniej czulaby sie za nim xd mogl poczuc, ze mocniej scisnela jego reke gdy prowadzil ich na sciane. - probujesz spowodowac wypadek zeby moc sie mna zajac? - odwrocila sie do niego przodem zeby ich twarze byly blizej.
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°204
Re: skate park
mogła być z siebie dumna. to zagrywka, której się nie spodziewał i na którą nie był przygotowany.
- tylko po to, żeby nie było nudno - upierał się, że sam chciał tak jeździć, a nie popisywał się specjalnie. nakręcało go to, że się bała i ścisnęła jego rękę. może faktycznie mógł zgrywać bohatera. albo po prostu udowadniał jej, że jest ekspertem. prychnął na jej pytanie, przez co chuchnął prosto w jej usta. popatrzył na nią przez chwilę, jak byli tak blisko. - za dużo sobie wyobrażasz - zeskoczył z deski. skoro ona się na nim mściła, to on też musiał stosować własne zagrywki, czyli "rozpalić i zostawić".
- tylko po to, żeby nie było nudno - upierał się, że sam chciał tak jeździć, a nie popisywał się specjalnie. nakręcało go to, że się bała i ścisnęła jego rękę. może faktycznie mógł zgrywać bohatera. albo po prostu udowadniał jej, że jest ekspertem. prychnął na jej pytanie, przez co chuchnął prosto w jej usta. popatrzył na nią przez chwilę, jak byli tak blisko. - za dużo sobie wyobrażasz - zeskoczył z deski. skoro ona się na nim mściła, to on też musiał stosować własne zagrywki, czyli "rozpalić i zostawić".
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°205
Re: skate park
jego niezadowolona mina byla jej nagroda!
- mhm - nie kupowala jego wymowek. dal wygrac swojej slabosci I ostatnim pocalunkiem dal jej presage, ktora wykorzystywala. - nie musze sobie wyobrazac, sam udowadniasz to swoim zachowaniem - zasmiala sie. nie miala zamiaru oddawac mu deski. zamiast tego usiadla na niej I spogladala na niego z dolu. mogl sie cieszyc, ze teraz gorowal xd
- mhm - nie kupowala jego wymowek. dal wygrac swojej slabosci I ostatnim pocalunkiem dal jej presage, ktora wykorzystywala. - nie musze sobie wyobrazac, sam udowadniasz to swoim zachowaniem - zasmiala sie. nie miala zamiaru oddawac mu deski. zamiast tego usiadla na niej I spogladala na niego z dolu. mogl sie cieszyc, ze teraz gorowal xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°206
Re: skate park
wkurzył się, że wypominała mu jego chwilę słabości, więc mogła znowu cieszyć się z jego niezadowolonej miny.
- następnym razem zepchnę cię z tej deski - burknął na nią. ale mówił już o następnym razie zamiast faktycznie spychać ją teraz, kiedy miał okazję. - koniec zabawy - stanął jedną nogą na desce i zaczął nią bujać lekko w obie strony, sugerując, żeby wstała.
- następnym razem zepchnę cię z tej deski - burknął na nią. ale mówił już o następnym razie zamiast faktycznie spychać ją teraz, kiedy miał okazję. - koniec zabawy - stanął jedną nogą na desce i zaczął nią bujać lekko w obie strony, sugerując, żeby wstała.
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°207
Re: skate park
usmiechnela sie troche bezczelnie na widok jego miny.
- nie boje sie - patrzyla na niego z usmiechem. oparla sie z przodu na rekach, pochylajac sie przy tym I dajac philipowi okazje zeby spojrzal jej w dekolt. - juz mnie wyganiasz? - nie ruszyla sie. fajnie jej bylo jak ja tak bujal xd
- nie boje sie - patrzyla na niego z usmiechem. oparla sie z przodu na rekach, pochylajac sie przy tym I dajac philipowi okazje zeby spojrzal jej w dekolt. - juz mnie wyganiasz? - nie ruszyla sie. fajnie jej bylo jak ja tak bujal xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°208
Re: skate park
jeszcze bardziej się wkurzał, kiedy widział, że jest taka dumna z siebie. nie mógł pozwolić, żeby sobie coś dopowiadała. skorzystał z widoku na dekolt. chociaż coś z tego miał xd
- tak bardzo lubisz moje towarzystwo, to aż żałosne - wytknął jej. tyle że ten przytyk brzmiał zupełnie inaczej niż te, które kierował do florence. tamte kipiały od nienawiści i pogardy (seksualnego napięcia też, ale to inna sprawa). a z lizzie to były bardziej przekomarzanki z podtekstem "kto się czubi, ten się lubi".
- tak bardzo lubisz moje towarzystwo, to aż żałosne - wytknął jej. tyle że ten przytyk brzmiał zupełnie inaczej niż te, które kierował do florence. tamte kipiały od nienawiści i pogardy (seksualnego napięcia też, ale to inna sprawa). a z lizzie to były bardziej przekomarzanki z podtekstem "kto się czubi, ten się lubi".
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°209
Re: skate park
a ona widziala to wkurzenie I jeszcze bardziej ja to motywowala zeby nie dawala sie wyprowadzic z rownowagi.
- wiem, ze ty nie potrafisz sie przyznac do tego, ze mnie lubisz I tak naprawde chcesz ze mna spedzac czas - przyznala sie tym, ze czula sie tak samo. byla gotowa na to, ze powie jej cos przykrego, ale mogla ryzykowac. pojdzie plakac do tedzia xd
- wiem, ze ty nie potrafisz sie przyznac do tego, ze mnie lubisz I tak naprawde chcesz ze mna spedzac czas - przyznala sie tym, ze czula sie tak samo. byla gotowa na to, ze powie jej cos przykrego, ale mogla ryzykowac. pojdzie plakac do tedzia xd
- philip lore
- manchesterratownictwo medyczneto ja, typ niepokorny24
- Post n°210
Re: skate park
lizzie sprawdzała, jak daleko może się posunąć xd już miała tedzia przygotowanego na szybkim wybieraniu w telefonie i mogła w kazdej chwili zadzwonić xd
- nie chcę - upierał się. bo faktycznie głowa mu podpowiadała, że nie chce, ale serce i penis zmawiały się przeciwko rozumowi xd przykucnął i spojrzał jej w oczy. - nie jestem jakimś frajerem, z którym dziewczyny mogą robić to, co chcą. to ja robię co chcę z dziewczynami - powiedział dobitnie i zbliżył się, przez co napięcie między nimi jeszcze bardziej wzrosło. w tym momencie złapał deskę i pociągnął, zrzucając lizzie na tyłek. wstał i odjechał na desce w siną dal xd
- nie chcę - upierał się. bo faktycznie głowa mu podpowiadała, że nie chce, ale serce i penis zmawiały się przeciwko rozumowi xd przykucnął i spojrzał jej w oczy. - nie jestem jakimś frajerem, z którym dziewczyny mogą robić to, co chcą. to ja robię co chcę z dziewczynami - powiedział dobitnie i zbliżył się, przez co napięcie między nimi jeszcze bardziej wzrosło. w tym momencie złapał deskę i pociągnął, zrzucając lizzie na tyłek. wstał i odjechał na desce w siną dal xd
- lizzie foster
- Londyntaniecrich mindset22
- Post n°211
Re: skate park
haha tak xd
przeklete serce xd wyprostowala sie gdy sie do niej zblizyl. nie wiedziala co zrobi. outcome mogl byc rozny. wolalaby gdyby ja pocalowal, no ale oczekiwala, ze nie bedzie przyjemnie. - jeszcze zobaczymy - mruknela sama do siebie kiedy odjechal. poszla sie upic I przymyslec dlaczego leci na dupkow xd
przeklete serce xd wyprostowala sie gdy sie do niej zblizyl. nie wiedziala co zrobi. outcome mogl byc rozny. wolalaby gdyby ja pocalowal, no ale oczekiwala, ze nie bedzie przyjemnie. - jeszcze zobaczymy - mruknela sama do siebie kiedy odjechal. poszla sie upic I przymyslec dlaczego leci na dupkow xd
|
|