verulamium muzeum
- st. albans
- st. albansgod save the queenwe love our queen109
- Post n°1
verulamium muzeum
First topic message reminder :
- gabriel marichalar borbon
- madrytkrólewski kuzynzawód: książę29
- Post n°101
Re: verulamium muzeum
gabriel nigdy nie myślał trzeźwo. w jego żyłach płynie szampan xd
po jej słowach gabriel nakazał fernando przygotować analizę tego co miała na myśli xd ale im dłużej o tym myślał tym bardziej docierały do niego jej słowa i zadecydował rozpocząć samodzielne życie bez fernando! który od razu wsiadł w samolot i wyleciał na wakacje na malediwy xd
po jej słowach gabriel nakazał fernando przygotować analizę tego co miała na myśli xd ale im dłużej o tym myślał tym bardziej docierały do niego jej słowa i zadecydował rozpocząć samodzielne życie bez fernando! który od razu wsiadł w samolot i wyleciał na wakacje na malediwy xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°102
Re: verulamium muzeum
była tu jakaś wystawa ludzkich rzeźb i tony był jedną z nich. nie robił tego dla kasy, raczej dla rozrywki. był w samych majtach i pomalowany srebrną farbą. pięknie prezentował się na podeście xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°103
Re: verulamium muzeum
ming jak zwykle nie do końca zrozumiała z plakatu o co chodzi, więc całkowicie niewinnie przyszła na wystawę, żeby się czegoś dowiedzieć o angielskiej kulturze. zamiast tego zastała... to. stanęła przy tonym z rodziawioną buzia zastanawiając się czy jest prawdziwy xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°104
Re: verulamium muzeum
oczywiście ming niewinna i przyszła tutaj nieświadomie oglądać gołe panie i panów haha.
tony stał co jakiś czas zmieniając tylko pozycje na bardziej atrakcyjną, ale kiedy podeszła ming specjalnie zastygł w bezruchu. dopiero po chwili się odezwał - na co patrzysz? - a pewnie miała wzrok na wysokości jego krocza, tak sobie to wyobrażam xd
tony stał co jakiś czas zmieniając tylko pozycje na bardziej atrakcyjną, ale kiedy podeszła ming specjalnie zastygł w bezruchu. dopiero po chwili się odezwał - na co patrzysz? - a pewnie miała wzrok na wysokości jego krocza, tak sobie to wyobrażam xd
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°105
Re: verulamium muzeum
goli panowie podświadomie ją przyciągali xd
chociaż miała widok na wysokości jego krocza to patrzyła na jego srebrną klatę, to zawsze dla niej najbardziej interesujące, wiadomo. a kiedy się odezwał to aż podskoczyła ze strachu i wpadła na jakąś grupkę starszych dystyngowanych pań, które "podziwiały sztukę".
- nie widziałam czyli to jest prawdziwne - próbowała się wytłumaczyć, ale wskazała na jego krocze, więc i tak przekazała nieodpowiednie informacje jak zwykle.
chociaż miała widok na wysokości jego krocza to patrzyła na jego srebrną klatę, to zawsze dla niej najbardziej interesujące, wiadomo. a kiedy się odezwał to aż podskoczyła ze strachu i wpadła na jakąś grupkę starszych dystyngowanych pań, które "podziwiały sztukę".
- nie widziałam czyli to jest prawdziwne - próbowała się wytłumaczyć, ale wskazała na jego krocze, więc i tak przekazała nieodpowiednie informacje jak zwykle.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°106
Re: verulamium muzeum
nie była taka niewinna. różowe nigdy nie są niewinne xd
klata dla ming najważniejsza. marcus miał penisa takiego jak każdy, a klaty nie miał więc musiała ukradkiem podziwiać inne, ups!
- to? - złapał się za krocze - wiem, że wygląda na duże, ale jest prawdziwe - zapewnił wyszczerzając sobie głupio. nie miał zbyt dużo w głowie więc musiał nadrabiać ciałem.
klata dla ming najważniejsza. marcus miał penisa takiego jak każdy, a klaty nie miał więc musiała ukradkiem podziwiać inne, ups!
- to? - złapał się za krocze - wiem, że wygląda na duże, ale jest prawdziwe - zapewnił wyszczerzając sobie głupio. nie miał zbyt dużo w głowie więc musiał nadrabiać ciałem.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°107
Re: verulamium muzeum
heheh nie oficjalnie.
może nie podziwiała innych penisów, bo to było zarezerwowane dla marcusa i dlatego przy innych chlopakach skupiała się na klatach xd
ming prawie zemdlała jak tony zaczął opowiadać o swoim kroczu i te babki musiały ją łapać i doprowadzać do pionu.
- ivi na pewniak to wie - odpowiedziała, bo ciągle miała orzed oczami scenkę z przymierzalni.
może nie podziwiała innych penisów, bo to było zarezerwowane dla marcusa i dlatego przy innych chlopakach skupiała się na klatach xd
ming prawie zemdlała jak tony zaczął opowiadać o swoim kroczu i te babki musiały ją łapać i doprowadzać do pionu.
- ivi na pewniak to wie - odpowiedziała, bo ciągle miała orzed oczami scenkę z przymierzalni.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°108
Re: verulamium muzeum
prawda xd
no tak, łatwiej patrzeć na klaty niż na penisy, true!
nawet babki nie mdlały jak tony opowiadał o kroczu, widać były bardziej obcykane jeśli chodzi o takie rzeczy. ming widziała tylko krocze marcusa w całej okazałości jak na razie chyba xd
- ivy? - przypomniał sobie ich szalone schadzki - oj na pewno - zaśmiał się. pewnie miał teraz przed oczami jak mu robiła loda czy coś xd - może ci coś opowie kiedyś - i to ją zachęci do wypróbowania czegoś z nim.
no tak, łatwiej patrzeć na klaty niż na penisy, true!
nawet babki nie mdlały jak tony opowiadał o kroczu, widać były bardziej obcykane jeśli chodzi o takie rzeczy. ming widziała tylko krocze marcusa w całej okazałości jak na razie chyba xd
- ivy? - przypomniał sobie ich szalone schadzki - oj na pewno - zaśmiał się. pewnie miał teraz przed oczami jak mu robiła loda czy coś xd - może ci coś opowie kiedyś - i to ją zachęci do wypróbowania czegoś z nim.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°109
Re: verulamium muzeum
marcus nie mógł mieć jej za złe skoro nakręcała się oglądając klaty, a potem przychodziła napalona do niego xd jego krocze jej wystarczało xd
na jej twarzy pojawił się grymas kiedy tak radośnie opowiadał o ivy. może się z summer sprzymierzyć jako zazdrośnice przeciw ich schadzkom xd
- wtedy tiż jesteśmy tak namalowany? - zamachała na jego ciało i może podsunęła mu pomysł xd
na jej twarzy pojawił się grymas kiedy tak radośnie opowiadał o ivy. może się z summer sprzymierzyć jako zazdrośnice przeciw ich schadzkom xd
- wtedy tiż jesteśmy tak namalowany? - zamachała na jego ciało i może podsunęła mu pomysł xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°110
Re: verulamium muzeum
a jemu musiało wystarczyć jej krocze skoro żadna inna dziewczyna się nim nie interesowała xd
zauważył grymas i nie omieszkał nie zapytać. raczej nie był mistrzem subtelności - żałujesz, że nie jesteś na jej miejscu? - może to zazdrość przez nią przemawiala tak na prawdę. chętnie popatrzyłby jak się o niego bija.
- nieeee, zazwyczaj jestem po prostu goły, bez tego - wskazał na swoje gacie - w sumie mógłby je zdjąć, nie zdziwiłoby mnie to zachowanie.
zauważył grymas i nie omieszkał nie zapytać. raczej nie był mistrzem subtelności - żałujesz, że nie jesteś na jej miejscu? - może to zazdrość przez nią przemawiala tak na prawdę. chętnie popatrzyłby jak się o niego bija.
- nieeee, zazwyczaj jestem po prostu goły, bez tego - wskazał na swoje gacie - w sumie mógłby je zdjąć, nie zdziwiłoby mnie to zachowanie.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°111
Re: verulamium muzeum
idealnie się dobrali xd
- ja na tym miejscu? niii, nie chcim być malowana i na wystawce - zamachała patrząc na niego i też na innych modeli naokoło. może nie zrozumiała co tony powiedział.... a może zrobiła to specjalnie! nie mogła się przyznać do tego, że jest zazdrosna, miała najwspanialszego chłopaka i była szczęśliwa. tony był tylko gdzieś w sferze fantazji, które nigdy się nie spełnia. - tak, tak to sie robi - pokiwała głową, też się znała na seksie skoro już nie była dziewicą xd babeczki już poszły podziwiać inne ciała, więc ming musiała teraz zachowywać pion samodzielnie i jakoś podjąć tę dziwną rozmowę.
- ja na tym miejscu? niii, nie chcim być malowana i na wystawce - zamachała patrząc na niego i też na innych modeli naokoło. może nie zrozumiała co tony powiedział.... a może zrobiła to specjalnie! nie mogła się przyznać do tego, że jest zazdrosna, miała najwspanialszego chłopaka i była szczęśliwa. tony był tylko gdzieś w sferze fantazji, które nigdy się nie spełnia. - tak, tak to sie robi - pokiwała głową, też się znała na seksie skoro już nie była dziewicą xd babeczki już poszły podziwiać inne ciała, więc ming musiała teraz zachowywać pion samodzielnie i jakoś podjąć tę dziwną rozmowę.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°112
Re: verulamium muzeum
otp!
- rozumiem, nie chcesz być malowana - zaśmiał się na jej tłumaczenie. nie, nie o to mu chodziło. ale całkiem nieźle z tego wybrnęła. dobrze, że marcus nie wiedział, że leciała na innych ale wyobrażała sobie że są nieosiągalni i to trzymało jej lędźwie na uwięzi xd
- brzmisz jak ekspertka - zażartował, a tak na prawdę chciał sprawdzić czy serio coś wie o seksie, czy zmyśla - opowiesz więcej? - chciał sprawdzić na co ją stać. i czy na tak szalone rzeczy jak ivy!
- rozumiem, nie chcesz być malowana - zaśmiał się na jej tłumaczenie. nie, nie o to mu chodziło. ale całkiem nieźle z tego wybrnęła. dobrze, że marcus nie wiedział, że leciała na innych ale wyobrażała sobie że są nieosiągalni i to trzymało jej lędźwie na uwięzi xd
- brzmisz jak ekspertka - zażartował, a tak na prawdę chciał sprawdzić czy serio coś wie o seksie, czy zmyśla - opowiesz więcej? - chciał sprawdzić na co ją stać. i czy na tak szalone rzeczy jak ivy!
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°113
Re: verulamium muzeum
hehe wiadomo.
- aaale toni bardzu ładno wyglądnisz - dodała przeciągle jak uświadomiła sobie, że powinna go komplementować skoro był dosłownie rzeźba na wystawie. ming tak przyzwyczaiła się, że inni myślą, że ona nie rozumie, że mogła to teraz wykorzystywać przeciw nim. może już rozumiała więcej niż dawała po sobie poznać, hehe, tajna agentka. marcus powinien się cieszyć, że poświęcała trochę uwagi innym chłopcom, bo inaczej by go stłamsiła swoimi pokładami miłości xd - jaaa? - zawstydziła się kiedy nazwał ją ekspertką. - dużo to robiliśmy, prawda, ale ja nie rozpowiaduję - druga część zdania zaprzeczała pierwszej xd czasem zbyt entuzjastycznie chciała opowiadać innym o swoim życiu zanim ugryzła się w język. ciekawe czy opowiedziała wszystko ze szczegółami swoim chińskim followersom xd
- aaale toni bardzu ładno wyglądnisz - dodała przeciągle jak uświadomiła sobie, że powinna go komplementować skoro był dosłownie rzeźba na wystawie. ming tak przyzwyczaiła się, że inni myślą, że ona nie rozumie, że mogła to teraz wykorzystywać przeciw nim. może już rozumiała więcej niż dawała po sobie poznać, hehe, tajna agentka. marcus powinien się cieszyć, że poświęcała trochę uwagi innym chłopcom, bo inaczej by go stłamsiła swoimi pokładami miłości xd - jaaa? - zawstydziła się kiedy nazwał ją ekspertką. - dużo to robiliśmy, prawda, ale ja nie rozpowiaduję - druga część zdania zaprzeczała pierwszej xd czasem zbyt entuzjastycznie chciała opowiadać innym o swoim życiu zanim ugryzła się w język. ciekawe czy opowiedziała wszystko ze szczegółami swoim chińskim followersom xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°114
Re: verulamium muzeum
- dziekuje - próbował dygnąć jak księżniczka, choć nieco zachwiał się na podeście i przytrzymał ramion ming żeby jednak nie polecieć. mogła się jarać xd haaha, teraz wykorzystywała to że inni jej nie rozumieli, sprytna dziewuszka!
marcus powinien się cieszyć lub niepokoić, dwie opcje! w sumie wszyscy inni chłopcy, którzy się jej podobali mieli lepsze klaty, ups.
- jesteś pewna? - zauważył, że dość łatwo ją pociągnąć za język - może dasz mi jakieś wskazówki? - zaproponował. nie wiem czemu o to pytał. może był ciekaw egzotyczności ming. wszak wiemy, że jego ojciec leciał na azjatki. może on też ma taki fetysz skoro i nari i ming się wokół niego jednak kręcą.
marcus powinien się cieszyć lub niepokoić, dwie opcje! w sumie wszyscy inni chłopcy, którzy się jej podobali mieli lepsze klaty, ups.
- jesteś pewna? - zauważył, że dość łatwo ją pociągnąć za język - może dasz mi jakieś wskazówki? - zaproponował. nie wiem czemu o to pytał. może był ciekaw egzotyczności ming. wszak wiemy, że jego ojciec leciał na azjatki. może on też ma taki fetysz skoro i nari i ming się wokół niego jednak kręcą.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°115
Re: verulamium muzeum
mogła się zajarać jego dotykiem i bliskością, ale jednocześnie zostawił jej na bluzeczce srebrne ślady po farbie.
- aiyaa - skomentowała chińskim odgłosem zaskoczenia i paroma dodatkowymi chińskimi słowami na temat prania. klata była ważna według niej. ale nie skreślała marcusa z powodu jej braku jakby to peggy zrobiła skoro nie spełniał oczekiwań. popatrzyła na niego i naiwnie uwierzyła w to, że naprawdę o to pyta. nie wiedziała jakie tony ma doświadczenie, może faktycznie chciał otrzymać od niej rady. - zaprosij dziewczyny do łóżka, a ni pokoja do przymierzania. to ni romantyczkowe - poradziła mu. tak naprawdę to tony powinien jej dawać rady, żeby spróbowała miejsc publicznych.
- aiyaa - skomentowała chińskim odgłosem zaskoczenia i paroma dodatkowymi chińskimi słowami na temat prania. klata była ważna według niej. ale nie skreślała marcusa z powodu jej braku jakby to peggy zrobiła skoro nie spełniał oczekiwań. popatrzyła na niego i naiwnie uwierzyła w to, że naprawdę o to pyta. nie wiedziała jakie tony ma doświadczenie, może faktycznie chciał otrzymać od niej rady. - zaprosij dziewczyny do łóżka, a ni pokoja do przymierzania. to ni romantyczkowe - poradziła mu. tak naprawdę to tony powinien jej dawać rady, żeby spróbowała miejsc publicznych.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°116
Re: verulamium muzeum
marcus jej kupi lepszą jak zrobi mu loda xd nie powinna się tym martwić teraz haha.
tony niestety nie zrozumiał jej narzekań na temat prania, bardziej go interesował temat seksu. był prostym stworzeniem.
peggy miała dobra klate i odrzuciła też! naiwna myslała, że tony ma mniejsze doświadczenie niż ona haha - przymierzalnia nie ma być romantyczna - od razu wytłumaczył - to miejscie gdzie zaspokajasz swoje nagłe, gwałtowne potrzeby, powinnaś spróbować - marcus powinien być mu wdzięczny, że coś takiego jej wpaja.
tony niestety nie zrozumiał jej narzekań na temat prania, bardziej go interesował temat seksu. był prostym stworzeniem.
peggy miała dobra klate i odrzuciła też! naiwna myslała, że tony ma mniejsze doświadczenie niż ona haha - przymierzalnia nie ma być romantyczna - od razu wytłumaczył - to miejscie gdzie zaspokajasz swoje nagłe, gwałtowne potrzeby, powinnaś spróbować - marcus powinien być mu wdzięczny, że coś takiego jej wpaja.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°117
Re: verulamium muzeum
może to była jej ulubiona bluzeczka w panterkę xd
peggy nie miała klaty w swoich kryteriach. a ming w swoich kryteriach miała tylko to, żeby był biały xd łatwo było ją zadowolić xd
- seksy zawsze jest romantyczkowy kiedy jest międzu dwie osoby, które siebie kochują - próbowała go przekonać. nie po to oglądała tyle filmów romantycznych, żeby teraz wierzyć w jakieś dzikie żądze.
peggy nie miała klaty w swoich kryteriach. a ming w swoich kryteriach miała tylko to, żeby był biały xd łatwo było ją zadowolić xd
- seksy zawsze jest romantyczkowy kiedy jest międzu dwie osoby, które siebie kochują - próbowała go przekonać. nie po to oglądała tyle filmów romantycznych, żeby teraz wierzyć w jakieś dzikie żądze.
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°118
Re: verulamium muzeum
wybrana z tonym? xd
jasne, jakby peggy nie leciała na klatę marty'ego. to by na pewno dodatkowy atut. faktycznie wymagania ming były niskie xd
zaśmiał się na jej wytłumaczenia - ale wiesz, że seks pomiędzy osobami, które po prostu na siebie lecą też jest fajny? - bo miał wrażenie, że żyje w przeświadczeniu że tylko seks z chłopakiem jest ok xd musiał jej wytłumaczyć jak to robią tutaj skoro już postanowiła opuścić chiny.
jasne, jakby peggy nie leciała na klatę marty'ego. to by na pewno dodatkowy atut. faktycznie wymagania ming były niskie xd
zaśmiał się na jej wytłumaczenia - ale wiesz, że seks pomiędzy osobami, które po prostu na siebie lecą też jest fajny? - bo miał wrażenie, że żyje w przeświadczeniu że tylko seks z chłopakiem jest ok xd musiał jej wytłumaczyć jak to robią tutaj skoro już postanowiła opuścić chiny.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°119
Re: verulamium muzeum
tak xd
słabość peggy do klaty marty'ego to temat na elaboraty przy innej okazji. wymagania ming były niskie i marcus je doskonale spełniał xddd
- wim! - wykrzyknęła prawie. - ja i mój chłopek lecimy do siebie - zapewniła go. musiała powiedzieć na głos, że ma chłopaka, bo może tony o tym zapomniał albo nie wierzył w trwałość związków w st. albans. chciała zmienić temat, więc wyciągnęła telefon. - mogę ci nagrać na mój weibo? doda mi to dużo fansy. - tony już kiedyś się pojawiał na jej kanale, więc był jej fanom znany xd
słabość peggy do klaty marty'ego to temat na elaboraty przy innej okazji. wymagania ming były niskie i marcus je doskonale spełniał xddd
- wim! - wykrzyknęła prawie. - ja i mój chłopek lecimy do siebie - zapewniła go. musiała powiedzieć na głos, że ma chłopaka, bo może tony o tym zapomniał albo nie wierzył w trwałość związków w st. albans. chciała zmienić temat, więc wyciągnęła telefon. - mogę ci nagrać na mój weibo? doda mi to dużo fansy. - tony już kiedyś się pojawiał na jej kanale, więc był jej fanom znany xd
- tony robinson
- brisbanefizjoterapiasurfin bird22
- Post n°120
Re: verulamium muzeum
dobrze pamiętam!
to nie świadczyło dobrze o marcusie i mniemaniu jakie o sobie miał xd
- no tak - zaśmiał się - zapomniałem, że masz jakiegoś tam chłopaka - bardziej traktował marcusa jak taką przybłędę bez klaty, aniżeli faceta. najwyraźniej dla tony'ego wyznacznikiem była klata xd wiedział, że jej fanki na niego lecą więc był chętny na nagrywanie - no jasne! - zaklaskał - w jakieś pozycji mam stanąć? - już prężył muskuły.
to nie świadczyło dobrze o marcusie i mniemaniu jakie o sobie miał xd
- no tak - zaśmiał się - zapomniałem, że masz jakiegoś tam chłopaka - bardziej traktował marcusa jak taką przybłędę bez klaty, aniżeli faceta. najwyraźniej dla tony'ego wyznacznikiem była klata xd wiedział, że jej fanki na niego lecą więc był chętny na nagrywanie - no jasne! - zaklaskał - w jakieś pozycji mam stanąć? - już prężył muskuły.
- ming li-hurd
- chongqingprogramowaniemała chinka czikulinka23
- Post n°121
Re: verulamium muzeum
hehe wiadomo, że marcus według ming był najwspanialszy xd
- tak, mam jakiś tam - potwierdziła, bo faktycznie tym razem nie zrozumiała co oznacza "jakiś tam" i że nie było to pozytywne określenie. - pokaż siebie z każdego rogu - zarządziła, co miało oznaczać, że ma się zaprezentować z każdej strony, co też zrobił, a potem ming poszła pooglądać i ponagrywać inne klaty skoro miała okazję i wymówkę xd
- tak, mam jakiś tam - potwierdziła, bo faktycznie tym razem nie zrozumiała co oznacza "jakiś tam" i że nie było to pozytywne określenie. - pokaż siebie z każdego rogu - zarządziła, co miało oznaczać, że ma się zaprezentować z każdej strony, co też zrobił, a potem ming poszła pooglądać i ponagrywać inne klaty skoro miała okazję i wymówkę xd
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°122
Re: verulamium muzeum
zwiedzala dzisiaj st albans. tyle tu do zobaczenia xd wlasnie wyszla z muzeum i rozejrzala sie zeby zdecydowac gdzie powinna sie udac teraz. zdecydowala sie poparzec na ludzi wiec usiadla na murku. wyciagnela z torebki winogrona i odpoczywala.
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°123
Re: verulamium muzeum
wiadomo, takie turystyczne miejsce xd
centralnie na przeciwko niej zatrzymała się limuzyna, z której wysiadł książę. możliwe, że miał objąć swoim patronatem jakąś wystawę tutaj i przyjechał sprawdzić jak idą prace i czy jest to warte zachodu.
na dzień dobry stanął na przeciwko niej i zaczął przygładzać marynarkę, jednocześnie dyskutując ze swoim asystentem i nie zwracając uwagi na to otoczenie.
centralnie na przeciwko niej zatrzymała się limuzyna, z której wysiadł książę. możliwe, że miał objąć swoim patronatem jakąś wystawę tutaj i przyjechał sprawdzić jak idą prace i czy jest to warte zachodu.
na dzień dobry stanął na przeciwko niej i zaczął przygładzać marynarkę, jednocześnie dyskutując ze swoim asystentem i nie zwracając uwagi na to otoczenie.
- khai parekh
- Londyntroche menadzerujefake happy27
- Post n°124
Re: verulamium muzeum
tyle atrakcji xd
limuzyna przyslonila jej widok, ale zaciekawila sie nawet kto nia przyjechal. myslala, ze ma zwidy kiedy wyszedl z niej george. zaksztusila sie winogronem i zaczela kaszlec. nie wiedziala, z ktorej strony ma uciec wiec pochylila sie i oparla rece na kolanach, zakrywajac twarz dlonmi. miala nadzieje, ze dzieki temu stala sie niewidzialna xd
limuzyna przyslonila jej widok, ale zaciekawila sie nawet kto nia przyjechal. myslala, ze ma zwidy kiedy wyszedl z niej george. zaksztusila sie winogronem i zaczela kaszlec. nie wiedziala, z ktorej strony ma uciec wiec pochylila sie i oparla rece na kolanach, zakrywajac twarz dlonmi. miala nadzieje, ze dzieki temu stala sie niewidzialna xd
- george windsor
- londynbrakprince of people's hearts28
- Post n°125
Re: verulamium muzeum
no tak xd
pewnie myślała, że jakaś insta celebrytka typu leah. to się zdziwiła!
jakby się nie zakrztusiła to pewnie nawet nie zwróciłby na nią uwagi, ale na to było już za późno. szturchnął ochroniarza i ruszył z nim w jej kierunku. nie było to daleko więc kilka kroków później stali obok - wszystko w porządku? - zapytał sprawdzając czy się nie dusi. położył dłoń na jej plecach w razie gdyby musiał ją poklepać. pewnie czekał aż ludzie zrobią mu fotki, ze jest taki łaskawy.
i nie, nie była niewidzialna xd
pewnie myślała, że jakaś insta celebrytka typu leah. to się zdziwiła!
jakby się nie zakrztusiła to pewnie nawet nie zwróciłby na nią uwagi, ale na to było już za późno. szturchnął ochroniarza i ruszył z nim w jej kierunku. nie było to daleko więc kilka kroków później stali obok - wszystko w porządku? - zapytał sprawdzając czy się nie dusi. położył dłoń na jej plecach w razie gdyby musiał ją poklepać. pewnie czekał aż ludzie zrobią mu fotki, ze jest taki łaskawy.
i nie, nie była niewidzialna xd
|
|